Rozwiązujesz dyktando:
„Werdykt jury”
Na twarzy Horacego widać wyraz bólu, lecz jego duma i upór nie pozwala mu zrezygnować. Michalina uśmiechnięta sunie w jego ramionach, czarując swoim urokiem członków komisji sędziowskiej. Kiedy muzyka ustaje, przedstawienie się kończy i pary schodzą z parkietu. Za kulisami będą oczekiwać werdyktu, który już lada chwila ogłosi przewodniczący jury. Kiedy nadchodzi już czas, tancerze proszeni są o powrót na parkiet. Horacy i Michalina trzymają się kurczowo za ręce. Już niedługo okaże się, czy cały ich trud i ciężka praca się opłaciły. Reszta to już tylko cudowne wspomnienie. Kiedy mój kuzyn wzniósł w górę puchar wiedziałam, że spełniło się jego największe marzenie.