Radziwiłłowie herbu Trąby byli polsko-litewskim rodem magnackim. Ich herb był bardzo rozbudowany. Znajdował się na nim czarny orzeł, na którego piersi widniała tarcza z kilkoma innymi herbami. Wokół umieszczono wiele ozdobnych elementów. Motto rodzinne brzmiało: “Bóg nam radzi”. Nie jest znana dokładna data początkowa dla istnienia tej rodziny, jednak pierwsze wzmianki o niej pojawiły się już w 1401 roku w dokumencie unii polsko-litewskiej. Za twórcę rodu uznaje się Mikołaja Radziwiłłowicza. Odziedziczył on po ojcu – Radziwille Ościkowiczu – jego cały majątek, gdyż był jedynakiem. Dodatkowe zasoby pieniężne i ziemskie otrzymał dzięki zawarciu małżeństwa z dziedziczką litewskiego rodu Moniwidów. Doczekał się z nią piątki dzieci, w tym czterech synów, spośród których trzech – Jan, Jerzy oraz Mikołaj stali się głowami trzech głównych linii rodowych.
Linia na Nieświeżu, Ołyce i Klecku.
Lina wywodzi się od Jana I Mikołaja, kiedy to poślubił Hannę Kiszkę, posiadającą majątki ziemskie w dwóch pierwszych miastach. Dobra odziedziczył po nich Mikołaj V Krzysztof, który dodatkowo w XVI wieku otrzymał od ówczesnego króla – Zygmunta II Augusta w podarku Kleck. Dzięki temu, że był on polskim dyplomatą podczas misji w Świętym Cesarstwie Rzymskim, otrzymał dla siebie, brata i kuzyna tytuły książęce od cesarza Karola V Habsburga. Było to o tyle niezwykłe wyróżnienie, że wówczas jedynie pięciu polskim rodom udało się uzyskać takowe tytuły. Mikołaj miał czterech męskich potomków. Musieli oni sami dojść do porozumienia w kwestii podziału odziedziczonych ziem, w związku z czym utworzyli również całkowicie nowe prawo nazywane ordynacją rodową, dzięki któremu majątki zostały zabezpieczone przed ewentualnym dostaniem się w niepowołane ręce. Jednocześnie od tej pory nie mogły zostać odsprzedane lub obciążone długami. W 1586 roku Sejm oficjalnie zatwierdził ową ordynację jako prawo działające na całym terytorium Rzeczypospolitej. Linia ołycka utrzymała się zdecydowanie najkrócej, ponieważ praktycznie każdy z jej ordynatów zmarł bezpotomnie, w związku z czym majątek ostatecznie otrzymał Michał II Kazimierz, który był jednym z ordynatów Nieświeża. Dodatkowo nieco później przejął również kleckie posiadłości, ponieważ tam również większość dziedziców umierała bezdzietnie. Przed tym jednak pierwszy z nieświeskich dziedziców – Mikołaj VII – wybudował w Nieświeżu zamek, a także wiele klasztorów i kościołów dla duchownych. W jednym z nich zamieścił rodową kaplicę grobową. Zamek niestety został utracony przez rodzinę w 1939 roku podczas II wojny światowej, kiedy to został stosunkowo mocno zniszczony. Mikołaj VII jako jedyny zapewnił kontynuację rodu Radziwiłłów aż do współczesności.
Linia na Birżach i Dubinkach.
Linia wywodzi się od Jerzego I, który owe ziemie odziedziczył po ojcu. Początkowo m
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
ajątek przechodził z pokolenia na pokolenie, jednak w końcu jeden z dziedziców zmarł bezpotomnie. W związku z tym posiadłości zostały przejęte przez Jana IV, Krzysztofa II oraz Mikołaja VIII. Mimo że jeden z nich również nie pozostawił po sobie syna, pozostali nie mieli problemu z przekazaniem ziem dzieciom. Po jakimś czasie jeden z Radziwiłłów – Janusz I, zmarł mając jedynie córkę Annę VI Maria, która odziedziczyła po nim ogromne włości. Poślubiła brata stryjecznego zmarłego ojca – Bogusława I, który był jednym z najbardziej cenionych ówcześnie magnatów. Niestety para doczekała się jedynie córki – Ludwiki Karoliny, która przejęła majątek. W związku z tym wielu szlachciców z różnych państw zaczęło ubiegać się o jej rękę. Ostatecznie poślubiła niemieckiego księcia – Karola III Filipa WIttelsbacha, co wywołało niemały skandal wśród Polaków. Zadecydowano o odbiorze jej ziem i ostatecznie przekazano je Radziwiłłom panującym w Nieświeżu.
Linia na Goniądzu i Medelach.
Linia wywodzi się od Mikołaja II, kiedy to państwo skonfiskowało posiadłości w Goniądzu Michałowi Glińskiemu, który miał się dopuścić zdrady. Zostały one przekazane Radziwiłłom. Medele natomiast znalazły się w rodzie dzięki żonie Mikołaja – Elżbiecie Sakowicz, która wcześniej je posiadała. W Goniądzu wybudowano zamek, który niestety został doszczętnie zniszczony podczas potopu szwedzkiego. Linia wygasła już w kolejnym pokoleniu, ponieważ żaden z synów Mikołaja II nie pozostawił po sobie męskiego potomka – jeden z nich był duchownym, drugi zmarł przedwcześnie, a trzeci miał jedynie córki. W związku z tym majątek za sprawą kobiet wszedł w posiadanie innych rodów magnackich.
Większość z Radziwiłłów ceniła sobie sztukę. W zamkach praktycznie nieprzerwanie gościli artystów z całego świata. Organizowano wieczory muzyczne, które odbywały się co tydzień, a także wspomagano aktorów w realizacji spektakli teatralnych. Jednymi z najsłynniejszych muzyków, którzy kiedykolwiek przebywali w ich posiadłościach rodowych, byli Ludwig van Beethoven oraz Fryderyk Chopin.
Radziwiłłowie uznawani byli za największych przeciwników unii polsko-litewskiej. Przy każdej możliwej okazji starali się przekonać innych do swoich racji. Dodatkowo podczas potopu szwedzkiego większość z nich uznała protektorat Szwecji nad Litwą. Okazywanie tak wyraźnej niechęci do Litwy było możliwe dzięki posiadaniu ogromnej potęgi na ziemiach polskich. Ze zdaniem władz właściwie nie musieli się liczyć. Po trzecim rozbiorze Polski, znajdując się pod zaborem pruskim, Radziwiłłowie dzięki rodowym pokrewieństwom starali się uzyskać jak największe wpływy w Prusach. Doszło nawet do tego, że w Berlinie wybudowali swój zamek, który niestety nie przetrwał próby czasu. Co ciekawe, podczas II wojny światowej opowiadali się za Józefem Piłsudskim i walczyli przeciwko Niemcom.
Dodaj komentarz jako pierwszy!