Romuald Traugutt
Zamień czytanie na oglądanie!
Romuald Traugutt był polskim bohaterem narodowym, postacią tragiczną, często prowadziłem ludzi na spacery, śladami Cytadeli Warszawskiej, na której stokach został w haniebny sposób zamordowany. Dla nas Warszawiaków, 5 sierpnia to czarny dzień, w 1864 roku zamordowano Traugutta, 80 lat później nastąpiła rzeź Woli. Ostatnimi czasy, pojawiła się idea, żeby Traugutta wynieść na ołtarze. Romuald był różnie oceniany, w zależności kto i w jakim okresie historycznym się wypowiadał na jego temat. W 1863 roku miał 37 lat, był w pełni ukształtowany, ułożony. Stefan Bobrowski miał w czasie powstania styczniowego 23 lata. Romuald był Litwinem z pochodzenia, obywatelem dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego, był ziemianinem. Cechy charakteru jemu przypisane to upór, zawziętość. Korzenie Traugutta w kilka pokoleń wcześniej były saskie. Przodkowie oficera brali udział w powstaniu kościuszkowskim. Romuald był wszechstronnie wykształcony, robił karierę w armii carskiej. Początki miał ciężkie, w wieku dwóch lat umarła jego matka, wychowała się nim babcia, spokrewniona z rodem Szujskich. Szujscy byli kniaziami, nie chodzi w tym przypadku o książąt. Justyna Błocka zadbała o wychowanie wnuka, posłała do elitarnego gimnazjum w Swisłoczy. Edukacja przygotowała do podjęcia studiów wyższych. Polacy mogli się kształcić na uniwersytetach w Kijowie, Tartu, Petersburgu i Moskwie. Okazało się z czasem, że Swisłocz nie przygotowała Romualda do dalszej edukacji, musiał podjąć dodatkowe zajęcia w Petersburgu. Młody Polak kształcił się w batalionie saperskim, wtedy nie było ich zbyt wiele. Książę Iwan Paskiewicz miał w Warszawie jeden batalion saperów. Saperzy zostali użyci, by tworzyć twierdzę w Dęblinie, który nazywał się Iwangorod. Romuald był z początku junkrem, podporucznikiem. W stopniu podporucznika ruszył w 1849 roku przeciwko Węgrom, tłumił wybuch powstania, w którym śmierć poniósł Sándor Petőfi. Dyktator powstania styczniowego tłumił węgierski zryw, nie był jedynym, wielu Polaków służyło Rosji, tych, którzy wcześniej brali udział w powstaniu styczniowym. W wojsku rosyjskim walczyło wielu z drobnej szlachty, tym sposobem zapewniali sobie byt, pozycję. Wielu szlachciców nie chciało dezerterować. Wojna węgierska przeobraziła myślenie Romualda, z wojska nie chciał rezygnować. Rosjanie nie chcieli współpracować z Austriakami, którzy stosowali represje na Węgrzech. Polacy na Węgrzech walczyli przeciwko innym naszym rodakom, wielu odeszło z wojska. Romuald nie odszedł, ożenił się z córką warszawskiego jubilera, budował twierdzę Modlin. Dziewczyna przeszła na katolicyzm po ożenku z Romualdem. Polski dowódca podjął służbę techniczną. Romuald od początku był wierzący, religijny, swojej postawy nie demonstrował, zwalczał tych, którzy podejmowali walkę z wiarą katolicką. Romuald miał córkę, która przyszła na świat, kiedy rozpoczęła się wojna krymska. Polski dowódca znał siłę oręża rosyjskiego, bronił Sewastopola, gdzie się wyróżnił jako saper. Romuald był płatnikiem pułku, mieli do niego zaufanie, funkcjonował jako mąż opatrznościowy, korpus oficerski rosyjski niezwykle go cenił. Polski dowódca zamieszkał w Charkowie, gdzie był jego dom przez około rok, następnie znalazł się w instytucie galwanicznym w Petersburgu. Romuald badał zagadnienia elektryczności, chciał jej użyć jako narzędzia walki. Prąd elektryczny miał posłużyć do detonacji min. Oficer ciągle się dokształcał, świadczy to o jego zawzięciu, ambicji, nie chciał poprzestać na tym, co miał. Dyktator powstania styczniowego starał się zajmować tym, co naukowe, co można zrobić w domu. W Petersburgu miał otwartą karierę wojskową, jedynie w pewnym stopniu. Romuald nie należał do osób zbyt majętnych, twierdził, że powinien zostać dowódcą kompanii saperskiej. Dowodzenie pułkiem było wynagradzane na równi z zyskami ze średniego folwarku. Romuald musiał samodzielnie wychować córki, szukał partnerki w Warszawie. Do oficera uśmiechnęło się szczęście, otrzymał majątek w guberni kobryńskiej. Romuald objął majątek, stał się ziemianinem. Dowódca zawarł związek z kościuszkówną, skoligacono dwa wielkie rody. W 1862 roku Traugutt uwolnił się od wojska rosyjskiego. Romuald wrócił z wojska w stopniu podpułkownika, otrzymał emeryturę. Romuald zaczął zdobywać pozycję, odezwał się w nim patriotyzm. Dowódca początkowo był przeciwnikiem powstania styczniowego. Romuald, który znał szansę polskiego wojska na triumf w powstaniu styczniowym, jednak stanął po stronie naszego kraju. Romuald objął niewielki oddział. W Królestwie Polskim wybuchł zryw, do którego włączył się pułkownik. Romuald poszedł w lasy pińskie, podjął walkę na Polesiu, udało się jemu odnieść pojedyncze triumfy. Siła ognia była zdecydowanie po stronie rosyjskiej, Rosjanie mieli słabe karabiny niż te zachodnie, lecz bez porównania wyższej jakości niż strzelby kobryńskie. Romuald walczył w mokradłach, na trudnym terenie, gdzie nie dało się walczyć, odniósł zwycięstwa i klęski. Rosjanie byli bezlitośni, krwawo tłumili zryw niepodległościowy. Ludzie Traugutta walczyli o przywrócenie unii brzeskiej. Dowódca ruszył nad Horyń, gdzie oddział musiał się rozproszyć, kazał się przebijać do puszczy białowieskiej, schował się u Elizy Orzeszkowej. Traugutt występował pod nazwiskiem Krakowskiego, mylono go często z Narbuttem. Romuald dostał orygina
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!