Emilia Plater

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Emilia Plater, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Sebastian Pawełczyk
Czytaj więcej

EMILIA PLATER
Gdy myślimy o walce, stoczonej bitwie, krwawej wojnie, żołnierzach biorąc udział w obronie ojczyzny, kojarzymy to raczej z mężczyznami. Wynika to z długoletnich zwyczajów, gdzie to właśnie panowie szli do wojska. Szczególnie w średniowieczu role były podzielone na płcie. To mężczyźni mieli dbać o bezpieczeństwo swojego domu i ojczyzny, zarządzać ludźmi, przynosić chleb do domu. Wobec tego uważano, że miejsce kobiety jest w domu, przy dzieciach. Takie stereotypy, choć w ostatnich latach łamane, są obecne nawet do dziś. Na szczęście w naszej historii, już przed wielu lat, mam postać, które świetnie łamie to myślenie. Jest nią Emilia Plater, która choć mogła chronić się w domu, to wyruszyła na walkę. Co więcej, nie wyruszyła tak, jak to często robią mężczyźni z przyzwyczajenia. Ona była postacią, która złamała powszechne mniemania, przez siłę serca.
Matka naszej bohaterki, Anna z Mohlów, była zaskakująco wykształconą kobietą, jak na swoje czasy. To może właśnie po niej, w Emilii obudziła się chęć łamania powszechnych stereotypów. Nasza bohaterka urodziła się 13 listopada 1806 roku w szlachetnym domu. Jej bliscy za bardzo ważną wartość uważali patriotyzm i tą właśnie miłość do ojczyzny starali się zaszczepić, od najmłodszych lat, małej dziewczynce. Jednak pomimo tak wspaniałych wartości, które jej przekazano, to dzieciństwo dziecka nie było udane. Głównym powodem tego był ojciec, który prowadził okropny tryb życia. Nie dbał ani o siebie, ani o swoją rodzinę, a zamiast domowych obowiązków, wolał rozrywkę w każdej postaci.
Wobec tego Anna podjęła decyzję o rozstaniu się w 1815 roku. Niedługo później matka z córką wyjechały z domu rodzinnego i udały się do krewnych z majątku pod Dyneburgiem, w obecnej Łotwie. Tam zaczęła się edukacja młodej Emilii. Głównym jej zainteresowaniem okazało się czytanie książek. To właśnie podczas jednej z lektur młoda dziewczyna poznała postać Joanny d’Arc. To francuska bohaterka narodowa, która przyczyniła się do licznych zwycięstw Francji w wojnie stuletniej. Zmarła w wieku 19 lat i została uznana kolejno błogosławioną, a następnie świętą. To właśnie ta postać była jedną z idoli panny Plater zaraz obok Tadeusza Kościuszki. Dodatkowo nasza bohaterka była kształcona w kierunku poezji, bo młoda dziewczyna nawet sama pisała wiersze, śpiewała piosenki, a na dodatek rysowała piękne rysunki. Jednak nie zajmowały ją tylko spokojne zajęcia. Emilia nauczyła się myślistwa, wędrówek oraz jazdy konnej. Szczególnie to ostatnie przypadło dziewczynie do gustu. Gdy dojrzała, zdecydowała się też zacząć swoją przygodę z podróżowaniem. Poznała tereny Litwy, Białorusi oraz Polski. Później na jej drodze pojawił się pewien mężczyzna, który był rosyjskim inżynierem o bardzo dużym majątku. Choć chciał się on zbliżyć do swojego zauroczenia, to ono jednak odrzuciło jego zaloty. Emilia swoją decyzję argumentowała pobudkami patriotycznymi.
W roku 1830 na młodą kobietę spadła straszna wiadomość. Jej ukochana matka, najbliższa osoba, zmarła. To były ciężkie chwile dla naszej bohaterki, w których musiała zmienić swoje postrzeganie świata. Jej emocje jeszcze w pełni nie opadły, gdy w tym samym roku wybuchło powstanie listopadowe. Wobec tego, wszelkie swoje siły postanowiła ulokować właśnie w tym zrywie. Zaczęła nawoływać do walki, ale przez swoją płeć mężczyźni nie mieli do niej takiego szacunku, jak do innych osób. Kobieta stworzyła właściwie sama plan zdobycia miasta. Niestety, nie pozwolono jej nawet udać się na naradę, by przedstawić swój pomysł innym dowódcom. Plater się nie poddawała, czekała tylko na odpowiednią okazję. Szansa pojawiła się wraz z pokonaniem Rosjan przez niejakiego Juliusza Grużewskiego w marcu 1831 roku. Wtedy podchorąży ze szkoły w Dyneburgu, w której uczyli się dwaj jej krewniacy, obiecali jej poparcie w czasie walk. Emilia wraz z pomocą przyjaciółki Marii Prószyńskej, zaczęła przygotowania do walk. Kobiety zmieniły swój wygląd, ogoliły włosy i zaczęły nosić męskie stroje wraz z uzbrojeniem, by budzić respekt, którego wcześniej im brakowało. Nowa dowódczyni zaczęła od 280 strzelców oraz 60 kawalerzystów i razem wyruszyli na Dyneburg. W czasie podróży do głównego celu, oddziałom naszej bohaterki udało się 2 kwietnia 1831 roku pokonać siły rosyjskie pod Ucinami. Dalej Emilia i jej żołnierze dokonali jeszcze kilku sukcesów. W międzyczasie udało im zwerbować jeszcze więcej żołnierzy skorych do walki. Polscy dowódcy powstania nie byli przychylni początkowym planom naszej bohaterki. Jednak Emilia nie dawała o sobie zapomnieć. Niedługo po sukcesie pod Ucianami, grupie udało się opanować miejscowość Jeziorosa.
Co się tyczy wymarzonego ataku Emilii na Dynenburg, to sama kobieta ze swoimi wojskami nie odważyła się zaatakować dużego miasta. Wobec tego oraz poniesionych strat w bitwie pod Oniksztami dowódczyni postanowiła przyłączyć swoje oddziały do większej grupy. Ostatecznie 30 kwietnia Plater dołączyła do wojsk Polaka Karola Załuskiego. Wtedy Polacy bardziej poznali naszą bohaterkę. Wzbudziła w nich te same uczucia ja

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!