Rozwiązujesz dyktando:

Wszytko albo nic

Dzisiaj chciałam pójść do kina z mamą na film, pt: ,,Wszystko albo nic”. Mama się zgodziła i zamówiła bilet na 15:30. Poszliśmy tam wcześniej po popcorn i picie. Fajny film. Chciałabym pójść następnym razem do kina ale teraz na inny film. To kino u nas w Płocku jest bardzo ładne. Nie da się tego opisać.Jeszcze dzisiaj poszliśmy na kąpielisko. Spędziliśmy tam czas do 19:30. Fajowo było na kąpielisku i jeszcze w dodatku poznałam nowego kolegę i wymieniłam swój numer i on swój. Śpiewaliśmy i pływaliśmy.Mama nas zawołała:Idziemy do domu Wiktorio mamy kolację na 21:00.Pograłam i poszłam spać o 00:00. Wstałam następnego dnia o 14:00 i zadzwoniłam do Kuby.Pamiętał jeszcze o konkursie na dyktanda.pl i mnie zachęcił do konkursu, bo wiedział, że ja mam same piątki z ortografii. Więc robię teraz sobie w wolnej chwili do wygranej na dyktanda.pl

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando