Cofniemy się dziś wiele, wiele lat w przeszłość do XII wieku naszej ery, po to, by zapoznać się z postacią Saladyna.
Zacznijmy więc od samego początku. W 1138 roku urodził się właśnie nasz dzisiejszy bohater, w miejscowości o nazwie Tikrit, w Mezopotamii. Saladyn to tylko skrócona wersja jego pełnego imienia i nazwiska. Jak brzmi ona w pełni? Otóż Saladyn to al-Malik an-Nasir Salah ad-Dunja wa-ad-Din Abu al-Muzaffar Jusuf ibn Ajjub ibn Szazi al-Kurdi to właściwa nazwa. To bardzo, bardzo długie, dlatego też pewnie mówiono na niego Saladin, po polsku Saladyn. Jego imię wzięło się od francuskiego słowa ,,Salah ad-Din”, które oznacza dosłowni ,,Dobro Wiary”.
Jego tatą był Ajjub ibn Szazi, Kurda z rodu Rawwadydów. Kurdowie to naród, który zajmował głównie państwa takie jak Irak lub Turcja. Był on namiestnikiem, czyli osobą, która zastępuję głównego władcę w danym kraju lub regionie. Gdy urodził mu się syn, zaczął służyć, wraz z bratem nauczycielowi syna sułtana oraz Aleppu Zendiego, a później też jego synowi Nur ad-Dinowi.
Nasz bohater wychował się w Damaszku, które było jego ulubionym miejscem. Był on szefem policji w tym miejscu. Jednak nadal słynął głównie z tego, że był ulubionym przeciwnikiem Nura w popularnej wtedy grze polo. Jest to gra, którą prowadzi się konno i polega na wsadzeniu piłki do bramki. Jednak oprócz zabawy w polo, często towarzyszył wujowi w ważnych wyprawach. Był na aż trzech wyprawach z Szirkuhem do Egiptu. Były to podróże, które miały na celu zainterweniowanie, by uniemożliwić podbój dynastii Fatymidów przez krzyżowców z Królestwa Jerozolimskiego. Nie był on wcale zbędnym ogniwem na tych wyprawach. Szczególnie zasłynął na drugiej z nich w 1167 roku, kiedy to bronił atakowanego miasta Aleksandrii. Tak więc dwa lata później Szirkuh opanował cały Egipt oraz przejął tytuł wezyra, czyli najważniejszego urzędnika na dworze królewskim. To właśnie z jego zdaniem władca najbardziej się liczy. W tym wypadku był to ostatni Fatymida Al-Adida. Jednak nie długo wujek Saladyna mógł się cieszyć tak ważnym tytułem. Już 23 marca 1169 roku mężczyzna zmarł, czyli nie obejmował swojej nowej roli dłużej nie rok. Jeśli osoba na jakimś stanowisku zmarła, to trzeba znaleźć nową personę na jej miejsce. Z racji, że to stanowisko, które obejmował Szirkur miało duże znaczenie, to wiele ludzi rywalizowało o to stanowisku. Jednak jak możecie się spodziewać, to właśnie nasz dzisiejszy bohater wykazał się szczególnymi umiejętnościami politycznymi. W umocnieniu jego pozycji pomogły mu wojska, która podróżowały z jego krewnym – Al-Asadijja. Później był na tyle silny, że był w stanie stworzyć własną gwardię, która nazywała się As-Salahijja. To, że miał w nich takie duże wpływy, sprawiło, że byli mu całkowicie posłuszni, a później pomogło mu to zmienić całkiem losy wielu wydarzeń. Tak więc ostatecznie Saladyn zdobył stanowisko, o która walczył. Szybko przed nowym wezyrem stanęło pierwsze wyzwanie. Otóż okazało się, że w wojskach fatymistów doszło do buntu. Jednak w krwawy sposób, ale jednak, udało mu się zniwelować wrogich ludzi i uspokoić atmosferę.
Pomimo wydarzeń w Fatymidów, w 1171 Saladynowi udało się pozbyć Al-Adida. Zakończył tym panowanie Fatymidów w Egipcie. Można by pomyśleć, że źle zrobił dla siebie, ponieważ w tamtym momencie był już tylko namiestnikiem Nur ad-Dina i pozbył się jednego ze swoich tytułów. Tak to mogło wyglądać z oficjalnej strony. Jednak pamiętajmy, że zazwyczaj w rzeczywistości wszystko wyglada inaczej. Tak też było to w tym przypadku. Można by uważać, że jest podległy swojemu panu, u którego był namiestnikiem. Jednak gdy zaczęto wszystko dokładnie rozważać uznano, że Saladyn ma porównywalną potęgę jak Nur ad-Din. Jednak utrata tytułu u swojego pana faktycznie mogłaby dużą część jego mocy mu zabrać. Dopóki był tam na stanowisku, podlegało mu tak wielu ludzi, jak podlegało jego panu, oprócz bardzo nielicznych wyjątków. Bojąc się, że jego pan mógłby go usunąć, postanowił działać. Musiał zebrać nowych poddanych i mu ufających, by w razie najgorszego mógł nadal mieć władzę nad ludźmi. Pomógł mu w tym jego brat – Turan Szah. Wysłał go, by zdobywał ziemie, które nie były podległe rodowi Zengidów. Pierwsza wyprawa odbyła się w 1173 roku do Nubii, a rok później do Jemenu. Ten ostatni wyjazd okazał się szczególnie udany. Otóż pozwolił na rozpoczęcie rządów nowej dynastii Ajjubidów. Byli to ludzie, którzy panowali właśnie w Jemenie, utrzymując się aż do 1232 roku. Gdy powiększała się siła Saladyna, między nim a jego panem narastało jeszcze większe napięcie. Saladyn zajmował się sobą i rozwijał swoją potęgę, co było oczywistym negatywnym względem dla władcy. Jednak to, że zajmował się sobą, skutkowało tym, że nie miał czasu dla swojego pana i nie mógł mu bezwzględnie służyć. Sytuacja wyglądała naprawdę źle. Dlaczego więc nie doszło do głównego starcia? Otóż pan Saladyna zmarł, więc mężczyzna był względnie bezpieczny i mógł dalej rosnąć w potęgę. Zostawił tylko swojego małego syna, As-Saliha Isma’ila.
Po śmierci ojca, ktoś musiał zostać wychowawcą małego chłopca. O ten tytuł ubiegał się sam Saladyn, jednak ostatecznie obowiązki te przejął nie jaki Kumusztakin. Wobec tego nasza postać nie zyskała stanowiska, o które się ubiegała. Postanowił więc zająć się sobą. W 1174 roku zajął Damaszek, a niewiele później dołączył do swoich własności inne ziemie, takie jak: Hims, Hama oraz Baalbek. Umocniony nowymi terenami, mógł walczyć z synem swojego byłego pana, As – Salihem Isma’ilem. Do bitew doszło w 1175 oraz 1176 roku. Obie udało się Saladynowi wygrać. Wskutek tego, mężczyzna zmusił młodego człowieka to uznania jego władzy. Gdy tak się stało, mężczyzna mógł bez strachu się rozwijać i powiększać swoje terytoria.
W 1180 roku pewien przywódca, widząc potęgę Saladyna, postanowił poprosić go o pomoc i przysługę. Był to Nur ad-Din Muhammad, władca ziem nazywanych Hisn Kajfy, dziś miasta na terenie Turcji. Prosił on naszego bohatera o pomoc w obronie przed innym sułtanem Rumu, który zwał się Kilidż Arslanem. Jakie były rezultaty tych wydarzeń. Otóż doszło do tego, że obaj sułtani spotkali się. Podczas wspólnych rozmów uzgodnili, że tereny sułtana Nur ad-Din Muhammad, czyli terytorium Artukidów, będzie od tego momentu należało do wielkiego Saladyna. Tak mężczyzna wzbogacił się o kolejne tereny, co tylko dalej umocniło jego pozycję oraz siłę.
Tymczasem w 1181 roku zmarł władca As-Salih. Wobec tego władzę w Aleppo musiał przejąć jego kuzyn, który nazywał się Izz ad-Din Masud i pochodził z Mosulu. Do tamtego momentu sytuacja między Saladynem a władcą, po wcześniejszych walkach, był spokojny. Jednak gdy tylko nowa osoba zasiadła na tronie, od razu pojawił się nowy konflikt, właśnie z naszym bohaterem. Warto zaznaczyć, że nowy władca zmienił Aleppo na inną miejscowość Sindżar. Gdy więc nasz Saladyn we wrześniu 1182 roku przybył do wcześniejszego miasta władcy Aleppo, nie walczył otwarcie, lecz podjął się negocjacji. Między czasie dostał zaproszenia od mniejszych władców, by zaakcentować sojusze lub odebrać hołd Begteginidów, Zengidów i Artukidów panujących w takich miastach jak Sarudż, Ruha, Ar-Rakka i Nusaybin. Po tych wydarzeniach, postanowił dopuścić się kolejnych ataków. Tym razem na swój cel wybrał Mosul, które jednak nie odniosło takie sukcesu jaki by chciał, więc się wycofał. Nie myślcie jednak, że wrócił do domu z pustymi rękami. W drodze powrotnej udało mu się zahaczyć o Sindżar i zdobyć go. Dalej w 1183 roku jego kolejną zdobyczą został Amid, jednak to
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
miejsce, zgodnie z umową, którą zawarł, oddał ją Nur ad-Din Muhammadowi. To, że nie zyskał tych ziem, nie była wcale dla niego szkodą. Tak naprawdę dzięki temu, coraz bardziej powiększała się jego siła. Nie długo później poddały mu się Artukidzi z Majjafarikinu oraz z Mardinu. Z kolej w 1183 roku doszło do wymiany terenów z bratem władcy. Brat oddał Saladynowi Aleppo, w zamian za Sindżar oraz kilka mniejszych miejscowości, które miał mężczyzna w swoim posiadaniu.
Jednak to nadal nie zadowoliło naszego bohatera. Upatrzył sobie wcześniej Mosul i chciał go mieć w swojej kolekcji. Więc, jak zapewne się domyślacie, postanowił drugi raz zaatakować to miasta w lipcu 1185 roku. Czy mu wyszło? Cóż, było blisko, ale pewna rzecz mu przeszkodziła. Była nią choroba. Jednak atak i tak dał efekty. Władca widząc zmęczenie swoich wojsk, oraz fakt, że zostało ich dużo mniej niż na początku walk, postanowił doprowadzić do rozmów o pokoju. Gdy już do nich doszło w lutym 1186 roku, potwierdzono zakończenie bitew, a Izz ad-Din Masud obiecał, że dostarczy Saladynowi żołnierzy. Jednak pomimo zakończenia bitew u naszego bohatera nadal nie było kolorowo. Choroba go nie opuszczała przez trzy miesiące i wydawało się, że to jest jego koniec. Jednak zdarzył się cud, Saladyn wyzdrowiał, a naukowcy twierdzą, że choroba go zmieniła, ponieważ zaczął on walczyć z wrogimi krzyżowcami, a nie tak jak wcześniej muzułmanami. W późniejszych latach, podczas rozmów Saladyn zawsze starał się udowodnić, że jego walki były ostatecznie wymierzone we wrogów, a walka z muzułmanami występowała tylko w przypadkach, gdzie nie było innego wyjścia. Po chorobie, może przez to, że zaczęło brakować mu sił, może dlatego, że choroba go zmieniła, może po prostu zmienił nastawienie, w każdym razie, tereny nad którymi władał zaczął rozdzielać pomiędzy członków swojego rodu. To oni dowodzili zależnymi dla siebie terenami, a Saladyn kierował nimi tylko ogólnie, nie zagłębiając się w mniejsze sprawy danych obszarów. Tak to się rozłożyło. Otóż najstarszy z synów mężczyzny imieniem Al-Afdal Ali zyskał tereny Damaszku. Drugi z potomków Al-Aziz Usman zaczął panować oraz zarządzać terenami Egiptu. Aleppo, tak ważne dla Saladyna miasto, weszło w opiekę najmłodszego z synów, czyli Az-Zahiir Ghazi. Nawet młodszy brat Saladyna, który nazywał się Al-Adil został swoją posadę oraz rolę w tej historii. Otóż jego zadaniem było bycie wychowawcą najmłodszego z synów naszego bohatera.
Przejdźmy do dalszych losów naszego bohatera. Otóż do roku 1187 doszło do dwóch starć z krzyżowcami. Pierwszy z ataków miał miejsce w 1177 roku. Został wtedy pokonany przez króla Królestwa Jerozolimy, którym był Baldwin IV. Do ostatecznego starcia doszło podczas bitwy pod Montgisard. Drugi z ataków okazał się bardziej korzystny. Saladynowi udało się wtedy zdobyć całkiem nowy zamek Franków. Znajdował się przy tak zwanej Brodzie Jakuba w Jerozolimie. Później nastąpiła dłuższa przerwa w atakach tych dwóch stron. Ponownie mężczyzna zaatakował w 1183 oraz 1184 roku. Jego celem była twierdza Al-Karak. Jednak żadna z wypraw w celu zdobycia tego budynku nie zakończyła się sukcesem. Nie zostało powiedziane, która ze stron wygrała, jednak Saladynowi nie udało się zdobyć wyznaczonego celu, co było równoznaczne z niepowodzeniem misji. To była ostatnia taka wyprawa, z negatywnych powodów na to państwa. W 1185 roku Saladyn zawarł rozejm z Królestwem Jerozolimskim, który miał trwać cztery lata. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z tym założeniem, ponieważ do władzy doszedł Gwidon de Lusignan w 1186 roku. Wtedy główną władzę zaczęła sprawować partia wojenna.
4 czerwca 1187 roku był pamiętnym dniem dla Saladyna. Udało mu się wtedy całkiem zniszczyć krzyżowców w bitwie pod Hittinem. Udało mu się nawet wziąć do niewoli króla Królestwa Jerozolimskiego, który został zwolniony rok później, po spełnieniu warunku, że zrzeknie się tronu oraz opuści tereny państwa jerozolimskiego. Walki te były bardzo poważne, krzyżowcy wystawili do walki właściwie wszystkich mężczyzn zdolnych do walki. Wobec tego, gdy przegrali, nikt nie mógł bronić miast i twierdz. Wobec tego Saladyn miał właściwie wolną drogę do zdobycia ich wszystkich, czego nie omieszkał zrobić. Przez kolejne dwa lata zdobywał po kolei każde z miast. Ich mieszkańcy, widząc setki żołnierzy wchodzących do miast, nawet nie mieli czas na obronę, nie mówiąc już o wybranej. W większych miejscowościach, takich jak Jerozolima próbowano buntu, ale nie mogły one się równać z wojskami wodza. Ostatecznie nawet w Jerozolimie poddano się 2 października 1187 roku. Jednak, jak we wszystkim, możemy znaleźć wyjątek. Jedyne miejsce niezdobyte przez Saladyna to Tyr, gdzie bronił się Konrad z Montferratu. Wiele twierdz należało do naszego bohatera. Rozciągały się one właściwie po bardzo rozległych teranach, na przykład w Lataki, Dżabli lub też Tartusi. Dlaczego tak szybko udało się naszemu bohaterowi zdobyć tyle miast? Otóż powody są dwa. Po pierwsze, nie było mężczyzn, którzy umieliby walczyć, ponieważ większość zginęła podczas bitwy. Po drugie, wiadomo, że kobiety, starsi czy nawet młodsi ludzie mogliby spróbować walki, ale przez wzgląd na wojska, które miały dużą przewagę, nie było im do tego spieszno. Jednak przecież w historii były przypadki, gdzie ludzie pomimo to stawali do walki. Tu chodziło o to, że Saladyn dawał mieszkańcom miasta bardzo korzystne warunki. Były one nietrudne do wykonywania, a zaprzestawały one dalszej walki. Wobec tego, szybko zbudował obraz siebie, jako dobrego, słownego oraz honorowego władcy.
Jednak nie wszystko było tak kolorowo. W Europie postanowiono stworzyć nową wyprawę krzyżaków, która składała się z najsilniejszych trzech władców Europy Zachodniej. Cesarz Fryderyk Barbaross, który udał się ze swoją wielką armią do Ziemi Świętej, poprzez drogę lądową. Jednak ta wyprawa nie odniosła sukcesu. Powodem był fakt, że dowódca zatonął w rzece Göksu 10 czerwca 1190 roku. Wynikiem tego, niewielka ilość niemieckich żołnierzy dotarła do celu. Jednak to już wystarczyło, by Saladyn zwiększył swoje siły na terenach Syrii. Tymczasem Saladyna zaatakowali Frankowie, w sierpniu 1189 roku. Zaatakowali miasto Akkę i choć wydawało się, że losy tej bitwy są jasne, a wojska naszego bohatera na spokojnie sobie z tym wszystkim poradzą, to nie było tak. Wrogie wojska chrześcijan z Europy nie poddawały się pomimo licznych ataków Saladyna. Gdy dołączyły do nich wojska pozostałych dwóch najsilniejszych władców Europy: króla Francji Filipa Augusta oraz króla Anglii Ryszarda Lwie Serce, Europejczykom udało się zdobyć miasto w lipcu 1191 roku. Po tym Filip wrócił do swojego państwa, a swoje wojska pozostawił do dyspozycji Ryszarda. Ten zrobił z nich użytek, ponieważ pokonał Saladyna w bitwie pod Arsuf 7 września 1191 roku. Widząc te porażki Saladyn zdecydował się na nową taktykę, która co prawda nie pozwoliłaby mu wygrać, jednak zaszkodziłaby przeciwnikom. Otóż to taktyka spalonej ziemi, w której niszczono wszystko, co mogłoby się przydać wrogom. Kiedy Ryszard zdobył Askalon, okazało się, że miasto jest całkiem spalone. Głównym celem krzyżowców była Jerozolima. Odbyły się dwa ataki na to miasto. Oba zakończyły się powrotem wojsk europejskich z miasteczka Bajt Nuba, które znajdowało się zaledwie kilka kilometrów od serca Jerozolimy. Ostatecznie zaniechano ataków i we wrześniu 1192 roku, postanowiono podpisać rozejm, trwający trzy lata. Według jego zapisów, krzyżowcy mieliby zachować zdobyte ziemie. Jednak pozostałe tereny zdobyte przez Saladyna wcześniej pozostałyby nieruszone. Saladyn nie pożył długo po podpisaniu tego dokumentu. Zmarł 4 marca 1193 roku.
Dodaj komentarz jako pierwszy!