Wojciech Jaruzelski
Zamień czytanie na oglądanie!
Pierwsze moje skojarzenie z gen. Wojciechem Jaruzelskim sięga początku przygody z ekspozycją Muzeum Powstania Warszawskiego. Był to mój pierwszy dzień pracy na wakacyjnym wolontariacie, historyk Jacek Kałużny, który mnie wprowadzał, mówił, że wszyscy pamiętają generała jako tego, który ustanowił stan wojenny, zaraz dodając co z pamięcią o jego poczynaniach w Informacji Wojskowej? Miał udział spory w Operacji Dunaj, następnie był dopiero grudzień 1981. Zanim przejdę do głębszej analizy, polecę na you tube utwór 'polityczny demon’ Wuem Encehy, co prawda o Czesławie Kiszczaku, ale panowie szli długi czas ręka w rękę. Wojciech urodził się w 1923 roku w Kurowie, pochodził z rodu szlacheckiego szczycącego się herbem Ślepowron. Przodkowie generała walczyli o Polskę w trakcie powstań i zrywów niepodległościowych. Wojciech był szlachcicem i katolikiem, gdyż został posłany do chrztu. Edukację rozpoczął w domu, w późniejszym czasie poszedł do gimnazjum Ojców Marianów, na warszawskich Bielanach, tam poznał Tadeusza Gajcego. Swego czasu u nas w Muzeum Powstania Warszawskiego w Auli im. Jana Nowaka- Jeziorańskiego, mieliśmy prelekcję książki 'Gajcy: w pierścieniu śmierci’ pióra Stanisława Beresia. Gajcy i Jaruzelski to koledzy ze szkolnej ławy, w zasadzie mieli zbieżne poglądy: radykalny nacjonalizm, autorytaryzm, antysemityzm, cel: zbudowanie wielkiej Polski po II Wojnie Światowej. Obaj chłopcy ścigali się w zawodach na to, który z nich napisze lepszy wiersz, zdobywali nagrody literackie na poziomie szkoły średniej. W 1939 roku Wojciech uzyskuje tzw. małą maturę, po wybuchu II WŚ rodzina ucieka w kierunku wschodnim. Rodzina Jaruzelskich przedostała się na obszar Litwy, gdzie zaznali tzw. pierwszej okupacji sowieckiej. 14 czerwca 1941 roku rodzina dostaje się na Syberię, po deportacji pracuje w tajdze przy wyrębie drzewa, gdzie nabawił się choroby oczu tzw. ślepoty śnieżnej. Wojciech polepszył swój los po podpisaniu paktu Sikorski- Majski, nie znamy kulis, ale musiał pójść na współpracę z NKWD. Nie mamy jako historycy twardych dowodów, jednakże pewne poszlaki kierują nas ku stwierdzeniu, że Bolesław Bierut i Wojciech Jaruzelski byli matrioszkami. Bardzo żałuję, że Piotr Jaroszewicz został zamordowany, myślę, że miałby wiele przemyśleń, które pomogłyby nam odkryć prawdę o Jaruzelskim. Pewne informacje mógł posiadać również gen. 'Walter’ Świerczewski, był niewygodny i może dlatego go usunięto, trudno jest mi jakoś wierzyć, że został zamordowany przypadkiem przez Ukraińców. Wojciech Jaruzelski mnie zadziwia i intryguje, kiedy w 1966 roku zmarła jego matka, Wojciech pojechał na pogrzeb do Lublina, nie wszedł podczas ceremonii do kościoła, stał przed nim. Czy znają Państwo przypadki, żeby matka nie wybaczyła synowi, nawet jeśli byłby ostatnim birbantem, hulaką, renegatem? Podobno w testamencie zapisała, że nie życzy sobie, by ktoś, kto nie jest jej synem, przebywał na ceremonii pogrzebowej. Po powrocie z zesłania rodzina miała wątpliwości co do autentyczności Wojciecha, byli zastraszani przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Być może było tak, że Wojciech, chcąc poprawić los rodziny, postanowił dogadać się z NKWD, Sowieci, widząc potencjał jego życiorysu, zamordowali go, podstawiając w to miejsce swojego człowieka. Koledzy z gimnazjum Marianów twierdzili, że Jaruzelski znał doskonale łacinę, czy to możliwe by generał ją zapomniał? Młody Wojtek miał wypadek w dzieciństwie, który pozostawił bliznę, natomiast generał nie posiada żadnych śladów. Wojciech Jaruzelski został potraktowany podczas wojny jak Rosjanin, przeszedł radziecki pobór do wojska, przebył szlak bojowy 1 Armii Wojska Polskiego, brał udział w walkach na przyczółku magnuszewskim, pozorowanej pomocy dla Powstania Warszawskiego. 19 stycznia 1945 roku wziął udział w defiladzie na gruzach zrujnowanej Warszawy, otrzymał srebrny medal 'zasłużonym na polu chwały’. W lutym 1945 roku brał udział w walkach o przełamanie Wału Pomorskiego. Za walki na terenie Rzeszy, Wojciech uzyskał Krzyż Walecznych i Order Krzyża Grunwaldu. Jaruzelski walczył przeciwko Ukraińskiej Powstańczej Armii, następnie kierował wysiedleniami ludności ukraińskiej, uzyskał srebrny krzyż zasługi. 10 lipca 1948 roku Wojciech został majorem, 25 stycznia 1949 podpułkownikiem, widzimy więc, że niezwykle szybko awansował. W Dowództwie Wojsk Lądowych był podwładnym gen. Popławskiego, jednego z największych anty- polaków, odpowiedzialnym za tzw. Obławę Augustowską, w 1956 roku za tłumienie strajku robotniczego. 31 grudnia 1953 roku Jaruzelski został pełnoprawnym pułkownikiem, 14 lipca 1956 generałem brygady. Wojciech Jaruzelski był za tym by Konstanty Rokossowski, został w Polsce. Wojciech Jaruzelski wstąpił do partii w czerwcu 1947 r., do PPR- u od 15 grudnia 1948 w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Wojciech poszerzał swą wiedzę z marksizmu- leninizmu, w latach 1960- 1965 był szefem Głównego Zarządu Politycznego Wojska Polskiego. Na stanowisko trafił dzięki rekomendacji marszałka Mariana Spychalskiego. Na stanowisku tym bezpośrednio podlega
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!