Ryszard Krynicki
Zamień czytanie na oglądanie!
Ryszard Krynicki urodził się 28 czerwca 1943 roku w Sankt Valentin, mieście leżącym w Austrii, nieopodal Linzu. Przyszedł na świat w Lager Wimberg, nazistowskim obozie pracy, do którego jego rodzice zostali zesłani. Stanisław Krynicki i Teofila z domu Diakowska, zanim rozpoczęli przymusowe roboty, zamieszkiwali w Kozowie, w okolicy Brzeżan, na terenach dzisiejszej Ukrainy. Po wyzwoleniu Kryniccy chcieli powrócić w rodzinne strony, jednak w okolicach Wiednia zatrzymali ich Sowieci i wysłali do obozu Kaisersteinbruch. Ojciec Ryszarda, który przed wybuchem wojny był więźniem sowieckiego łagru, w 1945 roku został wcielony do Armii Czerwonej. Do Polski wrócił po dwóch latach, a w tym czasie jego żona razem z synem, w ramach repatriacji trafili do Tarnowa. Rodzina się odnalazła i zaczęła się powiększać, w 1949 roku Ryszard zyskał brata, a dwa lata później siostrę.
Ryszarda od najmłodszych lat pociągały książki, czytać nauczył się jeszcze przed rozpoczęciem edukacji szkolnej, od ojca, który był wielkim miłośnikiem dzieł literackich. Początkowo czytał te z jego biblioteczki, a z czasem sam zdobywał kolejne, m.in. „Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi” Verne’a i „Ballady i romanse” Mickiewicza. To właśnie drugie z wymienionych dzieł poeta uznał za przełomowe w swojej karierze. Przeczytał je po raz pierwszy jako jedenastolatek, a mając lat ponad pięćdziesiąt mówił o nim: „wprawiły [mnie] w jakiś niesamowity stan ducha, z którym nie umiałem sobie poradzić. Zupełnie nie wiedziałem, co zrobić z tą książką, jak się od niej uwolnić”. W jeszcze późniejszych wywiadach nadal wspominał o tym utworze Mickiewicza, pokazując jak wielki wpływ miał on na jego życie i twórczość. Ryszard w wieku siedmiu lat rozpoczął naukę w lubiszyńskiej szkole podstawowej. Najbardziej interesował się wtedy przyrodą, czasami zamierzchłymi i arytmetyką. Dzięki ojcu zafascynował się również leksykonami. Traktował je jako książki, które próbują ująć w sobie wszystko, uporządkować świat, wyjaśnić rzeczywistość. Książki, które czytał wcześniej były jakąś formą ucieczki od stalinowskiego, ciężkiego życia, encyklopedie jako pierwsze ukazały mu, że każdy świat, również ten jego, można poukładać. Sam też podjął próbę stworzenia leksykonu, jednak zaprzestał po napisaniu kilku zeszytów.
Od 1957 roku kontynuował naukę w Liceum nr 19, obecnie znanym jako II Liceum Ogólnokształcące w Gorzowie Wielkopolskim. Podczas nauki odkrywał kolejnych pisarzy, w tym Leśmiana, Kafkę, Poego czy Schulza. Egzamin maturalny zdał w 1961 roku i wtedy rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu. W tym czasie wciągnął się w twórczość poetów Awangardy dwudziestolecia międzywojennego, skupionej wokół Tadeusza Peipera. To przede wszystkim wiersze jego autorstwa przeniknęły Krynickiego i pokierowały nim jako poetą. Choć miały w tym również niemały udział utwory Mikołaja Sępa Szarzyńskiego. W czasie studiów nawiązał przyjaźń ze Stanisławem Barańczakiem. W 1964 roku dołączył do grupy poetyckiej „Próby”, której razem ze swoim przyjacielem byli głównymi reprezentantami. Swoją twórczością i działaniami na rzecz grupy wziął znaczący udział w stworzeniu charakteru pokolenia ’68. Nowej Fali nie uważał za grupę poetycką, tylko za wspólny kierunek w polskiej poezji obrany przez przeróżnych artystów. Wspólny cel, który zjednoczył skrajnych ludzi. Cel, którym było odnalezienie języka poetyckiego, który prawdą i pewną dozą nieufności odkłamie rzeczywistość. Cel, którym było zaprzestanie milczenia i przeciwstawienie się niewoli oraz terroryzmowi. W tym samym roku debiutował w poznańskim klubie literackim „Od Nowa”. Podczas występu w ramach opracowanego przez Edwarda Balcerzana dwutygodnika mówionego „Struktury Drugie”, wygłosił trzy swoje wiersze. To było pierwsze publiczne przedstawienie twórczości Krynickiego. W 1965 roku pisał rozprawę magisterską na seminarium profesora Jerzego Ziomka. Zatytułował ją „Julian Przyboś: teoria a twórczość”, ale jej nie dokończył. Wziął również udział w Turnieju Jednego Wiersza, zorganizowanym przez Klub Literacki przy poznańskim oddziale Związku Literatów Polskich. Zajął w nim pierwsze miejsce ex aequo ze Stanisławem Barańczakiem. W tym czasie rozpoczął również współpracę ze studenckim klubem „Nurt”, która trwała do 1968 roku. Zajmował się organizacją wieczorów autorskich, a jednym z jego gości był Miron Białoszewski.
Pod koniec roku Krynicki zaczął pracę w redakcji poznańskiego miesięcznika „Nurt”, w którym od 1966 roku publikował wiersze, recenzje i przekłady swojego autorstwa.
Jednak debiut prasowy miał miejsce na łamach dwutygodnika „Pomorze”, wiersz nosił tytuł „Wczasowstąpienie”. Jego utwory ogłaszano również w regionalnym miesięczniku „Ziemia Nadnotecka”, dwutygodniku „Poglądy” oraz w pismach studenckich o zasięgu ogólnopolskim.
W październiku 1966 roku ukazał się almanach grupy poetyckiej „Próby”, który nazwano „Imiona powinności”, w którym zaprezentowany został m.in. Krynicki.
Pod koniec roku 1967 poeta przedstawił referat o poezji Tadeusza Peipera podczas seminarium Peiperowskiego w klubie „Hybrydy”.
W 1968 roku Krynicki otrzymał stanowisko bibliotekarza w Bibliotece Kórnickiej PAN, które zajmował do roku 1969. W tym okresie po raz pierwszy opublikowano jego twórczość w emigracyjnym kwartalniku „Oficyna Poetów” wydawanym w Londynie. W styczniu tamtego roku spotkał Rafała Wojaczka w klubie „Hybrydy” w Warszawie. W czerwcu 1969 roku z jego inicjatywy w Bibliotece Kórnickiej odbył się wieczór autorski Wisławy Szymborskiej.
Także w tamtym roku wydano tom „Akt urodzenia”, który poeta uznał za swój prawdziwy debiut poetycki. Jednak cenzurą mocno wpłynęła na jego kształt, między innymi usunęła wiersz tytułowy. Autor wyjechał najpierw do Bytomia, następnie przebywał w Katowicach. Na Górnym Śląsku mieszkał do 1971 roku i w tym czasie zainteresował się buddyzmem, ezoteryką i teozofią. Zaprzyjaźnił się z Andrzejem Urbanowiczem i Henrykiem Wańkiem, malarzami, którzy współtworzyli hermetycznie zorientowaną grupę „Oneiron”. W 1970 roku w październiku na świat przyszła jego córka z małżeństwa z Krystyną, Natalia. W listopadzie po raz kolejny spotkał Rafała Wojaczka, w Klubie Plastyków w Katowicach. Wojaczek podarował wówczas Krynickiemu tom „Inna bajka” z odręcznie wpisanym wierszem „Ojczyzna”, który był usunięty z książki przez cenzurę. W 1971 roku Krynicki rozpoczął współpracę z czasopismem „Student”. Prowadził jego dział literacki i w tym czasie mieszkał w Krakowie. Ryszard Krynicki wziął udział w dyskusji między twórcami Nowej Fali i poetami innych pokoleń. Odbywała się ona w ramach IX Kłodzkiej Wiosny Poetyckiej. Podczas wymiany zdań skrytykował odczytany przez Zbigniewa Herberta szkic „Poeta wobec współczesności”. Jednak po latach przyznał się do błędu i do złej oceny twórczości artysty, zadedykował mu również jeden ze swoich utworów. Kilka miesięcy po pamiętnej dyskusji; w emigracyjnym czasopiśmie „Oficyna Poetów” opublikowano poemat Krynickiego „Podróż pośmiertna III”. Od tego momentu nasiliły się wymierzone w niego działania represyjne służb bezpieczeństwa. Utrudniano mu utrzymanie pracy, w 1973 pod naciskiem władz PRL usunięto go z redakcji miesięcznik
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!