Rozwiązujesz dyktando:

Urlop

Całe trzy miesiące sprzeczała się rodzina Grażynki. gdzie pojadą na wakacie. Wreszcie Grażyna rzekła: Wybierzemy się nad morze, na Pomorze. Przyjechali tuż po zmierzchu do hotelu w Kołobrzegu i już wczesnym rankiem leżeli na brzegu. Rozłożyli na plaży trzy leżaki w podłużne i poprzeczne wzory i parawan w różnokolorowe róże. Patrzyli na przelatujące w górze mewy, pływające żaglówki. Słońce prażyło bardzo przyjemnie. Zamierzali przed południem wrócić z plaży. Niestety , czuli się tak błogo, że zapadli w sen. Po przebudzeniu zobaczyli , że na skórze mają pęcherze. Grażyna pomyślała: Miłe początki, lecz koniec żałosny.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando