Wehikuł czasu – lata siedemdziesiąte

Mam swój własny wehikuł czasu, który pozwala mi na spoglądanie w przeszłość. Nad mechanizmem przyszłości jeszcze trochę muszę popracować. Moi rodzice opowiadali mi o swoim dzieciństwie. Postanowiłem sprawdzić to na własne oczy. Wylądowałem w małej miejscowości blisko Bydgoszczy. Zwróciłem uwagę na ustawionych ludzi w kolejce. Stali przy stacji benzynowej, ale zdecydowanie mniej kolorowej, aniżeli te z naszych czasów. W kolejce stało mnóstwo dzieci, które zajadały się kanapkami. Co jakiś czas jedna osoba odchodziła z tego miejsca trzymając w obu rękach dwie czerwone butle. Wiem! Mama opowiadała, że często chodziła na stację benzynową i tam stała w kolejce po gaz. Zobaczyłem to na własne oczy. Dzieci nie miały telefonów w ręku. Dziwne!