Menu książki:
Pani Bovary
Bohaterowie
Charakterystyka bohaterów powieści „Pani Bovary”:
– Karol Bovary – lekarz, mąż Emmy, nie był bogaty, lecz starczało na utrzymanie się i przez większość życia nie borykał się z większymi problemami materialnymi, był wierzący, nie stawiał oporu wobec postępu i chętnie chciał wypróbowywać nowe techniki leczenia, prawdziwie kochał żonę, lecz nie był wobec niej ani wymagający, ani podejrzliwy, pozwalał jej na wiele przygód. Można by nazwać go „niewyróżniającym się z tłumu”. Miał córkę: Bertę. Pod koniec życia, przytłoczyło go samobójstwo żony oraz zadłużenie, na jakie ta go skazała. Zmarł siedząc samotnie na ławce w altanie. Koniec życia był zatem adekwatny do sposobu egzystencji.
– Emma Bovary – żona Karola Bovarego. Kobieta wrażliwa, szukająca wciąż nowych wrażeń. Miała zły obraz rzeczywistości, który wyrobiła sobie czytając w młodości książki. Była rozrzutna, lecz pozbawiała męża pieniędzy w taki sposób, aby ten o tym jak najmniej wiedział. Ponieważ mąż nie dawał jej wiele ekscytujących chwil, szukała różnych rozrywek. Nudząc się w małżeństwie, zdradzała męża z wieloma kochankami. Ostatecznie nawet kochankowie jej nie wystarczali, lecz o całe zło na świecie oskarżała męża i znienawidziła go. Nie oznaczało to jednak, że przestała korzystać z jego pieniędzy. Znudzona i wyniszczona życiem codziennym, które sama sobie zgotowała, zażyła truciznę i skonała w męczarniach.
– Leon – pisarz notarialny, student prawa. Interesowała go literatura, muzyka, sztuka. Dzięki swoim zainteresowaniom znalazł więź z Emmą. Bał się, aby ich bliska znajomość nie wyszła na jaw, i w pewnym momencie wyjechał do Paryża, aby nie popaść w sidła miłości. Nie potrafił się jednak obejść bez niej i tylko, gdy nadarzyła się do tego okazja znów zaczął się z nią spotykać. Lubił spełniać jej zachcianki, nie skąpił na nią pieniędzy. Dopiero gdy Emma poprosiła go o 8 tys. franków zrozumiał, że kobieta go nie kocha, tylko wykorzystuje. Ostatecznie odmówił Emmie pożyczki, co pogrążyło ją w rozpaczy.
– Rudolf Boulanger – bogaty szlachcic, drugi po Leonie kochanek Emmy. Z łatwością oczarował Emmę bogactwem i nowymi rozgrywkami, lecz tak naprawdę był wobec niej obojętny i nigdy jej prawdziwie nie kochał. Aby nie wzbudzać podejrzeń, został przyjacielem Karola. Lubił się wywyższać w stosunku do Emmy, co zresztą jej się podobało. W momencie, gdy ta chciała z nim uciec na drugi koniec świata, ten zachował zdrowy rozsądek i porzucił ją pisząc do niej list, co świadczy o jego tchórzostwie. Nie pomógł jej finansowo, gdy o to poprosiła.
– Lheureux – mały kupiec i lichwiarz, jedyny w wiosce. Zajmował się sprowadzaniem materiałów i różnych drobiazgów. Nie łączyła go żadna emocjonalna więź z Emmą, lecz przyjaźnił się z nią, gdyż była ona jego najlepszą klientką i dawała każdą cenę za byle bubel. Sprytnymi i przebiegłymi rachunkami i wekslami doprowadził do bankructwa pana i panią Bovary (niewątpliwie był to główny powód samobójstwa Emmy).
– Homais – lekarz i aptekarz, szanowany w Yonville – opactwie, nigdy nie narzekał na brak pacjentów, dzięki czemu również nie narzekał na brak pieniędzy. Prawdziwy pozytywista. W pełni popierał postęp, chętnie czytał wszelakie nowinki medyczne i techniczne. Nie wierzył w Boga i często kłócił się z miejscowym księdzem. Miał dwóch synów i jedną córeczkę. Synów nazwał na cześć wielkich dowódców i władców. Pisał do gazety, gdzie lubił wywyższać swoje czyny. Zrobił wiele dobrego dla ludzi i ogólnego postępu, lecz tylko po to, aby zaspokoić własną ambicję. Ciężko jednoznacznie określić jego relacje z państwem Bovary, lecz w ogólnym rozrachunku były one raczej pozytywne. „Ostatnio dostał order”.
Recenzja książki
„Pani Bovary”, czyli wzloty i upadek
„Ale cóż, nie jest szczęśliwa, nigdy nie była. Skąd ten niedosyt życia, to natychmiastowe rozsypywanie się w proch rzeczy, na których się opierała? […] Każdy uśmiech kryje ziewnięcie nudy, każda radość- przekleństwo, każda przyjemność- niesmak, a najgorętsze pocałunki pozostawiają na wargach jedynie nieosiągalne pragnienie jeszcze wyższej rozkoszy.” *
Właśnie te słowa narratora w powieści „Pani Bovary” zawładnęły mną bez reszty. To w tych kilku zdaniach Gustaw Flaubert zawarł naturę kobiety. Czy mężczyzna będzie potrafił przeniknąć, a tym bardziej opisać niezgłębioną kobiecą duszę? Zastanawiałam się, sięgając po leżącą na półce, mocno już zakurzoną powieść autora „Szkoły uczuć”.
Jako miłośniczka literatury francuskiej, prędzej czy później, musiałam natrafić na ponadczasową powieść „Pani Bovary”. Miałam wielką przyjemność przeczytać to dzieło w oryginale i zrobiło ono na mnie ogromne wrażenie. Nic dziwnego, że zalicza się je do klasyki literatury, że stało się punktem odniesienia dla wielu pisanych później książek, interpretacji i porównań. Dlaczego tak jest? Przecież przedstawia powszechnie znane motywy: idealizacji, nienasycenia, niezadowolenia z życia, marzycielstwa, nie po raz pierwszy ani nie po raz ostatni pojawiające się w tekstach kultury, od mitycznego Ikara, poprzez Hamleta, aż do Ester, bohaterki powieści Sylvii Plath. Postaci marzących o lepszym życiu było tysiące. Dlaczego powinno się poznać dzieło Flauberta, skoro taką również bohaterką jest Emma Bovary?
Historia Pani Bovary zaczyna się we wrześniu 1849 roku. Francuski pisarz, Gustave Flaubert, kierując się sugestią przyjaciół, zainteresował się wtedy sprawą Delamarre. Dotyczyła ona żony Eugene Delamare, Delphine Courtier, która zdradzała swojego męża, popadła w długi i w końcu zmarła, zostawiając mu córkę. Ta historia zakorzeniła się w umyśle młodego pisarza i dopiero we wrześniu 1851 roku wydała owoce. Wtedy to pełen wątpliwości podjął się napisania swojego najsłynniejszego dzieła- „Pani Bovary”. Książki, która wyniosła go na literacki parnas, ale także zaprowadziła do sali sądowej.
Jest to opowieść o Emmie Bovary, kobiecie – marzycielce, która wyszła za mąż z rozsądku. Wnikliwy czytelnik obserwuje główną bohaterkę. Towarzyszy jej, gdy plącze się we własnych urojeniach, otaczając się egoistycznymi i próżnymi kochankami, popadając w długi na skutek życia ponad stan. Pobyt na prowincji jej nie odpowiada, codzienność nudzi. Flaubert bowiem całym sercem nienawidził mieszczaństwa, z którego sam się wywodził. Dopatrywał się wszędzie głupoty tego stanu, a jego pospolitości irytowała go. Uosobieniem tej nienawiści jest kreacja aptekarza Homais, reprezentanta „la bêtise bourgeoise” ** . Ironiczne ukazanie znienawidzonej warstwy społecznej sprawia, że zaczynamy rozumieć Emmę, nie potępiamy jej, choć z pewnością na to zasługuje. Pani Bovary to uosobienie ludzkich pragnień, tęsknoty, prób ucieczki od nudy i rutyny. Jej mąż, Karol Bovary, to tak jak Pan Homais prosty mężczyzna, nie potrafiący zaspokoić oczekiwań Emmy, ale któż by potrafił? Czy ktokolwiek jest w stanie pojąć nieokiełznaną naturę kobiety, a tym bardziej opisać ją za pomocą słów, które nas tak bardzo ograniczają?
Czytając „Panią Bovary”, można bardzo szybko ulec magii słów. Autor na napisanie swojej debiutanckiej powieści poświęcił pięć lat, każdy wyraz wybierał bardzo ostrożnie, co widać w jego manuskryptach. Jeśli Flaubert wybrał takie, a nie inne słowo, to znaczy, że nie było lepszego. Tłumaczenia nie potrafią oddać geniuszu francuskiego autora, dlatego najlepiej czytać jego powieści w oryginale. Piękne opisy, gwałtowne emocje, tragiczna historia. Wszystko to sprawia, że czytelnik czuje się jakby porwany w wir powieści. Opisy codziennego życia postaci mogłyby wskazywać na przynależność książki do nurtu realizmu, jednak Flaubert naznaczył z pozoru banalne opisy rzeczywistości swoim geniuszem. Pisał subiektywnie, tak, że czujemy dokładnie to, co autor chce, żebyśmy czuli. Jest to ironia, która zostanie później nazwana „l’ironie flaubertienne” *** . Gustave Flaubert krytykuje romantyzm, jednocześnie drwiąc z realizmu i pokazując, że niemożliwe jest obiektywne przedstawienie rzeczywistości, w której żyjemy.
Gdy czytałam „Panią Bovary”, byłam jak w transie, nie mogłam się nadziwić pięknu i doskonałości tego dzieła. Flaubert sprawia, że zostajemy zaproszenie do świata Emmy i nie potrafimy, a właściwie nie chcemy go opuścić, choć akcja książki dobiega końca. Opowieść o Emmie zaparła mi dech w piersiach i jestem pewna, że dzieła czytane przez tytułową bohaterkę w młodości miały na nią ten sam wpływ. Czytane przez Panią Bovary „książki zbójeckie”, w których roiło się od „miłości, kochanek, kochanków, prześladowanych dziewic mdlejących w ustronnych altanach […], młodzieńców odważnych jak lwy, łagodnych jak baranki, cnotliwych, jak to się nigdy nie zdarza […].” ****, poiły ją nierealnymi ideałami. Emma dopatrywała się wszędzie tragizmu, namiętności, miłości, cieszyła się, gdy była smutna, chciała być jak mdlejące dziewice z powieści przez nią czytanych. Jednak mimo tego, że sama ściągnęła na siebie ten los, wywołuje u czytelników współczucie i sympatię.
Wielu bohaterów literackich wzbudza w nas równie silne emocje, jednaka to do Pani Bovary, czujemy największe przywiązanie. Wszyscy jesteśmy jak Emma, nie wierzymy w to, że nasze oczekiwania są za wysokie, lecz w to, że to świat jest zły. Dlatego współczujemy jej, podświadomie także współczując sobie. Emma jest przede wszystkim ludzka, próbuje naśladować romantyków, jednak nie ma w sobie ich podniosłości, wszystko, co robi, jest wiarygodne i wydaje się naturalne, a jednocześnie jest fascynujące. Flaubert umiejętnie przedstawia jej historię, nikt nie pozostaje obojętny na jej urok.
„Gdyby Pan znał […] wszystkie moje marzenia.” ***** – powtarzamy za Emmą, ciesząc się, że w tych pragnieniach nie jesteśmy osamotnieni. Marzeń było wiele, urojeń także, poszukiwanie szczęścia nie jest przecież łatwe. Przekonała się o tym nie tylko bohaterka powieści Flauberta. My też każdego dnia poznajemy tę gorzką prawdę. Czy przyczyną problemów i rozczarowań Emmy była lektura romantycznych powieści? Czy „książki zbójeckie”, jak je nazywał Gustaw w IV części „Dziadów”, mogą mieć aż taki wpływ na życie wrażliwej jednostki? Głos w dyskusji romantyków zawarł także twórca pozytywistyczny w swojej powieści. Czy podzielimy jego opinię?
Trudno uwierzyć, żeby kobieta, która jest jedną z pierwszych emancypantek w historii literatury kierowała się mrzonkami ze „zbójeckich książek”. Ona ma odwagę powiedzieć całemu światu, że małżeństwo i potomstwo nie jest jedynym źródłem szczęścia w życiu kobiety, nawet tej żyjącej w XIX wieku. Ma swoje pragnienia i namiętności. Nie jest ozdobą mężczyzny, matką jego dzieci, lecz jednostką, która ma takie same prawa jak mąż. Flaubert dokonuje przełomu w kreowaniu postaci kobiecych. On, mężczyzna, czyni bohaterką właśnie kobietę i nie jest to postać papierowa, lecz pełna namiętności, tętniąca emocjami. Trudno więc dziwić się, że przez wiele lat przypisywano Flaubertowi autorstwo słów: „Pani Bovary, to ja”. Mężczyźni od zawsze mieli wyznaczoną przez społeczeństwo rolę silnych, ukrywających emocje istot. Czy Pani Bovary mogłaby więc być swoistym katharsis, zmęczonego ukrywaniem wrażliwej natury pisarza?
Emma była jak ptak złapany w pułapkę, walczący o wolność, który im bardziej się miotał, tym ciaśniej zaplątywał się w sieć. Nieraz doznała ogromnego rozczarowania, które powinno uświadomić jej popełnione błędy. Emma jednak nie dostrzegała ich. „Chciała jednocześnie umrzeć lub mieszkać w Paryżu” ****** , jednak paryska dzielnica opisana w książce wzbudza wstręt i obrzydzenie. Flaubert w swoim dziele pokazuje nam, że to co jest brzydkie, to nie dane społeczeństwo, lecz po prostu rzeczywistość, w której żyjemy.
Pani Bovary chciała być „kochanką wszystkich romansów, heroiną wszystkich dramatów, mglistą „Nią” wszystkich tomików wierszy.” *******, jednak to od Karola zaczyna się i na nim kończy się powieść. To jemu Flaubert podarował piękną, romantyczną śmierć. To jego miłość powinno się podziwiać, ponieważ jest ona szczera i bezwarunkowa. Obydwie te postacie mogą wzbudzać współczucie u czytelników, jednak to Emma jest w centrum atencji. To ona tworzy niesamowitą atmosferę powieści, wciąga nas ze sobą w spiralę swoich nieszczęść.
Mimo wszystkich błędów, które popełnia, jest to postać o silnym charakterze, godna podziwu, do której łatwo można się przywiązać, bo jest ona po prostu ludzka. Jej mąż, stworzony na wzór bohatera romantycznego, jest tylko cieniem, nierealną, papierową postacią, nie przykuwającą uwagi czytelnika. Emma za to jest kobietą z krwi i kości, do której czujemy sympatię, bo jest tak jak my wszyscy- zagubiona w świecie, którego meandrów do końca nie pojmuje. Czy zestawienie tych dwóch postaci jest wynikiem wewnętrznych rozterek Flauberta?
„Pani Bovary” to powieść, wobec której nikt nie pozostanie obojętny, można ją pokochać lub znienawidzić, to nieistotne, robi na czytelniku ogromne wrażenie. Utwór Flauberta to studium poszukiwania szczęścia. Niezależnie od płci, doświadczenia, charakteru i wizji udanego życia, w książce tej odnajdziemy cząstkę naszej natury, odważnie zaczniemy zadawać sobie pytania, czy naprawdę jesteśmy szczęśliwi, czy to, co osiągnęliśmy na pewno jest szczytem naszych marzeń.
„Madame Bovary, c’est moi!”******** – podobno mawiał Flaubert. Pani Bovary to jednak każdy z nas. Koniecznie trzeba się o tym przekonać. Zdmuchnijmy więc pyłki kurzu z okładki i z wypiekami na twarzy prześledźmy losy niepokornej Emmy.
* Pani Bovary, w tłumaczeniu Anieli Micińskiej, z przedmową Jana Parandowskiego (Warszawa 1957), część trzecia, rozdział VI
** „la bêtise bourgeoise” (fr.) – „głupota burżuazyjna”
*** „l’ironie flaubertienne” (fr.) – „ironia Flauberta”
****Pani Bovary, op.ct. część pierwsza, rozdział V
*****Pani Bovary, op.ct. część trzecia, rozdział I
******Pani Bovary, op.ct. część pierwsza, rozdział IX
*******Pani Bovary, op.ct. część trzecia, rozdział V
********„Madame Bovary, c’est moi” (fr.)- “Pani Bovary, to ja”- słowa rzekomo wypowiedziane przez Flauberta w odpowiedzi na pytanie gdzie znalazł inspirację na postać Emmy.
Geneza utworu i gatunek
Gustave Flaubert „Pani Bovary” – geneza utworu i gatunek1) Geneza utworu:a) czas powstawania dzieła: 5 lat;b) data wydania: 1857 r.;c) inspiracje autora: notatka prasowa o samobójstwie żony lekarza; biograficzne odesłanie do czasów młodości pisarza.d) recepcja: powieść wywołała skandal obyczajowy; treść uraziła odbiorców; książkę uznano za obrazę moralności i apologię cudzołóstwa; skandal zakończył się procesem sądowym, ale pisarz został uniewinniony. Później książka stała się bestsellerem.2) Gatunek:
a) Powieść ta realizuje postulaty realizmu i naturalizmu. b) Klasyfikujemy ją jako powieść społeczno-obyczajową. Wskazują na to poniższe cechy, które charakteryzują ten utwór:- tematyka dotyczy sytuacji zwykłego, szarego człowieka;- przedstawienie czynników społecznych i psychologicznych, które oddziałują na bohatera (np. Emma pragnie miłości idealnej z powodu lektury romansów);- społeczeństwo posiada typowego reprezentanta, którym w omawianej powieści jest aptekarz;- stosowanie narracji trzecioosobowej – narrator jest wszechwiedzący, w powieści nie ocenia bohaterów, ale wskazuje dobre i złe zachowania, zna myśli bohaterów;- powieść społeczno-obyczajowa to odmiana powieści realistycznej – mamy tu do czynienia z wiernym naśladowaniem rzeczywistości (jest to widoczne np. w opisie miasteczka);- zachowanie ciągu przyczynowo-skutkowego; – zachowanie zasady prawdopodobieństwa;- problematyka odnosi się do czasów współczesnych autorowi (tu poruszane są takie problemy, jak np.: społeczeństwo goniące za pieniędzmi, wady mieszczaństwa, problemy w małżeństwie);- fabuła o charakterze zamkniętym – historia bohaterów kończy się wraz z końcem powieści (nie ma zakończenia otwartego).
Recenzja książki
“Pani Bovary” opowiada historię o bagatelnej kobiecie z jakże niebagatelnym obrazem na otaczającą ją środowisko i samą siebie. Czy świat, jaki pokazywały książki czytane przez tytułową bohaterkę odzwierciedlały rzeczywistość? Czy Emma Bovary, podobnie jak Gustaw z IV części “Dziadów” stała się ofiarą “książek zbójeckich”? Czy warto przeczytać “Panią Bovary” i co Gustaw Flaubert chciał nam przekazać? Te pytania nurtują miłośników książek podczas zaczytywania się w strony tej powieści.
Akcja utworu rozgrywa się w czasach współczesnych autorowi i są to lata 50. XIX wieku we Francji. Podczas gdy w Polsce w tym okresie odwoływano się ciągle do tradycji romantycznych, Europa Zachodnia wchodziła powoli w pozytywizm. Książka Flauberta łączy zarówno cechy romantyczne, przejawiające się w postrzeganiu rzeczywistości przez bohaterkę, ale i pozytywistyczny realizm, co również stało się powodem krytyki utworu. Wierne rzeczywistości opisy żebraka stanowiły niespotykany do tej pory element krajobrazu, który ostatecznie trafił w gusta czytelników i stał się jedną z najbardziej charakterystycznych cech kolejnego okresu literackiego. Synkretyzm dwóch epok, jaki możemy spotkać w tej lekturze ma wyjątkowy charakter i uważam, że jest to argument zachęcający do przeczytania tej książki.
Co ciekawe, Flaubert bardzo często był krytykowany za jedno ze swoich najsłynniejszych dzieł. Oskarżony o zamach na moralność i religijność Francuzek, odbierany był jako osoba nakłaniająca do cudzołóstwa. Nikt nawet nie mógł się spodziewać, że autor poprzez Panią Bovary przedstawił samego siebie, uwzględniając w to wątki autobiograficzne i poczucie miejsca w społeczeństwie. Nienasycenie Emmy podczas czytania może wydawać się przerysowane, karykaturalne, prześmiewcze i nienaturalne, a jednak okazuje się być prawdą. Skoro Gustaw Flaubert mógł odczuwać tak silne uczucia, można podejrzewać, iż w epoce romantyzmu społeczeństwa były zdecydowanie bardziej wrażliwe od ludzi nam współczesnych, co być może stanowi klucz do zrozumienia tej epoki. Uważam, że „Pani Bovary” jest idealna, aby złapać romantyczny klimat, głębiej poznać epokę i zrozumieć również polskich autorów, takich jak na przykład Adam Mickiewicz.
Rozpoczynając czytanie dało się odczuć negatywny stosunek narratora do głównej bohaterki. Przez pierwsze kilka rozdziałów Emma zdaje się nie odgrywać znaczącej roli, jest postacią drugoplanową, raczej obiektem westchnień a niżeli kobietą i nareszcie w pierwszym rozdziale nie pokazuje się w ogóle. Rola Emmy rozwija się stopniowo niczym kula sunąca po spirali, rozpędzana coraz szybciej pod wpływem siły grawitacji. W końcowej części utworu cała uwaga widza skupia się jedynie na Emmie Bovary, która owładnęła stronice powieści niczym serce Karola. Możemy razem z nią zachwycać się jej uniesieniami, płakać razem z kobietą nad jej losem, odczuwać głęboki ból, który stał się powodem popełnienia samobójstwa.
Moim zdaniem warto poświęcić chwilę uwagi na śmierć, a raczej na sam proces umierania przedstawiony w powieści. Czytelnik jest światkiem dwóch zgonów i obydwa mają niezwykle patetyczny charakter, są rozbudowane i przywołują w naszych myślach opis śmierci Rolanda również z francuskiego eposu rycerskiego. Śmierć matki małej Berty była powolna, pełna konwulsji i bólu, a rozpoczęła się od uczucia suchości w ustach. Poświęcono jej co najmniej kilka stron, a podczas owego procesu w kobiecie budzi się poczucie macierzyństwa, które do tej pory stanowiło nieistotny element jej życia, odgrywany jedynie dla oczu osób trzecich. Gustaw Flaubert skupił się na medycznym opisie zatrucia arszenikiem, który urozmaicił o opis przeżyć osób bliskich Emmie.
Śmierć Karola stanowi przeciwieństwo tego, czego byliśmy świadkami jeszcze dwa rozdziały temu. Jest cicha i nastrojowa podobnie jak Karol. Postać ta umiera podobnie jak żyła, po cichu, nie chcąc robić nikomu problemu, skupiając się na tym, co było dla niego ważne. Również i w tym przepadku mamy do czynienia z Pięknym opisem śmierci.
Czy można było spodziewać się, że czytanie książek jest niebezpieczne? Żyjąc w czasach, gdy czytelnictwo w Polsce utrzymuje się na dosyć niskim poziomie, można by uważać to pytanie za absurd. Tym czasem tytułowa bohaterka powieści staje się ofiarą nauk głoszonych w książkach Waltera Scotta, Honoriusza Balzaka czy chociażby George’a Sanda. Uwięziona w sferze romansów już od młodości kobieta nie potrafiła odróżnić fabuły powieści od świata realnego, mieszając je ze sobą nawzajem i tworząc swój własny obraz rzeczywistości. W pogoni za niedoścignionym wyobrażeniem nie potrafiła zaleźć tego, co dawałoby jej szczęście. Biorąc udział w spotkaniach z mężczyznami kobieta stara się znaleźć radość, o której wcześniej tyle czytała, jednak ciągle towarzyszy jej poczucie niedosytu, jej marzenia się nie spełniają. Prawdą jest, że osiągnięcie jej ideałów można porównywać do niemożliwego, a utrzymywanie takiego stanu rzeczy przez długi okres jest jeszcze trudniejsze. Polemika, do jakiej pobudza czytelnika Flaubert, doprowadza nas do zaskakującej konkluzji, iż sztuka może oddziaływać na nas również negatywnie.
„Pani Bovary” zachwyca nie tylko wymienionymi wyżej walorami. Zagłębiając się w lekturę możemy odkryć przepiękne studium postaci kobiety głupiej, egoistycznej czy nieroztropnej, która rani swoich najbliższych, będąc pochłonięta sobą. Po głębszej kontemplacji książki czytelnik odkrywa… Mam nadzieję, że przekonacie się sami i również wy docenicie potencjał tej powieści.
Czas i miejsce akcji
,,Pani Bovary”- czas i miejsce akcji
Książka Gustava Flauberta jest powieścią współczesną, stąd czas akcji utworu to czasy, w których żył autor, stąd wiemy, że jest to wiek XIX, tak zwana ,,Epoka Drugiego Cesarstwa we Francji”. Czas akcji obejmuje życie głównego bohatera Karola od momentu, kiedy skończył on 15 lat, aż do chwili jego śmierci, w wieku dojrzałym. Jest to prawdopodobnie kilkadziesiąt lat. W utworze najpierw pokazywany nam jest okres ekspozycji, czyli dzieciństwo, młodość i pierwsze małżeństwo Karola. Obejmuje on dokładnie 14 miesięcy. Jednak akcja właściwa, rozpoczyna się w momencie poznania Emmy i po śmierci pierwszej żony, ożenku z Emmą. Część pierwsza powieści zawiera się w okresie małżeństwa Emmy i Karola, w momencie, gdy mieszkają w miejscowości Tostes. Żyli w tym miejscu około 4 lat. W części drugiej i trzeciej poznajemy wydarzenia, gdy małżeństwo przeniosło się do miejscowości Yonville, niedaleko Rouen, dokładnie osiem mil od miasta. Okres ten trwał około 5 lat, kończy się wraz z momentem samobójczej śmierci Emmy, a niedługo później również śmierci Karola.
W powieści poznajemy łącznie cztery miejsca akcji, położone niedaleko siebie. Pierwszym miejscem akcji w powieści jest miasto Rouen, skąd pochodził Karol. Miejscowość ta stanie się później miejscem ucieczek Emmy i schadzek w hotelowym pokoju. Miasto te jest opisywane najczęściej w powieści i zdecydowanie najdokładniej. W książce pojawiają się barwne opisy opery, katedry, Hotelu Bulońskiego, oberży „Pod Czerwonym Krzyżem”, ulic, bulwarów i portu. Opisy te nie tylko sprawiają wrażenie bardzo realistycznych, ale rzeczywiście odpowiadają poszczególnym miejscom w mieście Rouen, stojącym do dziś. Kolejnym miejscem jest wieś Bertaux, gdzie Karol poznaje Emmę. Nie zostajemy tam na długo, gdyż po ślubie, młoda para przenosi się do miejscowości Tostes, gdzie Karol odbywa praktyki lekarskie. Następnie małżeństwo przenosi się na prowincję tym razem do miasteczka Yonville. Opis tego miejsca nie zachęca do odwiedzenia, gdyż jak piszę autor: W Yonville nie ma nic do oglądania, z wyjątkiem budynku merostwa w greckim stylu, główna ulica nie jest dłuższa, niż zasięg wystrzału z pistoletu. Dzieło Flauberta można byłoby wziąć do ręki i przejść się po dowolnej z miejscowości w niej wymienionych, korzystając z powieści jak z mapy, gdyż realizuje ona koncepcję powieści realistycznej.
Najważniejsze informacje
,,Pani Bovary”- najważniejsze informacje
Książkę tę pisał przez ponad 5 lat Gustaw Flaubert, wydano ją zaś w roku 1857.
Powieść wywołała skandal obyczajowy: treść uraziła odbiorców, obraza moralności,” apologia cudzołóstwa”, pisarz został uniewinniony, książka ze względu na rozwój stała się bestsellerem. Zaliczamy ją powieść realistyczną, realizuje ona wiele postulatów tego gatunku, ale również jako powieść naturalistyczną, gdyż odnajdziemy w niej elementy i tego gatunku. Czas akcji jest bliżej nieokreślony, jest to wiek XIX. Sama akcja trwa kilkadziesiąt lat. Miejscem akcji są różne małe miejscowości na północy Francji. W powieści główną historią jaką poznajemy, jest opowieść o małżeństwie Karola Bovarego i Emmy Bovary. Poznajemy historię młodego lekarza, który zakochał się dziewczynie i postanowił się z nią ożenić. Zamieszkują razem, jednak Emmie nie podoba się obecna miejscowość, więc kochający ją mąż postanawia przenieść się z nią do innej. Znajduje tam pracę i zapewnia utrzymanie małżeństwu. Mają razem ze sobą jedno dziecko: córeczkę: Bertę. Emma z powodu czytania w młodości romansów ma inne wyobrażenie o miłości i zaczyna zdradzać swojego męża. Najpierw z bogatym Leonem, studentem prawa, później z bogatym szlachcicem Rudolfem, jednak później znów wraca do Leona. Spotyka się z nim w hotelu w Rouen, gdzie nie szczędzi pieniędzy na ich zabawy i romans. Dostaje je od kochającego męża, oraz zadłuża się u kupca imieniem Lheureux. Karol nie zauważa jej romansów, ani upływu pieniędzy z budżetu domowego, nie był podejrzliwy wobec żony. W wyniku nie radzenia sobie z finansami, oraz nie potrafiąc znaleźć satysfakcji w swoim życiu, Emma zakrada się do składziku znajomego aptekarza Homaisa, skąd wykrada truciznę, którą zażywa. Kona w męczarniach, wszystko dzieje się na oczach męża. Karol przytłoczony nadmiarem problemów i samobójstwem żony umiera na ławce w altanie. Należy pamiętać, że książka nie tylko opowiada nam o historii niewiernej żony, ale przedstawia nam również przekrój społeczeństwa w osobie aptekarza, kupca, czy księdza. Sam Gustaw Flaubert mówił o swoim dziele w ten sposób: ,,Pani Bovary to ja.”.
Plan wydarzeń
Część 1
1. Karol Bovary w wieku 15 lat rozpoczyna naukę w gimnazjum w Rouen.
2. Opis rodziców Karola, ojciec – Dionizy Bartłomiej, były chirurg wojskowy oraz – matki, dla której jedyny syn jest najważniejszy.
3. Karol uczy się w gimnazjum, następnie w szkole medycznej.
4. Karol Bovary rozpoczyna praktykę medyczną w Tostes. Matka aranżuje jego małżeństwo z wdową Dubuc.
5. Karol zostaje wezwany do złamanej nogi pana Rouault. Poznaje jego córkę Emmę. Czuje, że dziewczyna go zauroczyła.
6. Umiera żona Karola. Karol odnawia znajomość z Emmą.
7. Karol i Emma pobierają się. Początkowe szczęście zostaje zastąpione przez rutynę małomiasteczkowego życia.
8. Bal Vaubeyssard.
9. Emma ucieka w marzenia i romanse.
10. Karol i Emma zaczynają się od siebie oddalać.
11. Państwo Bovary przenoszą się do miasteczka Yonville.
Część 2
1. Opis miasteczka Yonville i jego okolic.
2. Emma i Karol jedzą kolację w oberży, w której poznają Leona Dupuis, który jest “bratnią duszą Emmy”.
3. Państwo Bovary poznają sąsiadów. Rodzi im się córeczka Berta.
4. Emma oddaje córkę pod opiekę mamki.
5. Emma wdaje się w romans z Leonem Dupuis.
6. Zakończenie romansu, powrót Emmy do roli żony i matki.
7. Leon wyjeżdża do Rouen.
8. Emma poznaje Rudolfa Boulanera z Huchette.
9. Emma wdaje się w romans z Rudolfem.
10. Rudolf zaczyna obawiać się zachowania Emmy – staje się zaborcza i egzaltowana. Wycofuje się.
11. Karol operuje nogę Hipolita, która kończy się niepowodzeniem. Emma zaczyna odczuwać niechęć do męża.
12. Emma planuje ucieczkę z Rudolfem.
13. Przygotowania do ucieczki – zakupy.
14. Rudolf decyduje się definitywnie rozstać z Emmą. Wysyła jej list pożegnalny. Emma popada w rozpacz co skutkuje jej chorobą.
15. Karol zaczyna opiekować się żoną, pogarsza się ich sytuacja finansowa – wpadają w długi.
16. Emma powoli dochodzi do zdrowia. Odradza się religijnie, zaczyna się angażować w dobroczynność, ale nie rezygnuje z rozrzutności.
17. Udział w przedstawieniu w operze “Łucja z Lammermooru”.
18. Emma spotyka w operze Leona, odżywają jej uczucia w stosunku do niego.
Część 3
1. Leon wyznaje miłość Emmie.
2. Umawiają się potajemnie w katedrze, przeżywają upojne chwile w karecie.
3. Ojciec Karola umiera.
4. Emma zaciąga coraz więcej pożyczek u Lheureux.
5. Emma spotyka się z LEonem w Rouen, Karolowi mówi, że bierze lekcje muzyki.
6. Emma szantażuje kupca Lheureux.
7. Lheureux grozi Emmie procesem za długi, w tym samym czasie podsuwa jej coraz więcej weksli do podpisania przez Lheureux.
8. Emma zaniedbuje dom, męża i córkę.
9. Leon zaczyna się martwić zachowaniem Emmy, która staje się zaborcza I niepoczytalna. Powoduje to kłótnie Leona z matką.
10. Bal maskowy.
11. Komornik zajmuje majątek Państwa Bovary.
12. Emma szuka ratunku u kupca Lheureux, następnie u Leona, notariusza Guillaumina, w końcu Rudolfa. Wszyscy odtrącają Emmę.
13. Emma odwiedza aptekę, w której kupuje truciznę.
14. Emma zażywa truciznę, wraca do domu.
15. Kobieta pisze pożegnalny list, mdleje.
16. Karol znajduje żonę, wpada rozpacz i próbuje ratować jej życie.
17. Emma umiera. Karol się załamuje, krótko po żonie również umiera. Córka zostaje pod opieką ubogiej ciotki.
Problematyka
„Pani Bovary” to powieść G. Flauberta. Autor żył w latach 1821 – 1880i był uważany za jednego z najwybitniejszych naturalistów. Krytykował romantyzm, skupiał się na analizie psychiki swoich bohaterów. Obnażał sztuczność romantycznych porywów serca. „Pani Bovary” jest uważana za jego najlepsza powieść. Uważano ją za ostrzeżenie przed tym, by nie stawiać romantycznych iluzji ponad urokami codziennego życia.
Akcja powieści toczy się we Francji w XIX wieku. Bohaterowie Emma i jej mąż mieszkają w niewielkim, prowincjonalnym mieście. Małżeństwo układa się z pozoru dobrze, jednak Emma nie jest z niego zadowolona. Kobieta marzy o wielkiej miłości, chciałaby być uwielbiana, adorowana. Wierzy, że prawdziwa miłość jest możliwa. Poszukuje przygód, miewa kochanków. Lekceważy męża, który mocno stąpa po ziemi i dba o to, aby zapewnić utrzymanie rodzinie. Dla swoich Kochanków zdobywa pieniądze. Kiedy okazuje się, że była przez ich wykorzystywana, przezywa prawdziwą tragedię. Czuje się upokorzona,, niespełniona, oszukana Traci sens życia i popełnia samobójstwo. Jest postacią tragiczną. W niedługim czasie po jej śmierci umiera także jej mąż. Przed śmiercią znajduje listy od kochanka i przekonuje się, jak żyła jego żona. Emma jest drugą żoną Karola. Poślubił ją dla pieniędzy, które pozwoliły mu osiągnąć pozycję zawodową. Kocha swoją żonę, ale nie umie i nie chce nieustannie jej adorować, przekonywać, że jest kobitą niezwykłą, wyjątkową, wspaniałą. Skupia się na realizowaniu swoich zawodowych ambicji, dba też o to, aby zonie niczego nie brakowało pod względem materialnym. Kocha córkę i troszczy się o nią.
Emma nawiązuje romans z Leonem. Jest on praktykantem adwokackim. Młody człowiek ją fascynuje, uważa, że zachodzi między nimi pokrewieństwo dusz. często się z nim spotyka. Kiedy Leon wyjeżdża kobieta nawiązuje relacje z Rudolfem. Jest on o wiele bardziej doświadczonym kochankiem i kobieta jest bliska decyzji o porzucenia męża i rodziny. Ostatecznie okazuje się, że to ona zostaje porzucona przez kochanka. Cierpi z powodu zapalenia mózgu, popada w religijną manię. Coraz częściej niepokoi ją lichwiarz, u którego się zadłużyła w trakcie romansu z Rudolfem. Próbowała pożyczyć pieniądze od swoich byłych Kochanków, jednak żaden z nich jej nie pomógł.
Powieść „Pani Bovary” to przykład utworu, w którym krytyce zostaje poddana romantyczna miłość, romantyczna wizja świata. Autor krytykuję kobietę, która nie potrafiła docenić tego, co ma, czyli kochającego męża i córki i szuka romantycznych doznań w ramionach innych mężczyzn. Emma jest kobietą, która nie potrafi mocno stąpać po ziemi, która jest wiecznie niezadowolona i szuka idealnej miłości, która nie istnieje. Kiedy wreszcie przekonuje się, że mężczyźni ją wykorzystywali, że żaden z jej Kochanów tak naprawdę nie darzył jej uczuciem, czuje się zdradzona i oszukana. Nie potrafi sobie radzić z porażką. Dodatkowo frustracje rodzi fakt, że dała się wykorzystać także pod względem finansowym. Romantyczna miłość okazuje się złudzeniem, przynosi ból, cierpienie. Romantyczna kochanka ponosi podwójną klęskę.
Bohaterowie
„Pani Bovary” autorstwa Gustave’a Flauberta to powieść realistyczno-psychologiczna, która opowiada o miłości naiwnego wdowca – doktora Karola Bovary’ego – do córki jego pacjenta, z pozoru cnotliwej Emmy Rouault. Od pierwszych chwil po zawarciu małżeństwa rozpoczyna się upadek kobiety.
Bohaterowie1) Emma Rouault (Bovary) – wychowana w klasztorze, uczęszczała na pensję sióstr urszulanek. Nauczyła się rysować, haftować, szyć, grać na fortepianie, prowadzić dom – odebrała staranne wychowanie. Zaczytywała się w romansach i powieściach Waltera Scotta. Przez całe życie marzy o romantycznej miłości, która wyzwoli ją z otaczającej ją szarej rzeczywistości. Emma była kobietą ładną – o drobnej figurze, czarnych, długich włosach, wielkich oczach, prostym nosie i mięsistych wargach. Była subtelna i delikatna. Postanowiła wyjść za Karola, bo miała nadzieję, że go pokocha i spełni swoje marzenia dzięki byciu żoną. Od samego początku marzenia Emmy są konfrontowane z brutalną rzeczywistością – Karol przyjeżdża po Emmę na chabecie, nie na białym rumaku, a zamiast w przepięknej, wystawnej uczcie weselnej musi uczestniczyć w wiejskiej, prostackiej zabawie. Emma traktuje swoje życie jak teatr, w którym ma konkretne role do odegrania: rolę żony, matki, kochanki – bez przerwy poszukuje nieosiągalnego szczęścia. Udaje żarliwą katoliczkę, kochającą Karola małżonkę. Emma jest osobą bardzo wrażliwą, ciągle poszukującą wrażeń, głodną uczuć, wzruszeń. Na pensji przeżywa ekstazę religijną, chociaż kościół to dla niej piękne kwiaty, blask świec i odczuwana przez nią mistyczna tęsknota. Przez krótki moment rozważała nawet wstąpienie do klasztoru, jednak szybko zrezygnowała, gdyż doszła do wniosku, że to nie spełni jej pragnień. W małżeństwie bez przerwy się nudziła, chciała wyrażać swoje tęsknoty, pragnęła czułości, zwierzeń. Rozmowy z mężem były bardzo powierzchowne, mężczyzna nie był w stanie zaimponować Emmie. Nieustannie pragnęła życia, w którym mogłaby się rozwijać, a tymczasem otaczali ją zwykli, nieciekawi ludzie. Życie Emmy to było nieustanne czekanie, aż coś się wydarzy. Bohaterka chciała podróżować, marzyła o pobycie w Paryżu, chodzeniu do teatrów, modnych strojach. Mąż w ogóle nie dostrzegał jej marzeń i tęsknot, a nieustanny smutek żony tłumaczył chorobą nerwową. Aby uciec od szarości i monotonii życia, Emma zagłębiała się w lekturach, studiowała kobiece pisma i żurnale. Próbowała sobie zrekompensować brak wystawnego życia i kupowała dużo ładnych przedmiotów, stała się wręcz rozrzutna. Po ślubie zajmowała się domem, gotowała wyszukane potrawy, przyozdabiała każde pomieszczenie, z czasem zaniedbała siebie, męża i dom. Gdy przeniosła się z Karolem z Tostes do Yonville, liczyła, że to odmieni jej życie. Urodziła córkę, ale w ogóle nie czuła macierzyńskiej miłości, nie opiekowała się dzieckiem. Zainteresował ją pisarz notarialny Leon Dupuis, w którym odnalazła bratnią duszę. Porównywała go z Karolem i bezustannie żałowała zamążpójścia. W końcu była szczęśliwa, zakochała się w Leonie i wszystko wskazywało na to, że jest to miłość odwzajemniona. Jednak poczucie obowiązku po raz pierwszy wygrało, zwalczyła tę miłość, zajęła się gospodarstwem i córką Bertą. Była rozdarta wewnętrznie między miłością do Leona związaną z marzeniami, tęsknotą za wykwintnym życiem a związkiem z Karolem, który mógł jej zapewnić tylko ubogie, monotonne życie. Leon wyjeżdża, a Emma wciąż nieustannie odczuwa nienawiść do męża, obwinia go o wszystko, co złego ją spotkało w życiu. Ogarnia ją apatia, która prowadzi do choroby. Wtedy poznaje Rudolfa Boulangera z Huchette i już się nie broniła przed uczuciem. Uległa pięknym słowom mężczyzny, wspaniałym strojom, powoli zaczęła rozkwitać. Nie dbała o opinię innych, planowała ucieczkę z Rudolfem, jednak kochanek przeraził się siły uczucia Emmy. Traktował ją jako kolejną przelotną miłostkę, więc uciekł. Emma zapłaciła za swoje zadłużenie ciężką chorobą. Zamknęła się w sobie, stała się egoistką, nie dbała o męża i córkę, nie dostrzegała, jak Karol chce o nią dbać. Znowu rozpaczliwie zaczęła szukać pociechy w działalności dobroczynnej i religijności. Gdy pewnego dnia idzie do teatru, spotyka tam Leona. Odżywają w niej nadzieje na miłość, na zmianę dotychczasowego życia. Aby zrealizować swoje zachcianki, udaje się do lichwiarza Lheureuxa. Lekceważy i oszukuje męża, okrada go, wybucha gniewem z byle powodu. W końcu po pewnym czasie dochodzi do wniosku, że Leon jest nudny. Popada w ogromne kłopoty finansowe, jest gotowa oddać się byle komu, żeby uzyskać trochę pieniędzy na spłatę długów. Nigdzie nie znajduje ratunku i popełnia samobójstwo.
2) Karol Bovary – wiejski lekarz, mąż Emmy Bovary. Jest silny, dobrze zbudowany i zdrowy. Był niezbyt zdolny, jednak dzięki pracowitości i uporowi ukończył szkołę medyczną, zdał egzaminy i rozpoczął praktykę lekarską. Jako dziecko był rozpieszczany przez matkę, gdyż był łagodny i nigdy jej się nie sprzeciwiał. Gdy poznał Emmę, obudziła ona w nim osobiste pragnienia i silne uczucia. Podziwiał ją, pokochał i po śmierci swojej pierwszej żony – poślubił. Nie rozumiał Emmy, nie dostrzegał tego, że była nieszczęśliwa, a małżeństwo ją zawodzi. Próbował pogodzić swoje uczucia z codziennymi obowiązkami. Nie umiał rozmawiać o marzeniach, emocjach, chciał wieść zwyczajne, proste życie wypełnioną pracą i życiem rodzinnym. Karol w przeciwieństwie do żony nie miał intelektualnych ambicji, niewiele czytał. Tłumaczył sobie apatię i wybuchy gniewu żony jej chorobą nerwową. Nie wymagał wiele od Emmy, nawet gdy nie zajmowała się dzieckiem, nie robił jej wyrzutów. Był prostolinijny i nie podejrzewał, że żona może go oszukiwać. Łatwo poddawał się manipulacji, przez co doprowadził do ruiny majątkowej swoją praktykę – Lheureux ciągle podsuwał mu nowe weksle do podpisania. Momentem przełomowym w życiu Karola jest samobójstwo jego żony. Po jej śmierci odizolował się od ludzi, poróżnił z matką i sprzedał nieruchomości. Wkrótce zmarł.
3) Leon Dupuis – pisarz notarialny, pierwszy kochanek Emmy Bovary. Nudził się w Yonville, gdzie odbywał praktykę u rejenta Guillaumina. Był delikatny, nieśmiały i powściągliwy. Jadał posiłki w oberży „Pod złotym Lwem” i to właśnie tam poznał Emmę. Rozmawiali o literaturze, muzyce, lubili wspólne spacery i mieli podobne charaktery – oboje nudzili się w miasteczku. Leon podziwiał Panią Bovary, miał wrażenie, że obcuje z prawdziwą damą, w końcu się w niej zakochał. Jednak zmęczyło go to, że nie mógł jej zdobyć naprawdę, gdyż Emma była cnotliwa i niedostępna. Wyjechał z miasteczka, zostawiając kochankę. Po latach spotykają się w operze, Leon jest już innym człowiekiem, nabrał doświadczenia w tym, jak obchodzić się z kobietami. Emma nadal mu się podoba, więc postanawia ją zdobyć. Wyznaje jej miłość, a Emma, która wciąż czeka na romantyczne uniesienia, ulega mu. Co tydzień spotykają się po kryjomu w Hotelu Bulońskim. Leon jest romantykiem, jest dumny i egzaltowany, ale w rzeczywistości powierzchowny i płytki. W ogóle nie zastanawia się nad trudną sytuacją Emmy, nie myśli też o przyszłości. Z czasem, zmęczony wygórowanymi wymaganiami Emmy i jej zaborczością, chce zakończyć związek – jednak jest zbyt słaby i uległy, żeby to zrobić. Matka namawia go do zakończenia związku z Emmą. Leon czuje się rozdarty pomiędzy tym, co chce zrobić, a tym, co powinien. Gdy pojawiły się kłopoty, po prostu zniknął z życia kochanki. Nie udzielił jej pomocy, a po jej śmierci zgodnie z wolą matki szybko się ożenił.
4) Rudolf Boulanger z Huchette – był majętnym szlachcicem, drugim kochankiem Emmy Bovary. Był próżnym, dojrzałym, zbyt pewnym siebie i doświadczonym w kontaktach z kobietami mężczyzną. Emma zrobiła na nim ogromne wrażenie, więc postanowił ją zdobyć. Potrafił trafnie odczytywać potrzeby Emmy i w sposób cyniczny do niej się zalecał, kreując taki obraz siebie, jaki chciała zobaczyć. Opowiadał o nudzie towarzyszącej mieszkaniu w małym miasteczku, potrzebie uczuć i rozwoju intelektualnym. Mówił jej wszystko to, co chciała usłyszeć. Był wyrachowany, z premedytacją mówił o sprawach, o których Emma nie miała pojęcia, by wzbudzić jej podziw. Ofiarował jej konia, aranżował przejażdżki konne, aż wreszcie zdobył Emmę. Imponowała mu naiwna miłość Emmy, chociaż z czasem, gdy nie miał już ochoty udawać, ujawniły się jego prawdziwe cechy: obojętność, próżność i brutalność. Nie lubił, gdy Emma go odwiedzała bez zapowiedzi, upokarzały go podarunki, które mu dawała. W końcu doszedł do wniosku, że zbyt nachalnie mu się narzuca. Gdy Emma planowała wspólny wyjazd, po prostu uciekł od kochanki, zostawiając jej list pożegnalny, w którym napisał, że nie chce jej unieszczęśliwić. Aby urzeczywistnić ból, który ponoć przeżywał, gdy był zmuszony opuścić Emmę, upozorował na liście łzy – pokropił go wodą. Emma traktował jako chwilową zabawkę, która rzucił w kąt, gdy tylko mu się znudziła. Podobnie jak Leon nie pomógł kochance, lecz odepchnął ze wzgardą, gdy ta zwróciła się do niego po pomoc w spłacie długów. Nie czuł się w żadnym stopniu winny śmierci Emmy, nie docenił także faktu, że Karol wybaczył mu romans z żoną.
4) Karol Dionizy Bartłomiej Bovary – ojciec Karola, były wojskowy chirurg. Został wyrzucony z wojska za nadużycia. Ożenił się tylko i wyłącznie dla posagu, roztrwonił majątek i w końcu osiadł na małym folwarku. Lubił się przechwalać, był kobieciarzem i wolnomyślicielem.
Na starość zamknął się w sobie, zgorzkniał i głownie dokuczał żonie i synowi. Emma go bardzo lubiła, bo ją adorował, opowiadał jej o swoich pobytach w różnych krajach, które odbywał w związku ze służbą wojskową. Zmarł nagle, ale Emma nie przejęła się jego śmiercią, gdyż była zajęta myślami o swoim kochanku Leonie.5) Pani Bovary (matka Karola) – była córką czapnika i miała pokaźny posag, dlatego tez była łakomym kąskiem dla Karola Dionizego Bovary’ego. Zakochała się w nim, jednak ten ciągle ją zdradzał i roztrwonił jej majątek, dlatego na starość stała się nerwowa i złośliwa. Zajmowała się domem i interesami, rozpieszczała jedynego syna. Zaplanowała jego pierwsze małżeństwo oraz studia. Gdy Karol ożenił się z Emmą, po raz pierwszy zaczął sprzeciwiać się matce, bronił Emmy i zabronił matce wtrącać się w ich sprawy. Kilkukrotnie pokłócili się. Matka Karola nie lubiła Emmy, zarzucała jej rozrzutność i marnowanie czasu na czytanie romansów. Po śmierci synowej i syna zaopiekowała się wnuczką.
6) Berta Bovary – córka Emmy i Karola Bovary. Jej matka pragnęła mieć syna, nie umiała pokochać córki i oddała ją do opiekunki. Dziecko było zaniedbywane. Matka w ogóle nie zajmowała się Bertą. Potrafiła uderzyć ją w odruchu znudzenia i zniecierpliwienia. Karol zajmował się Berta od czasu do czasu, po śmierci żony poświęcił jej więcej uwagi.
7) Heloiza Dubuc – pierwsza żona Karola Bovary’ego, kobieta stara i brzydka. Była wymagająca i ciągle cierpiała. Ich małżeństwo trwało zaledwie czternaście miesięcy.
8) Teodor Rouault – ojciec Emmy. Uchodził za zamożnego, jednak w rzeczywistości niezbyt umiejętnie zarządzał swoim majątkiem. Miał tylko córkę, którą postanowił starannie wykształcić, dlatego oddał ją do klasztornej szkoły.
Wiedział, że nie będzie miał pożytku z Emmy na wsi, dlatego postanowił wydać ją szybko za mąż. Kochał córkę i bardzo rozpaczał po jej śmierci.9) Felicja i Nastazja – służące w domu doktorstwa Bovary.
10) Mieszkańcy Yonville:
– wdowa Lefrancois – pracowita, wiedząca wszystko o mieszkańcach miasteczka właścicielka oberży „Pod Złotym Lwem”;- Binet – komendant straży miejskiej i poborca podatkowy. Małomówny, mieszkał sam, jadał w gospodzie;- Hivert – woźnica dyliżansu, który jeździł z Yonville do Rouen. Zaopatrywał całe miasteczko w towary;- ks. Bournisien – proboszcz w Yonville. Starał się sumiennie wypełniać boską posługę: uczył dzieci katechezy, czuwał przy konających, opiekował się chorymi;- Homais – bardzo wpływowy w Yonville aptekarz. Był przyjacielski i pomocny w stosunku do państwa Bovary, jednak była to pomoc pozorna. Odbierał Karolowi pacjentów, którym sam udzielał porad. Sprzedał Emmie truciznę, a później robił wszystko, by to nie wyszło na jaw. Był dwulicowy i przebiegły;- Lheureux – lichwiarz i kupiec galanteryjny, prowadził wiele interesów, ale nikt w miasteczku nie wiedział dokładnie, jakie to były interesy. Był dobrym psychologiem, potrafił uzależniać ludzi od siebie i swoich pieniędzy. Doprowadził do ruiny Karola i Emmę;- Lestibaudois – grabarz i ogrodnik kościelny w jednej osobie;- Hipolit Tautain – stajenny w oberży „Pod Złotym Lwem”, był kulawy od dziecka. Karol Bovary zgodził się zoperować mu nogę, ale niestety operacja nie powiodła się i trzeba było nogę amputować. Emma kupiła mu protezę. Nie miał za złe doktorowi, że operacja się nie udała, bo Karol próbował mu pomóc;- Girard – stajenny Rudolfa, pomagał Emmie i Rudolfowi przekazywać miłosne listy;- Justyn – pomocnik aptekarza, podkochiwał się skrycie w Emmie. Po jej pogrzebie długo płakał nad jej grobem;- pani Rollet – opiekunka Berty, córki Karola i Emmy. Niechlujna i interesowna;- Guillaumin – notariusz, u którego Leon odbywał praktykę. Stary kawaler, kobieciarz, który był zamożny. Współpracował z Lheureuxem, przyczynił się do ruiny finansowej Emmy Bovary. Gdy Emma przyszła do niego po pomoc w spłacie długów, chciał ją uwieść. Gdy Emma go odrzuciła, postanowił jej nie pomagać.
Streszczenie szczegółowe
Pani Bovary to powieść realistyczno-psychologiczna pióra Gustave’a Flauberta, która opowiada o miłości naiwnego wdowca – doktora Karola Bovary’ego do córki jego pacjenta – Emmy Rouault. Głównym wątkiem jest upadek kobiety, która w pogoni za romantycznymi uniesieniami popada w długi, traci reputację, a w końcu popełnia samobójstwo.
Część I
Piętnastoletni Karol Bovary w 1830 roku rozpoczyna naukę w gimnazjum w Rouen – miejscowości na północy Francji. Karol jest chłopcem zdrowym, wyrośniętym, lecz pozbawionym jakiekolwiek ogłady towarzyskiej. Do czasu rozpoczęcia nauki, nigdzie nie pobierał lekcji, czas spędzał na leniuchowaniu i wałęsaniu się po okolicznych polach. Jego rodzice – Karol Dionizy Bovary (były wojskowy chirurg) i matka – córka czapnika, nie byli zamożni, dlatego długo zwlekali z posłaniem syna do szkoły. Wcześniej matka poprosiła proboszcza, aby zajął się edukacją jej syna, ale proboszcz robił to nieregularnie i w efekcie Karol niewiele się uczył. Matka rozpieszczała swojego syna, próbując mu wynagrodzić surowe traktowanie przez ojca. Tam naprawdę ojciec męczył się w małżeństwie i nie był zadowolony ze swojego syna, któremu na każdym kroku robił docinki. Karol ukończył gimnazjum i rozpoczął naukę w szkole medyczno-chirurgicznej, aby pójść w ślady ojca. Miał liczne problemy w nauce, ale starał się dużo uczyć, żeby nie sprawić zawodu matce. Niewiele rozumiał z tego, co czytał, więc uczył się na pamięć. Pierwsza próba dostania się do szkoły medycznej zakończyła się klęską. Dopiero za drugim razem Karolowi udało się zdać egzamin i zdobyć tytuł: officer de sante (lekarz medycyny). Matka załatwiła mu praktykę w miasteczku Tostes w Północnej Normandii. Karol odbywając swoją pierwszą praktykę lekarską, dzięki ciężkiej pracy i poświęceniu szybko zjednał sobie mieszkańców miasteczka. Zyskał ich sympatię i szacunek. Matka postanowiła również ożenić syna z wdową Heloizą Dubuc, która rzekomo miała duży spadek po mężu. Karol nie śmiał sprzeciwić się matce, więc ożenił się z wdową Dubuc. Był żonie, podobnie jak matce całkowicie posłuszny, do dnia, w którym poznał Emmę. Pewnego dnia został wezwany do nagłego wypadku na pobliskiej farmie. Pan Rounault złamał nogę z przemieszczeniem, co wymagało pilnego nastawienia kości. Na miejscu Karol był zauroczony i wręcz onieśmielony urodą córki Pana Rounault. Mężczyzna nie potrafił ukrywać uczucia, które zrodziło się tamtego dnia na farmie. Nie podobało się to jego żonie Heloizie, która stała się wręcz zazdrosna o wyjazdy męża i jego spotkania z Emmą. Pani Dubuc-Bovary miała skrzętnie skrywaną tajemnicę, która bardzo jej ciążyła – był nią kredyt hipoteczny. Gdy sekret wyszedł na jaw, Heloiza poczuła się osaczona i zaszczuta. Presja, którą zaczęła odczuwać, była nie do wytrzymania. Wkrótce zmarła z powodu rozległego wylewu, była żoną Karola zaledwie czternaście miesięcy. Karol nie bardzo się przejął śmiercią pierwszej żony, której tak naprawdę nigdy nie kochał. Nie chciał długo być wdowcem. Emma oczarowała Karola, coraz częściej jeździł do Bertaux pod pozorem sprawdzenia jak czuje się jej ojciec. Poprosił Emmę o rękę i postanowił się z nią ożenić. Karol naprawdę kochał Emmę i był niezmiernie szczęśliwy, że została jego żoną. Emma dosyć szybko odkryła, że małżeństwo z Karolem to był błąd. Zauważyła, że Karol, człowiek prosty, nie sprosta jej wygórowanym oczekiwaniom. Emma chciała romantycznych wzruszeń i uniesień, rozmów o literaturze i muzyce, natomiast Karol był człowiekiem prostym, nie spełniał jej oczekiwań. Emma lubiła jedynie spacerować z suczką charta po pobliskich polach, wyobrażała sobie wtedy siebie w zupełnie innym miejscu, wśród wyższych sfer na paryskich salonach. Strasznie się męczyła, nudziła w małym miasteczku. Jedyną odmianą w szarości i rutynie dnia codziennego był bal w Vaubeyssard. Potem kolejny rok żyła wspomnieniami z tego balu, liczyła na kolejne zaproszenie, jednak gdy dotarło do niej, że kolejnego zaproszenia nie będzie popadła w melancholię i smutek. Karol kompletnie nie rozumiał żony, jej zmian nastrojów, przez chwilę potrafiła zachowywać się normalnie, po czym wpadła w gniew, a z kolei po kilku minutach rzewnie płakała. Ta jej niestabilność emocjonalna bardzo Karola męczyła, jednak nie skarżył się, bo bardzo kochał żonę. Emma go zachwycała, nie robił jej wyrzutów w związku z jej rozrzutnością, nie miał w stosunku do niej żadnych wymagań. Czuł się dobrze w tym małżeństwie, pracował, niewiele czytał, zwykle zasypiał zaraz po obiedzie. Emmę coraz bardziej denerwowało jego prostactwo, wciąż oczekiwała, że coś specjalnego wydarzy się w jej życiu. Co jakiś czas, gdy nic się nie działo, popadała w melancholię. Porzuciła muzykę, straciła cierpliwość do rysunków, nie miała ochoty haftować, denerwowało ją czytanie książek. W końcu przestała kompletnie zajmować się domem i mężem, stała się opryskliwa i otwarcie okazywała ludziom pogardę i niechęć.
Część II
Karol, który przyglądał się zachowaniu żony, myślał, że wykazuje ona pierwsze objawy choroby nerwowej. Postanowił jej pomóc i zmienić okolicę. W związku z tym przeprowadzili się z żoną z Tostes do miasteczka Yonville – Opactwo, gdzie rozpoczął praktykę lekarską. Miał niewielu pacjentów, gdyż konkurencję robił mu aptekarz Homais. Emma oczekiwała dziecka, poczuła się w Yonville lepiej niż w Tostes. Znalazła bratnią duszę – Leona Dupuis, z którym mogła rozmawiać o literaturze, muzyce, mieli podobne zainteresowania i podobnie sądzili, że mieszkanie w małym miasteczku ogranicza rozwój. Emma urodziła córeczkę Bertę. Chciała mieć jednak syna, więc nie potrafiła pokochać dziecka. Oddała ją na wychowanie mamce. Emma zamiast zajmować się dzieckiem, coraz bardziej interesowała się Leonem. Wymieniali się książkami, po skończonej lekturze dużo rozmawiali. Na początku Emma nie zakochała się w Leonie, jednak zauważyła, że wzbudziła w nim zainteresowanie co jej schlebiało. Jednocześnie wiedziała, że nie powinna pozwolić, aby uczucie do Leona w niej rozkwitło. Aby zapomnieć o Leonie, zajęła się gospodarstwem, dzieckiem i zaczęła być cnotliwa i niedostępna w stosunku do Leona, co go skutecznie zniechęciło. Gdy Emma zauważyła brak zainteresowania z jego strony, zaczęła cierpieć, równocześnie coraz bardziej pragnęła przeżyć prawdziwą, romantyczną miłość. Zaczęła żałować swojej niedostępności. Próbowała znaleźć pomoc u księdza, ale proboszcz nie miał czasu na rozmowy z Panią Bovary – gdyż był zajęty udzielaniem katechezy dzieciom, opieką nad chorymi i konającymi. Według proboszcza każdy, kto miał zapewniony materialny byt powinien być zadowolony i nie szukać na siłę problemów. Gdy Leon wyjechał, stan Emmy pogorszył się – wróciła melancholia, apatia, brak chęci do życia. Matka Karola twierdziła, że przyczyną jej choroby jest marnowanie czasu na zatapianie się w lekturach. Karol nie posłuchał matki, która obrażona opuściła dom syna. Gdy Emma poznała Rudolfa Boulanger z Huchette, jej stan wyjątkowo szybko się poprawił. Młody szlachcic, kobieciarz, który doskonale wiedział jak zdobywać kobiece serca postanowił zdobyć Emmę, która spodobała mu się od pierwszego wejrzenia. Ujął ją czułymi słówkami na zjeździe rolnym w Yonville. Ona pragnęła miłości, a on doskonale wiedział co ona chce usłyszeć i jej to mówił. Był przeciwieństwem Leona, był bardzo pewny siebie co imponowało Emmie. Ofiarował jej konia i wykorzystywał jako pretekst do spotkań, aby wspólnie udawać się na konne przejażdżki. Emma była bardzo zadowolona, że ma kochanka, zachowywała się jak wytrawna heroina romansowania. Rudolf twierdził, że się ośmiesza, to budziło jej lekki niepokój, nie chciała bowiem stracić Rudolfa, podobnie jak straciła Leona. Pani Bovary kolejny raz próbowała obudzić w sobie ciepłe uczucia do męża. Chciała go podziwiać, ale nie było za co, dlatego z taką łatwością aptekarz Homais nakłonił ją, aby przekonała męża, żeby zoperował szpotawą nogę chłopca stajennego – Hipolita. Emmie udało się namówić Karola, jednak operacja się nie powiodła i nogę trzeba było amputować. To sprawiło, że Karol stracił w oczach Emmy, uznała go za nieudacznika bez ambicji i w ten sposób rozgrzeszyła się z cudzołóstwa. Ponownie zaczęła spotykać się z Rudolfem, ta relacja sprawiła, że stała się rozrzutna – targana wyrzutami sumienia, kupiła Hipolitowi drogą protezę, obsypywała Rudolfa drogimi prezentami. Bez ustanku kłóciła się z teściową, jednak Karol znosił kaprysy żony bez żadnych komentarzy. Emma zaczęła snuć plan ucieczki z Rudolfem, miała dosyć teściowej i męża nieudacznika. Jednak Rudolfa zaniepokoiła siła uczucia Emmy i jej zaborczość. Postanowił uciec sam, kochance zostawiając list pożegnalny, w którym wmawiał jej, że robi to dla jej dobra, bo nie chce jej unieszczęśliwić. Gdy Emma przeczytała list, dostała nerwowego ataku, a niedługo potem zachorowała na zapalenie mózgu. Karol troskliwie zajmował się żoną, Emma powoli wracała do zdrowia. Jednak apatia jej nie opuszczała, Karol w związku z tym zaciągnął dług u Lheureuxa – miejscowego lichwiarza, aby spełniać wszystkie kaprysy żony. Emma postanowiła znaleźć pociechę w religii oraz w dobroczynnej działalności. Pogodziła się z sąsiadkami i nawet z teściową. Powoli wracała do sił i zdawało się, że w końcu zaakceptuje swoją sytuację i będzie szczęśliwa. Karol znowu był radosny, widząc żonę w dobrej formie, przystał na propozycję aptekarza, aby zawieźć żonę do opery do Rouen. Emma ubrała się bardzo elegancko, była zachwycona pobytem w operze. Znowu wróciły do niej marzenia, czuła się tam na swoim miejscu – zapragnęła dołączyć do wyższych sfer, z wypiekami na twarzy obserwowała teatralny świat, tak daleki od jej szarej rzeczywistości w małym miasteczku z mężem nieudacznikiem.
Część III
W teatrze Emma i Karol spotykają Leona. Emma jest pod wrażeniem jak Leon się zmienił po pobycie w Paryżu – zmężniał, nie był już nieśmiałym młodzieńcem. Emma w dalszym ciągu podobała się Leonowi. Aby móc jeszcze spotkać się z kochankiem, Emma postanowiła zostać w Rouen jeszcze jeden dzień. Leon wyznał jej miłość. Na następny dzień, umówili się w katedrze i spędzili romantyczne chwili jeżdżąc cały dzień karetą po mieście. Gdy Emma wróciła do domu, nie mogła przestać myśleć o Leonie. Karol powiedział jej o śmierci swojego ojca, nie zrobiło to na niej wrażenia, mimo że lubiła swojego teścia. Jednak była tak przejęta wspominaniem romantycznych uniesień z Leonem, że nie była w stanie się smucić. Znowu zaczęła czuć niechęć w stosunku do męża. Pod pretekstem wyjechała do Rouen gdzie spędziła trzy piękne dni z kochankiem. Zaczęła wymyślać coraz to nowe powody, dla których musiała wyjeżdżać, jednym z nich były lekcje muzyki. Karol bez mrugnięcia okiem wyraził zgodę, więc co czwartek Emma spotykała się z Leonem w Hotelu Bulońskim. Wynajmowali tam pokój, urządzony tandetnie, ale z przepychem i to właśnie tam oddawali się miłosnym uniesieniom. Gdy Emma wracała do Yonville często spotykała ślepego żebraka, który śpiewał nieprzyzwoite piosenki. Gdy na niego patrzyła, czuła lęk i dostawała dreszczy. Żyła tak naprawdę od czwartku do czwartku, z niecierpliwością czekając na spotkanie z kochankiem. Nawet dla męża była bardziej pobłażliwa. Z biegiem czasu Karol stał się podejrzliwy, zaczął jej zadawać niewygodne pytania, czynił aluzje i drobne uszczypliwości – Emma zaczęła się czuć nieswojo i niepewnie. Okłamywała męża, aby ukryć miłość do Leona. Na dodatek lichwiarz Lheureux zaczął oplatać ją siecią zależności finansowych. Emma bardzo chętnie pożyczała pieniądze, nie liczyła ile będzie musiała oddać i skąd weźmie pieniądze na zwrot należności. Lichwiarz podsunął jej pomysł, aby sprzedać nieruchomości po teściu bez wiedzy męża. Z czasem Emma i Leon zaczęli się ze sobą nudzić. Emma zaczęła mieć problemy natury finansowej, Lheureux nalegał na zwrot pieniędzy, Emma podpisała kolejny weksel tracąc kompletnie kontrolę nad swoimi finansami. Karol nie komentował tego, by nie drażnić żony. Matka Leona nagabywała syna, aby ten zostawił Emmę, bo ten związek nie ma przyszłości i wyrządza tylko szkody. Emma zrozumiała swój upadek, gdy w towarzystwie Leona i jego znajomych poszła na bal maskowy. Gdy wróciła do domu, otrzymała pismo od komornika, który zajął jej nieruchomość na poczet zaciągniętych długów. Lheureux nie chciał słyszeć o przełożeniu daty spłaty należności, Emma pojechała do Rouen, aby błagać Leona o pożyczkę. Kochanek obiecał pomóc, jednak nie zjawił się na spotkaniu. Kolejnego dnia poszła do notariusza Guillaumina, błagać o ratunek, ale gdy ten zaproponował jej pieniądze w zamian za romantyczne uniesienia, zrezygnowała. Ostatnią szansą dla Emmy miał być Rudolf, niestety bezskutecznie szukała ratunku u byłego kochanka. Lhereux coraz brutalniej nalegał, aby Emma oddała mu osiem tysięcy franków (tyle wynosił jej dług). Powiedział nawet, że zlicytuje jej cały majątek, gdy pieniędzy nie znajdzie. Emma na myśl o tym, że mąż mógłby dowiedzieć się o jej niecnych czynach, popadła w panikę. Emma była gotowa rozważyć nawet prostytucję, byle mąż nie dowiedział się o tym, że popadła w ruinę finansową. Nie mogła znieść myśli o kompromitacji, jakiej doznałaby, gdyby mąż dowiedział się o jej długach, dlatego chwytała się każdej deski ratunku. Cały czas żywiła nadzieję, że Leon się pojawi i ją uratuje. Gdy w końcu doszło do niej w jak beznadziejnej sytuacji się znalazła, wymusiła na Justynie, aby dał jej klucz do aptecznego laboratorium. Targana obłędem postanowiła zażyć arszenik, nie widziała już absolutnie żadnego innego wyjścia z beznadziejnej sytuacji. Nie zniosłaby pogardy w oczach męża, który tak naprawdę w jej oczach był nikim, nieudacznikiem, który nie potrafił jej uszczęśliwić. W aptece zażyła truciznę, po czym, jak gdyby nigdy nic wróciła do domu. Zdążyła napisać list do męża, po czym straciła przytomność. Długo umierała, Karol bezradnie próbował jej pomóc, wzywał kolegów po fachu jednak bezskutecznie, żaden z nich nie miał antidotum na truciznę, którą Emma zażyła. Poprosił księdza, aby przyszedł z ostatnim namaszczeniem i czuwał przy umierającej Emmie razem z mężem i aptekarzem Homais. Gdy konała, na ulicy pojawił się żebrak, którego spotykała wracając z Rouen, śpiewał swoją nieprzyzwoitą piosenkę. Aptekarz okłamał Karola, aby zatuszować fakt, że arszenik, który zażyła Pani Bovary pochodził z jego apteki. Wszyscy mieszkańcy Yonville pojawili się na pogrzebie Emmy. Justyn, pomocnik aptekarza poszedł na grób Emmy, gdy już wszyscy żałobnicy opuścili cmentarz i tam rzewnie płakał, gdyż skrycie kochał Emmę, lecz nigdy nie miał odwagi jej o tym powiedzieć. Karol już nigdy nie odzyskał spokoju i pogody ducha. Nie mógł się pogodzić ze śmiercią żony, miał żal do Boga o to, że zabrał mu ukochaną. Ze zdwojoną siłą wróciły kłopoty finansowe, pokłócił się z matką, która wyjechała, bo odmówił sprzedania mebli żony. Jednak śmiertelnym ciosem dla Karola okazało się odnalezienie korespondencji Leona i Rudolfa z jego żoną. Gdy doszło do niego, że kobieta, której chciał przychylić nieba, którą kochał, i którą się opiekował do ostatniej chwili, oszukiwała go i zdradzała, dostał zwału. Sam zajął się córką. Aptekarz bez skrupułów odebrał mu resztę pacjentów. Wkrótce Karol Bovary zmarł, a jego córką Bertą zaopiekowała się uboga ciotka, u której miała pracować w przędzalni bawełny.
Streszczenie
Pani Bovary to powieść realistyczno-psychologiczna autorstwa Gustave’a Flauberta, którą można podzielić na trzy części.
Część pierwsza:
Karol Bovary w 1830 roku (ma wtedy piętnaście lat) rozpoczyna naukę w Rouen, w gimnazjum. Jego rodzice – Karol Dionizy, wojskowy chirurg i matka, córka czapnika nie mieli dotąd pieniędzy, aby wysłać jedynego syna do szkoły. Matka rozpieszczała syna, był jej jedynym dzieckiem i chciała mu nieba przychylić, a także wynagrodzić surowe wychowanie przez ojca. Karol nie był zdolnym uczniem, miał problemy z nauką toteż większość materiału po prostu wkuwał na pamięć. Jednak ciężka praca i wytrwałość przyniosły zamierzone rezultaty i w końcu po drugiej próbie zdał egzamin i zdobył tytuł lekarza medycyny. Dzięki matce rozpoczął praktykę w miasteczku Tostes, gdzie szybko zdobył sympatię mieszkańców. Matka postanowiła znaleźć mu żonę, wybrała bogatą wdowę Heloizę Dubuc (która tylko z pozoru była majętna). Karol nie sprzeciwiał się matce i poślubił wdowę Dubuc. Pewnego dnia wezwano go do nagłego wypadku na farmę Pana Rounault. Okazało się, że właściciel złamał nogę, która wymagała nastawienia. Karol poznał tam jego córkę – Emmę, która zrobiła na nim piorunujące wrażenie. Karol nie potrafił przestać myśleć o Emmie i pod pretekstem odwiedzin u chorego często przyjeżdżał na farmę Bertaux. Żona Pana Bovary’ego zauważyła zmianę w jego zachowaniu i zaczęła być zazdrosna. Gdy trapiona zaciągniętym dawno temu kredytem hipotecznym, który ukrywała w wielkiej tajemnicy, dostała rozległego wylewu i zmarła po zaledwie czternastu miesiącach od ślubu z Karolem. Pan Bovary nie zamierzał być długo wdowcem, zakochany w Emmie, oświadczył się i rychło wzięli ślub. Bardzo szybko Emma zauważyła, że ślub z Karolem był błędem, nie był w stanie spełniać jej wygórowanych oczekiwań. Karol był człowiekiem prostym i poczciwym, który odnajdywał szczęście w życiu u boku Emmy. Jego żona natomiast chciała rozwijać się intelektualnie, bywać na przyjęciach wśród wyższych sfer. Strasznie ją męczyło mieszkanie w małym miasteczku i drobnomieszczański styl życia. Pewnego dnia pojechała na bal w Vaubeyssard. Z utęsknieniem czekała na kolejne zaproszenie, gdyż bal zrobił na niej ogromne wrażenie. W końcu czuła się na swoim miejscu. Jednak gdy zdała sobie sprawę z tego, że zaproszenia nikt już jej nie wyśle, popadła w melancholię i apatię. Emmę coraz bardziej denerwowało prostactwo Karola, nie rozumiała jak można być tak nudnym i jak można tak niewiele chcieć od życia. Karol w dalszym ciągu był zakochany w żonie, przymykał oczy na jej wybuchy gniewu i fochy. W końcu Emma kompletnie przestała się zajmować mężem, domem. Stała się opryskliwa zarówno dla męża, jak i otoczenia.
Część II
Karol podejrzewał u żony rozpoczynającą się chorobę nerwową. Postanowił skonsultować się z kolegą i za jego radą zmienił otoczenie – przeniósł się do Yonville – Opactwo, gdzie rozpoczął praktykę lekarską. Miał niewielu pacjentów, gdyż okoliczny aptekarz Homais skutecznie mu pacjentów podbierał. Emma w Yonville znalazła bratnią duszę – Leon Dupuis – z którym mogła rozmawiać o sztuce, literaturze i muzyce. Wtedy też urodziła córkę, jednak pragnęła syna, więc nie była w stanie pokochać Berty. Emma zamiast zając się dzieckiem, zaczęła coraz intensywniej interesować się Leonem. Oddała córkę na wychowanie opiekunce i poświęciła się romansowi. Na początku broniła się przed uczuciem, które w niej kiełkowało. Stała się więc niedostępna i cnotliwa dla Leona, w końcu stracił nią zainteresowanie i Emma zaczęła żałować swojej postawy. Tak bardzo pragnęła przeżyć romantyczną miłość. Zajęła się religijnością i dobroczynnością, poszła nawet do księdza po poradę, jednak ten nie miał dla niej czasu. Leon wyjechał, a Emma pogrążyła się w melancholii i smutku. Matka Karola mówiła mu, że należy zabronić Emmie czytania romansów, gdyż to one powodują u niej stany chorobowe. Karol po raz pierwszy nie posłuchał matki, ta obraziła się i opuściła jego dom. Gdy Emma poznała Rudolfa Boulanger z Huchette, szybko doszła do siebie. Jej stan zdrowia zaskakująco szybko unormował się. Młody szlachcic postanowił zdobyć Emmę, która bardzo mu się spodobała. Podarował jej konia i zabierał na konne wycieczki. Emma była wniebowzięta z powodu posiadania kochanka. Pani Bovary przekonała męża, żeby zoperował nogę stajennego – Hipolita. Operacja niestety się nie powiodła i nogę trzeba było amputować. Z powodu wyrzutów sumienia Emma kupiła Hipolitowi drogą protezę. W międzyczasie stała się bardzo rozrzutna, kupowała dla kochanka drogie pieniędzy Wciąż kłóciła z teściową, którą denerwowało podejście Emmy do finansów. Emma postanowiła uciec z Rudolfem, chciała w końcu oddać się bez reszty romantycznej miłości. Rudolf zląkł się uczuć Emmy i wyjechał sam zostawiając jej list pożegnalny. Emma niedługo potem zachorowała na zapalenie mózgu. Karol opiekował się żoną, a Emma powoli wracała do zdrowia. Postanowiła oddać się pracy na rzecz religii oraz rozpocząć działalność dobroczynną. Pojednała się z teściową, powoli wracała do życia. Aptekarz zaproponował Karolowi, aby zabrał żonę do opery w Rouen. Emma była zachwycona i spotkała tam swojego pierwszego kochanka – Leona, uczucia wróciły ze zdwojoną siłą.
Część III
Emma jest oczarowana jak Leon zmężniał. Umówiła się z Leonem w katedrze oraz spędziła cały dzień na przejażdżkach dorożką. Znowu wdała się w romans. W międzyczasie umarł ojciec Karola Emma się tym nie przejęła, mimo że darzyła teścia sympatią. Zaczęła udawać, że pobiera lekcje muzyk w Rouen i co czwartek wyjeżdżała do miasta, gdzie spotykała się z kochankiem. W Hotelu Bulońskim oddawali się miłosnym uniesieniom. W końcu Karol zaczął coś podejrzewać, Emma okłamywała męża i kontynuowała związek z Leonem. Emmę przerastały długi, które zaciągnęła u lichwiarza Lheureux, ten zaczął jej grozić, że wystawi na licytację majątek jej męża. W tym czasie Emma zaczęła się nudzić z Leonem i większą uwagę skupiła na ukrywaniu długów przed mężem oraz na znalezieniu kogoś, kto ją z tych długów uratuje. Emma pojechała do Rouen, chciała, żeby Leon pomógł jej spłacić dług. Leon obiecał pomóc po czym rozpłynął się w powietrzu. Kolejną deską ratunku miał być notariusz Guillaumin, który chciał wykorzystać to, że Emma jest w potrzebie i przeżyć z nią miłosne uniesienia. Emma odmówiła, notariusz nie zgodził się pomóc. Poszła również do Rudolfa, ten pozostał niewzruszony na jej błagania. Emma była nawet na prostytucję, byle mąż nie dowiedział się o jej długach. Nie mogła dopuścić do kompromitacji. Gdy zdała sobie sprawę, że nikt jej nie pomoże, popadła w obłęd, udała się do apteki gdzie zażyła arszenik. Emma wróciła do domu, gdzie długo umierała. Karol próbował ją bezskutecznie ratować – prosił kolegów lekarzy o konsultację, księdza jednak nikt nie był w stanie pomóc jego żonie. Na pogrzebie pojawili się wszyscy mieszkańcy Yonville. Karol już nigdy nie odzyskał spokoju po śmierci Emmy. Wkrótce potem zmarł, a jego córką Bertą zaopiekowała się uboga ciotka, u której pracowała w przędzalni bawełny.
Czas i miejsce akcji
„Pani Bovary” rozgrywa się w XIX-wiecznej Normandii. Akcja rozgrywa się na obszarze kilku miejsc:
Rouen, czyli miejsce, w którym urodził się Karol, a także doszło do spotkania pomiędzy Emmy a Leonem;
Bertaux, tutaj urodziła się Emmy;
Tostes, gdzie jako lekarz zaczął terminować Karol;
Yonville, czyli miejsce, w którym zamieszkali państwo Bovary;
Pisarz, Gustave Flaubert umieścił akcję dzieła w okresie Drugiego Cesarstwa we Francji. Jest to o tyle ważny fakt, iż właśnie wtedy dominowało mieszczaństwo oraz burżuazja. Jeśli chodzi o periodyczność utworu to akcja obejmuje kilkadziesiąt lat, czyli tyle ile minęło od wejścia Karola Bovary w czas dorosłości, a więc odkąd ukończył 15 rok życia i podjął naukę w gimnazjum w Rouen aż po Jego śmierć, w wieku dojrzałym. Co zaś do ekspozycji to dotyczy ona Jego Rodziców od 1812 roku oraz dzieciństwa, młodości, studiów oraz pierwszego małżeństwa, które przetrwa 14 miesięcy. Tostes oraz Yonville położone są w pobliżu Rouen. Miasto Rouen, położone w Normandii odgrywa w „Pani Bovary” ważną rolę, świadczy o tym fakt, iż pojawia się ono w utworze parokrotnie. Dla Czytelnika ciekawy będzie ponadto opis Rouen, pisarz opisuje operę, katedrę, Hotel Buloński, oberżę „pod czerwonym krzyżem”, port, bulwary oraz ulice. To w Rouen ma miejsce opisana przez pisarza opera pt. „Łucja z Lammermooru” , do której muzykę skomponował Gaetano Donizetti. Mało kto znał do tego stopnia Rouen co urodzony w nim 12 XII 1821 roku, pisarz Gustave Flaubert, autor „Pani Bovary”. Pisarz osadza kanwę historii w czasach sobie współczesnych, jednakże łamie konwenanse, przedstawia Kobietę w innym świetle niż robili to twórcy dotychczas, bohaterka u Niego jest postacią łamiącą normy obyczajowe. Rouen było dynamicznie rozwijającym się miastem w XIX w., genezy takiego stanu rzeczy możemy poszukiwać w fakcie, iż usprawniono wtedy żeglugę na Sekwanie jak też połączenia kolejowe. Właśnie do Rouen uciekać będzie Emma. Po dziś dzień rękopis „Pani Bovary” znajduje się w Bibliotece Miejskiej w Rouen.
Rozprawka
Śmierć przez niespełnioną miłość jest czymś często spotykanym w literaturze. Miłość, a w szczególności ta, która nie idzie zgodnie z naszą wizją i planami nie ma szans skończyć się dobrze. Niespełnione marzenia o najpiękniejszej miłości jak z książki prowadzą do własnej destrukcji, do samobójstwa.
W utworze Pani Bovary możemy spostrzec, że kobieta pragnie miłości jak z książek, które tak uwielbia czytać. Rzeczywistość jest inna, jej małżeństwo nie jest udane, nie jest tym o czym marzyła. Zaczyna wykraczać z miłością poza małżeństwo, łamiąc przysięgę, lecz to też nie wychodzi. Żadna miłość nie idzie po jej myśli, nie może znaleźć kogoś kto będzie odpowiedni i sprawi, że właśnie ta miłość będzie tą najpiękniejszą. Niespełniona wizja miłości, bajecznej miłości prowadzi ją do tragicznego końca. Bohaterka nie wytrzymuje i popełnia samobójstwo. Nie mogła dostać tego czego chciała, więc wolała skończyć swoje życie. Miłość sprawiła, że kobieta zwariowała na jej punkcie, co było główną przyczyną jej tragicznego końca.
Miłość potrafi być lekiem na każde zło, sprawia radość ludziom zakochanym, lecz ma również drugą stronę, może stanowić źródło cierpienia i prowadzić do nieszczęśliwego końca. Werter z utworu Cierpienia Młodego Wertera jest bohaterem, który cierpi właśnie z powodu miłości. Zakochuje się w pięknej Kobiecie, która na początku również pokazuje mu swoje zainteresowanie jego osobą. Prawda okazuje się inna, Werter dowiaduje się, że jego ukochana ma w swoim życiu już kochającego ją mężczyznę, narzeczonego. Jego wizja miłości, życia, gdy u boku ma piękną Lotte pęka. Nie potrafi wyobrazić sobie życia bez niej, nawet nie chce tego sobie wyobrazić. Miłość do ukochanej popycha go do drastycznego kroku, do popełnienia samobójstwa.
Motyw samobójstwa najczęściej chodzi z parze wraz z motywem miłości. Miłość potrafi być zawrotna i nigdy nie wiadomo co nam przyniesie. Może być dla nas łaskawa, a może i być okrutna. Niewiele miłości czy to w literaturze, czy w życiu kończy się szczęśliwie, jednak więcej ma sprzeczny z tym koniec. Bohaterem, którego miłość nie zakończyła się szczęśliwie jest Stanisław Wokulski z utworu Lalka. Mężczyzna zakochuje się w Izabeli, staje się nawet i jej narzeczonym, lecz coś nie tak z tą ich miłością. Gdy właśnie Stanisław dostrzega co jest nie tak i jaka naprawdę jest Izabela próbuje popełnić samobójstwo. Stara się rzucić pod pociąg i skończyć ze swoim życiem. Udałoby mu się to, gdyby nie Wysocki, który był dłużny mężczyźnie za posadę. On ratuje go przed śmiercią, głupią śmiercią przez nieszczęśliwą miłość.
Samobójstwo nie opiera się tylko na miłości, powodem może być też rozpacz czy wstyd przez jakiś wydarzenie. Po takiej sytuacji ludzie próbują zakończyć swoje życie, bo boją się opinii innych, boją się oceny swoich czynów.
Bohaterką taką jest Jokasta z Króla Edypa. Kobieta jest żoną Edypa, króla, który objął tron po poprzednim królu, pierwszym mężu Jokasty. Jak się okazuje później, poprzedni król był jego ojcem a Jokasta jest jego matką. Prawda wychodzi na jaw dzięki Tejrezjaszowi, wróżbicie, który do nie doszedł. Gdy Jokasta dowiaduje się, że Edyp to jej syn, którego wraz z poprzednim mężem oddała, aby przepowiednia z jego udziałem się nie udała, popada w rozpacz. Boi się co pomyślą sobie ludzie z miasta, ogarnia ją wielki wstyd, że jej mężem jest jej syn. Jokaście po dowiedzeniu się prawdy nie zostało nic innego jak tylko skończenie z własnym życiem. Właśnie to robi popełniając samobójstwo.
Samobójstwo jest swego rodzaju ucieczką od problemów na świecie. Powody mogą być różne, mogą się przejawiać na tle niespełnionej czy nieodwzajemnionej miłości jak u Wertera, albo poprzez ogromną falę wstydu, której nie jest się w stanie opanować jak u Jokasty. Samobójstwo nie jest żadnym rozwiązanie problemu, to tylko szybką ucieczką bez próby rozwiązania go. Inni nie widzą innego wyjścia niż koniec ze swoim życiem, robią to pod wpływem chwili, silnie targanych emocji. Samobójstwo nie jest niczym odpowiednim, jednym udaje się je popełnić, a nad jednymi czuwają inne osoby, które w razie potrzeby pomogą jak u Wokulskiego.