Rozwiązujesz dyktando:

Wakacje we Francji

Spełniło się moje największe marzenie! Od zawsze chciałam pojechać do Paryża i zwiedzić jego charakterystyczne zabytki. Już w we wtorek zaczęłam się pakować i kupiłam bilet. Długo zastanawiałam się, co ze sobą zabrać, ale ostatecznie zdecydowałam się na dużą walizkę z ubraniami, bagaż podręczny i torebkę z gadżetami typu: chusteczki, szminka, biżuteria, portfel i dokumenty. Bagaż był dość ciężki, więc na lotnisko musiałam zamówić taksówkę. Po prostu nie mogę w to uwierzyć, że na nie dotarłam i czekam na odlot mojego samolotu. Jestem tak zdenerwowana i szczęśliwa, że aż boli mnie brzuch. Wreszcie wsiadłam do na pokład, znalazłam swoje miejsce, upchnęłam bagaż podręczny i jestem gotowa do startu. Lot przebiegł bez żadnych zakłóceń i już po trzech godzinach wysiadałam na lotnisku w Paryżu. Od razu pojechałam zameldować się w trzygwiazdkowym hotelu, zjadłam szybki obiad i wybrałam się na krótki spacer. Popołudniowy chłód wspaniale wpływał na mój nastrój i już po pół godziny dotarłam do Luwru. Zwiedziłam go wzdłuż i wszerz, ale najbardziej podobało mi się dzieło Leonarda da Vinci ,,Mona Lisa”. Później udałam się do jednej z pobliskich kawiarni i zamówiłam cappuccino. Pijąc je oglądałam panoramę Paryża, która zapiera dech w piersiach. Późnym popołudniem wróciłam do hotelu. Zjadłam kolację, wzięłam długi prysznic i usiadłam z moją ulubioną książką na balkonie, aby jak najdłużej napawać się tym cudownym widokiem. Około godziny ósmej wróciłam do środka i położyłam się spać. Przecież jutro muszę mieć dużo siły i energii, bo wybieram się na długą pieszą wycieczkę do wieży Eiffla. Dobranoc!

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando