Rozwiązujesz dyktando:
Szczebrzeszyn
„W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie” – któż z nas nie zna tego wierszyka, który niejednego przyprawił o wykrzywienie buzi. Znanych jest więcej trudnych do wypowiedzenia sformułowań, np. „Król Karol kupił królowej Karolinie…”. Aż język zadrży, gdy się to mówi. Następnie mamy „stół z powyłamywanymi nogami”, na który co mądrzejsi mówią „stół bez nóg”. Łamańce językowe brzmią dobrze, dopóki nie trzeba ich wypowiedzieć, a wtedy już nie tak łatwo zachować twarz, np. kiedy ktoś Cię prosi o dokończenie „Ząb zupa zębowa, dąb zupa…” no właśnie jaka? Podsumowując piękna i dumna polszczyzna, i każdy to przyzna, że trudna w wymowie dla nie tylko dla cudzoziemców, ale też dla Polaków i Polek.