Rozwiązujesz dyktando:

Zajączek Filip

Głównym bohaterem lektury Elżbiety Zubrzyckiej „O zajączku Filipie, który ze strachu dokonał wielkich czynów” jest zajączek Filip. Mieszkał on ze swoją rodziną w norze na skarpie. Był najmniejszy i najsłabszy z wszystkich zajączków w rodzinie. Był bardzo trwożliwy, z byle powodu odczuwał strach i nie wierzył w swoje możliwości. Pewnego dnia miał odbyć się wyścig. Filip chciał wziąć w nim udział. Podczas biegu wysunął się na przód i objął przewagę nad resztą zawodników. W pewnej chwili Filip obejrzał się, żeby zobaczyć co dzieje się z tyłu. Ujrzał pędzącą tuż za nim siostrzyczkę Buźkę. Nagle Buźka potknęła się i upadła z hukiem. Biegnąc dalej, Filip znów się obejrzał, lecz nigdzie nie mógł dostrzec Buźki. Nie wiedział, co się z nią stało i przeraził się na myśl, że mogła się jej stać jakaś krzywda. Meta była tuż tuż. Już niedługo Filip mógłby wygrać zawody i odnieść wielki sukces. Jednak porzucił myśl o zawodach i zwycięstwie i zawrócił, by odszukać siostrzyczkę. Znalazł Buźkę leżącą pod paczką słomy. Głośno szlochała. Pośród płaczu powiedziała Filipkowi, że podczas biegu skręciła łapkę i nie może dalej brać udziału w zawodach. Nie może ukończyć tego wyścigu, a przecież tak bardzo chciała. Mówiła bratu, żeby biegł i że jeszcze może uda mu się zwyciężyć. Filip jednak wpadł na pewien pomysł. Odrzekł siostrze, że jej pomoże i razem ukończą wyścig. Podniósł ją z ziemi i kazał jej oprzeć się na swoim ramieniu. Już po chwili kuśtykali obok siebie w kierunku drzewa. Wspólnie przekroczyli metę. Okazało się też, że nie przybyli jako ostatni. Filip pokazał, że umie pokonać swój strach. Odważnie wyruszył na pomoc siostrze, rezygnując z własnego sukcesu. Dla niego ważniejsza była siostra niż zwycięstwo w wyścigu.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando