zalajkowany post

Hanna zaczęła używać nowej poczty internetowej. od kilkunastu dni usilnie mejlowała do swoich znajomych, twetowała i czatowała z poznanymi w sieci osobami. Kiedy to się jej znudziło,googlowała najważniejsze informacje ze świata show biznesu. W międzyczasie uczyła się Hiszpańskiego oraz siedziała na Facebooku. Pełne nonsensów i absurdów wiadomości,które docierały do dziewczyny sprawiały, że zapomniała o realnym świecie i straciła kontakt z rzeczywistością. Gdy Hanna była poza zasięgiem, bardzo się denerwowała wydzierała sobie włosy z głowy i wrzeszczała wniebogłosy. Na szczęście dziewczynie przyszedł szkolny adorator. Oderwał ją od internetu jednym postem który natychmiast zalajkowała. Bo miał on:” Kocham Cię. Od tej pory najważniejsze w życiu Hanny stały się amory.