Gabriele d’Annunzio (1863- 1938), był człowiekiem niezwykle złożonym, wybitnym pisarzem, dzielnym lotnikiem, bon vivantem, ideologicznym ojcem faszyzmu. Prozaik i poeta urodził się w rodzinie szlachty ziemiańskiej, w malowniczej Pescarze. Lubił fantazjować, jak wtedy gdy opowiadał, iż początkowo Rodzice nazwali Go Gaetano, ale widząc Jego anielskość, zmienili imię na Gabrielle, kojarzone z Archaniołem. Twórca zadebiutował w 1879 r., tomikiem wierszy ” Primo Vere”. D’Annunzio chciał by o Nim mówiono, strategię jaką obrał było sianie skandalu, Jego poematy wielokrotnie znadywały miejsce na Indeksie Ksiąg Zakazanych. Mógł przypominać Mussoliniego, który także pisywał wiersze, które odczytywał na cmentarzach, lecz miał o niebo więcej talentu literackiego, aniżeli przyszły Duce. Sławę D’ Annunzio zdobył dzięki podęciu polemiki z Eduardo Scarpettą, poszło o ” Figlia di lorio”, podał adwersarza do sądu o plagiat, sprawę co prawda przegrał, ale proces był żywo komentowany przez wszystkie najważniejsze gazety, których redakcja znajdowała się na Płw. Apenińskim. Podobnie jak przyszły Duce, miał skłonność do życia w zbytku, przez co zadłużał się i musiał wyjechać z Włoch, przystań odnalazł we Francji, gdzie przebywał do czasu rozpętania się I Wojny Światowej. Widząc iż ojczyzna wzywa, wrócił do Włoch, zaciągnął się do wojska, wsławił się męstwem na polach działań zbrojnych I WŚ. W 1918 r. jako lotnik rozsyłał nad Wiedniem propagandowe ulotki. Pilotował samolot, Ansaldo SVA, produkcji Societe Gia Ansaldo Cia, z montażownią w Turynie. Podczas wojny, poeta utracił częściowo wzrok, toteż w Jego willi panował później stan przygaszonego światła. Pisarz zdobył Rijekę, na obszarze której powołał do życia nowe państwo, zwane Republiką Fiume/ Wolne Miasto Fiume. Było to państwo syndykalistyczne z elementami liberalizmu. D’Annunzio nazwał się Duce, jeszcze zanim dokonał tego Mussolini. Państwo szybko upadło. D’ Annunzio nigdy nie wstąpił do Narodowe Partii Faszystowskiej, jednakże początkowo finansował. Mussolini był zazdrosny o popularność poety. Duce przyrównał poetę do „zepsutego zęba”, który, zamiast usuwać należy leczyć. Mussolini chciał kupić D’ Annunzio, początkowo się udało, jednak gdy Benito chciał pójść ręka w rękę z Hitlerem, relacje dwóch włoskich mężów stanu się pogorszyły. D’ Annunzio jest przedstawicielem nurtu tzw. „Młodej Europy”, czyli protoplastów modernizmu. Warto sięgnąć po „Triumf Śmierci”(„Trionfo della morte”) , powieść pisaną w latach 1889- 1894, która w momencie przetłumaczenia na j. francuski stała się z miejsca bestsellerem. Jest to Jego trzecia powieść, po „Rozkoszy”( Il Piacere”) oraz „Niewinnym”( „L’Innocente”). Pisarz wymyślił sobie, że ma to być trylogia, w Jego koncepcji trylogia ma nosić tytuł ” Powieści spod znaku Ró�
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
ży”. Tematyka dotyczyła gwałtownej namiętności, krytycy literaccy wytykają D’ Annunzio iż ten skupił się na porywach natury: zmysłowej i uczuciowej, zaś na drugi plan przerzucił kwestie intelektualne. Niezwykle podoba mi się „Triumf Śmierci”, zawarta w niej subtelność, motyw mrocznej miłości, która smakiem przypomina pocałunek śmierci. Dla egotyków, zdaniem pisarza zostaje jedynie zmysłowa gorycz, przypomina mi to co zawarł Roman Polański w „Gorzkich godach”, mianowicie miłość, która gdy się wypali grozi upadkiem. Jak w filmie Polańskiego, widzimy miłość, która w momencie jej utraty, zamienia się w nienawiść. Cenię D’ Annunzio, za to iż umiał tak to nakreślić. Giorgio i Ippolita, bohaterzy stworzeni przez D’ Annunzio, znaleźli się na skraju szaleństwa, bohaterzy filmu Romana Polańskiego ponieśli śmierć, na końcu w filmie padły słowa ” przepraszam Kochanie, że byliśmy za bardzo zachłanni”. Bohater stworzony przez D’Annunzio pragnie znaleźć sens istnienia, szuka w sposób wieloraki. D’ Annunzio pięknie kreśli opisy przyrody, rozważa bóle egzystencjonalne.
D’Annunzio był człowiekiem wielu talentów, o takich jak On często się mawia „człowiek renesansu”, projektował, tworzył przepisy kulinarne, perfumy, tworzył opery. D’ Annunzio był współreżyserem filmu „Cabiria”z 1914 r., dzięki niemu popularny stał się tzw. salut rzymski, wraz z Giovanni Pastrone stworzyli postać Maciste. D’ Annunzio był bawidamkiem, zawsze otaczał Go wianuszek kobiet. Były to najznakomitsze Włoszki. Pomimo licznych podbojów, również On spotykał się z odrzuceniem. Trudno się dziwić, gdyż niektóre metody podrywu, których się podejmował, napawały obrzydliwością. Od jednej z kurtyzan usłyszał, iż jest „łysym, śmierdzącym gnomem”. Znajdziemy też wątek polski, bowiem artysta spotkał się z odrzuceniem ze strony Tamary Łempickiej. Malarka tworząca w stylu Art Deco, określiła Włocha mianem „gnoma w mundurze”. Do końca kochały Go dwie kobiety, mianowicie pianistka Luisa Baccara oraz Amelie Mazower, będąca pod koniec Jego życia rajfurką. Prawdopodobnie Maccara była jednak agentką Duce i to Ona „pomogła Mu” dokonać defenestracji w chwili, gdy Mussolini przeprowadzał swój Marsz na Rzym.
Można ubolewać nad tym iż historia tego artysty, w Polsce jest przez wielu nieznana. W samej Italii, jest bardziej popularny od Luigi Pirendello, Grazii Deledzie oraz paroma innymi nazwiskami. Trzeba jednak wspomnieć iż Włosi przyjeżdżają do miasteczka Gardone Riviera, celem udania się do Muzeum tego pisarza. Panuje tam przepych, bogactwo, to wszystko, czym za życia otaczał się genialny, włoski pisarz. Pałac, ten nazywany jest często „sanktuarium włoskich zwycięstw”. Podobać się może wyrzeźbiony żółw, znajdujący się celowo w jadalni, którego celem jest przypominać o zachowaniu umiaru podczas spożywania posiłków.
Dodaj komentarz jako pierwszy!