Rozwiązujesz dyktando:

W garażu cz2

Na półkach równiutko poukładane są różne narzędzia. Jest zestaw kluczy francuskich, które wcale nie przyjechały z Francji, tylko dziadek je kupił na targu. Na półce rzędami poustawiane są słoje. W dużych słojach są duże gwoździe, w małych słoikach malutkie gwózdki i mnóstwo małych śrubek i nitów. Kiedyś mi się nudziło w domu i policzyłem wszystkie śrubki, w słoju były siedemdziesiąt trzy sztuki. Moim ulubionym narzędziem, którego nie wolno mi używać jest brzeszczot, czyli podłużna piłka do cięcia metalu. Dziadziuś boi się, żebym sobie nie uciął palca.
Na półkach stoi też mnóstwo puszek z resztkami farby. Kiedyś bawiliśmy się z babcią Józią w malarzy. Założyliśmy fartuchy i umalowaliśmy na różne kolory skrzynki na kwiaty i budę kundelka Puszka.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando