Rozwiązujesz dyktando:
Pomoc jeżykowi
Jerzy przechadzał się po purpurowej ścieżce w lasku i zauważył malutkiego jeżyka. Ostrożnie podszedł do niego i przyglądał się mu. Dostrzegł czarne, drobniutkie oczy oraz naostrzone kolce. Jeżyk się go przestraszył i próbował uciec. Jednak nie było to możliwe, ponieważ zaplątał swoją nóżkę o sznurek, który był na ścieżce.
Jerzy przestraszył się, ale natychmiast podjął decyzję. Otworzył kieszeń w kurtce, wyciągnął telefon komórkowy i zawiadomił weterynarza.
Uprzejmy pan weterynarz Grzegorz przybył na miejsce już po ośmiu minutach, ponieważ był w okolicy. Ostrożnie uwolnił jeżyka od sznurka i pojechali do gabinetu. Weterynarz opatrzył mu nóżkę i po dłuższej chwili mogli wrócić do lasu i wypuścić go na wolność.
Jerzy bardzo się ucieszył, że mógł pomóc małemu zwierzakowi. Podziękował panu Grzegorzowi i wrócił z uśmiechem do domu.