Rozwiązujesz dyktando:
Zegar z kukułką cz 1
Ciocia Lusia mieszkała w starej kamienicy naprzeciwko naszego domu. Uwielbiałam chodzić do cioci, bo była życzliwa, mięciutka i pachniała olejkiem różanym i cynamonem. Mój tatuś mówił, że ciocia jest po prostu gruba i żeby nazywać sprawy po imieniu, a mama uważała, że ciocia Lusia jest słodziutka i pulchna jak pączuś z lukrem. Moi rodzice lubią się tak przekomarzać. Ja uwielbiałam się przytulać do cioci, przypominała mi mojego pluszaka Hipcia.
Do starej kamienicy chodziłam jeszcze z dwóch powodów: starego zegara z kukułką i syna cioci Lusi- Przemka. Z kuzynem Przemkiem nigdy się nie nudziłam, chociaż był starszy ode mnie i próbował uchodzić za poważnego, dorosłego człowieka.