Margaret Mitchell
Zamień czytanie na oglądanie!
M a r g a r e t M i t c h e l l,
której pełne imię i nazwisko brzmi Margaret Munnerlyn Mitchell Marsh, a którą przezywano „Peggy”,
urodziła się ósmego listopada tysiąc dziewięćsetnego roku (8.11.1900r. – wtorek) w Atlancie w stanie Georgia w Stanach Zjednoczonych w dosyć zamożnej rodzinie. Jej matką była sufrażystka Mary Isabelle „Maybelle” z domu Stephens, a ojcem Eugene Muse Mitchell – adwokat.
Mała Peggy wychowywała się w otoczeniu weteranów Wojny Secesyjnej, dlatego wiedziała o niej wszystko… z wyjątkiem tego, że Konfederaci ją przegrali, o czym przekonała się dopiero w wieku dziesięciu lat.
Swoją edukację rozpoczęła w Waszyngtonie w atlantyckim seminarium dla dziewcząt. Jako młoda dziewczyna, Margaret wcale nie planowała tego, że zostanie pisarką. Wręcz przeciwnie – odnalazła pociągającą więź z nauką. W związku z tym, a także z pomocą, zachętą i wsparciem matki, Margaret Mitchell zaczęła naukę w Smith College, gdzie kształciła się jako przyszła psychiatra. Niestety nie udało jej się spełnić swojego marzenia, bo na drodze stanęła jej epidemia grypy, tak zwanej hiszpanki… I ta choroba, w tysiąc dziewięćset osiemnastym roku, zabrała Peggy matkę. Dlatego też, Margaret nie mogła zdać końcowego egzaminu na uczelni, gdyż musiała wrócić do domu rodzinnego, aby po śmierci matki się nim zająć dla ojca i brata. Będą w rodzinnej miejscowości podjęła się pracy w jako dziennikarka w „Atlanta Journal”, gdzie co tydzień w niedzielę były publikowane jej artykuły. Odbiorcy byli jednak bardzo zszokowani, ponieważ spisane słowa Margaret promowały silną i niezależną od mężczyzn kobietę, co nie było wówczas na porządku dziennym.
W tysiąc dziewięćset dwudziestym drugim roku Margaret Mitchell wyszła za mąż za Berriego „Reda” Upshawena. Niestety z powodu alkoholizmu i porywczości mężczyzny, a także kiedy wyszło na jaw, że jej mąż jest przemytnikiem, małżeństwo bardzo szybko się rozpadło. Jednak Margaret już po trzech latach znowu była panną młodą, wychodząc za Johna Marsha, który był wieloletnim przyjacielem rodziny.
Z wiekiem Margaret odczuwała coraz silniejsze objawy artretyzmu, przez co musiała coraz więcej czasu spędzać leżąc w łóżku, zwłaszcza po tym jak złamała nogę. I co najciekawsze to wtedy zaczęła się jej praca literacka. Swoją powieść „Przeminęło z wiatrem”, która ma ponad tysiąc stron, Margaret zaczęła pisać i pisała przez kolejne dziesięć lat… z nudów. Leżąc, miała czas, aby przeczytać wszystkie książki o wojnie secesyjnej jakie były w bibliotece, dlatego miała o tym dużą wiedzę, co widać przy czytaniu tej powieści. Co jeszcze ciekawsze, powieść wcale nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie upartość, zawziętość i przekorność autorki, która właśnie z czystej przekory wydała swoją powieść po złośliwych komentarzach swojego zna
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!