Rozwiązujesz dyktando:
Życie w nowych realiach
Każdy z nas stanął w obliczu nowej rzeczywistości. Na początku słuchaliśmy wszystkich informacji z niedowierzaniem, utrzymując, że do nas koronawirus nie dotrze. Nikt z nas nie mógł uwierzyć, kiedy usłyszeliśmy, że od dnia jutrzejszego nie idziemy do szkoły. Młodzież zareagowała różnie, jedni byli pełni euforii, inni przerażenia. Jedni huczeli na całe gardło, że mają wcześniejsze wakacje, inni dalej nie wierzyli w to co się stało. Pierwsze dni to gorączkowa analiza danych i ilości zachorowań, każdy z nas zaczynał dzień od przebudzenia się w łóżku i sprawdzenia jak dzisiaj wygląda sytuacja. Początkowo mieliśmy od szkoły luz, ale później nauczyciele zaczęli nas zasypywać niezmierzoną ilością zadań i lekcji online. Powoli musieliśmy się przyzwyczaić do życia w nowych realiach. Dopadała nas nuda i znużenie, tym, że dzień do dnia jest podobny i nie możemy opuszczać domów. Każdemu było się ciężko przestawić na takie życie, jednak z czasem, dla większości z nas takie życie stało się codzienną szarością życia i wszystko się odwróciło. Przyzwyczailiśmy się do takiego funkcjonowania i kiedy usłyszeliśmy, że być może wrócimy do szkół, nie mogliśmy sobie tego wyobrazić z wielu różnych względów. Po pierwsze jak miałyby wyglądać lekcje siedząc każdy od każdego w odległości 2 metrów? Jak miałyby wyglądać przerwy i komunikacja między nami? Mielibyśmy krzyczeć do siebie, żeby się usłyszeć, będąc rozpierzchniętymi po całym korytarzu? Taka rzeczywistość jeszcze bardziej nas przerażała, ale w rezultacie wszystko zostało po staremu i nie pójdziemy już do szkół. Dobrze, że można już wychodzić na spacery, co prawda w maseczkach z zachowaniem, wszelkich zasad higieny, ale można już odetchnąć świeżym powietrzem, nie tylko na balkonie, ale podczas przechadzania się mało ruchliwymi alejkami. Żałuję jednak, że nie zobaczę w tym roku szkolnym, całej mojej klasy i przyjaciół. Owszem mam nadzieję, że spotkamy się przez wakacje i wykombinujemy coś wspólnie, ale na pewno będzie to dużo mniejsze grono, niż całe forum klasowe.