Urodziny króla Habakuka cz.1

Pewnego słonecznego, majowego dnia szczypiory były bardzo zajęte przygotowaniami do urodzin ich króla Habakuka. Dobrze wiedziały że przyjęcie musi być dobrzy zorganizowane, aby dostało uznanie od króla. Przygotowania trwały pełną parą. Najtrudniejszą rzeczą do zrobienia był tort, wszystkie szczypiory dobrze wiedzą że ich król lubi tylko rzeczy robione domową metodą. Temu zadaniu podjęło się tylko dwójka szczypiorów. Byli to przedszkolanka Malwina z jaj nastoletnią córeczką Izą. Od początku miel cudowny pomysł na tort. Miał on mieć trzy piętra każde w innym smaku. Pierwsze czekoladowy, drugie gruszkowe, a trzecie orzechowe. Przekładany miał być kremem z mango i kokosu, a na górze miała być kolorowa posypka, wiórki kokosu oraz pokrojone orzeszki. Tort wyszedł prawie taki sam jaki go sobie wyobrażały, a zmienić musiały smak jednego piętra, ponieważ najmłodszy syn Malwiny strącił z blatu biszkopt czekoladowy i go rozkruszył na podłodze, kucharki nie miały wyjścia więc zrobiły biszkopt bananowy, bo tylko ten składnik znalazły w szafce kuchennej. Kolejną ważną rzeczą było rozwieszenie dekoracji. Zajęły się tym przedszkolaki. Wybrały one ulubione kolory króla czyli czerwony, żółty oraz pomarańczowy. W tych kolorach były serpentyny, natomiast balony miały kolory : różowe i fioletowe. Dekoracja wyszła dzieciom ślicznie,wszyscy byli z niej zadowoleni. Ostatnim zadaniem był prezent, a ponieważ każdy miał inny pomysł na niego to zadecydowano że każdy kupi królowi prezent według swojego gustu. Szczypiory dostarczyły również zaproszenia do bliskich oraz przyjaciół króla Habakuka. Zostało również ustalone Menu dnia. Na śniadanie zostanie przygotowana ulubiona sałatka króla. Jej składniki to pomidory, oliwki, rukola, ogórki, gotowane buraki oraz specjalny sos. Na obiad będzie zupa krem z brokułów z groszkiem ptysiowym. Daniem głównym została perliczka z sałatką z kapusty czerwonej oraz ziemniaki, a deser to sałatka owocowa. I tak zakończyły się przygotowania do przyjęcia. Wszyscy byli bardzo z siebie dumni. Mieli również nadzieję że przyjęcie przypadnie królowi do gustu.