Tłusty czwartek

Chciałabym opowiedzieć wam dzisiaj o dniu, który nazywa się tłusty czwartek. Jest to takie święto, które nie jest obchodzone co roku tego samego dnia. Wynika to z tego, że obchodzi się je na pięćdziesiąt dwa dni przed Niedzielą Wielkanocną. Inne nazwy tego święta to na przykład: zapusty, mięsopust lub karnawał. Warto tutaj dodać fakt, że tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W środę po tłustym czwartku zawsze obchodzimy tak zwaną Środę Popielcową, która inaczej zwie się Popielec. Wróćmy zatem do samego święta tłustego czwartku. To jedno z moich ulubionych świąt, do którego zawsze z mamusią, tatusiem i moimi młodszymi braćmi przygotowujemy się w sposób szczególny. W środę szykujemy zawsze pączki z różnymi konfiturami, na przykład z truskawkową, malinową, różaną oraz porzeczkową, faworki i moje ulubione serowe oponki z dużą liczbą cukru pudru na wierzchu. Ja z moją mamusią przygotowujemy ciasto na faworki, potem tatuś je uderza wałkiem, aby przy smażeniu powstały super pęcherze. Gdy już rozwałkujemy ciasto i stworzymy faworki, to nasz tatuś smaży je na patelni na smalcu zwierzęcym. Na sam koniec należy je posypać dużą liczbą cukru pudru. Szkoda, że takie święto jest tylko raz do roku.