„U brzegu Balatonu”

W zatoce Balatonu pod wieczór pływają bielutkie łabędzie. Suną po tafli jeziora, skąpanego w węgierskim słońcu. U jego brzegu wypoczywają spragnieni ochłody i odpoczynku turyści. Na sztucznie utworzonych plażach, które ulokowane są tuż przy skraju Balatonu, wciąż wylegują się na leżakach kobiety i mężczyźni. Mimo, iż wieczór już nastał i jest dosyć późno, nikt z wczasowiczów nie podąża w kierunku hotelu. Świeżo wyciśnięte soki z kaktusa, grejpfruta oraz żurawiny są głównym dodatkiem do różnych drinków. Młodzież bryluje na parkiecie, a z głośników wydobywa się hałas. Wielu z przyjezdnych uważa urlop na Węgrzech, za cudowne i najlepiej spędzone wakacje w życiu.