Rozwiązujesz dyktando:

Urodzinowa niespodzianka

Od zawsze moim marzeniem jest posiadanie pieska. Niestety moi rodzice uważali, że nie będziemy mogli mieć psa ponieważ to za duża odpowiedzialność…. Aż pewnego poranka, w moje trzynaste urodziny, rodzice wsadzili mnie do samochodu i nie powiedzieli gdzie jedziemy. Nagle uświadomiłam sobie, że tata jedzie w stronę schroniska na ul. Chrząszczy. Uradowana skakałam na siedzeniu i z wrażenia poleciała mi duża łza. Gdy wysiedliśmy od razu wystrzeliłam jak z procy do furtki. Cała roztrzęsiona tym wydarzeniem nie wiedziałam jak mam dziękować mamie i tacie. Przy wejściu do środka ujrzałam nadzwyczajnego, przepięknego psa o puchatym futerku. Od razu wiedziałam, że ten psiak to moje przeznaczenie. Bez zastanowienia oznajmiłam rodzicom, że znalazłam ideał. Pani, która z tego co widzę na plakietce pracownika jest dyrektorkom schroniska, przygotowała mojego przyszłego kundla i dała mi go potrzymać. Potem poprosiłam aby nauczyła mnie jak wykąpać zwierzaka. Gdy w końcu mój kurs na dobrego właściciela się skończył, nazwałam pieska ,, Mycha ”. Po wizycie w schronisku od razu pojechaliśmy do sklepu dla zwierząt i kupiliśmy najważniejsze rzeczy, czyli jedzenie dla psów, miskę, smycz i legowisko. To był wspaniały dzień, a zarazem najpiękniejszy w moim życiu…….

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando