Trudna chemia

Dziś miałem ciężki dzień w szkole. Było dużo trudnych przedmiotów. Najcięższa jest dla mnie do zrozumienia chemia. Muszę w skupieniu natężać swój mózg, aby te pojęcia, reguły i zależności między pierwiastkami zrozumieć. Dziś uczyliśmy się szczególnie trudnych rzeczy. Nauczycielka uczyła nas z czego składa się białko. Budowa białek jest bardzo skomplikowana, ich kształty są różnorodne. Mają kształt kuli, kłębów. spirali i łańcuchów. Mój umysł próbuje uporządkować i przyswoić sobie dziś poznane nazwy związków takie jak wodór, chlor, żelazo, fluor, białka złożone. Powtarzam znużony w czym białka się znajdują. Są w jajach, chrząstkach, włosach, paznokciach, w zwierzęcej sierści, piórach, pazurach, kopytach. Próbuję zapamiętać kolejne trudne pojęcia : funkcja budulcowa, hormony, surowica krwi, hemoglobina, substrat oddechowy. Zdumiewa mnie, że aż tyle mój mózg musi przyswoić trudnych rzeczy. Powtarzam kilkukrotnie uważnie i próbuję upchać tę wiedzę w głowie.