Tego lata w stodole

Tego lata w stodole harcują myszki na dole. sianko sobie przygryzają i malutkie, puste brzuszki uzupełniają. A gdy kocur przyjdzie duży i ponury, to szybciutko chowają się w pobliskie dziury. Czasem kocur w słońcu drzemie, wtedy wszystkie myszki wychodzą na pole i urządzają swawole. Bawią się w chowanego i berka, tylko jedna myszka na posterunku stoi i oczkiem zerka. Rozgląda się dookoła i porządku pilnuje. Sprawdza, czy kocur się nie skrada i wszystkich nie pozjada. Gdy nastaje wieczór, myszki do dziupli wracają, pięknie w kołderki się do snu układają. Śnią do samego rana, o tym, jak bujają na obłoku i kota nie widzą na żadnym kroku. Śnią o serku z dziurkami i podłodze wypełnionej okruchami, z chlebka oczywiście, bo on smakuje przepysznie. A gdy ranek nastaje, myszki znów hulają i kocura omijają.