Rozwiązujesz dyktando:

Zwierzofon

Nazywam się Hubert Żółtkiewicz i skonstruowałem urządzenie, które rozpoznaje mowę zwierząt i ją nagrywa. Nazwałem je zwierzofon. Po stworzeniu wynalazku udałem się do Afryki, aby go przetestować. Moja podróż była bardzo długa. Gdy dojechałem na miejsce, zameldowałem się w hotelu i od razu usnąłem, gdyż byłem bardzo zmęczony. Następnego dnia zauważyłem, że mój zwierzofon zniknął. Szukałem go wszędzie, jednak nigdzie go nie było. Wróciłem więc do Polski i od początku zacząłem go konstruować. Po pięciu latach wróciłem do Afryki i ku memu zdziwieniu w hotelu czekał na mnie mój stary zwierzofon. Gdy go włączyłem usłyszałem: „Jakie ciężkie jest życie lwa, ciągle muszę zdobywać pożywienie dla całej mojej rodziny, muszę opiekować się żoną i małym synkiem. Czy ktoś mi w końcu pomoże… Lew tak opowiadał i opowiadał Gdy nagranie się zakończyło byłem bardzo poruszony. Dowiedziałem się, ze mój zwierzofon działa, a ja zupełnie przypadkowo poznałem życie codzienne lwa i jego rodziny,

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando