Rozwiązujesz dyktando:

Wakacje i pożar

Moje nieszczęśliwe wakacje były trzy lata temu. Poleciałam z rodziną do Chorwacji, miało być cudownie: słoneczko, plaża, morze i pyszne lody. Któż mógłby się spodziewać, że potoczy się to zupełnie inaczej. Mieszkaliśmy w dużym hotelu. Pogoda była taka sobie. Nie mogliśmy iść na plażę, ponieważ było bardzo wietrznie. Następnego dnia postanowiliśmy wybrać się na małą wycieczkę. Poszliśmy do punktu widokowego w mieście, czyli wieży w centrum miasta. Moja młodsza siostra zobaczyła bardzo ciemny dym nad lasem. Naprawdę byliśmy tym zainteresowani. Kiedy wróciliśmy do hotelu, musieliśmy udać się do innego hotelu, ponieważ nasz hotel był w pobliżu pożaru. Około 100 metrów od nas był mały las, który płonął. Naprawdę się tego bałem. Nie wiedziałam co się z nami stanie. Przecież pożary są bardzo niebezpieczne i potrafią zabić wiele osób i zwierząt, a przede wszystkim wyniszczają naturę. Po dwóch dniach wróciliśmy do naszego hotelu. Pod koniec tygodnia mogliśmy iść na plażę, ponieważ pogoda się poprawiła . A te wakacje i tak nie były najgorsze.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando