Azja Tuhajbejowicz
Zamień czytanie na oglądanie!
Azja Tuhajbejowicz, mimo iż występuje w książce historycznej jest wbrew pozorom jedynie fikcyjną postacią literacką. Postać tę stworzył Henryk Sienkiewicz- wybitny polski pisarz, który w 1905 roku zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury za całokształt twórczości. Azja Tuhajbejowicz występuje w trzeciej części sienkiewiczowskiej trylogii, to jest w powieści „Pan Wołodyjowski”.
Z książki tej możemy się dowiedzieć, iż Azja Tuhajbejowicz był synem Tatara Tuhajbeja. Ojciec Azji był wodzem krymskim. Znany on był czytelnikom twórczości Sienkiewicza z jego pierwszej części trylogii jaką była powieść „Ogniem i mieczem”. Z „Pana Wołodyjowskiego” czytelnik dowiaduje się, iż Azja Tuhajbejowicz będąc dzieckiem został porwany przez niejakiego pana Nienaszyńca. Miał on zostać wymieniony na młodszą siostrę Nienaszyńca- Halszkę. Została ona bowiem wcześniej uprowadzona. Jednak nie doszło do tej wymiany, ponieważ towarzysze Nienaszyńca zdradzili go. Porwali oni wówczas mężczyźnie Tuhajbejowicza nie chcąc doprowadzić do wymiany Azji na Halszkę. Jednak Tuhajbejowicz uwolnił się od porywaczy. Nie ma jednak pewności czy im zbiegł, czy jednak został przez nich porzucony na stepie. Akurat ten fragment jego historii jest niewiadomą i trwają co do niego domysły. Wiadomo jednak, iż Azję znalazł pan Nowowiejski. Wówczas przygarnął on młodego mężczyznę. Początkowo nawet wychowywał go jak własnego rodzonego syna. Jednak Nowowiejski niedługo potem odkrył, iż Azja zakochał się w jego córce Ewie. Nie chcąc doprowadzić do ich ewentualnego związku pobił córkę. Azję Tuhajewicza kazał zaś wychłostać. Po wyleczeniu ran powstałych podczas kary od Nowowiejskiego Azja zbiegł. Tułał się on wówczas po świecie szukając swojego miejsca. Trafił on wtedy przez pewien traf do wojska. Znalazł się on wówczas pod dowództwem hetmana Jana Sobieskiego. Następnie hetman ten po odbytych bitwach pod Bracławiem i Kalnikiem widząc potencjał w Tuhajewiczu mianował go setnikiem chorągwi lipkowskiej. Po pewnym czasie Tuhajewicz został oddelegowany do stanicy Chreptiów. Wówczas znalazł się pod dowództwem Michała Wołodyjowskiego. Tam jednak nie był znany pod nazwiskiem Tuhajewicz tylko pod przybranym nazwiskiem- Mellechowicz. To właśnie tam został rozpoznany przez dawnego opiekuna, jakim był Nowowiejski. Tuhajbejowicz następnie bez pamięci zakochał się w Barbarze Wołodyjowskiej. Próbował on ją uprowadzić, ale nie udawało mu się to. Podczas kolejnej próby porwania Baśka skutecznie się broniła przed Azją. A umiała to robić. Do tego stopnia, iż wybiła mu oko kolbą pistoletu, który służył jej z
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!