Szeregowy

Marzeniem żaby Żyrosława, było zostać żołnierzem, wiec wstąpił do wojska. Pułkownikiem była żaba Rzędzimir, którego imię oznaczało, „ten którego rządy zapewniają pokój”, wiec idealne dla pułkownika wojska. Szeregowy przekonał się jednak, że Rzędzimir nie należał do osób spokojnych, ponieważ był wybuchowym raptusem, uprzykrzającym życie swoich podopiecznych. Biedny szeregowy nie mógł więc dojść z porucznikiem do ugody. Żyrosław bardzo lubił jeść, ale w wojsku nie można być grubasem z wiszącym brzuchem nad pasem. Rzędzimir zarządził więc odchudzanie szeregowego i dużo ćwiczeń fizycznych. Biedny szeregowy mógł tylko śnić o hamburgerach, hot – dogach, prażonej kukurydzy i tłustych daniach, zamiast tego dostawał dużą ilość owoców i warzyw w tym pietruszki, gruszki, rzepę na krzepę i porzeczki. Złorzeczył niemiłosiernie na swojego przełożonego i żałował, że chciał zostać żołnierzem. Niestety klamka już zapadła i Żyrosław nie mógł opuścić szeregów wojska, musiał dokończyć naukę i szkolenie, a miało to trwać trzy lata. Ciężka praca Żyrosława, jednak się opłaciła, ponieważ stał się przystojną i smukłą żabką w mundurze, za którą zaczęły się oglądać rozchichotane żabie panienki. Jak Żyrosław na początku kursu przeklinał Rzędzimira, tak teraz oddawał mu hołd i chwałę, dziękując mu, że mógł zostać żołnierzem.