Wycieczka – część VIII

Spałam dobrze. Obudziłam się wyspana i uśmiechnięta. Leżałam na wygodnym łóżku, a w pokoju było cicho. Nie chciałam przeszkadzać moim współlokatorom, dlatego nie ruszałam się. Przymknęłam oczy i snułam marzenia. Dzisiaj miałyśmy wrócić z Helenką do domu. Jednak żal było wyjeżdżać. Bardzo mi się spodobał ten krótki kontakt z przyrodą. Mogłam zobaczyć prawdziwe dzikie zwierzęta, a nie tylko ich zdjęcia. Niektóre z tych leśnych stworzeń były urocze. Inne budziły strach lub obrzydzenie, ale też warto było je poobserwować. Podczas spaceru czułam spokój. I tak pięknie pachniało. Bardzo chciałabym wrócić tu w przyszłym roku. Muszę namówić Helenkę. To chyba nie będzie trudne, bo ona też lubi piesze wędrówki. Ważne jest, by mieć dobre towarzystwo!