W długiej historii Rosji mamy do czynienia z dwoma carycami, które przyjęły imię Katarzyna. Dużo większe zasługi z pewnością miała Katarzyna II Wielka, jednak, aby nie ominąć także carycy Katarzyny I, ją także pokrótce omówię.
Caryca Katarzyna I Aleksiejewna
Urodziła się jako Marta Helena Skawrońska piątego lub piętnastego kwietnia 1684 roku w Jēkabpils w dzisiejszej Łotwie. Panowała przez trzy lata aż do śmierci, siedemnastego maja 1727 roku w stolicy kraju – Petersburgu, a rozpoczynała je jako druga żona cara Piotra I Wielkiego, który zmarł wcześniej od żony.
Marta prawdopodobnie pochodziła z chłopskiej rodziny, a na ”wyżyny” dostała się dzięki romansowi z Piotrem I, przyszłym mężem, którym był od roku 1711.
Caryca otrzymała swój tytuł pod koniec roku 1721, a po trzech latach odbyła się jej koronacja. Zgodnie z testamentem męża, po jego śmierci sama rządziła do końca, jak już było wspomniane. Po jej śmierci władze objął Piotr II Romanow.
Caryca Katarzyna II Aleksiejewna Wielka
Zanim caryca stała się wielką osobistością była zwykłą księżniczką anhalckiego księcia Christiana Augusta von Anhalt-Zerbsta, o imieniu Zofia Fryderyka Augusta. Przyszła na świat 6 bądź 17 listopada 1796 roku w dzisiejszym Szczecinie. Nowe imiona przyjęła w 1745 roku, kiedy przeszła na prawosławie i poślubiła księcia Piotra Ulryka, późniejszego Piotra III. Cesarzową była w latach 1762-1796 także aż do śmierci w dniu siedemnastego listopada na skutek wylewu krwi do mózgu i prawdopodobnie jeszcze pęknięciu woreczka żółciowego.
Początkowo jeszcze Zosia, swoją przyszłą pozycję zawdzięcza przede wszystkim matce, która zaingerowała w małżeństwo swojej córki z następcą tronu. Dzięki niej Zosia, kiedy już trochę podrosła, była zameldowana w Rosji i uczyła się języka.
Tutaj myślę, że można zawrzeć taką dygresję: podobno Zosia bardzo lubiła czytać książki, dzięki czemu była bardzo oczytana, ale także przez co prawie nie doczekałaby się swojego przyszłego stanowiska. Stało się tak, że przyszła caryca najczęściej czytała książki po nocach i to w zimnych pomieszczeniach, więc dosyć szybko nabawiła się zapalenia płuc, co wtedy najczęściej kończyło się śmiercią. Jednakże przez upust krwi udało się ją uratować, a ta niezbyt miła ”przygoda” szczęśliwie zakończyła się dla dziewczyny.
Ale wracając do głównego tematu, czyli tego w jaki sposób Zosia została carycą, trzeba wspomnieć, że w końcu odbył się jej planowany ślub z Piotrem, którego Zosia niezbyt szanowała i z którym nie zamierzała zbytnio współpracować, gdyż należy pamiętać, że jej głównym celem było jedynie objęcie władzy.
Myślę, że omawiając postać carycy Katarzyny należy wspomnieć choć trochę o jej życiu prywatnym. Wiadomo, że Katarzyna miała wielu kochanków, wśród których oczywiście był także ostatni król Polski – Stanisław August Poniatowski.
Prawdopodobnie pierwszym kochankiem carycy był Piotr Sałtykow. I to prawdopodobnie jego synem był Paweł I, następca tronu, choć oficjalnie oczywiście mówiono o nim jako o synu cara Piotra III.
Innym kochankiem carycy był już wspomniany król Polski – Stanisław Poniatowski, z którym podobno także miała dziecko, jednak jeżeli tak było, to zmarło ono w wieku około dwóch lat. Jak wiadomo ten romans nie skończył się dla Polski zbyt dobrze, jednak carycy Katarzynie na pewno nie zaszkodził.
Grigorij Orłow, kolejny kochanek, był już trochę kimś więcej. To z nim caryca Katarzyna planowała całkowite przejęcie władzy po tym, jak jej mąż Piotr był już carem.
I przechodząc już do przejęcia całkowitej władzy. Caryca zdecydowała się podjąć konkretne kroki, kiedy doszły ją słuchy o tym, że mąż planuje zamknąć ją w klasztorze. Ponieważ Piotr III nie był zbyt dobrym władcą, decyzja Katarzyny była bardzo pożyteczna, jeśli chodzi o cały kraj. Już po półrocznym panowaniu jako car Rosji, Piotr III, na swoje nieszczęście, miał dosyć sporą liczbę wrogów, między innymi w wojsku czy kościele. I z tymi to wrogami postanowiła porozumieć się Katarzyna, obiecując im między innymi bogatą zapłatę za obalenie ówczesnego cara. I już w lipcu 1762 roku doszło do buntów między innymi w wojsku. W ten sposób car Piotr III został już na zawsze odsunięty od władzy, a tydzień później został nawet zamordowany, a pogłoski głoszą, że tę brudną robotę wykonał sam Grigorij Orłow.
Po objęciu władzy, Katarzyna II wcale nie porzuciła swojego życia ”towarzyskiego”, jej kolejnym bardzo istotnym kochankiem, gdyż szybko stał się drugą najważniejszą osobą w państwie, był niejaki Grigorij Potiomkin, który, wiedząc, że nie jest i nie będzie jedynym mężczyzną w życiu carycy, postanowił sprawdzać chociażby, czy jej kolejni kochankowie nie są przypadkiem wrogimi szpiegami.
Caryca na pewno miała również wielu innych kochanków, o których tutaj nie napiszę, ale o większości wiadomo na pewno jedną rzecz: wszyscy, ”na pamiątkę”, zostawali odznaczeni naszym polskim Odznaczeniem Orła Białego…
Ale przejdźmy już do rządów Katarzyny, a trzeba powiedzieć, że zrobiła w kraju dużo dobrego, chociaż nie można też zaprzeczyć temu, że panowała dość twardą i bezlitosną ręką. Jej rządy są określane jako mądre i bardzo skuteczne. Między innymi zachodni filozofowie podziwiali carycę za umiłowanie wiedzy i sztuki, sprzyjanie oświeceniu. Była nawet przez nich nazywana ”Semiramidą Północy” na cześć babilońskiej królowej. Jej działania i reformy przyniosły wiele pożytku nie tylko tym najbogatszym, jak to było najczęściej, a także najbiedniejszym w jej kraju.
Katarzyna II przede wszystkim zniosła w całym kraju stosowanie tortur, zadecydowała, że przed sądem mogą być osądzane jedynie osoby, które ukończyły już siedemnasty rok życia i zaproponowała też inne zmiany do ówczesnego kodeksu karnego.
Ponadto caryca budowała nowe miasta i, co najważniejsze, potrafiła zachęcić osadników, aby chcieli w nich zamieszkać z własnej woli, między innymi nadając miastom specjalne przywileje handlowe. Dodatkowo, Katarzyna II Wielka, zwracała dużą uwagę na kulturę i edukacje zarówno kobiet, jak i mężczyzn. To właśnie ona założyła pierwszą w kraju szkołę dla dziewcząt i to właśnie ona założyła pierwszy w kraju tygodnik satyryczny. Także podczas jej rządów została przeprowadzona w Rosji sekularyzacja dóbr duchownych, która polegała na tym, że wszystkie klasztory, cerkwie i ogólnie majątki duchownych zostały przypisane do dóbr państwowych. Inną rzeczą, którą rozpoczął jeszcze car Piotr I, a którą ona zatwierdziła i dokończył, było przyznanie szlachcie specjalnych uprawnień. Wydała między innymi „Gramoty szlacheckie” i „Gramoty miejskie”, które opisywały panujące prawa i przywileje.
Według mnie jednak, najważniejszym problemem, którego rozwiązania podjęła się caryca i któremu dała sobie radę, był powszechny głód. Caryca wpadła na pomysł, żeby sprowadzić do Rosji z Irlandii ziemniaki, nazywane także ziemnymi jabłkami. Pomysł był bardzo dobry i ocalił wiele tysięcy ludzkich żyć. Wpłynęło to także na ogromny wzrost liczby ludności w kraju, co skutkowało także powiększeniem się powierzchni państwa.
Mówiąc o działaniach carycy dotyczących stosunków z innymi państwami nie można jej odmówić wielu zasług (oczywiście patrząc z punktu widzenia Rosji). Przede wszystkim Katarzyna II potwierdziła sojusz Rosji z Królestwem Pruskim, co zapoczątkował jej nieżyjący już mąż. Caryca bardzo ingerowała także w sprawy dotyczące naszego państwa. To dzięki niej, nasz ostatni król, Stanisław August Poniatowski objął tron, będąc oczywiście na smyczy Katarzyny II. Kiedy wybuchła konfederacja barska w celu wymuszenia powrotu do dawnej niepodległości, które później przeniosło się na Ukrai
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
inę, gdzie wybuchło powstanie chłopstwa ukraińskiego przeciwko Polakom, które caryca początkowo po cichu popierała, a które później skutecznie stłumiła dzięki wojskom koronnym, w tysiąc siedemset sześćdziesiątym ósmym roku, Imperium Osmańskie wypowiedziało Rosji wojnę. Caryca próbowała nakłonić króla Polski, aby wspomógł ją w jej działaniach wojenny i był gotowa oddać mu nawet dowództwo nad wojskiem, jednak Stanisław August Poniatowski kategorycznie odmówił. Wojna, która korzystnie dla Rosji zakończyła się w roku tysiąc siedemset siedemdziesiątym czwartym, została wykorzystana przez króla Prus – Fryderyka II Wielkiego. Chciał on przejąć Prusy Królewskie, więc zaproponował, aby Rosja, Austria i Prusy podzieliły się terenami zajmowanymi przez Rzeczypospolitą Polską. Caryca po dłuższym zastanowieniu się zgodziła się na takie warunki, a nawet wpłynęła na zatwierdzenie tych rozbiorów przez Poniatowskiego obiecując mu spłacenie jego wszystkich, bardzo wysokich długów. Tak więc ostateczna decyzja zapadła w stolicy Rosji w połowie tysiąc siedemset siedemdziesiątego pierwszego roku, jednak aż do tysiąc siedemset siedemdziesiątego drugiego, w którym to Rosja zajęła tereny około Połocka, Orszy i Mohylewa, została ukryta przed Polakami. Rosja nadal utrzymywała nad resztą Rzeczypospolitej swój protektorat.
Ale oprócz powstań np. na Ukrainie, kolorowo nie było także w samej Rosji. Jeszcze kiedy trwały walki o Krym, na historycznej krainie Powołże, wybuchło powstanie chłopów, którego przywódcą był zbiegły dowódca rosyjski, który dla zyskania poparcia, podawał się jako imperator samego Piotra III. Powstańcy, do których dołączyli się szybko także mieszkańcy Uralu, chcieli poprawy warunków życia, które wówczas były bardzo nędzne. To wielkie i długie powstanie trwało przez prawie trzy lata i zostało stłumione dopiero przez wojska Suworowa już po wojnie rosyjsko-tureckiej. Prowokator i przywódca, Jemielian Iwanowicz Pugaczow, został publicznie stracony na początku tysiąc siedemset siedemdziesiątego piątego roku na placu we współczesnej stolicy kraju – Moskwie.
Skutkiem tego długiego powstania była decyzja carycy Katarzyny o podziale terenów Rosji na pięćdziesiąt guberni, które z kolei były podzielone na mniejsze powiaty, po ok. 20-30 tysięcy ludzi w każdym, a także doprecyzowanie prawa i kompetencji organów władzy, oczywiście pozostawiając carycy podejmowanie najważniejszych decyzji w państwie.
Pomimo swoich nieugiętych rządów caryca nie chciała za bardzo mieszać się w konflikty wybuchające w drugiej części Europy. Tak więc nie przyłączyła się ani do blokady handlowej Ameryki Północnej, ani do trwającej tam wówczas wojny niepodległościowej przeciwko Wielkiej Brytanii. Carycy zależało przede wszystkim na terenach w pobliżu Morza Czarnego, aż do tego stopnia, że w tysiąc siedemset osiemdziesiątym trzecim roku zmusiła tamtejszego chana do abdykacji i zajęła tereny całego Chanatu Krymskiego i tym samym zajęła cały Półwysep Krymski. Własną wojnę z Turcją, Katarzyna zakończyła podpisaniem w Küczük Kajnardży Traktatu Pokojowego, po którym zaczęto natychmiastowe zasiedlenie nowo wybudowanych miast takich jak Symferopol czy Sewastopol.
Aby osobiście nadzorować prace i rozwój zajętego Krymu, Katarzyna II Wielka uroczyście wyjechała na nowe ziemie. Tam, w Kaniowie nad Dnieprem, przypadkowo spotkała się ze Stanisławem Augustem Poniatowskim, a w Chersoniu z rzymsko-niemieckim cesarzem Józefem II Habsburgiem. Ówczesny zarządca południowej części kraju, którym był dawny kochanek cesarzowej – książę Potiomkin, nie szczędził środków, aby dogodzić tak ważnym osobistościom, a żeby zwiększyć mniemanie na temat zaludnienia pustych stepów, kazał nawet wybudować makiety wiosek, które oglądane z daleka wyglądały jak prawdziwe. Były to tak zwane ”wioski potiomkinowskie”.
Jednak podboje nowych ziem działy się nie tylko na południu, a także na północy kraju, gdzie Rosja zajęła tam między innymi Kamczatkę czy Półwysep Czukocki, a także jeden stan w Ameryce Północnej – Alaskę. Wszędzie tam trwała kolonizacja i ciągła budowa kolejnych drewnianych osad.
W tysiąc osiemset pierwszym, do Imperium Rosyjskiego zostały także ostatecznie wcielone Kartlia i kachetia, czyli dawne regiony Gruzji na północy kraju, które wcześniej, w roku tysiąc siedemset osiemdziesiątym trzecim, zostały objęte rosyjską protekcją.
W tysiąc siedemset osiemdziesiątym siódmym roku Rosja z Turcją, która nie mogła się pogodzić z utratą Krymu, rozpoczęła kolejną, czwartą już wojnę. Rosja poprosiła o pomoc Austrię, z którą początkowo odnosiła same klęski, co przyczyniło się do tego, że wojnę Rosji wypowiedziała także Szwecja, jednak po dwóch latach wojny sytuacja odwróciła się o sto osiemdziesiąt stopni i Szwecja jako pierwsza wycofała się z działań militarnych. Potem, z powodu śmierci cesarza Austrii Józefa II, także i Austria, natomiast w końcu o kolejny traktat pokojowy poprosiła również Turcja. Został on podpisany w tysiąc siedemset dziewięćdziesiątym drugim roku i zatwierdzał zdobycze rosyjskie na północy od tak pożądanego przez carycę Katarzynę II – Morza Czarnego.
Podczas zawirowań, które całkowicie odwróciły uwagę Katarzyny II od wydarzeń na zachodzie, zaczęło się dziać wiele rzeczy. Po pierwsze, we Francji, od tysiąc siedemset osiemdziesiątego dziewiątego roku trwała rewolucja społeczna, na skutek której zaczęła się tworzyć z Wielkiej Brytanii, Niderlandów, Prus i Austrii coś w rodzaju koalicji, a po drugie, w Warszawie została uchwalona i podpisana przez króla pierwsza konstytucja ustrojowa. Nie spodobało się to Katarzynie II, która zostawiła Polskę tak naprawdę samą sobie. Pomimo dalej panującego tam swojego protektoratu doszły ją słuchy, że po śmierci Poniatowskiego na tronie zasiądzie saski elektorat – Fryderyk, który był wnukiem Augusta III. Dlatego też, caryca absolutnie poparła tzw. konfederację targowicką, czyli polską szlachtę, która w tysiąc siedemset dziewięćdziesiątym drugim chciała obalić Konstytucję Trzeciego Maja, a następnie obalić Poniatowskiego z tronu. Przywódcą tej konfederacji był Szczęsny Potocki, do którego w liście, Katarzyna II napisała o swojej wdzięczności oraz zapewnieniu dla niego i jego potomków dworu w Petersburgu. Król Polski nie miał szans. Władzę szybko przejęli konfederaci. Szybko, ale na krótko, gdyż w kwietniu tysiąc siedemset dziewięćdziesiątego trzeciego roku, król pruski Fryderyk II złożył wniosek, który zatwierdzono, o drugim rozbiorze Polski, tym razem jedynie między Prusami a Rosją. Nie zgadzali się z tym polscy patrioci, wśród których był między innymi Tadeusz Kościuszko. Wybuchło tzw. powstanie kościuszkowskie, które niestety poskutkowało trzecimi rozbiorami Polski w tysiąc siedemset dziewięćdziesiątym piątym roku. Polska zniknęła wtedy z map, a caryca Katarzyna II Wielka cieszyła się dzisiejszą Litwą, Grodzieńszczyzną i częścią Wołynia.
Po zajęciu się sprawami w Polsce, została jeszcze Francja. Pomimo sojuszy, które wcześniej łączyły Rosję z tym krajem, caryca niezbyt śpieszyła się z ruszeniem na pomoc w stłumieniu rewolucji francuskiej. Wszystko było już nawet prawie gotowe, jednak przygotowania wstrzymano na wieść o śmierci Katarzyny II w Carskim Siole koło ówczesnej stolicy.
Co do śmierci carycy można znaleźć takie wersje, które mówią o tym, że caryca padła ofiarą zamachu i to we własnej… toalecie. Tak, podobno to Francuzi, po tym, co dla zrobiła (albo raczej czego nie zrobiła), rozpuścili taką plotkę jakoby królowa została rozerwana przez konia podczas stosunku z nim lub, jak głosi inna pogłoska, właśnie w toalecie, poprzez cięcie mieczem podczas wypróżniania się. Jak jednak wiemy, są to całkowite brednie, ponieważ jak już zostało wspomniane, caryca zmarła na skutek połączenia się wylewu i pęknięcia woreczka żółciowego.
Dodaj komentarz jako pierwszy!