Rozwiązujesz dyktando:

Wizyta na Łysicy.

Na wycieczkę wyjechaliśmy z opóźnieniem o wpół do ósmej, bo czekaliśmy na Józia, który mieszka najbliżej szkolnego parkingu, dlatego nigdy nie zdąża na czas. Dziś mieliśmy poznać piękno województwa świętokrzyskiego. W autokarze wrzeszczeliśmy radośnie, przyprawiając wychowawczynię o ból głowy. Najpierw jechaliśmy autostradą, ale wkrótce zjechaliśmy na boczną drogę. Autobusem rzucało na boki, bo po ostatnich ulewach dziury w nawierzchni były olbrzymie. Przed południem dojechaliśmy do Ujazdu, gdzie zwiedziliśmy ruiny przepięknego pałacu w Krzyżtoporze. A później podziwialiśmy dąb Bartek- najstarsze drzewo w Polsce, które jest pomnikiem przyrody. Dalsze plany obejmowały wejście na Łysą Górę, gdzie znajduje się Klasztor świętego Krzyża. Klasztor założony został z inicjatywy Bolesława Krzywoustego w XII wieku, a później Władysław Łokietek przekazał benedyktynom relikwiarz świętego Krzyża. Mieści się tu muzeum, które zwiedziliśmy z przewodnikiem i krypta hetmana Jeremiego Wiśniowieckiego. Po zwiedzaniu zjedliśmy pyszną grochówkę u podnóża klasztoru i zeszliśmy drugą stroną przez Łysicę, gdzie podziwialiśmy gołoborza. Znużeni, ale pełni wrażeń usnęliśmy w autokarze w drodze powrotnej. Nikt nie wrzeszczał, było cicho ku wielkiej radości naszej wychowawczyni.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando