Wizyta u doktora

Przerażony Grzegorz wszedł do lekarza chirurga, mama chciała go uspokoić ale strach nie dawał za wygraną. Maluch bawił się w garażu kiedy hydrauliczny podnośnik zmiażdżył mu paznokieć dużego palca u nóżki, powiedziała mama. Ów ból który mu doskwierał był dokuczliwy i pulsował. Lekarz obejrzał uraz, opatrzył bandażem ranę i uspokoił Grzesia. Ale maluch dalej przeżywał to całe wydarzenie. Dopiero na jego twarzy pojawił się uśmiech kiedy lekarz obdarzył go anyżowym cukierkiem. Po wizycie w przychodni pojechali samochodem do apteki, która znajdowała się na ulicy bohaterów wybrzeża. Mama Grzesia kupiła kilka kolorowych plastrów oraz płyn odkażający za który zapłaciła gotówką. Późnym popołudniem Grześ poczuł się znacznie lepiej i znów na jego twarzy pojawił się uśmiech. Następnego dnia Grześ postanowił bawić się już tylko na podwórzu z koleżankami z ulicy.