Z Teos Anakreont
Zamień czytanie na oglądanie!
Anakreont z Teos urodził się około roku 570 przed naszą erą. Zmarł jako sędziwy staruszek w okolicach 485 roku przed narodzeniem Chrystusa – zadławił się winogronem. Warto przypomnieć sobie, że w przypadku wieków przed naszą erą lata liczymy w nieco inny sposób i to, że urodził się w roku wyrażonym większą cyfrą, a zmarł w roku wyrażonym mniejszą wcale nie będzie błędem. Wręcz przeciwnie. Warto pamiętać, że rok pierwszy przed naszą erą był 2022 lata temu, rok piąty przed naszą erą 2026, a rok 485 trwał 2506 lat temu. I właśnie te dwa tysiące pięćset sześć lat temu żył Anakreont z Teos.
Na pewno jesteście ciekawi, skąd się wzięło takie dziwne imię i takie dziwne nazwisko. Nieco was zdziwię pewnie mówiąc, że nie nie jest imię i nazwisko. To znaczy, owszem, Anakreont jest imieniem. W dodatku pochodzącym ze starogreckiego! Jednak druga część godności nie jest nazwiskiem, tylko miastem, z którego Anakreont pochodził. Również w czasach bliższych nam zdarzały się takie przypadki. Warto przywołać choćby Leonarda da Vinci. Czyli Leonarda z miasta Vinci. Anakreont z miasta Teos. Jesteście ciekawi gdzie to miasto się znajdowało? I czy dalej istnieje?
Teos było miastem znajdującym się w Jonii, czyli w starożytnym kraju, który znajdował się w centralnej części wybrzeża Azji Mniejszej, na terenach dzisiejszej Turcji. Możecie kojarzyć te tereny na przykład z Biblii, z Nowego Testamentu (aczkolwiek Jonia jest oczywiście o wiele starsza). Apostoł Paweł odwiedzał wielosetletnie miasta, które zostały założone właśnie za czasów Jonii. Są to między innymi Efez, Milet czy Samos. W czasach apostolskich miasta te były pod zwierzchnictwem Rzymu. Samo Teos dzisiaj już niestety nie istnieje, zostały po nim ruiny, można je znaleźć w Turcji. W czasach współczesnych Anakreontowi, Teos było ośrodkiem kultu wina, znajdowała się tam ogromna świątynia greckiego boga wina, Dionizosa.
I to jest właśnie ten moment, w którym chciałabym powiedzieć czym Anakreont się zajmował. Otóż był poetą. Pisywał pieśni liryczne, poezję jambiczną i elegie, na cześć wina, śpiewu, kobiet i miłości. Warto w tym momencie pochylić się nad formami, których używał, ponieważ myślę, że dla wielu są one niezbyt zrozumiałe.
Pieść jambiczna, zwana również po prostu Jambem to wiersz (lub też niekiedy po prostu wyrażenie), w którym krótkie sylaby występują na zmianę z długimi, lub też w którym sylaby akcentowane występują na zmianę z sylabami nieakcentowanymi. Polskim przedstawicielem pieśni jambicznej może być Adam Asnyk ze swoimi „Daremnymi Żalami” albo ze swoją „Ulewą”.
Elegia to jest pieśń �
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!