Korybut Wiśniowiecki
Zamień czytanie na oglądanie!
Michał Tomasz Wiśniowiecki, herbu Korybut, dzisiaj zapisywany jako Michał Korybut Wiśniowiecki, urodził się w 1640 roku w twierdzy Biały Kamień, tej samej co jego następca, Jan III Sobieski.
Jego ojcem był słynny Jeremi Wiśniowiecki, zwany Jaremą, który zasłynął z tłumienia powstania Chmielnickiego; matką zaś Gryzelda Wiśniowiecka, przed ślubem nosząca nazwisko Zamoyska. Poznali się oni najprawdopodobniej na uroczystościach koronacyjnych Cecylii Renaty (na królową Polski; wzięła ona ślub z Władysławem IV Wazą). Zaręczyli się 13 lutego 1638 roku, a zaślubiny odbyły się w Zamościu 27 lutego 1639.
Zaraz po urodzeniu przybył do Zamościa, gdzie przebywał przez dwa lata. Następnie opiekowała się nim matka, przebywał więc w Łubnie i Przyłuce, a od 1646 roku w twierdzy Biały Kamień i od czasu do czasu w Wiśniowcu na Wołyniu. Po wybuchu powstania Chmielnickiego (w 1648 roku) przeniósł się razem z matką do Brahina, następnie do Turowa na Wołyniu i na końcu w twierdzy zamoyskiej.
W 1651 roku zmarł jego ojciec, pozostawiając rodzinę w trudnej sytuacji finansowej. Większość majątku leżała na terenach kozackich, a te na Rusi czy Wołyniu zostały zniszczone w wyniku działań zbrojnych. Wiedli więc żywot tak zwanych egzulantów, czyli szlachciców wygnanych z terytoriów zajętych przez Rosję bądź Turcję. Początkowo razem z matką pozostawał pod opieką biskupa wrocławskiego i płockiego, Karola Ferdynanda Wazy, który chciał się tym odwdzięczyć za udzielenie mu schronienia przez Jeremiego w czasie gdy starał się o tron polski (w 1648 roku). Przebywał w rezydencji biskupiej w miejscowości Brok, gdzie pobierał nauki u jezuitów. Po śmierci biskupa-protektora (1655) przeszedł pod opiekę swojego wuja, Jana Sobiepana Zamojskiego. Dzięki jego wsparciu finansowemu mógł przebywać na dworze króla Jana Kazimierza, gdzie zdobył powszechną sympatię, raczej ze względu na sławę swojego ojca, niż za swój charakter.
Towarzyszył dworowi także w czasie potopu szwedzkiego. Razem z nim schronił się w Głogówku na Śląsku. Jan Kazimierz jednak wysłał go 18 listopada 1655 roku do Nysy, aby dokończył edukację na Kolegium Jezuickim Carolinum. Przebywał tam co najmniej do marca następnego roku. W tym samym roku, dzięki wsparciu finansowemu królowej Ludwiki Marii Gonzagi, zaczął studia na Uniwersytecie Karola w Pradze. Razem z nim przebywał tam jego wychowawca, informujący na bieżąco Zamoyskiego o jego wynikach w nauce. Królowa jednak nie była z tego zbytnio zadowolona, gdyż po jego przybyciu musiała utrzymywać również jego, i w 1660 roku zarzucała mu zbyt duże wydatki. Wtedy to zrezygnowała z
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!