Ziółka mnichów.

Mnich w beżowym habicie z żelaznym krzyżem na srebrzystym łańcuszku to benedyktyn Hieronim z zakonu w Tyńcu. Reguła zakonu jest surowa i każe mnichom – módl się i pracuj-bo inaczej zakonnicy podlegają karze za leniuchowanie. Dlatego poza życiem duchowym w murach klasztoru, zajmują się również działalnością charytatywną oraz uprawiają ogródek z mnóstwem ziół na przeróżne schorzenia. Ich mikstury mają naturalne pochodzenie, bez chemicznych dodatków. Toteż ludzie chętnie je kupują i korzystają z nich na dolegliwości i bóle żołądka, wrzody, odleżyny i inne choróbska. Mnisi wytwarzają także pachnące olejki eteryczne o zapachu różanym, lawendowym lub mentolowym, które służą do masażu. Mnisi muszą dbać o swój ogród, usuwać perz, turzycę i pokrzywy spośród ziół, aby móc hodować rośliny zielarskie.