Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Charakterystyka
Asa Lind przedstawia czytelnikowi serię opowiadań, w których głównym bohaterem jest Piaskowy Wilk. Kto to taki? O tym wie najlepiej Karusia, której po głowie chodzą ważne pytania. Wraz z nią poznajemy świat będący na granicy realizmu i dziecięcej wyobraźni. W nim warto się schować, gdy nie wszystko idzie po naszej myśli.
Świat przedstawiony został celowo ledwie nakreślony. Jest dom nieopodal plaży, jest morze. Nie wiadomo jednak, gdzie konkretnie. To zabieg celowy, gdyż dzięki temu opowiadania stają się uniwersalne jak przypowieści. Mogą służyć każdemu dziecku, aby lepiej zrozumieć to, co go otacza. Mogą służyć każdemu dorosłemu, aby zbliżyć się z wyczuciem do spraw dziecka. Podstawa jest zawsze używanie wyobraźni.
Karusia to kilkuletnia dziewczynka, jedynaczka. Jest ruchliwa, żywa i ciekawa świata. Przewodnikiem po tym świecie jest dla niej Piaskowy Wilk, którego spotyka na plaży, nieopodal której mieszka. Niezwykły przyjaciel pojawia się zawsze wtedy, gdy Karusi jest smutno albo czegoś nie rozumie. Zwierzę nie daje prostych odpowiedzi, ale zmusza dziewczynkę, a wraz z nią czytelnika, do myślenia. Jej przyjaciel wie „wszystko we wszystkich światach”, bo „
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
;od blasku księżyca można stać się nieziemsko mądrym”. Opowie o odwadze i przyjaźni, pomoże zrozumieć rodziców i podpowie, że nic w świecie się nie kończy, nawet kiełbasa tu jest bezkresna. Taki mądry przyjaciel to prawdziwy skarb, nawet jeśli spotyka się go tylko we własnej wyobraźni.
Smutki i dylematy Karusi wynikają w dużej mierze z faktu, że między światem dziecka a światem dorosłych jest wyraźna granica. Dziewczynka nie potrafi pojąć, dlaczego dorośli wciąż muszą pracować, dlaczego tata woli czytać gazetę, zamiast się z nią bawić, gdzie była, kiedy jeszcze się nie urodziła, dlaczego nie może iść z rodzicami na przyjęcie. Piaskowy Wilk podpowiada dziewczynce, że najlepsze odpowiedzi tkwią w jej wyobraźni i otwartości na nowe doświadczenia. Skąd się wzięłaś? Wymyśl swoją historię. Czy potrafię zjechać ze skały na rowerze? Dowiesz się, gdy spróbujesz. Dlaczego nicnierobienie jest takie męczące? Siądź i oddaj się bezczynności, a będziesz wiedziała.
Książka Asy Lind może stać się – podobnie jak Piaskowy Wilk dla Karusi – doskonałym przyjacielem każdego dziecka. W niej jest tak wiele odpowiedzi i jeszcze więcej tajemnic do odkrycia.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Recenzja książki
Kto jeszcze nie miał przyjemności poznać „Piaskowego Wilka” Asy Lind, musi nadrobić zaległości. Książka, chociaż z założenia adresowana jest do początkującego czytelnika, spodoba się także bardziej doświadczonym. Ma w sobie coś prostego i magicznego zarazem. Prostego, bo nie mówi o spektakularnych wydarzeniach, ale o prozie codziennego życia. Magicznego, bo w tę codzienność wkrada się element baśniowego świata.
Główną bohaterką utworu jest Karusia. Jest jedynaczką. Często doskwiera jej samotność. Można by rzec, dziewczynka jakich wiele. Ale jest w niej coś wyjątkowego. To wyobraźnia. To ona pozwala na nadmorskiej plaży spotkać Piaskowego Wilka. Kto to taki? To ktoś, kto jej towarzyszy w trudnych chwilach i prowadzi ją za rękę, gdy tego potrzebuje. To prawdziwy, chociaż niewidzialny, przyjaciel.
Piaskowy Wilk w rozmowie z dziewczynką przekonuje, że od zawsze był gdzieś w nadmorskich piaskach czy skale i zawsze znajdował wytłumaczenie na dziecięce pytania. Każdy kiedyś mógł potrzebować takiego przewodnika, z którym mógłby przebywać sam na sam i zwierzać mu swoje sekrety.
Książka ma wymiar terapeutyczny. Pokazuje, że zawsze jest jakieś wyjście. Często jest ono niezwykle proste i dostępne dla każdego. To rozmowa. Właśnie w dialogu tkwi piękno opowiadanych historii. Karusia spotyka Piaskowego Wilka, gdy jej tata woli czytać gazetę, niż poświęcić jej kilka chwil. Tak rodzą się pytania. Dlaczego czujemy się samotnymi? Skąd brać odwagę? Dlaczego praca poch�
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
łania tak dużo czasu? Jakim językiem mówić, by inni zwracali uwagę na moje potrzeby? Czy walczyć z własną naturą?
Takie ujęcie tematu przywodzi na myśl lekturę „Małego Księcia” Antoine de Saint-Exupéry’ego. W obu młody bohater, który czuje w swoim sercu doskwierającą mu samotność, poszukuje definicji ważnych pojęć. Miłość, przyjaźń, poświęcenie się dla innych – dla przykładu. Drugie skojarzenie to wyraźna podział na świat dorosłych i świat dzieci. Powodem wielu trosk Karusi są rodzice. Wydaje się, że zapomnieli oni, jak to było być dzieckiem. Czy możliwe jest znalezienie nici porozumienia? Nie tylko możliwe, lecz także konieczne.
Piaskowy Wilk przypomina, podobnie jak lis – przyjaciel Małego Księcia, co w życiu jest najważniejsze. Nie jest to natrętne moralizowanie. Raczej doświadczanie rzeczywistości. W ten sposób uczymy się spojrzeć na pozornie błahe tematy z innej perspektywy. Siniaki to medale za odwagę, bezczynność jest najbardziej męczącym zajęciem, a dziecko jest żywe i ruchliwe z natury. I to dobrze, i tak ma być.
„Piaskowy Wilk” to lektura, która buduje most między dziećmi i dorosłymi. Proste historie, język bez zbędnych ozdobników, ale też ważne tematy i trudne pytania. Spotkania z Piaskowym Wilkiem pozwalają Karusi lepiej odczytać świat dorosłych i własne emocje. Czasem to jednak rodzice muszą bardziej postarać się zrozumieć świat dzieci. Propozycja Asy Lind jest idealna do wspólnego czytania i wspólnej rozmowy.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Streszczenie
„Piaskowy wilk” – streszczenie1. „Prawdziwe wymysły””Piaskowy Wilk” to książka, której autorką jest Åsa Lind – szwedzka pisarka, autorka książek dla dzieci i młodzieży. Główną bohaterką jest dziewczynka o imieniu Karusia. Mieszka ona w domu nad morzem z mamą i tatą. Jest jedynaczką i nie ma żadnych zwierząt. W jej domu mieszka tylko szara myszka, która pokazuje się bardzo rzadko i wcale nie należy do Karusi. Pewnego dnia tata dziewczynki naprawia samochód, a ona mu pomaga. Opowiada mu o Piaskowym Wilku, który mieszka blisko niej, na plaży. Jest on lśniący, piękny i wyjątkowy. Dziewczynka uważa, że on wszystko wie. Tata niestety nie uwierzył w istnienie Piaskowego Wilka ani w to, że da radę naprawić swój samochód. Postanowił zadzwonić do warsztatu samochodowego, a Karusia udała się na huśtawkę. Huśtała się coraz wyżej i wyżej, aż do nieba. Zeskoczyła z huśtawki i pobiegła na plażę. Wreszcie zobaczyła Piaskowego Wilka. Żaliła się do mu, że jej tata twierdzi, że jest on wymyślony. Wilk powiedział, że jeśli coś jest ważne, to musi być naprawdę. W rozmowie z Karusią Wilk wymyślił, że to mysz spowodowała usterkę, przegryzając przewód paliwowy.2. „Kochana psina”Karusia poszukuje Gałgana. Zginął gdzieś i nie mogła go znaleźć. Zapytała tatę, czy może gdzieś go widział. On odparł, że widział go, ale wczoraj. Nie miał teraz czasu pomóc córce w poszukiwaniu, ponieważ zajmował się naprawianiem dziury, która powstała w ścianie w piwnicy. Dziura była bardzo niebezpieczna, ponieważ przez nią mogły dostać się do środka różne zwierzęta, a niektóre z nich mogły być dzikie. Dziewczynka udała się na plażę, aby zapytać Piaskowego Wilka, gdzie może być jej piesek. Całą drogę go wołała. Kiedy spotkała swojego wymyślonego przyjaciela, poprosiła go o pomoc w poszukiwaniach. Wilk nie lubił psów, ponieważ te niszczyły plażę i szczekały. Gałgan był jednak zupełnie inny. Miał błyszczące, łagodne oczy i śmieszne, niekształtne uszy. Kiedy nikt nie mógł zrozumieć Karusi, mogła liczyć właśnie na niego. On zawsze potrafił ją pocieszyć. Był najlepszy na świecie. Dziewczynka uważała, że życie bez niego straciło sens. Płakała, a wilk zaoferował swoją pomoc w odnalezieniu zwierzątka. Opowiedział jej historyjkę, że z jej domu lis porwał królika. Dziewczynka zaczęła kojarzyć fakty, a myśli w głowie zaczęły krążyć jak szalone. Przez dziurę w ścianie do domu mógł się dostać ów wilk, który porwał jej Gałgana. Dziewczynka zaczęła przeszukiwać pobliskie krzaki i buszować między gałęziami. Odnalazła Gałgana wiszącego na gałęzi. Piaskowy Wilk zdziwił się na jego widok – to nie był żaden pies, tylko worek wypchany trocinami. Karusia pomaszerowała do domu, tuląc w objęciach Gałgana.3. „Tik -Tak”Rozpoczął się właśnie piękny letni poranek – jeden z tych, które dziewczynka najbardziej lubiła. Siedziała u mamy na kolanach, a ta czytała jej książkę. Kiedy mama skończyła, dziewczynka poprosiła o więcej. Mama czytała tak długo, że prawie spóźniła się na autobus do pracy. Tata postawił talerz owsianki dla córki, a sam poszedł podlać ogródek i poprosił córkę, by mu pomogła, gdy zje. Karusia rozmyślała nad wiszącym na ścianie zegarem. Doszła do wniosku, że to przez niego mama musiała pędzić do pracy. Karusia wspięła się na krzesło i zdjęła zegar. Pobiegła na plażę, położyła zegar na piasku i zaczęła go kopać. W rozmowie z Piaskowym Wilkiem dziewczynka stwierdziła, że zegar bardzo przeszkadza i wszystko psuje. Przez to, że pokazuje czas, trzeba kończyć zabawę i iść spać. Piaskowy Wilk uświadomił Karusi, że zegar tylko odmierza czas, ale wcale nim nie rządzi. A skoro nie rządzi on czasem, to jego zakopanie nie ma najmniejszego sensu. Bohaterka wróciła do domu i powiesiła zegar na miejsce. Wieczorem mama znów czytała książki swojej córce.4. „Złodzieje rowerów”Karusia spędzała kolejny dzień na plaży. Zajmowała się konstruowaniem blokady rowerowej przeciwko złodziejom. Tworzyła najbardziej skomplikowane węzły, ale patyk się złamał. Znalazła grubszy, który będzie mocniejszy. Bardzo bała się złodziei rowerów, ponieważ słyszała o nich w radiu. Piaskowy Wilk pobiegł do groty i przyniósł jej lunetę, aby mogła wykrywać nią złodziei. Dostał ją od Drewnianego Palucha, który był kapitanem pirackiego statku. Za jej pomocą można podglądać złodziei. Dziewczynka udała się do domu z myślą, że poprosi tatę o prawdziwą blokadę na rower.5. „Ucieczka z domu”Rano w domu Karusi była awantura. Dziewczynka zrozumiała, że to jeszcze nie koniec. Po cichu spakowała swój czerwony plecak i udała się na plażę. Myślała, że rodzice będą za nią tęsknić i zaczną jej szukać. Będą ją wołać, ale nikt im nie odpowie. Wtedy naprawdę dotrze do nich, że Karusia zniknęła. Po spotkaniu Piaskowego Wilka dziewczynka oznajmiła mu, że uciekła, ale nie zamierza daleko odchodzić, jedynie do świerków. Wilk ze zdziwieniem odpowiedział, że przecież tam od razu ją znajdą. Dziewczynka wyjaśniła mu, że właśnie po to uciekła, aby ją znaleźli. Karusia wślizgnęła się między gałęzie świerków i zrobiła sobie miejsce. Poczuła się jak w szałasie. Wyciągnęła z plecaka Gałgana, komiks i jabłko. W oddali było już słychać, że ktoś woła jej imię, ale Karusia nie odpowiadała. Rodzice odnaleźli ją siedzącą miedzy gałęziami. Przeprosili za swoje zachowanie. Przez chwilę siedzieli w milczeniu pod gęstymi zielonymi gałęziami świerków. Mama doszła do wniosku, że jest to świetne miejsce i można tu nawet przenocować w śpiworach. Jak powiedzieli, tak zrobili.6. „W zielonym świecie”Karusia siedziała obok Piaskowego Wilka, który wygrzewał się na słońcu. Zaczęła rozmyślać, czy istnieje jakiś inny świat. Na przykład cały z pianki. W takim świecie można by było się przewracać i nigdy nie mieć guza. Zastanawiali się nad znalezieniem biletu do takiego miejsca i w pewnym momencie już trzymała go w dłoni. Był on jasnozielony. Przedarła go na pół. Nagle cały świat zaczął się trząść. W niebie zrobiła się wielka dziura, a Karusia poczuła, że spada. Przeleciała przez twardy kamień i spadała. Nagle wszystko zrobiło się jakieś inne. Było zielone. Cały świat był zielony. Nawet było czuć zielony zapach. Tylko Karusia nie była zielona. Spotkała zieloną dziewczynkę, która wybierała się wraz ze swoją mamą na huśtawki. Mama zielonej dziewczynki nie widziała Karusi. Nagle cały świat znów zaczął się trząść i Karusia wróciła na plażę. Zaczęła opowiadać Piaskowemu Wilkowi o Zielonym Świecie.7. „Odświętnie i pięknie”Rodzice Karusi szykowali się na przyjęcie. Mama chciała założyć garsonkę i złote kolczyki, a tata garnitur i krawat. Karusia zrozumiała, że rodzice wybierają się na jakieś ważne przyjęcie, gdyż tata nigdy nie nosi krawata. Ona również postanowiła założyć niebieski strój i pelerynę uszytą przez babcię ze świecącego materiału. Gdy tata ją zobaczył, nakazał jej założyć białą sukienkę z koronką, tę najładniejszą. Karusia bardzo jej nie lubiła, gdyż była niewygodna. Dziewczynka pognała na plażę. W drodze znalazła kokardę. Gdy zobaczyła Wilka, chciała powiedzieć, co znalazła, jednak nie mogła wydusić z siebie ani słowa. Przed nią ukazał się Wilk, który był wystrojony w tiul i zachowywał się jak baletnica. Wyjaśnił Karusi, że dziś przypada Dzień Mrowiska, a on zawsze jest zapraszany, gdyż ma tytuł honorowego obywatela mrowiska. Powiedział również, jakie są reguły co do obowiązującego stroju. Po powrocie do domu Karusia zapytała rodziców, czy na przyj�
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
�ciu u pani Klary obowiązują jakieś zasady. Okazało się, że trzeba się dobrze bawić i dobrze czuć. W związku z tym Karusia postanowiła pójść w swoim niebieskim stroju. Pani Klara długo i uważnie przyglądała się Karusi i powiedziała, że wygląda wyjątkowo odświętnie.8. „Sama w domu”Karusia siedziała sama w domu i układała puzzle. Tata oznajmił, że muszą jechać na zakupy, jednak dziewczynka wolała zostać w domu i dalej układać puzzle. Gdy tata wyszedł, w domu zrobiło się jakoś pusto. Karusia zdała sobie sprawę, że jest pierwszy raz sama w domu. Wszystkie dźwięki były jakieś dziwne i obce. Z kranu kapała woda, w lodówce coś pstryknęło, schody skrzypnęły. Wtedy dziewczynka zostawiła układankę i pobiegła ile sił na plażę. W rozmowie z Piaskowym Wilkiem przyznała, że chciałby być już dorosła, ponieważ dorośli, gdy zostaną sami w domu, nie myślą o tych wszystkich dźwiękach. Wilk dał jej małe czerwone pudełeczko po cukierkach. Karusia wsypała do niego kilka ziarenek piasku i potrząsnęła puszką. Stworzyła tak zwaną grajpuszkę. Pobiegła do domu i gdy bała się dźwięków, potrząsała garjpuszką. Tata po powrocie z zakupów zapytał, czy wszystko w porządku, a dziewczynka odparła, że prawie, bo śpiewanie jest bardzo męczące.9. „Pogrzeb”Pewnego dnia, gdy rodzina Karusi była już po obiedzie i zabierała się do krojenia szarlotki, nagle coś uderzyło w szybę. Wybiegli całą trójką na zewnątrz, aby sprawdzić, co się stało z ptakiem. Tata powiedział, że ptak złamał sobie kark. Karusia wpadła na pomysł, że zrobi ptakowi pogrzeb i będzie on miał własny grób na plaży. Mama przyniosła pudełko po butach, a tata łopatkę, którą bardzo dobrze się kopie. Dziewczynka udała się na plażę, niosąc pudełko z kosem w środku. Postawiła je przy niewielkim krzaku jałowca. Rosła tam miękka trawa i białe kwiatki, które wyglądały jak gwiazdki. Karusia przez chwilę zaczęła zastanawiać się, czy naprawdę zakopać pudełko z kosem w ziemi, czy może zrobić coś innego. Doszła do wniosku, że zakopanie ptaka będzie najlepszym rozwiązaniem, gdyż wtedy będzie mogła się opiekować jego grobem. Na pogrzeb przyszli mama i tata. Przynieśli szarlotkę. Zaśpiewali najpiękniejsze piosenki.10. „Kolory”Karusia nie mogła w nocy spać. Gdy się obudziła, był już ranek. Mama pojechała już do pracy, a tata ugotował owsiankę na śniadanie. Karusia założyła czerwone kalosze i wyszła na plażę. Spotkała Wilka, który skakał jak kulisty piorun. Całą noc polował na błyskawice. Zaproponował, że porozmawia z nią o burzy, ale rozmawiali o kolorach – o tym, jak kolor światła wpływa na kolor jej kaloszy.11. „Sprawiedliwa sprawiedliwość”Karusia i Piaskowy Wilk grali na plaży w piłkę. Wilk wygrał, a Karusia uznała, że nie jest sprawiedliwe, bo wilk ma cztery łapy. Wykopała piłkę i nakazała Wilkowi ją przynieść. Minęło trochę czasu, ale nie było widać ani piłki, ani wilka. Zaczęła iść w stronę jałowca. Dostrzegła tam Wilka, który leżał na brzuchu, przyczajony do skoku. Dziewczynka zrozumiała, że rosną tam poziomki. Policzyła je. Było ich dziesięć, więc wypadało, że podzielą się po pięć. Wtedy Wilk powiedział, że powinien dostać więcej, bo to on je znalazł. Nagle usłyszeli ptasi pisk i z krzaków sfrunął ptaszek, który zabrał jedną poziomkę. Zaczęli się zastanawiać, czy to ptakom należą się poziomki. Piaskowy Wilk doszedł do wniosku, że nagroda należy do przegranego, czyli do Karusi. Wilk wygrał mecz, dlatego był szczęśliwy i nie potrzebował dodatkowej nagrody. Karusia zabrała osiem poziomek, a jedną zostawiła dla ptaszków.12. „Mały silny kwark”Karusia uważała, że jest bardzo silna. Potrafiła unieść siatkę z zakupami. Potrafiła też prawie podnieść mamę do góry. Dziewczynka poszła na plażę poprzestawiać kilka kamieni. Piaskowy Wilk powiedział jej, że najsilniejsze są kwarki, które po brzegi wypełnione są siłą. Karusia chciała zobaczyć tę siłę. Niestety, żeby przekonać się, jak ona wygląda, trzeba znaleźć się wewnątrz ziarnka piasku.Kiedy znaleźli się we wnętrzu, Karusia czuła opór ze wszystkich stron. Czuła się lekka i ciężka. Znajdowali się w samym środku piaskowego ziarenka, we wnętrzu atomu. Karusia dotknęła jądra atomu. Poczuła łaskotanie i wtedy ujrzała kwarki. Nie wyglądały jak żywe istoty, a jednocześnie cały czas się poruszały. Karusia zdążyła mocno chwycić Wilka za sierść, zamknąć oczy i znów znaleźli się na plaży. Po powrocie do domu bawiła się w rodzicami w kwarki.13. „Noc poza domem”Piaskowy Wilk powiedział Karusi, że dziś nocuje u Kapitana. Dziewczynka zaczęła się zastanawiać nad tym, że jeszcze nigdy u nikogo nie nocowała. Kiedy rodzice zasnęli, ona udawała, że śpi. Wyślizgnęła się z łóżka i ubrała. Wzięła ze sobą najmniejszego ze swoich misiów i udała się na plażę. Wdrapała się na grzbiet Wilka, który zrobił skok i poszybował nad morze. Wylądowali na statku, za którego sterem stał Kapitan. Miał on czarną brodę i wyglądał na szczęśliwego. Kapitan przyniósł liny i płótno, z których powstały hamaki. Karusia dostała poduszkę i koc. Nie mogła jednak zasnąć, ale przypomniała sobie o misiu, którego zabrała ze sobą. Żeglowali spokojnie przez Morze Gwiaździste. Kiedy Wilk obudził Karusię, już świtało. Wskoczyła ona na grzbiet swojego przyjaciela. Pożegnali się z Kapitanem i jednym skokiem znaleźli się na plaży. Dziewczynka pobiegła do domu, aby obudzić rodziców. Powiedziała, że noc spędziła poza domem, ale rodzice jej nie uwierzyli.14. „Zmiana zdania”Karusia z mamą stały na przystanku. Czekały na autobus do miasta. Dziewczynka odwróciła się w stronę morza. Przypomniała sobie, że gdy była ostatnio z mamą w mieście, bardzo jej się nie podobało. Zapytała, czy może zostać w domu, ponieważ nie ma ochoty jechać znów do miasta. Mama zgodziła się i wsiadła do autobusu, Karusia zmieniła zdanie, ale było już za późno – autobus odjechał, a ona wróciła do domu. Udała się na plażę i cały czas tęskniła za mamą. Rozmyślała o tych wszystkich rzeczach, które mogłaby robić z mamą w mieście, ale była teraz na plaży. Zaczęła żałować, że podjęła taką decyzję. Niestety czasu nie da się cofnąć. Piaskowy Wilk znalazł jednak na to sposób. Kazał Karusi usiąść na grzbiecie i zaczął cofanie. I nagle Karusia, trzymając mamę za rękę, wsiadła do autobusu. Autobus stanął w korku, a ona zaczęła żałować, że nie została w domu. Śpiewały wspólnie z mamą piosenkę, aby umilić sobie czas.15. „Jabłko”Nadszedł dzień zrywania jabłek. Rodzina zjadła śniadanie, w trakcie którego rozmawiała o jabłkach. Mama poszła do piwnicy po kosze, potem wszyscy włożyli buty i wyszli z domu. Karusia byłą bardzo szczęśliwa. Była piękna pogoda, a powietrze było pachnące. Tata wspiął się na drabinę i zrywał jabłka z najwyższych gałęzi. Mama stała pod drzewem i zrywała jabłka z nieco niższych gałęzi. Zadaniem Karusi było odbieranie jabłek i wkładanie ich do koszy. Było trochę zimno i mama postanowiła pójść po sweter, a dla córki przyniosła kurtkę, która – jak się okazało – była na nią za mała. Tata bardzo śmiał się z tego, a Karusia uciekła nad morze. Postanowiła wejść do groty Piaskowego Wilka, ale niestety nie mogła się przecisnąć. Zaczęła płakać, że za dużo urosła. Wilk oznajmił jej, że znalazł nową grotę, która znajduje się daleko od tej. Trudno będzie do niej trafić. Dziewczynka wróciła do rodziców. Tata stał na drabinie, a mama pod drzewem. Na jabłoni zostało tylko jedno jabłko. Było ono największe. Zerwała je właśnie Karusia.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Streszczenie szczegółowe
WYJĄTKOWO NIEZWYKŁE ZWIERZĘ
Karusia mieszka z mamą i tatą w domku nieopodal plaży. Dziewczynka planuje wykąpać się w morzu. Nie może tam iść sama, a tata nie ma na to ochoty. Leżąc w hamaku, woli czytać gazetę. Karusia próbuje namówić ojca na wspólną wyprawę, ale szybko orientuje się, że wcale jej nie słucha. W takim układzie decyduje się na samotny spacer. Będąc na plaży, kopie dołek w piasku. To ma być pułapka na tatę, który być może będzie jej szukał. Nagle coś poruszyło się w dziurze. Po chwili wynurzyło się z niej zwierzę. Z wyglądu przypominało wilka, ale jego sierść była żółta jak ziarenka piasku. Stworzenie zaczyna rozmawiać z Karusią. Pyta ją, kim jest: koniem czy kurą? Sam przedstawia się jako „Piaskowy Wilk”. Przyznaje, że lubi się żywić blaskiem księżyca i zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Wówczas dziewczynka pyta go: Dlaczego tata woli czytać gazetę? Zwierzę mówi, że to ze względu na to, że jest „zaczarowany”. Wówczas gna w jego stronę, wykonuje wielki sus i zabiera mu gazetę. Tata spada z hamaka na ziemię. Mężczyzna jest przerażony. Obawia się, że od słońca dostał udaru i przyznaje, że musi się wykąpać. Oczywiście w morzu. Z Karusią. Tymczasem Piaskowy Wilk leży w piasku i śni o ludziach i innych dziwnych zwierzętach.
TYLKO PRACA I PRACA!
Karusia proponuje mamie zabawę w chowanego. Niestety, kobieta nie ma czasu, gdyż śpieszy się na autobus. Tata również nie ma czasu na wspólne wędkowanie, bo musi pracować. Dziewczynka wścieka się i udaje się na plażę z nadzieją, że spotka tam Piaskowego Wilka. Niezwykły przyjaciel siedzi między kamieniami i wygląda, jakby był posągiem. Zapytany o to, co robi, odpowiedział, że „nic” i to jest najtrudniejsze i bardzo męczące zajęcie. Karusia próbuje mu pomóc, ale bezczynność okazuje się ponad jej siły. Wówczas Piaskowy Wilk komunikuje, że praca już jest wykonana i trzeba wziąć się za odpoczynek. Propozycja padła – porządkowanie plaży. Karusia z przyjemnością przenosi kamienie. Nieoczekiwanie na ścieżce prowadzącej na plażę zjawiają się rodzice. Teraz proponują zabawę w chowanego lub wspólne łowienie ryb. Karusia woli jednak usiąść na kamieniu. W milczeniu dołączają do niej rodzice.
ZDJĘCIE Z WAKACJI
Karusia namalowała nowy obrazek. Pokazuje go tacie, mając nadzieję, że umieści je na ścianie. Dziewczynka proponuje, aby zrobić miejsce na nowe dzieło. Wskazuje fotografię rodziców z wakacji pod namiotami. Jej jednak na tym zdjęciu nie było. Dziewczynka dopytuje się, gdzie wówczas była, ale tata nie potrafi jej wyjaśnić. W końcu mówi, że śpieszy się na wiadomości w radiu i odchodzi. Wówczas z tym pytaniem dziewczynka udaje się do Piaskowego Wilka. Zwierzę wyjaśnia jej, że on jest od zawsze – kiedyś był żarem, potem wulkanem, potem fajerwerkami na niebie, następnie kamieniem, który lubił zabawy z piaskiem i wodą. Karusi poleca, aby sama wymyśliła swoją historię i była, czym tylko zechce. Z taką myślą wraca do domu. Tam okazuje się, że jej malowidło znajduje się już na suficie. Pomysł taty przypada do gustu Karusi. Tymczasem Pisakowy Wilk unosi się na falach morza i liczy spadające z nieba krople. Wszystkie po kolei.
MEDALE ODWAGI
Karusia zrywa z tatą pokrzywy na zupę. W ramach odpoczynku przysiadają pod jabłonką i oglądają siniaki na nogach dziewczynki. Mężczyzna jest przerażony tym widokiem, ale jego córka twierdzi, że te siniaki jej się podobają. Nagle decyduje się pojechać rowerem na plażę. Na miejscu zahacza o wystający z piasku kamień i upada. Wówczas pojawia się Piaskowy Wilk. Dziewczynka prosi go o radę, gdyż chce zjechać na rowerze ze stromej skały. Wilk mówi jej, że jeśli chce wiedzieć, czy coś się da zrobić, musi spróbować. Zjazd kończy się upadkiem i nowym obiciem. Tym razem pupy. Zwierzę mówi przyjaciółce, że siniaki to są takie „medale odwagi” i powinna być z nich dumna. Z tą myślą dziewczynka gna do domu, zostawiając rower na plaży. Piaskowy Wilk postanawia się na nim przejechać. Żałuje tylko, że nie może nabić sobie siniaka.
W DOMU PIASKOWEGO WILKA
Pewnego dnia Karusia znajduje list. Jest to zaproszenie do domu Piaskowego Wilka. Tata, patrząc na przesyłkę, widzi tylko kawałek kory. Twierdzi też, że nie było nawet listonosza. Dziewczynka przyznaje mamie, że wybiera się do Piaskowego Wilka. Kobieta poradziła jej wziąć ze sobą kwiaty. O trzeciej godzinie Karusia udaje się na plażę, ale nie wiedziała, gdzie konkretnie szukać domu przyjaciela. Rozgląda się za wilczymi śladami. Ostatecznie decyduje się iść między jałowce. Kompozycje z kwiatów i ozdoby z muszelek są dowodem na to, że dobrze trafiła. Piaskowego Wilka jednak nigdzie nie ma. Okazuje się, że ma drugi dom za skałą w jaskini. Tam na Karusię czeka herbata. Gospodarz do herbaty proponuje miód, a gdy się okazuje, że gość ma na niego ochotę, znów musi pędzić w stronę jałowca. Potem znów udaje się tam po łyżeczkę. Dziewczynka nie jest w stanie zrozumieć, jak można mieszkać w dwóch miejscach jednocześnie, dlatego poleca przyjacielowi dokonać wyboru. Ten okazuje się niemożliwy. Oba miejsca kocha. Karusia wraca do domu zamyślona. Teraz nie może zrozumieć, dlaczego ona musi mieszkać tylko w jednym miejscu.
JĘZYK KARUSI
Tradycyjnie na śniadanie Karusia dostaje płatki owsiane. Z czym? Do wyboru: z cukrem lub musem jabłkowym. Tym razem dziewczynka odpowiada tacie, że chce zjeść je „z runteli plunteli smakmakiem rambarakiem”. Zaskoczony rodzic nazywa ją „pleciugą”. Na to Karusia odchodzi od stołu i udaje się na plażę. Tam oczywiście czeka na nią Piaskowy Wilk. Zapytany o znajomość języków obcych przyznaje, że zna: frangielski, ruński, krzaczański i paplański. Dziewczynka czuje, że tylko on przyjaciel może ją zrozumieć. Co znaczy zatem: „turli turla kołofikulusia”? „Fikołki” – odpowiada Piaskowy Wilk i zaczynają się turlać. Potem jest jeszcze: „frufru bo krakra kru”, czyli kręcenie. W nowym język nazywają jeszcze morze i piękne życie. Gdy Karusia czuje głód, wraca do domu. Tam tata czeka na nią z naleśnikami. Mała bohaterka tym razem bez językowych zagadek prosi o porcję z musem.
SKAMIENIAŁA
Karusia uwielbia swoje nogi. Dzięki nim potrafi biegać i skakać. Jednak gdy wierci się przy obiedzie, mama zwraca jej uwagę. Dziewczynka stwierdza, że to nie jej wina, że stół akurat ma nogi tam, gdzie trzyma swoje. Po posiłku udaje się na plażę. Stara się z całych sił, aby jej nogi nie wykonywały zbędnych ruchów. Na jej drodze znienacka pojawia się Piaskowy Wilk, który wyraźnie jest tym faktem zdumiony. Wilk szaleje i przekonuje siedzącą na kamieniu przyjaciółkę, że jej rodzice zapomnieli, jak w całym ciele „coś wierzga”, gdy się rośnie. Karusia nie ma wyjścia. Biegnie za zwierzem, podskakując i śpiewając. Nagle dostrzega mamę i tatę. Oboje przyznają, że coś do nich dotarło. Chwytają córkę za ręce i śpiewają: „Nie usiedzi człowiek mały jak dorosły skamieniały”. Całej sytuacji przygląda się Pisakowy Wilk, który w bezruchu staje się niewidoczny.
ZRZĘDZENIE, MARUDZENIE
Tata gdzieś zawieruszył kluczyki do samochodu. Szuka ich wszędzie. Teraz na czworaka zagląda w każdy kąt. Karusia była w tym czasie w ogródku i karmiła robaki. Po chwili pyta tatę, czy pojadą do sklepu na lody, jak obiecał. Mężczyzna reaguje gwałtownie, zarzuca córce, że marudzi i każe jej zdjąć buty, żeby nie brudzić w domu. Karusia oburzona ucieka. „Głupi tata” – mówi i kopie w świerk. Z gniazda wylatuje sroka. Dziewczynka krzyczy na ptaka, gdyż ten stras
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
sznie skrzeczy. Wówczas budzi się Piaskowy Wilk, który poucza dziewczynkę, że sroka próbuje jej coś powiedzieć. Mówi też, że marudzenie „to takie zepsute gadanie”, a „usterka dotyczy zazwyczaj uszu”. Po chwili Karusia zauważa ptaka na czubku sterty drewna, które chwile wcześniej rąbał tata. Tam dziewczynka znajduje zgubione kluczyki do auta, a następnie zanosi je tacie. Po chwili razem jadą na umówione lody. W tym czasie Piaskowy Wilk śni o miodzie i malinach.
BEZKRESNA KIEŁBASA
Karusia rzuca kamienie do wody. Gdy mama woła ją na kolację, nie reaguje. Myśli o kosmosie. To efekt wspólnej wyprawy z tatą, podczas której pokazywał jej gwiazdy. Od tego czasu ciągle o nich rozmyśla. Uważa, że wszystko ma początek i koniec – nawet kosmos. Gdy schyla się po kolejny kamień, łapie za nos Piaskowego Wilka. Zwierz zaczyna jej tłumaczyć, że nie tylko kosmos jest bezkresny. Pożywienie, np. landrynki z dna kieszeni trafiają do brzucha i zamieniają się w coś nowego – energię, którą można spożytkować na coś kolejnego. Po powrocie do domu podczas posiłku Karusia próbuje wyjaśnić rodzicom, że oni i ona i wszystko inne to części kosmosu. Tata reaguje na tę sytuację słowami: „nie do wiary!”. Okazało się, że myśli o tym, że wszystko, co przygotował – a myślał, że tego jest zbyt dużo – zniknęło z talerza. Była to smażona kiełbasa, która nie zniknęła, lecz tylko się zamieniła w coś nowego – pomyślała dziewczynka.
NIEŚMIAŁA, ŚMIELSZA, NAJŚMIELSZA
Karusia lubi śpiewać, szczególnie wymyślone przez siebie rockowe piosenki. Za mikrofon służy jej skakanka. Nagle ktoś podjeżdża pod jej dom. Z auta wysiada sześć osób – ciocie i wujkowie. Wszyscy zachwycają się, jak Karusia urosła. Po chwili temat schodzi na śpiewanie. Niespodziewani goście chcą, aby Karusia dała próbkę swojego talentu. Ale dziewczynka nie chce śpiewać, rzuca skakankę i gna przed siebie prosto na plażę. Tam spotyka Piaskowego Wilka. Przyjaciółka opowiada mu, co się stało. Wilk próbuje usprawiedliwić szczególnie nachalną ciotkę w zielonej sukience, mówiąc, że może po prostu ona lubi muzykę. Zwierzę sugeruje, że może i ciotki, i wujkowie też są nieśmiali i tylko „chowają się za gadaniem”. Karusia wraca do domu i postanawia jednak zaśpiewać, ale nie sama. Do duetu zaprasza ciotkę w zielonej sukience. Wspólnie śpiewają piosenkę „Jesteśmy jagódki”, chociaż o niebo wolałaby swoją, tę rockową.
KTO POTRZEBUJE KARUSI?
Tata staje przy oknie i wzdycha. W zlewie piętrzą się brudne naczynia. Karusia proponuje mu pomoc, ale on woli zrobić to sam. Urażona dziewczynka wybiega na plażę. Tam zauważa Piaskowego Wilka. Wita się z nim, ale ten jednak jej nie słyszy. Coś buduje. Po chwili zamek z piasku jest gotowy. Zwierzak jednak twierdzi, że czegoś budowli brakuje. Karusia od razu myśli o fladze. Dziewczynka pamięta, że taką małą kiedyś znaleźli i jest ona w grocie przyjaciela. Umieszczają ją na wieży. Teraz dzieło jest skończone. Z tej okazji wilk układa wiersz: „Voila! Oto zamczysko! To wszystko!”. Karusia chce, żeby przyjaciel go powtórzył. Nic z tego. Piaskowy Wilk zdążył go już zapomnieć. Co innego dziewczynka. Okazuje się, że ma lepszą od niezwykłego kolegi pamięć i proponuje, że zawsze może służyć mu pomocą. Wreszcie czuje się potrzebna. Po powrocie do domu pomaga także tacie wyjąć korek do zlewu spod lodówki. Potem tata prosi ją o pomoc przy zmywaniu.
IMIĘ NA KAMIENIU
Karusia tańczy na plaży. Jest bardzo szczęśliwa, bo ma przyjechać do niej babcia. Nagle Piaskowy Wilk słyszy stukanie jej laski. Oboje przyglądają się jak staruszka zbliża się do plaży, a potem czegoś szuka. Okazuje się, że babcia rozgląda się za kamieniem, na którym widnieje napis „BRITA”. Tak na imię miała babcia babci. Jej tata był rybakiem, a ona jako mała dziewczyna często tu była i pomagała mu czyścić ryby i naprawiać sieci. Gdy Karusia przygląda się kamieniowi, jej oczom ukazuje się coś jeszcze – to podobizna Piaskowego Wilka. Nieco później Piaskowy Wilk przyznaje, że całkiem niedawno przyjaźnił się z jedną Britą. Poleca także Karusi, aby sobie wyobraziła naszyjnik pereł, a każda perła to babcia, która była małą dziewczynką. Taki naszyjnik, który nie ma końca.
PILNOWACZE
Karusia ma pretensję, że rodzice nie chcą jej wziąć na przyjęcie. Dziewczynka ma zostać w domu. Ktoś przyjdzie, aby jej popilnować. Dziewczynka krzyczy: „nie chcę żadnego pilnowacza” i biegnie na plażę. Tu Piaskowy Wilk bawi się małą piłeczką. Próbuje się wyżalić przyjacielowi, gdy jej oczom ukazuje się aniołek, który jest pod opieką niezwykłego przyjaciela dziewczynki. Karusia denerwuje się, gdyż przypuszczała, że aniela mama bawi się w tym czasie na przyjęciu. I tak właśnie jest. Zwierzę tłumaczy Karusi, że tak jest lepiej, bo takie przyjęcia są dla dzieci śmiertelnie nudne. Podobnie jest z dziecięcymi zabawami, które wcale nie cieszą dorosłych. Potem Piaskowy Wilk gwiżdże na aniołka, spod krzaka wyjmuje koszyk pełen słodyczy i po chwili cała trójka się nimi objada. Anielski maluch chce bawić się w „nociloty”. Piaskowy Wilk szepcze Karusi do ucha, że to strasznie nudne, ale się z nim pobawi, aby było mu przyjemnie. Po powrocie do domu okazuje się, że rodzice chcą wziąć córkę na przyjęcie. Karusia zdążyła się jednak rozmyślić. Dlatego deklaruje, że z fajnym „pilnowaczem”, który będzie się z nią bawił, w to, co zechce, może zostać w domu.
KOMETUS I ASTRONAUTA
Karusia i Piaskowy Wilk opalają się na plaży. Karusia przyznaje, że nic się nie dzieje i jej się nudzi. Zwierzę nie zgadza się z tym stwierdzeniem. Nagle na niebie zjawia się mewa, za nią orzeł i iskra, która rozpromienia przestrzeń jak fajerwerki. I nagle wybuch, na skutek którego powstaje dziura w piasku. Z niej wyskakuje Kometus – kolega wilka. Dziewczynka po cichu przyznaje, że przybysz jest mały i brzydki, chociaż w locie był przepiękny. Piaskowy Wilk opowiada o kosmosie, o zderzających się gwiazdach i o takich, które zmieniły kolor. I to wszystko dzieje się wówczas, gdy nam się wydaje, że nic się nie dzieje. Kometus zdążył się jeszcze pokłócić z Karusią o to, że Słońce jest gwiazdą i biegnie w swoją stronę. Dziewczyna jest zdziwiona, że stwór tak kiepsko sobie radzi na Ziemi. Piaskowy Wilk zauważa, że taka jego natura, że znacznie lepiej funkcjonuje w kosmosie. Po czym dodał, że my też latamy w kosmosie, bo Ziemia jest naszą rakietą. Nigdy nie ma nudy.
KARUSIA W CIEMNOŚCIACH
Przyszła jesień. Dni zrobiły się coraz krótsze, a Karusia niezmiennie boi się ciemności. Dlatego nagle przerywa zabawę z Piaskowym Wilkiem, bojąc się, że zaraz zapadnie zmrok. Dziewczynka wyznaje przyjacielowi prawdę, twierdząc, że w ciemnościach są straszne potwory. Zwierzę stwierdza, że zna wszystkie odmiany ciemności i nigdy o niczym podobnym nie słyszał. Dlatego prosi Karusię, żeby pokazała mu ducha. Ona przyznaje, że nie ma tu nikogo takiego. Wówczas Piaskowy Wilk poleca jej, aby, zamiast wymyślać okropności, wymyślała raczej cudowności, które można spotkać po ciemku. Dziewczynka nagle spostrzega, że już zrobiło się ciemno. Wracając, myśli o czymś przyjemnym: drożdżówkach czy urodzinach. I ku swojemu zdziwieniu dostrzega, że ciemność jest „różnoczarna”. Ciemność jest taka, jaką chcesz ją widzieć – przypomina sobie słowa Piaskowego Wilka. Karusia jeszcze chwilę stoi pod domem. Rodzice na nią czekali, niepokojąc się, że jej jeszcze nie ma. Karusia z satysfakcją przyznaje, że „była w ciemnościach”.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Plan wydarzeń
„Piaskowy wilk” – plan wydarzeń1. Zamieszkiwanie głównej bohaterki, Karusi, w domku nad morzem.
2. Naprawa samochodu przez tatę dziewczynki.
3. Pomysł zapytania Piaskowego Wilka o sposób naprawienia samochodu.
4. Pójście Karusi na plażę.
5. Ujrzenie Wilka.
6. Rozmowa dziewczynki z Wilkiem na temat jego istnienia.
7. Rozwiązanie zagadki zepsutego samochodu taty.
8. Szukanie Gałgana przez Karusię.
9. Naprawa dziury w ścianie przez tatę.
10. Droga na plażę i wołanie Gałgana.
11. Prośba o pomoc w poszukiwaniu.
12. Odnalezienie Gałgana wiszącego na gałęzi.
13. Powrót Karusi do domu i tulenie Gałgana.
14. Leniwy poranek w domu Karusi.
15. Przerwanie czytania przez mamę i pośpiech do pracy.
16. Udanie się na plażę z chęcią zakopania w piasku zegara.
17. Powrót Karusi do domu i zawieszenie zegara na ścianie.
18. Tworzenie blokady rowerowej przeciwko złodziejom przez Karusię.
19. Obserwowanie złodziei przez lunetę.
20. Powrót do domu z zamiarem poproszenia taty o prawdziwą blokadę rowerową.
21. Awantura rodziców.
22. Spakowanie plecaka.
23. Poszukiwanie Karusi.
24. Odnalez
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
zienie córki między gałęziami drzew.
25. Wspólna noc w śpiworach pod rozłożystymi świerkami.
26. Marzenie Karusi o innym świecie.
27. Przedarcie biletu i znalezienie się w innym, zielonym świecie.
28. Spotkanie zielonej dziewczynki i jej zielonej mamy.
29. Powrót na plażę.
30. Szykowanie się na przyjęcie.
31. Piaskowy Wilk w stroju okazjonalnym.
32. Pójście na przyjęcie w niebieskim stroju.
33. Karusia sama w domu.
34. Strach i ucieczka na plażę.
35. Powrót do domu z pudełeczkiem z piaskiem.
36. Śmierć ptaka.
37. Pogrzeb kosa na plaży.
38. Kłopoty Karusi ze snem.
39. Rozmowa o kolorach z Piaskowym Wilkiem.
40. Granie w piłkę z Wilkiem.
41. Odnalezienie poziomek pod jałowcem.
42. Zastanawianie się nad sprawiedliwym podziałem poziomek.
43. Podróż do wnętrza piasku i zobaczenie kwarków.
44. Zabawa z rodzicami w kwarki.
45. Nocowanie poza domem.
46. Podróż na żaglowcu przez Morze Gwiaździste.
47. Wyprawa Karusi z mamą autobusem do miasta.
48. Dzień zrywania jabłek.
49. Znalezienie nowej groty przez Piaskowego Wilka.
50. Zerwanie największego jabłka przez Karusię.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Sprawdź pozostałe wypracowania:
Język polski:
Geografia:
Lektury dla klas 1 - 3
Lektury dla klas 4 - 6
Lektury dla klas 7 - 8
Wykryto AdBlocka
Wykryto oprogramowanie od blokowania reklam. Aby korzystać z serwisu, prosimy o wyłączenie go.