Falanga grecka – opis; kat.: Historia
Co to była ta falanga?
Falanga – był to zwarty liniowy szyk bojowy złożony z uzbrojonej i wyszkolonej piechoty greckiej, a potem macedońskiej i hellenistycznej. Składała się z hoplitów ustawionych w 8 do 16 szeregach jeden za drugim. Każdy z hoplitów osłaniał lewą połową tarczy (tzw. hoplonem) swojego towarzysza. Gdy doszło do starcia, wtedy walczyły jedynie dwa pierwsze szeregi, natomiast reszta żołnierzy w falandze pchała dwa szeregi, by siłą przepchnąć przeciwnika. Niestety miało to też swoje wady, ponieważ uniemożliwiało to odwrót żołnierzom z pierwszych dwóch szeregów. Gdy zginął jeden żołnierz, praktycznie natychmiast zamiast niego pojawiał się kolejny na pustym miejscu po zabitym wojowniku. Po raz pierwszy falanga została nieoficjalnie przećwiczona przez Sumerów na Wschodzie w III tysiącleciu p.n.e., jednak nigdy nie została użyta przez nich w prawdziwej walce. Natomiast oficjalnie tego sposobu walki zaczęli częściej używać Grecy w ok. VII w. p.n.e. Zastosowali go uzbrojeni po raz pierwszy spartańscy hoplici przeciwko Persom w bitwie pod Termopilami w 480 r. p.n.e. (niektórzy uważają, że w bitwie pod Leuktrami w 371 p.n.e. stoczonej pomiędzy wojskami Epaminondasa i armią spartańską dowodzoną przez króla Kleombrotosa – jest to nadal kwestia sporna). Użycie tej formacji było jednym z czynników, które pomogły i przyczyniły się do wygranej Spartan.
Falanga grecka – zmiany
Z czasem szyk bojowy Greków wymagał udoskonalenia, więc tebański wojskowy i polityk Epaminondas wprowadził tzw. szyk ukośny. Postanowił przenieść punkt ciężkości z prawego skrzydła i środka falangi na lewe skrzydło, natomiast liczbę szeregów hoplitów zwiększył aż do 50, czyli powiększył je o ok. 5 razy. Jego pomysł został zastosowany po raz pierwszy w bitwie pod Leuktrami w 371 r. p.n.e., w której starły się wojska Epaminondasa i armia spartańska dowodzona przez króla Kleombrotosa. Dzięki zmianom wprowadzonym przez tebańczyka, a także skuteczności jego pomysłu, wojna zakończyła się zwycięstwem Epaminondasa.
Początki falangi
Każdy, kto chciał być żołnierzem, musiał mieć własne wyposażenie. Były to czasy nierówności, tzn. była duża różnica pomiędzy arystokracją i zwykłymi chłopami. Powodowało to także odległość w kontekście walki. Zamożny mężczyzna umiał walczyć, natomiast prosty człowiek musiał nauczyć się od podstaw wszystkiego, co było mu potrzebne do walki. Dopiero w późniejszych czasach rozwój handlu pozwolił na obniżenie cen broni i wyposażenia potrzebnego, by wstąpić do wojska. Było to spowodowane zamianą brązu na żelazo, które lepiej wyglądało i oczywiście było twardsze. Skutkiem tego był natychmiastowy wzrost wstępujących do wojska wojowników, którzy mieli własne, i zarazem profesjonalne wyposażenie. Możliwe, że to właśnie ten czynnik wpłynął na chęć częstszego stosowania falang przez dowódców podczas wojen (potrzebowano większej ilości żołnierzy, która akurat się pojawiła).
Wyposażenie hoplitów w falandze
Gdy stosowano falangę, nie szczędzono żołnierzom broni ani wyposażenia potrzebnego do walki. Podstawową rzeczą była okrągła i lekko wypukła tarcza ze zdobionym przodem, która miała niecały metr średn
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
icy, a zrobiona była z najprostszych materiałów, tj.: drewna, skóry i brązu. Hoplici nosili także hełmy różnych rodzajów oraz jedną lub dwie nagolenice, w zależności czy było ich w ogóle na nie stać. Wszystkie te formy ochronne powodowały, że falanga praktycznie nie miała słabych punktów i każda część ciała była chroniona, na czym zależało każdemu, kto w tym szyku walczył. Teraz przejdźmy do broni.
Pierwszym elementem, który przychodzi na myśl jest miecz, jednak nie tym razem, o tym za chwilę. Hoplici stosowali włócznie, które mierzyły od ok. 1,8 do nawet 2,4 metra długości. Na odwrotnym do grotu końcu umieszczony był brązowy szpikulec, który pomagał zabijać żołnierzom małe i uporczywe robale, a także dzięki brązowi, którym był pokryty izolował drewno włóczni od wilgoci ziemi, co chroniło ją przed gniciem. Kolejną istotną rzeczą było szybkie dobijanie przeciwnika (nie trzeba było przewracać broni) oraz łatwe i twarde osadzanie jej w ziemi, które pomagało skutecznie zatrzymywać natarcie konnicy. Można więc powiedzieć, że była to wielofunkcyjna włócznia. Ostatnim elementem wyposażenia był najczęściej obosieczny (tzw. ksifos) lub lekko zakrzywiony miecz (tzw. kopis). Wspominając układ falangi (bardzo trudno było w ogóle ruszyć ręką), miecz był stosowany tylko w ostateczności, np. gdy zniszczyła się włócznia. Wszystkie te rzeczy ważyły łącznie ok. 20 kg. Nie jest to może dużo, jednak patrząc na długość przebytej drogi na miejsce bitwy oraz sposób walki i czas, to trzeba było się trochę namęczyć, by to na sobie utrzymać.
Hoplici podczas walki w szyku bojowym
Falanga składała się przeważnie z 8 do 16 szeregów, przy czym w walce mogły brać udział tylko pierwsze dwa, dopóki któryś z nich nie został pokonany przez wroga. Natomiast następne szeregi pomagały przednim przepchać przeciwnika popychając towarzyszy do przodu, jednocześnie uniemożliwiając im możliwość powrotu, co niestety często skutkowało ich śmiercią. Gdy jednak jeden żołnierz padł, od razu jego miejsce wypełniał drugi wojownik. Jedynym minusem było poruszanie się falangi. Byli wprawdzie praktycznie nietykalni, jednak nie mogli się ruszać, więc żaden skręt ani obrót nie mogły się udać. Żołnierze w szyku falangi osłaniani byli przez lekkozbrojną piechotę (np. łuczników, konnicę, czy oszczepników). Można by się zapytać, dlaczego nie używali łuków? Akurat w tych czasach każdy chciał wykazać się bohaterstwem, więc ich używanie przez hoplitów było uznawane za tchórzostwo.
Koniec falang
Do zakończenia zdominowanych przez falangi wojen przyczyniły się dwie przegrane: pod Kynoskefalaj (w 197 r. p.n.e.) i pod Magnezją (w 190 r. p.n.e.). Ostatni raz falangę zastosowano w bitwie pod Pydną w 168 r. p.n.e. Wtedy po raz trzeci z rzędu armie hellenistyczne przegrały z rzymskimi legionami, które dysponowały elastyczniejszym i mobilniejszym szykiem, co jeszcze bardziej utwierdziło w przekonaniu, że wielowiekowa era falang dobiegła końca.
Ciekawostka
Kości palców w anatomii człowieka, czyli tzw. paliczki, po łacińsku noszą nazwę phalanx (w liczbie mnogiej phalanges), co znaczy falanga. Pierwszy raz tej nazwy użył Arystoteles, który porównał układ trzyrzędowych paliczków do ustawienia hoplitów w falandze.
Dodaj komentarz jako pierwszy!