Freud wywołuje bardzo silne emocje. Według części jego uczniów i największych zwolenników był geniuszem, który zrewolucjonizował naukę, tak jak czynili to Kopernik, Newton oraz Darwin (zresztą Freud sam siebie zrównywał z tymi postaciami i uważał się za osobę dokonującą przełomu w nauce). Psychologowie, którzy mieli odmienne poglądy i stali do niego w opozycji uważali go za wielkiego oszusta, który niepotrzebnie zyskał rozgłos. Z kolei obecnie większość naukowców stwierdza po prostu, że część jego założeń była prawidłowa i niektóre z jego idei wykazują trwałą wartość, jednak niektóre z jego twierdzeń było błędnych.
Zygmunt Freud urodził się w żydowskiej rodzinie we Fryburgu na czeskich Morawach, które były wówczas włączone w skład monarchii austrowęgierskiej. Po kilku latach, ze względu na pogarszającą się sytuację finansową, cała rodzina przeniosła się do Lipska, a rok później wszyscy osiedli w Wiedniu.
Młody Freud zainteresował się nauką. Miał bardzo dobre stopnie, chciał także rozwijać się i widział sens w dalszym kształceniu. Wspominał później, że mimo iż sytuacja ekonomiczna w rodzinie nie była dobra, ojciec namawiał go, aby wybrał studia ze względu na swoje zainteresowania, a nie jedynie z powodów finansowych. Zygmunt wybrał studia medyczne na Uniwersytecie Wiedeńskim. Studiował tam przez kolejne 7 lat. Jeszcze w czasie studiów rozpoczął pracę u boku Ernsta Brückego w nowopowstałym Laboratorium Fizjologii i Neurologii. Freud, pozostający pod wpływem Brückego zainteresował się koncepcją, która uznawała człowieka za dynamiczny system fizjologiczny, który opiera się na zasadzie zachowania energii. Ze względu na trudną sytuację materialną po kilku latach przestał zajmować się nauką i skupił się na pracy w szpitalu, odbywając przez trzy lata praktykę lekarską. W roku 1885 otrzymał stypendium, w ramach którego na cztery miesiące wyjechał do Paryża i pracował tam u boku Charcota, który był znanym neurologiem. W paryskiej klinice leczono histerię za pomocą hipnozy. Gdy w 1886 roku powrócił do Wiednia zajął się własną praktyką lekarską, a w otwarciu gabinetu pomógł mu Breuer. W międzyczasie Freud ożenił się z Martą Bernays. W późniejszym czasie doczekali się szóstki dzieci – trzech córek i trzech synów.
Od czasów współpracy z Breuerem, Freud zaczął dochodzić do pierwszych wniosków, na których następnie miał oprzeć koncepcję psychoanalizy. To od Breuera Freud uczył się techniki katharsis, która miała pomagać w uwolnieniu emocji, dzięki opowiadaniu o nich. Freud coraz bardziej upewniał się, że kluczową rolę w funkcjonowaniu człowieka pełni nieświadomość, zainteresował się także snami, które miały zawierać w sobie informacje na temat aktywności nieświadomości. W 1900 roku wydano jego dzieło „Objaśnianie marzeń sennych”. W kolejnych latach pojawiały się tytuły napisane przez Freuda, a każda następna książka odbijała się większym echem. W 1902 roku z jego inicjatywy powstało Towarzystwo Psychoanalityczne. W późniejszych latach, ze względu na stały wzrost zainteresowania, powołano także Międzynarodowe Stowarzyszenie Psychoanalityczne. Przez wiele lat Freud tworzył kolejne prace, spotykał się z pacjentami i robił wszystko, aby rozwijać zapoczątkowane przez siebie dzieło. Pracował bardzo dużo, rozbudowując psychoanalizę i opisując kolejne przypadki, które miały uzasadniać stawiane przez siebie kolejne tezy związane z funkcjonowaniem ludzkiej psychiki.
W ostatnim roku życia wyjechał do Londynu razem z rodziną. Gdy Austria została zajęta przez III Rzeszę, musiał bowiem ewakuować się z Wiednia, w którym spędził większość swego życia. Przed opuszczeniem kraju musiał podpisać specjalne oświadczenie, że władze niemieckie traktowały go z szacunkiem. Pod koniec swego życia Freud był bardzo schorowany, a ostatnie miesiące były dla niego prawdziwą torturą. Przeszedł wiele operacji ze względu na nowotwór jamy ustnej. Zmarł 23 września 1939 roku, gdy podano mu trzy zastrzyki z morfiną.
Twórca psychoanalizy swoje obserwacje czynił, słuchając podczas terapii pacjentów, którzy opowiadali o swoich przypadkowych skojarzeniach i opisywali zdarzenia zachodzące w snach. Gdy obserwował chorych na nerwicę, zauważył, że często zachowują się oni w sposób, który jest sam dla nich niezrozumiały – musieli zatem działać pod wpływem sił wewnętrznych, które były nieuświadomione. Korzystając z tych materiałów Freud stopniowo stworzył własną teorię osobowości.
Według Freuda to, co w największy sposób wpływa na zachowanie ludzkie to agresja i popęd płciowy. Motywy mają głównie charakter biologiczny i wynikają z faktu, że człowiek jest organizmem żywym. Te impulsy, bardzo prymitywne, zostają zepchnięte przez nas do nieświadomości. Pojawiają się jednak między innymi w przejęzyczeniach czy snach. Psychika ma być porównywana do góry lodowej – widoczny jest zaledwie niewielki fragment tego, co świadome, natomiast to, co nieświadome, pozostaje głęboko ukryte.
Osobowość miała składać się z trzech systemów – id, ego i superego. Każde zachowanie, jakie czyni człowiek, to wynik interakcji tych właśnie systemów.
Id to część odpowiadająca za impulsy, takie jak agresję czy popędy seksualne. Istnieje już od urodzenia, ponieważ te pierwotne instynkty są wrodzone, a nie nabyte. Id nie obchodzi rzeczywistość, nauka, środowisko, nie ulega żadnym zewnętrznym wpływom. Jego działanie opiera się na zasadzie przyjemności, która oznacza, że id dąży do unikania bólu, sprawiania przyjemności i chce zredukować powstałe napięcie psychiczne. Rozładowanie napięcia może nastąpić wskutek konkretnych czynów lub myślenia życzeniowego – takiego jak skojarzenia czy wizje. Instynkty wyróżniane w ramach id dzielą się na dwie grupy: instynkty życia – związane z seksualnością, które napędzane są poprzez energię psychiczną (libido) – oraz instynkty śmierci – związane z agresją.
Ego to część, którą można porównać do racjonalnego mediatora, który pośredniczy między id, a ostatnią z części – superego. Reprezentuje samokontrolę oraz rozsądek, kierując się zasadą rzeczywistości. Bierze pod uwagę wymagania, jakie stawia przed nami społeczeństwo i panujące w nim normy. Głównymi funkcjami ego jest „uspokajanie”, blokowanie i kontrolowanie działania id. O ile id funkcjonuje na poziomie nieświadomym, ego działa po części świadomie, a po części nieświadomie.
Superego natomiast wykształca się najpóźniej, jest świadome i składa się z wpojonych norm moralnych i społecznych, a także ideału ego. Znajdują się w nim wszystkie zasady, które zostały człowiekowi wpojone, najczęściej przez rodziców i opiekunów, a także szkołę, społeczeństwo oraz sumienie, reprezentujące moralność. Gdy jednostka wykonuje takie działania, które są niezgodne z jej zasadami, superego wzbudza negatywne emocje, jeśli zaś zachowanie było poprawne, pojawiają się uczucia pozytywne.
Freud znany był ze swojej tezy, że nieprzyjemne zdarzenia zostają zepchnięte do podświadomości – poprzez wypieranie takich przeżyć człowiek stara się uporać z rzeczywistością. Przez lata twórca psychoanalizy opracował metody, które polegały na interpretacji zjawisk widocznych gołym okiem – przejawianych zachowań pacjenta – oraz introspekcji. Interpretowanie pozornie przypadkowych skojarzeń, jakie przychodzą na myśl, snów, wspomnień z dzieciństwa, czynności pomyłkowych, a więc elementów pozostających poza kontrolą człowieka, miały przynosić odpowiedź na pytanie, co kieruje zachowaniami. Człowiek ma nieuświadomione pragnienia lub obawy, które sprawiają, że podejmuje on pewne działania, nawet nie zdając sobie z tego do końca spra
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
awy. Nieświadomość wpływa na to, co świadome, i sprawia, że dana osoba dąży do osiągnięcia przyjemności lub stara się uniknąć czegoś, co według niej wywoła przykrość.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się także teoria nerwic, w której Freud wyjaśniał, skąd biorą się lęki. Według niego ego podlega różnorodnym naciskom – pochodzącym ze strony rzeczywistości, id, superego. Jeśli takie żądania zaczynają przytłaczać ego, występuje lęk, który określa się jako silną i negatywną emocję. Są trzy rodzaje lęku: realny – wynikający z rzeczywistych zagrożeń pochodzących ze świata zewnętrznego, moralny – kiedy tłumi się stawiane przez superego zakazy, neurotyczny – wywoływany, gdy nadmiernie hamuje się żądania płynące ze strony id. Lęk neurotyczny miał być najczęstszy, to właśnie on sprawia, że pojawiają się nerwice, wywoływane nadmiernym tłumieniem id.
Aby radzić sobie z lękiem, człowiek wykształca szereg mechanizmów obronnych, które mają redukować napięcie, jednak równocześnie mogą fałszować obraz rzeczywistości. Mechanizmy są wykorzystywane nieświadomie. Do najczęściej stosowanych należy wyparcie, czyli spychanie do nieświadomości myśli o tym, co jest nieprzyjemne, niewygodne. Innym mechanizmem jest sublimacja, która polega na tym, że jednostka przekształca własne popędy, które nie są społecznie akceptowane, w taki sposób, aby zaspokoić potrzeby – na przykład osoba agresywna może zacząć uprawiać sport. Z kolei racjonalizacja polega na wyjaśnianiu sobie nieakceptowanego zachowania lub usprawiedliwiania własnego niepowodzenia, by poczuć się lepiej. Za pomocą reakcji upozorowanej natomiast można zmniejszyć nieprzyjemne uczucia poprzez przyjmowanie przekonań niezgodnych z własnymi, aby te zostały wyparte.
Freud znany był również z wyróżnienia faz rozwoju seksualnego. Fazy psychoseksualne mają wpływ na kształtowanie się osobowości. Wyróżniono fazy: oralną, analną, falliczną, latentną oraz genitalną. W każdej z tych faz potrzeby przyjemności, które pochodzą z id, koncentrują się na innych częściach ciała (sferach erogennych). Gdy w którejś z faz człowiek nie będzie miał dostatecznie zapewnionej opieki, w dorosłości będzie przejawiał konkretne zachowania.
Faza oralna związana jest ze sferą oralną, dziecko czerpie przyjemność ze ssania. Okres ten trwa od narodzin do pierwszego roku życia. W okolicach pierwszych urodzin dziecko zostaje odstawione od piersi. Jeśli zajdzie to zbyt szybko lub zbyt wcześnie, to, według Freuda, jednostka może wykształcić zachowania fiksacyjne, które w przyszłości objawią się poprzez nałogowe palenie czy picie.
Drugą w kolejności jest faza analna, trwająca do trzeciego roku życia. Przyjemność jest wtedy skierowana na odbyt i związana jest z odbywającym się w tym czasie treningiem czystości. W związku z nieprawidłowościami w tej fazie mogą wykształcić się dwa rodzaje osobowości – analno-ekspulsywna, która cechuje się niezorganizowaniem i wybuchami emocji, oraz analno-retencyjna, która wiąże się z kolei z byciem upartym i skąpym.
Następnie pojawia się faza falliczna, która kończy się w okolicach szóstych urodzin. Dziecko w tej fazie zaczyna przejawiać zainteresowanie seksualne w stosunku do rodzica przeciwnej płci, z kolei rodzic tej samej płci jest obiektem nienawiści, wywołanej poprzez zazdrość. Freud mówi tutaj o kompleksie Edypa w przypadku chłopców, który polega na tym, że pragną oni zastąpić własnego ojca u boku matki. Boją się jednak, że ojciec zastosuje wobec nich karę za takie emocje. U dziewczynek taki konflikt nosi nazwę kompleksu Elektry.
Po fazie fallicznej przychodzi okres latencji, który trwa do okresu dojrzewania. Jest to czas, w którym potrzeby seksualne schodzą na dalszy plan, a dzieci koncentrują się na innych aspektach życia. Znajdują wtedy inne cele, rozwijają hobby, idą do szkoły. Freud zauważał, że spędzają wtedy czas głównie z osobami tej samej płci.
Wraz z okresem dojrzewania wchodzi się natomiast w fazę genitalną. Powracają potrzeby seksualne, które w poprzednim okresie były tłumione. Dziecko w takiej fazie pożąda osób płci przeciwnej, zwraca uwagę na swoich rówieśników. Jeśli we wcześniejszych fazach nie doszło do fiksacji, dojście do tego etapu rozwoju wiąże się z wykształceniem zdrowych wzorców, które będą widoczne także w dorosłości.
Opracowane przez Freuda założenia stały się niezwykle popularne, szybko zatem zaczęły spotykać się z krytyką. Freud często stawiał tezy, które były bardzo kontrowersyjne i nie dało się obok nich przejść obojętnie. Doszukano się także fałszywych informacji oraz nierzetelnego zbierania danych od pacjentów. Odkryto, że w przypadku niektórych osób spisywana dokumentacja ulegała zmianom, tak, by diagnozy pacjentów bardziej pasowały do głoszonych przez Freuda poglądów i by dało się je podciągnąć następnie pod jakąś z jego teorii. Wytykano zauważone nieścisłości w koncepcjach, zwrócono także uwagę na to, że bardzo często Freud po prostu nie miał żadnych dowodów, a mimo to zaciekle bronił swoich przekonań. Zauważalnym było także, że zbyt wiele elementów Freud próbował tłumaczyć seksualnością i nie dopuszczał możliwości, by nerwice czy histerie powstawały na innym tle.
Sama osoba Zygmunta Freuda krytykowana była ze względu na swoje podejście do pacjentów. W jednym ze swych listów twórca analizy napisał, że jedna z pacjentek, która leczyła się u niego już kilka lat, nie ma szans na poprawę, jednak „jej obowiązkiem jest poświęcać się dla dobra nauki”. Postać Freuda była niejednokrotnie przedstawiana z tego powodu w bardzo złym świetle, jako osoby, której zależało tylko na potwierdzeniu własnych racji poprzez naciąganie faktów, a nie leczeniu pacjentów, co powinno być przecież jego priorytetem. Pojawiły się również informacje, że po terapii psychoanalitycznej spora część pacjentów musiała leczyć się dalej, u kogoś innego, nawet jeśli Freud uznawał ich już za całkowicie wyleczonych. Jednemu mężczyźnie Freud miał nawet wypłacać dożywotnią rentę, która mogła być swego rodzaju zapłatą za milczenie, ponieważ naukowcowi nie na rękę byłoby, gdyby były pacjent przyznał, że terapia mu nie pomogła.
Freud był kilkanaście razy nominowany do Nagrody Nobla, jednak za każdym razem nie decydowano się na przyznanie mu tej nagrody. Jego badania były poddawane ekspertyzom i szybko zostawały odrzucane, gdyż nie można było potwierdzić naukowo koncepcji w nich zawartych. To, co publikował Freud, było wadliwe pod względem metodologicznym i nie stanowiło pracy naukowej, która mogłaby kwalifikować się do ubiegania się o Nobla. Sam Freud niedługo przed śmiercią uznał, że nawet gdyby nagrodę otrzymał, prawdopodobnie by jej nie przyjął, a i we wcześniejszym czasie nie był zbyt pozytywnie nastawiony do swoich nominacji.
Psychoanaliza, którą zapoczątkował Freud, okazała się jednym z najbardziej wpływowych prądów umysłowych tamtych czasów. Oddziaływała w całym wieku XX nie tylko na psychologię czy medycynę, ale również na socjologię, powieść, teatr, sztukę, etnologię i nauki społeczne. Sama psychologia dzięki wpływom Freuda znacznie rozszerzyła swój przedmiot badań, poświęcając więcej miejsca osobowości oraz kierującymi ludziom czynnikami motywacyjnymi. Niewątpliwymi zasługami Freuda były również obalenie tabu związanego z seksualnością oraz zwrócenie uwagi na wpływ, jaki na osobowość ma dzieciństwo. Należy jednak pamiętać, że wobec psychoanalizy postawiono wiele zarzutów – nadmiernie koncentrowano się w niej na seksualności, pomijając inne aspekty życia, nie uwzględniano roli procesów poznawczych, a także teoria ta nie mogła zostać zweryfikowana w ramach prowadzenia badań.
Dodaj komentarz jako pierwszy!