Czarny ląd
Zamień czytanie na oglądanie!
Czarnym Lądem nazywa się tę część Afryki, która w przeważającej mierze zamieszkiwana jest przez ludność czarnoskórą. Problem Afryki pojawił się tak naprawdę w 1960 r., kiedy to państwa afrykańskie zaczęły wybijać się na niepodległość. Do 1960 r. istniało ledwie 10 państw afrykańskich, dopiero wtedy 17 kolejnych wybiło się na niepodległość spod panowania Francuzów, Brytyjczyków, Belgów oraz Włochów. W książce 'Raj na ziemi. Wzlot, upadek i życie pozagrobowe socjalizmu’ pióra Joshuy Muravchika, opisane zostały procesy wybicia na niepodległość poszczególnych krajów. Wydaje się, że najlepiej poradziła sobie Tanzania pod rządami Juliusa Nyerere. Polityk ten wybrał socjalizm, który jednak był wprowadzany w duchu afrykańskim, dlatego też nie doszło w państwie tym do wyniszczającej walki klas oraz do prób wprowadzania dyktatury proletariatu. Przywódca ten zdecydował się w chwili, kiedy uzyskał w 1961 r. niezależność od Brytyjczyków na wprowadzenie programu Ujamaa. Program, który został wprowadzony objął reformy społeczno- gospodarcze. Przywódca ten w chwili, kiedy Tanzania uzyskała wolność, gdzie 9 XII 1961 r. był dniem 'Uhuru’, czyli dniem wolności, otrzymał państwo, gdzie brakowało wykwalifikowanych Afrykanów, gdzie ok. 10% lekarzy było czarnoskórych.
Problemem Czarnego Lądu jest brak umiejętności zarządzania. Misja Diecezji Warszawsko- Praskiej jest w Sierra Leone, państwo to teoretycznie powinno być bardzo bogate, gdyż eksportuje diamenty, jednak tak nie jest, co więcej należy do grona najbiedniejszych.
Czarny Ląd boryka się z kłopotem nieudolnych rządców,
W trakcie Zimnej Wojny, d. Zair, czyli DR Kongo znalazł się 'pod parasolem ZSRR, Nigeria zaś odnalazła swe miejsce u boku Stanów Zjednoczonych.
DR Kongo jest drugim co do wielkości producentem surowców w Afryce, jednak z powodu, że było to państwo przez długi czas źle rządzone, PKB per capita jest niskie.
W Nigerii żyje się bardzo dobrze, może największym problemem jest właśnie stereotyp, który nosimy w naszych umysłach, jak tam jest niby źle.
Szczęśliwiec, któremu dane jest spędzić jakiś czas w Lagos, odkrywa, że poziom życia wcale nie odbiega od tego, czego zaznajemy w Europie, miłośnicy piłki nożnej odnajdą nowoczesny stadion NEPA Lagos, czołowego klubu piłkarskiego na Czarnym Lądzie, służba zdrowia stoi na wysokim poziomie, inżynierów nie brakuje.
Najgorzej dzieje się na Czarnym Lądzie, wszędzie tam, gdzie wpływy mieli działacze komunistyczni.
Bieda panuje w Etiopii, gdzie ster rządów objął 'czarnoskóry Stalin’, w ten sposób określa się Mengystu Hajle Mariama. Przywódca ten znalazł bezpieczne schronienie w momencie upadku ZSRR, w Zimbabwe.
Czarny Ląd jest specyficzny, doświadczałem tego każdorazowo, kiedy udawałem się na spotkania świeckich Misjonarzy Kombonianów do Krakowa, przy ul. Skośnej. W trakcie rozmów z misjonarzami, którzy spędzili wiele lat w Afryce, uświadamiałem sobie, że granice terytorialne są w Afryce czysto umowne.
Na przykładzie Polski, można stwierdzić, że Gdańsk czy Szczecin jest nasz, bo przemawiają za tym pewne względy natury historycznej. W Afryce,
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!