Zygmunt August
Zamień czytanie na oglądanie!
Zygmunt II August przyszedł na świat 1 sierpnia 1520 roku w Krakowie.
Rodzicami chłopca była polska para królewska – królowa Bona Sforza oraz król Zygmunt Stary. Matka dziecka od pierwszych dni panowania zajmowała silną pozycję polityczną. Książę miał szczęście, że Bona cechowała się twardym charakterem, ale również smykałką do interesów. Wypracowała sobie wśród Polaków autorytet, potrafiła za pomocą manipulacji wpływać na decyzję możnowładców, więc zatroszczyła się o losy Zygmunta.
Kobieta zdawała sobie sprawę, że do prowadzenia silnej polityki niezbędne są finanse. Zygmunt Stary nie posiadał wypchanego po brzegi skarbca, a dodatkowy nie był świadomy, jaki majątek posiada, ponieważ nie zlecił dokonania spisu. Bona szybko jednak naprawiła problem opustoszałego skarbca, a także ten majątek pomierzyła. Zmierzyła się ze szlachtą, która bezustannie okradała monarchę i wyłudzała dofinansowania. Nie godziła się na rozpustę pod jej dachem, zapewniła więc fundamenty dobrego państwa, którym miałby władać męski potomek.
Bona nie cieszyła się sympatią poddanych, ponieważ ograniczyła kompetencję szlachciców, którzy dokładali swoje trzy grosze do prowadzenia polityki. Król Zygmunt I Stary prawie całkowicie polegał na politykach, którzy nierozsądnie decydowali o losach ziem polskich. Król należał do grona władców kompromisowych, więc silna i zdecydowana królowa nie pasowała obywatelom. Bona negowała również pijaństwo i usiłowała wnieść do Polski nieco kultury, więc ściągała z Włoch sztukę, sprowadzała znakomicie wykształconych medyków, architektów, ale również artystów obdarzonych wyjątkowymi zdolnościami. Starała się nawet ukazać dworzanom lekką kuchnię, która na pewno wypadała korzystniej dla zdrowia, niż codziennie spożywana tłusta zwierzyna popijana miodami i alkoholami. Polacy już znali warzywa, ale to właśnie kucharze Bony prezentowali mieszkańcom zamku nowe pomysły na dania, które zresztą nie przyjęły się zbyt dobrze.
Wszechstronnie wykształcona królowa zadbała o wykształcenie Zygmunta. Chłopiec odebrał lekcje czytania i pisania, posługiwał się łaciną i językiem włoskim i niemieckim. Pokazano dziecku sztukę i tajniki zarządzania królestwem.
Zygmunt II August wychowywał się w towarzystwie licznego rodzeństwa, ale Bona skupiała się właśnie na nim, a także na najstarszej córce – Izabeli Jagiellonce. Bona pragnęła mieć zawsze dwójkę najstarszych dzieci przy sobie, zabierała je ze sobą w podróże, gdy pozostałe potomstwo zostawało w zamku. Izabela i August mogli liczyć na dobrze zaplanowaną przyszłość, przez którą rodzice nie spali po nocach. Izabelę planowano wydać za mąż za najlepszą możliwą partię, a Zygmunt miał zasiadać na tronie.
Pozostałe trzy córki pary królewskiej – Anna, Katarzyna i Zofia nie mogły liczyć na zainteresowanie ze strony matki. Siostry traktowano jako trojaczki, mimo że nimi nie były. Ubierano i czesano je na jeden wzór. Mimo ogromnego majątku rodziców zmuszone były do dzielenia jednego pomieszczenia. Królewny otrzymały podstawowe wykształcenie, ale nie tak solidne, jakie otrzymała najstarsza dwójka rodzeństwa. Zofia uchodziła za najmądrzejszą i najbystrzejszą z udawanych trojaczek, a Katarzyna miała wyróżniać się delikatną urodą.
Po utracie Olbrachta Bona jeszcze bardziej czuwała nad jedynym żyjącym synem. Nie pozwalała dziecku bawić się z rówieśnikami, nawet tymi najbardziej spokojnymi. Unikała krytykowania syna, więc ten powoli wyrastał na lalusia. Mały Zygmunt August skarżył się na zdrowie i nie posiadał najlepszej sprawności fizycznej. Para królewska trzymała dziedzica tronu pod kloszem. Bonie zależało, aby syn słuchał jej rad, nie podobało jej się, gdy przejawiał chociażby zalążek niezależności.
Matka nauczyła chłopca, że jego potrzeby stanowią dla niej priorytet, więc królewicz wyrastał na egocentryka, który widział jedynie czubek własnego nosa. Młodzieniec rzekomo nie najlepiej traktował swoje siostry (widać to po objęciu przez niego rządów, gdy przeznaczył dla nich skrajnie niskie, a nawet wręcz poniżające posagi). Traktował ludzi, jakby istnieli, aby sprawiać przyjemność znudzonemu Zygmuntowi.
W głowie królowej narodził się pomysł, aby koronować syna jeszcze za życia Zygmunta I Starego. Elekcja młodzieńca wydarzyła się bez zapowiedzi, więc szlachta nie przybyła na uroczystość. 20 lutego 1530 roku Zygmunt August został koronowany przez Jana Łaskę na króla. Była to koronacja, która zwała się vivente rege. Uroczystość koronacyjna odbyła się w katedrze wawelskiej. Parze królewskiej zależało na zabezpieczenie przyszłości syna, gdy stracili Olbrachta.
Koronacja jednak nie oznaczała przejęcia przez dzieciaka obowiązków związanych z prowadzeniem sprawnej polityki. Bona zajęła się sprawami państwa, nie zabrała młodości ukochanemu synowi. Młodociany król podróżował po Europie, gdzie spędzał dnie i noce na zabawach, tańcach, wielkich ucztach, wydawał się w romanse, nie stronił od towarzystwa pięknych kobiet. Podziwiał sztukę i zdobywał znajomości. Często udawał się na polowania, które szczególnie polubił.
Przyciągał panny, które zadurzały się w urodziwym królu. Zygmunt II August otrzymał od losu gładką i śniadą skórę. Jego włosy skręcały się w luźne loki, które otulały twarz i podkreślały orzechowe oczy. Jego ostre rysy twarzy nadawały mu męskiego wyglądu. Uwielbiał drogie i modne stroje, nie szczędził na nie funduszy. Posiadał całą kolekcję dopasowanych płaszczy, w szczególności podobały mu się skąpane w ciemnych odcieniach. Kazał sprowadzać sobie elementy garderoby z całej Europy.
26 maja 1543 roku odbył się ślub Zygmunta II Augusta z Elżbietą Habsburżanką. Kobietę przygotowywano już od dziecka do ślubu z dziedzicem polskiego tronu. Para była rodziną, więc papież musiał udzielić zgody na zawarcie związku małżeńskiego. Zygmuntowi nie spodobała się młoda małżonka. Elżbieta nie cechowała się urodą, która mogłaby przyciągać wzrok. Była to bardzo chuda kobieta, a przy tym wyjątkowo nieśmiała i wycofana. Nie posiadała charyzmy równej synowi polskiej pary królewskiej. Królewna chorowała na epilepsję, co jeszcze bardziej zniechęcało króla. Elżbieta zmarła w wieku dziewiętnastu lat, konała w samotności, ponieważ jej małżonek przejął się bardziej odebraniem posagu.
Zygmunt II August romansował z Barbarą Radziwiłłówną, która podobała mu się bardziej, niż schorowana małżonka.
Zygmunt trwonił pieniądze na przyjemności, luksusowe materiały, sponsorował uczty i zabawy na Wawelu, wydawał sporo pieniędzy na prezenty dla pań, z którymi spędzał noce. Pożyczył od księstwa pomorskiego 100 000 talarów, która nie została spłacona, ponieważ następcy króla uważali, że to nie była państwowa pożyczka, tylko osobista. Szlachta nie wyraziła zgody na podwyższenie podatków, więc zasoby nie wpływały do skarbca dostatecznie. Monarcha został zmuszony do zrezygnowania z powiększenia i ulepszenia wojsk. Brakowało pieniędzy na żołdy dla żołnierzy. Zygmunt II August spore kwoty przeznaczał na sztukę i jej utrzymanie, ponieważ – tak jak matka- sprowadzał na Wawel dzieła sztuki, które szczególnie wpadły mężczyźnie w oko.
Zygmunt August zrzekł się dziedziczenia tronu litewskiego przez dynastię Jagiellonów.
Ciekawostką jest, że monarcha skupiał wokół siebie ludzi wykształconych, a także pisarzy i artystów. Wśród jego uczonej załogi pojawił się Jan Kochanowski, którzy dziś znany jest z licznych fraszek, w tym znany tekst zatytułowany „Na zdrowie”, która opowiada o znaczeniu zdrowia w ludzkim życiu.
Wracając do romansu króla z Barbarą Radziwiłłówną – Bona wysłała syna na Litwę, gdzie miał zaznać odpoczynku. Zygmun
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!