Cud Nad Wisłą
Zamień czytanie na oglądanie!
Cud Nad Wisłą – Bitwa Warszawska. To jedna z ważniejszych bitew w całej historii całej Europy. Niestety bardzo wiele osób o niej nie pamięta. Polacy znają miarę swoich czynów, lecz zza granicą niestety nie ma to tak wielkiego rozgłosu. Była to kluczowa walka z Rosjanami. Powstrzymało to Armię Czerwoną przed zajęciem całej Europy. Wiele innych państw było już pod wpływami Rosjan, więc ta bitwa była decydująca, czy jej wpływy będą się dalej rozwijać, czy może już ustaną. Te walki rozegrały się w 1920 r., czyli zaledwie dwa lata po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Dlatego trzeba dostrzec jak takie walki musiały być trudne dla ciągle tylko rozwijającego się kraju po stu dwudziestu trzech latach zaborów. Jednak pomimo wszystko chęci Polaków, by pokonać Rosjan były większe niż napotykające ich przeszkody.
Wbrew pozorom nazwa ,,Cud Nad Wisłą” jest nazwą, która miała umniejszyć zasługi wojsk polskich. Wymyślili to przeciwnicy dowodzącego wtedy Polakami, Józefa Piłsudskiego. Chcieli oni w ten sposób pokazać, że żołnierze nie zwyciężyli ciężką pracą i poświęceniem, a jedynie dzięki zbiegowi wydarzeń, czyli po prostu cudowi. Tymczasem za zwycięstwem stoją skomplikowane plany działań. Ich główną myśl sporządził nasz dowódca Józef Piłsudski, ale dokładnie dopracowali je między innymi: generała Tadeusz Rozwadowski, pułkownik Tadeusz Piskor oraz kapitan Bronisław Regulski.
Co ciekawe, nazwa Bitwa Warszawska, nie jest uważana w gronie profesorów za poprawną. W gruncie rzeczy, Warszawa nie była głównym miejscem akcji. Bitwy rozgrywały się pod nią, ale w trakcie tych wydarzeń stolica nie została zniszczona.
Te decydujące walki polsko-bolszewickie odbyły się od 13 do 25 sierpnia 1920 r., w pobliżu rzeki Wisła.
Był to bardzo ważny moment dla armii polskiej. Po klęsce w Kijowie, nasi zostali zmuszeni do szybkiego, a przez to także chaotycznego powrotu na zachód. Wiele akcji, na przykład zatrzymanie bolszewików na rzece Bug, po prostu nie wychodziło. Ostatecznie 6 sierpnia ogłoszono rozkaz, który mówił, by żołnierze wrócili do linii rzeki Wisła i tam formowali się do obrony stolicy. Właśnie 13 sierpnia wojska rosyjskie zbliżyły się do Warszawy, co zapoczątkowało bitwę. Polskim generałom udało się, nie bez błędów, powstrzymać tego dnia wojska rosyjskie. Następnego dnia Władysław Sikorski, zdecydował o działaniach ofensywnych nad Wkrą. Jednak to właśnie dzień 16 sierpnia uznaje się za najbardziej przełomowy dla losów tych walk. Wtedy to armia polska pokonała wojska rosyjskie dowodzone przez Michaiła Tuchaczewskiego, który atakowały stolicę. Wtedy to Polska wykonała manewr, który bardzo uderzył wroga. Konkretnie ten czyn przypisuje się grupie Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego. Przełamali oni front nad Kockiem, dzięki czemu mogli zaatakować Rosjan od tyłu. To znacznie uszczupliło liczebność wojsk wroga i zadało im duży cios. Bolszewicy nie byli na to przygotowani, więc wskutek ataku zmuszeni zostali do cofania się na wschód. Wtedy już Polacy szli za ciosem. Po tak dobrze wykorzystanej sytuacji, walki działy się już praktycznie tylko na naszą korzyść. Tę akcję, podczas której zadaliśmy tak duży cios wrogom, nazwano kontrofensywą znad Wieprza.
Wielu słynnych i znanych ludzi, mówiąc o tej bitwie, szczególnie podkreśla jej wpływy na dzieje Europy, a czasem nawet świata. Brytyjski polityk uważa, że Bitwa Warszawska to jedna z dwudziestu najbardziej przełomowych walk w historii świata. Po krótkim zapoznaniu się z historią, wielu ludzi po prostu popiera jego zdanie. Sam Włodzimierz Lenin nazwał ją ogromną porażką swoich sił.
W Polsce, przygotowując się do walk, zaczęto zbierać ochotników. Na początku, w sumie, zebrała się grupa około 80 tysięcy ludzi. Po kolejnych powołaniach, przybyciu wsparcia z Syberii, a nawet zaangażowania się kobiet w sprawy bitew, ludzi chętnych do pomocy i walki mieliśmy około 900 tysięcy. Warto podkreślić, że latem 1920 r. mieliśmy duże straty w ludziach, przez co ta liczba jest jeszcze bardziej imponująca. Dodam jeszcze, że choć kobiety nie walczyły bezpośrednio na linii frontu, to jednak ich rola, jak w każdej bitwie, była bardzo kluczowa. To właśnie one opiekowały się rannymi, zbierały materiały i wspierały walczących. Naszym Naczelnym Wodzem Sił Polskich był znany i popierany Józef Piłsudski, a szefem Sztabu Generalnego Wojsk Polskich – Tadeusz Rozwadowski. Nasze siły podzielono na trzy fronty. Pierwszy to Front Północny, dowodzony przez generała Józefa Hallera. Drugi to Front Środkowy pod dowództwem generała Edwarda Śmigłego – Rydza. Generał Wacław Iwaszkiewicz dowodził trzecim frontem, Frontem Południowym.
U Rosjan z kolej głównym dowódcą był Siergiej Kamieniew. Jednak jego decyzjami i myśleniem przewodził Lew Trockim. Rosjan podzielono na dwie grupy, Pierwsza, czyli Front Zachodni, dowodzona przez Michaiła Tuchaczewskiego oraz druga, która nie brała udziału w walkach w Bitwie Warszawskiej, to Front Południowo – Zachodni. Tą grupą dowodził Aleksander Jegorowa. Na początku, odległości pomiędzy tymi oddziałami były tak nieda
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!