Aryjska uroda (aryjski wygląd) to przeciwieństwo stereotypowego wyglądu osoby pochodzenia żydowskiego. Powstało podczas II wojny światowej. Określenie to było używane głównie przez nazistów, zamiennie z wyrażeniami ‘odpowiedni wygląd’, ‘dobra powierzchowność’ lub ‘eksterior’. Im osoba bardziej odbiegała wizerunkiem od stereotypowych Żydów, tym częściej była postrzegana jako Aryjczyk. Niemcy postrzegali siebie jako potomków ludu Ariów i uważali, że dzięki temu instynktownie są w stanie odróżnić od siebie Semitów. Co ciekawe, jeśli osoba będąca Żydem, znajdująca się podczas II wojny światowej w getcie, ale mająca aryjski wygląd chciała się z niego wydostać, miała duże szanse na opuszczenie go.
Osoba o idealnej aryjskiej urodzie nie miała zgarbionej sylwetki, małych oczu z obwisłymi powiekami, garbatego nosa, odstających uszu, a także czarnych, kręconych włosów. Miała natomiast jasne, stosunkowo duże oczy (błękitne lub szare) oraz blond włosy. Była wysoka. Jej cera była jasna, a wargi wąskie. Poruszała się ze sporą pewnością siebie. Potrafiła poprawnie mówić w języku polskim. Taki wygląd był oznaką szlachetnej, arystokratycznej krwi. Co ciekawe, tego typu uroda mogła być efektem odpowiedniej charakteryzacji – wtedy również była uznawana za ‘dobrą’. Dodatkowo nadanie sobie cech osoby starszej lub schorowanej w pewien sposób mogło zatrzeć ‘semickie pochodzenie’.
Dla III Rzeszy rasa i jej czystość była jedną z najważniejszych kwestii. Jej mieszkańcy wręcz przesiąknięci ksenofobią. Nazistowscy Niemcy stworzyli swój rodzaj pseudonauki, który dotyczył głównie znalezienia najbardziej obiektywnego wzorca Aryjczyka (należącego do ‘Rasy Panów’, rasy nordyckiej lub ogólnie rasy aryjskiej) oraz Żyda. Badania prowadzono głównie na terenie getta warszawskiego. Szukano cech wyglądu zewnętrznego, które najbardziej odróżniały jedną ‘rasę’ od drugiej. W tym celu wysyłano wiele osób, które następnie zdawały indywidualną relację z zaobserwowanych przez siebie elementów.
15 września 1935 roku uchwalono tak zwane ustawy norymberskie, w których jednym z założeń było sprawienie, aby Żydzi jeszcze bardziej wyróżniali się wyglądem, gdyż w praktyce odróżnienie ich wyglądu od wyglądu typowego Niemca czy Polaka było praktycznie niemożliwe. W tym celu nakazano osobom pochodzenia żydowskiego nosić specjalne opaski (zamiennie z odznakami) na ramię. Początkowo umieszczano na nich gwiazdę Dawida (najczęściej niebieską). W późniejszym czasie zastąpiono ją naszywaną żółtą gwiazdą z napisem „Jude”. Ciekawostką jest fakt, że jeden z niemieckich oficerów – Hermann Göring propon
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
ował nawet wprowadzenie wśród Żydów obowiązku noszenia specjalnego munduru przez cały czas, jednak Adolf Hitler nie przystał na to. Aby mieć jeszcze lepszy i łatwiejszy pogląd na to, czy dana osoba jest Aryjczykiem, musiała ona posiadać dokument nazywany „Ariernachweis”, w którym potwierdzano ‘czystość rasową’ człowieka na podstawie pochodzenia jego przodków sprzed ponad stu lat. Ów dokument był wymagany do większości posad w nazistowskich Niemcach.
Aryjska uroda gwarantowała uciekinierowi z getta swego rodzaju ochronę, dzięki której mógł żyć w miarę normalnie. Oczywiście samo wydostanie się z getta było możliwe tyko dzięki fałszywym dokumentom. Zależało to również od tego, jaka osoba potem przeglądała owe papiery. Część ludzi jednak nie miała szczęścia w kwestii wyglądu. Musieli oni praktycznie cały czas się ukrywać, będąc po tej ‘czystej’ stronie miasta. Niestety dla Niemców stereotypowy wygląd mógł być podstawą dla zatrzymania danego obywatela lub nawet wzięcia go podczas łapanki i wywiezienia do obozu koncentracyjnego. Sporo tak zwanych ‘donosicieli’ za niezbity dowód na żydowskie pochodzenie uważało właśnie tę nie-aryjską urodę. Zdarzało się, że niektórzy Niemcy, niewyglądający typowo na nich, bywali nawet szantażowani, aby przyznali się, że tak naprawdę są Żydami. Raz doszło do takiego absurdu, że pewien Żyd o imieniu Solomon Perel podczas nauki w szkole został ukazany klasie przez nauczyciela jako przykład idealnego Aryjczyka.
Generalnie Żydzi chcący wzmocnić swój ‘aryjski wizerunek’ mogli robić to poprzez częściową zmianę swojej osobowości, usposobienia i przyzwyczajeń. Musieli bowiem być odbierani jako pewni siebie i swoich przekonań. Co ciekawe, podczas II wojny światowej powstał nawet swego rodzaju czarny rynek, na którym można było zakupić usługi takie jak prostowanie nosa, czego jednak skuteczność nie była zbyt wysoka, ale także prostowanie i farbowanie stereotypowych semickich włosów. ‘Dobry wygląd’ znacznie ułatwiał przechodzenie jakichkolwiek kontroli, jednak oczywiście nie był jedynym istotnym elementem. Bez względu na wszystko bez przerwy trzeba było się pilnować, gdyż bardzo często niemieccy oficerowie sprawdzali na ulicach również osoby niewzbudzające żadnych podejrzeń odnośnie do ich rasy czy ukrytych działań.
Aryjska uroda pomagała również w uczestniczeniu w ruchach oporu, gdyż taka osoba praktycznie nigdy na pierwszy rzut oka nie wzbudzała żadnych podejrzeń. Pomagało to rzecz jasna w działaniach konspiracyjnych i często było wymogiem uczestniczenia w nich. Na niczym innym tajnej organizacji nie zależało tak, jak na pozostaniu w ukryciu.
Dodaj komentarz jako pierwszy!