Rozwiązujesz dyktando:
Światowy Dzień Emoji
Emoji stały się tak popularne, że prawie nie można już znaleźć wiadomości, smsa, wpisu, komentarza czy tytułu w necie bez użycia chociażby jednej emotki. Dzięki swojej uniwersalności doczekały się nawet swojego święta, dnia celebracji, przypadającego corocznie 17 lipca. Przyjrzyjmy się bliżej ich historii: pierwsze piktogramy pojawiły się już w latach dziewięćdziesiątych w Japonii. To właśnie Kraj Kwitnącej Wiśni jest uważany za ich ojczyznę. Ich źródła pierwotnego poszukuje się bowiem w mangach, czyli japońskich kreskówkach. Za „ojca” uznaje się Shigetaka Kurito. Samo słowo „emoji” pochodzi oczywiście z języka japońskiego i oznacza piktogram. Wraz z powiększaniem się ilości emoji, wzrostem ich popularności na całym świecie oraz skali używania, Australijczyk Jeremi Burge założył nawet Emojipedię, stronę internetową z mnóstwem informacji na temat piktogramów i ustalił datę 17 lipca jako Światowy Dzień Emoji. Tyle krótkiej historii. Współcześnie dziennie wysyła się miliardy różnego rodzaju emotek. Kultowe buźki – uśmiechnięte, zdziwione, smutne, rozżalone, szczęśliwe – to już standard. Emotki mamy na każdą okazję: urodziny, randkę, narodziny dziecka, egzaminy, miłosne, ze zwierzętami, bicepsy, machające rączki… dnia by nie starczyło, żeby to wymienić. Ale już ktoś kiedyś powiedział, iż „jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów.” A jakie jest Wasze zdanie?