Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Streszczenie krótkie
Pewnego lata główna bohaterka Krystyna Cuchowska, która od dziecka uważał, że powinna była urodzić się chłopcem i nazywać Krystyn Cuchowski, wyjeżdża wraz z rodziną na wakacje do Nieboża. Jednego dnia przebywając w kawiarni „Jantar” zauważa dwa identyczne kapelusze wiszące na wieszakach. W ten sam dzień spotyka się z kradzieżą jednego z nich, wartego 100 000 złotych. Przez kilka dni wraz z przyjacielem Maćkiem bada historię melonika. Śledzi pana Walerego Kolankę, właściciela skradzionego nakrycia głowy, a ponadto wiolonczelistę mieszkającego w baszcie. Spotyka kalekę, chemika, przestępcę i sąsiada wiolonczelisty. Widuje Gogusia. Przynosi pąsowe róże Pani Monice Płoszańskiej, kryminalistce, wspólniczce jeżdżącego na wózku. Chodzi na plażę. Zostaje zaproszona na poziomki ze śmietaną przez profesora Barabasza -znanego chemika, który mieszka w chacie na wybrzeżu. Podczas wizyty zauważa obliczenia alchemika, bo jak się okazuje był nim profesor Barabasz. Pożycza też od niego kapelusz, wyglądający ta
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
k samo jak skradziony. Krystynka włamuje się do mieszkania chemika. Chodzi do ogrodnika. Przyjeżdża wycieczka ze Szwecji. Krysia zauważa, że istnieją dwaj Gogusie, że są identyczni i mają ten sam dowód osobisty, stąd trudno ich odróżnić. Okazuje się, że kapelusz wart był 100 000 złotych, ponieważ Pan Walery Kolanko myślał, że schował w nim kupon na loterię. Los znalazł się jednak w notesie Walerego. Dziewczynka widzi też, jak jeden z Gogusiów oddaje cenne dokumenty alchemika niemieckiemu przestępcy, który przyjechał promem ze Szwecji. Dziewiątka, bo było to przezwisko Krysi, rozwiązuje zagadkę. Policja łapie i wsadza do więzienia kalekę, Monikę Płoszańską, dwóch Gogusiów i Niemca. Pod koniec historii Maciek, Krystyna Cuchowska, Pan Walery Kolanko i profesor Barabasz opowiadają historię i wyjaśniają sobie niezrozumiałe rzeczy. Okazało się, że Gogusie chcieli oddać dokumenty Niemcowi. Oni zaś myśleli, że zrobią to tak, aby nikt nie wiedział, że to oni, jednak Dziewiątka przeszkodziła im w tym.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Opracowanie
„Kapelusz za sto tysięcy” – opracowanieNarracjaNarracja prowadzona jest w pierwszej osobie. Narratorką lektury jest główna bohaterka, Krystyna Cuchowska, posługująca się pseudonimem „Dziewiątka”.Czas wydarzeńAkcja rozgrywa się latem w ciągu kilku dni. Można przyjąć, że są to czasy współczesne autorowi. Miejsce wydarzeńWydarzenia rozgrywają się nad morzem w fikcyjnej miejscowości o nazwie Nieborze. Konkretne miejsca to plaża, kawiarnia, dom wczasowy „Ustronie” znajdujący się przy ulicy Plażowej i willa „Marysieńka” na ulicy Słowiczej.Bohaterowie1) Dziewiątka – tak naprawdę nazywa się Krystyna Cuchowska. To główna bohaterka i narratorka lektury. Pochodzi z Warszawy. Na początku pobytu w Nieborzu bardzo się nudzi. Powoduje to, że pragnie przeżyć niezwykłą i niezapomnianą przygodę.2) Maciek – mieszka w Warszawie, w dzielnicy Mokotów. Przyjeżdża do Nieborza. Pasjonuje się ptakami. Robi zdjęcia im i ich gniazdom.3) Walery Kolanko – właściciel tytułowego kapelusza. W skórzanej z
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
akładce schował kupon totolotka wart sto tysięcy. Ubiera się niechlujnie.4) Goguś – Dziewiątka nadaje mu taki właśnie pseudonim, ponieważ nosi eleganckie ubrania. Wzbudza podejrzenia, ponieważ zamienia kapelusze w kawiarni. Okazuje się, że jest oszustem.5) Profesor Barabasz – wykonuje zawód chemika. Planuje wynaleźć coś droższego od złota. Posiada teczkę z wynikami badań chemicznych. Oszuści planują ją zdobyć.6) Babcia Maćka – lubi powieści detektywistyczne. Z przyjemnością zaangażowała się w sprawę kapelusza. Pomaga dzieciom rozwiązać zagadkę. Każdego dnia bierze kąpiel w Bałtyku.AutorAutorem książki jest Adam Bahdaj. Był prozaikiem, autorem powieści dla dzieci i młodzieży, tłumaczem z języka węgierskiego. Studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Największą popularnością cieszą się książki „Podróż za jeden uśmiech”, „Stawiam na Tolka Banana”, „Telemach w dżinsach” i „Gdzie twój dom, Telemachu?”.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Najważniejsze informacje
Autorem książki pt. „Kapelusz za 100 tysięcy” jest Adam Bahdaj. Urodził się 2 styczna 1918 roku w Zakopanem. Zmarł 7 maja 1985 w Warszawie. Książka została napisana w języku polskim. Pierwsze jej wydanie miało miejsce w 1966 roku.
Typ utworu: literatura dziecięca, młodzieżowa.
Miejsce akcji: Nieboże, ulice Nieboża, plaża, kawiarnia „Jantar”, hotele, dom ogrodnika.
Czas akcji: lato.
Główny bohater książki to Krystyna Cuchowska, jednak uważa że powinna była urodzić się chłopcem i nazywać Krystyn Cuchowski. Jest szefem gangu. Jej przezwisko to „Dziewiątka”. Uwielbia przeżywać przygody.
Drugoplanowi bohaterowie książki to Maciek, Goguś (1), Goguś (2), Walery Kolanko, kaleka, Profesor Barabasz, Monika Płoszańska, Rybak
Pozostali bohaterowie to Tata (Krysty
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
ny), Jacek, Mama (Krystyny), Policjanci, Niemiec, Żona ogrodnika, Pani.
Historia opowiada o Krystynie Cuchowskiej, która wraz z rodziną wyjechała na wakacje do Nieboża. Jednego dnia przebywając w kawiarni „Jantar” spotyka się z kradzieżą kapelusza wartego 100000 złotych. Przez kilka dni wraz z przyjacielem Maćkiem bada historię melonika. Wypytuje o kapelusz Walerego Kolankę- właściciela nakrycia głowy, a ponadto wiolonczelistę i Profesora Barabasza przyjaciela mężczyzny. Musi zmagać się też z osobami, chcącymi przeszkodzić jej w rozwiązaniu zagadki, dwoma Gogusiami, Moniką Płoszańską i kaleką. Okazuje się, że kapelusz wart był tyle, ponieważ miał być w nim kupon na loterię. Los znalazł się jednak w notesie Walerego. Na koniec policja łapie przestępców i trafiają oni do więzienia.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Recenzja książki
Cześć, jestem Marcel i mam dwanaście lat. Chciałem podzielić się z Wami swoją opinią na temat pewnej lektury, która bardzo mi się spodobała. Początkowo podchodziłem do niej sceptycznie, ale okazało się, że niesłusznie. Książka, którą zrecenzuję, nosi tytuł „Kapelusz za sto tysięcy” i została napisana przez Adama Bahdaja. Początkowo tytuł książki mnie nie zaciekawił (wydał mi się zbyt dziecinny), jednak po otwarciu książki i zagłębieniu się w jej treść, zrobiło się interesująco. Można powiedzieć, że jest to kryminał dla młodzieży, pełen zagadek i zaskakujących zwrotów akcji. To podobało mi się najbardziej, lecz nie tylko to. Intrygowały mnie również tajemnice zawarte w tej książce. Moja ulubiona scena to ta, w której główni bohaterowie spotykają się i się poznają. Ci bohaterowie to Dziewiątka, przywódczyni gangu z Saskiej Kępy, oraz Maciek, znawca i miłośnik ptaków pochodzący z Mokotowa. Oboje od razu znaleźli wspólny język i razem postanowili rozwiązać zagadkę tytułowego kapelusza.
Ta książka jest zaskakująca także dzięki temu, że kolejni bohaterowie stają się coraz mniej lub coraz bardziej podejrzani. Wraz z biegiem wydarzeń stają się też coraz bardziej dziwni, ale w pozytywny sposób. Kiedy czytałem tę książkę, mogłem wyobrazić sobie zupełnie wszystko, gdyż opisy były tak dokładne, że sceny same rysowały się przed oczami. Szczerze mówiąc, nie podob
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
ał mi się początek powieści, był mało dynamiczny, a ja zdecydowanie lubię akcję. Jest to jedyne moje zastrzeżenie co do tej lektury. Całą resztę oceniam pozytywnie. Parę razy śniło mi się nawet, że ja również biorę udział w rozwiązaniu zagadki kapelusza za sto tysięcy. W tych snach bywałem zarówno po dobrej, jak i po złej stronie. Jedną z moich ulubionych postaci jest Profesor Barabasz – znany chemik, który wraz z przyjacielem, Walerym Kolanko, wynalazł substancję twardszą od żelaza. Wzbudził moją sympatię dzięki swojemu specyficznemu wyglądowi, dziwacznym upodobaniom i zwyczajom. Najmniej polubiłem Kalekę, bo od początku wydał mi się mocno podejrzany.
Akcja książki jest dosyć skomplikowana, ale czytelnik nie ma najmniejszych kłopotów ze zrozumieniem treści, gdyż narracja prowadzona jest w sposób czytelny i przejrzysty. Lektura jest napisana tak dobrze, że czyta się ją bardzo szybko i z ogromną przyjemnością – do tego stopnia, że ja przeczytałem ją czterokrotnie. Jestem pewien, że będę do niej wracał jeszcze wiele razy. Polecam ją wszystkim osobom lubiącym czytać. Podczas lektury staniecie się prawdziwymi detektywami, będziecie towarzyszyć bohaterom w ich przygodach, włączycie się w rozwiązywanie zagadek oraz tropienie podejrzanych. Myślę, że nie raz przeczytacie „Kapelusz za sto tysięcy” i może nawet coś Wam się przyśni, tak jak mnie.
Miłej lektury.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Streszczenie
Kapelusza za 100 tysięcy Adama Bahdaja – Streszczenie
Opowieść zaczyna się od wyjazdu głównej bohaterki – Krystyny Cuchowskiej razem ze swoją rodziną, na wakacje nad morze do Nieboża. W czasie pobytu, Krysia zmęczona przebywaniem z rodziną, wybrała się nad wodę, gdzie zebrała dużo bursztynów. Podczas spaceru spotkała chłopca, który przedstawił się jako Maciek – najlepszy ornitolog w klasie. Wracając z plaży, dziewczynka wstąpiła do kawiarni „Jantar” na rurki z kremem. Stojąc przy wieszaku na ubrania dostrzegła, że wiszą na nim dwa identyczne kapelusze. W pewnym momencie zauważyła Gogusia zbliżającego się do wieszaka, który nie był pewny, który kapelusik jest jego. Zdecydował się jednak na któryś i wyszedł z cukierni. Chwilę później Krysia zauważyła innego pana, krzyczącego, że to nie jego nakrycie głowy pozostało na wieszaku. Dziewczynka zaoferowała się, że pobiegnie i spróbuje dogonić Lalusia, co niestety się nie udało. Właściciel skradzionego kapelusza – Pan Walery – wyjawił Krysi kilka sekretów. Jednym z nich było to, że dziś kapelusz jest wart tyle, ile za niego pan Kolanko zapłacił. Jutro zaś jego wartość może wynosić 100 tysięcy. Krystyna Cuchowska postanowiła rozwiązać sprawę kapelusza.
Wracając do domu dziewczynka spotkała Gogusia, lecz ten wypierał się pobytu w kawiarni, oraz podmienienie melonika. Jeszcze tego samego dnia wiolonczelista wyjawił Krysi kolejne tajemnice. Dziewczynka postanowiła śledzić mężczyznę, co zaprowadziło ją do płotu. Pokonała przeszkodę, gdzie spotkała kalekę. Niepełnosprawny człowiek był na nią zły, ponieważ włamała się na jego teren. Okazało się, że Pan lubi krzyżówki.
W czasie spaceru po mieście, Krysia spotkała Gogusia na poczcie, zauważając, że dostał depeszę. Ponownie zaczęła go śledzić. W pewnym momencie Piękniś otworzył list, przeczytał go, rzucił go na ziemię, podniósł, podarł, a na koniec rozrzucił skrawki. Krysia zebrała kawałki depeszy i poszła z nimi do Maćka, gdzie zastała tam także jego babcię. Opowiedziała im o wszystkim. Następnie wszyscy próbowali ułożyć i odczytać depeszę. Niestety paru kawałków brakowało.
Następnego dnia, gdy przechadzała się koło jednego z hoteli, ponownie spotkała Gogusia. Poprosił on ją, by zaniosła kwiaty pewnej aktorce mieszkającej w tym pensjonacie, aktorka jednak nie chciała ich przyjąć.
Maciek wraz z Krysią myśleli, że Strojniś mieszka w domku ogrodnika, okazało się jednak, że nie. Zobaczyli tam jednak Lalusia, zaczęli go więc szpiegować. Podążając za nim dotarli na plażę. Gdy doszli do chatki, Wytworniś próbował się do niej włamać. Przeszkodził mu w tym właściciel chaty. Idąc cały czas za Przystojniakiem, Krysia znów doszła do ogrodnika. Chwilę później przybył Maciek, którego zgubiła podczas gonitwy za Modnisiem. A jeszcze chwilę potem zauważyli Gogusia i Pana Walerego. Szli razem, rozmawiając. Zaskoczyło to dzieci. Postanowili, że dziewczynka, zwana przez warszawskich kolegów Dziewiątką, będzie śledzić Modnisia, a Maciuś Pana Kolanko. Gdy się spotkali, wymienili się informacjami na temat tego, co zobaczyli. Po obiedzie Dziewiątka poszła z mamą do hotelu, w którym mieszkał Strojniś. Mama dziewczynki grała w brydża, a Krysia postanowiła obejrzeć miejsce zamieszkania Gogusia. W jednym z pokoi zobaczyła sprzątaczkę. Poprosiła ją o to, by wpuściła ją do pokoju Gogusia i pokazała jego kapelusik. Pani sprzątająca wykonała prośbę, dzięki czemu Krysia odkryła, że melonik nie należy do Pana Walerego Kolanki. Poszła do domu Maciusia, gdzie opowiedziała o odkryciu. Dzieci poszły do kawiarni.
Kolejnego dnia dziewczynka spotkała się z wiolonczelistą i omówiła z nim wszystko. Poszli razem do Gogusia, który wszystkiego się wypierał i namawiał do tego Pana Walerego.
Krystyna opuściła hotel, zatrzymując się na plaży. Pierwszą rzeczą jaką zobaczyła, był rybak kąpiący się w morzu. W pewnej chwili brodacz wyszedł z wody i założył kapelusz (podobny do tytułowego kapelusza za sto tysięcy). Dziewiątka schowała się w lesie za chatą mężczyzny, aby jej nie zobaczył. Spotkała tam jednak niedołężnego jegomościa, uciekła przed nim. Wybiegła z lasu i zauważyła Maćka, który opowiedział jej, co go spot
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
tkało. Krysia też wyjawiła swoją historię. Po wymianie informacji dziewczyna wspięła się na drzewo obok domu wędkarza i obserwowała. Zauważyła kalekę – okazało się, że tak naprawdę nie jest niepełnosprawny. Widziała też Elegancika i aktorkę. Gdy rybak przyszedł pod swój domek, opowiedziała mu o tym, co widziała. Mężczyzna podziękował i zaprosił Dziewiątkę na małe co nieco. Krysia skorzystała z zaproszenia i zapytała o nakrycie głowy. Rybak podarował Krysi melonik. Gdy wyszła od rybaka zobaczyła Gogusia. Dziewczynka uciekła i zatrzymała się przy barze mlecznym, w którym spostrzegła kolegę. Chwilę później poszli pod dom wiolonczelisty, gdzie ujrzeli Pana Walerego Kolankę, niosącego wielki futerał. Dzieci ruszyły za nim. Wiolonczelista wszedł do chaty brodacza. Maciek i Krysia obserwowali ich chwilę, lecz w końcu Dziewiątka zadecydowała, że pójdzie do hotelu „Pod trzema żaglami”. Po drodze do świetlicy spotkała udającego kalekę mężczyznę. Gdy weszła do świetlicy, zobaczyła inżyniera Kardasiewicza grającego w brydża.
Dziewiątka usiadła w wielkim fotelu w holu i czekała na Maćka. Gdy chłopiec przyszedł powiedział, że wychodząc wiolonczelista zamiast wiolonczeli do futerału wsadził niebieską teczkę.
Przyjaciele przebrali się za Indian, poszli pod basztę wiolonczelisty i zaczęli się bawić. Pan Walery wpuścił dzieci do siebie. Dziewiątka pokazała mężczyźnie kapelusz, który dostała od alchemika. Pan Waluś stwierdził, że to nie jego melonik. Pod wieżę przybył również profesor, więc Walery Kolanko zszedł na dół, a Maciek za nim. Dziewczynka została jednak w pokoju i postanowiła zajrzeć do pokrowca. Chwilę później wrócił wiolonczelista, który wygonił on Krysię i razem z brodaczem pobiegł na policję.
Okazało się, że do chaty rybaka ktoś się włamał. Wszyscy pobiegli do hotelu „Pod trzema żaglami”, szukając Gogusia, gdyż alchemik sądził, że to on wkradł się do jego domu. Elegant wypierał się, mówiąc, że od południa gra w świetlicy w brydża. Grające w brydża kobiety potwierdziły. Dziewiątka weszła do wspólnej sali i zaczęła opowiadać, jak to było, jednak jej mama wyprowadziła ją z pensjonatu.
We wtorek rodzina Cuchowskich wyszła na plażę. W pewnym momencie dziewczynka spotkała Pana Walerego Kolankę, który szukał kapelusza przyniesionego poprzedniego dnia przez Krysię. Początkowo Dziewiątka myślała, że nakrycie głowy ma aktorka, poszła więc do niej z listem i różami. Nie znalazła kapelusza, lecz przeczytała tajemniczą depeszę, za co została wypędzona z mieszkania. Maciek z Krysią postanowili poszukać więc kaleki. Przebrali się za duchy i poszli do baszty, ale nie znaleźli tam nakrycia głowy. W pewnym momencie do pokoiku wszedł inżynier, lecz na szczęście dziewczynce w porę udało się schować. Krysia i Maciek wyszli przed basztę i schowali się w krzakach. Chwilę potem zauważyli Gogusia, aktorkę i kaleką idących razem. Weszli oni do pokoiku niepełnosprawnego, a dzieci podsłuchiwały rozmowę przez otwarte okno, lecz gdy Maciek krzyknął, rozmówcy zamknęli okno. Krysia pomyślała, że kapelusz może być u ogrodnika. Poszła tam więc, a Maciek został, by pilnować osób przebywających w baszcie. Gdy Dziewiątka weszła na teren ogrodu ogrodnika, zobaczyła otwartą szopę. Weszła do niej i spostrzegła drzwiczki. Otworzyła je i nagle ktoś wciągnął ją do środka. Okazało się, że był to Laluś. Wytworniś podał się za inspektora służby śledczej.
W środę przyjechała wycieczka ze Szwecji. Elegancik poprosił Krystynę Cuchowską o przekazanie Waleremu Kolance, by zaniósł niebieską teczkę do profesora Barabasza. Wiolonczelista nie chciał iść, więc Krysia wyręczyła go. Po drodze spotkała jednak Przystojniaka i dała mu teczkę. Myślała ona bowiem, że jest detektywem. Później wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Krysia dostrzegła, że są dwaj Gogusie, jeden z nich dał Niemcowi teczkę. Krysia wezwała policję i znalazła kapelusz. Okazało się, że kapelusz nie jest już nic wart, ponieważ kupon na loterię, który miał być w kapeluszu, znalazł się w notesie wiolonczelisty. Ostatecznie Walery i alchemik tłumaczą całą historię, a policja wsadza do więzienia dwóch Gogusiów, Niemca, kalekę i Monikę Płoszańską.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Geneza utworu i gatunek
Utworem, który opisuję nosi tytuł: „Kapelusz za 100 tysięcy” autora Adama Bahdaja. Książka cieszy się dużą popularnością, ponieważ niegdyś była lekturą obowiązkową w szkole. Na jej podstawie powstało wiele rozmaitych i fascynujących adaptacji filmowych. Młodzież zarówno, jak i najmłodsi niewiarygodnie bardzo lubią czytać tę powieść. Gatunek, który możemy wyróżnić czytając to dzieło to literatura dla d
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
zieci i młodzieży. Jest stworzona z myślą o najmłodszych czytelnikach. Lektura opowiada o złodziejach, którzy pragnęli ukraść kapelusz, do którego włożone były wielkie pieniądze. Profesor Barabasz znalazł nawet materiał cięższy od żelaza. Osobiście uważam, iż książka jest, jak najbardziej warta przeczytania bądź oglądnięcia. Możemy się wiele z niej nauczyć, a nawet przeżyć przygodę wraz z głównymi bohaterami.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Charakterystyka bohaterów
Kapelusz za sto tysięcy – Adam Bahdaj – Charakterystyka bohaterów1) Krysia Cuchowska jest główną bohaterką lektury pt. „Kapelusz za sto tysięcy”. Dziewczynka ma 12 lat i właśnie przeszła do szóstej klasy. Wolałaby nazywać się Krystyn i być chłopcem. Starsi koledzy nazywają ją „Dziewiątką”, ponieważ jest dziewiątym członkiem gangu. Dokładniej mówiąc, jest szefem młodzieżowego gangu z Saskiej Kępy. W tajemnicy przed bliskimi Krysia trenuje judo. Podczas wakacji z rodzicami, które spędza nad morzem, zostaje wplątana w aferę związaną z kradzieżą kapelusza, w którym znajduję się kupon loteryjny z wygraną o wartości stu tysięcy złotych. Dziewczynka odznacza się dużą odwagą, pomysłowością i inteligencją. Jest żądna przygód, nie boi się żadnych wyzwań.b) Maciek jest wysokim chłopcem o dużych zielonych oczach i jasnych włosach. Z powodu oparzenia słonecznego skóra na jego twarzy jest mocno złuszczona. Chłopiec jest ornitologiem, uwielbia obserwować ptaki i robić im zdjęcia. Poznaje nad morzem Krysię i pomaga jej w rozwiązaniu zagadki kapelusza.c) Goguś to młody, elegancko ubrany mężczyzna
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
a, który udaje inżyniera i podszywa się pod Wiesława Kardasiewicza. Krysia uważa, że wygląda on, jakby przed chwilą wycięto go z londyńskiego żurnala. Ma ciemne, krótko przystrzyżone włosy z przedziałkiem na boku. Najczęściej chodzi ubrany w elegancki garnitur z szarej flaneli, śnieżnobiałą koszulę z granatowym jedwabnym krawatem. Jest głównym podejrzanym w śledztwie prowadzonym przez Krysię. Na końcu lektury okazuje się, że Gogusiów jest dwóch i obaj są oszustami.d) Walery Kolanko jest łysym mężczyzną z szerokimi plecami. Z zawodu jest wiolonczelistą. Chodzi niedbale ubrany. Ma pulchne ręce. Jest właścicielem skradzionego kapelusza, w którym był los z wygraną o wartości stu tysięcy złotych.e) Kaleka to chemik, złodziej i wspólnik Moniki. Udaje niepełnosprawnego, aby wykraść wzór wynaleziony przez Barabasza i przypisać sobie jego autorstwo.f) Barabasz jest profesorem chemii, który cieszy się na świecie dużą sławą. Jest również bardzo dobrym przyjacielem Walerego.g) Pani Monika Płoszańska to bardzo atrakcyjna kobieta, mieszkająca w hotelu w Nieborzu. Udaje aktorkę. W rzeczywistości jest oszustką i wspólniczką Kaleki.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Plan wydarzeń
Adam Bahdaj „Kapelusz za sto tysięcy” – Plan wydarzeń1. Wyjazd nad morze Krystyny Cuchowskiej („Dziewiątki”) razem z rodziną.
2. Poszukiwanie bursztynów przez Krystynę.
3. Spotkanie z Maćkiem.
4. Udanie się „Dziewiątki” do kawiarni „Jantar”.
5. Zauważenie przez dziewczynkę dwóch takich samych kapeluszy na wieszaku.
6. Podmienienie kapeluszy przez Gogusia.
7. Spostrzeżenie podmiany nakryć głowy przez wiolonczelistę.
8. Zaoferowanie pomocy przez Krystynę.
9. Wyjście dziewczyny za Gogusiem.
10. Powrót „Dziewiątki” do kawiarni bez żadnych poszlak.
11. Wyjawienie sekretu o skradzionym kapeluszu.
12. Postanowienie Krysi o odnalezieniu nakrycia głowy.
13. Wyjście dziewczynki z kawiarni i spostrzeżenie Gogusia.
14. Nieprzyznanie się mężczyzny do popełnionej kradzieży.
15. Wyjawienie następnych tajemnic.
16. Śledzenie pana Walerego.
17. Zauważenie na poczcie złodzieja kapelusza odbierającego depeszę.
18. Porwanie depeszy przez mężczyznę i pozbieranie kawałków listu przez Krysię.
19. Zniknięcie drugiego z kapeluszy.
20. Wyjawienie prawdy Maćkowi oraz jego babci.
21. Złożenie depeszy z brakującymi kawałkami.
22. Prośba o pomoc wyrażona przez Gogusia.
23. Odwiedzenie aktorki Moniki przez „Dziewiątkę”.
24. Pójście przyjaciół do ogrodnika.
25. Udanie się Gogusia na plażę i śledzenie go.
26. Próba włamania się do domu rybaka i ponowne udanie się do domu ogrodnika.
27. Spacerowanie złodzieja kapelusza wraz z Walerym.
28. Śledzenie mężczyzn przez Krysię i Maćka.
29. Odkrycie miejsca zamieszkania pana Walerego.
30. Zniknięcie aktorki w baszcie.
31. Udanie się Krysi razem z mamą do hotelu na brydża.
32. Zapytanie przez Krysię sprzątaczki o możliwość wejścia do pokoju Gogusia.
33. Pozwolenie na wejście do pokoju i zauważenie zaginionego nakrycia głowy.
34. Odkryc
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
ie – pan Walery to nie właściciel kapelusza.
35. Spotkanie z wiolonczelistą i pójście z mężczyzną do Gogusia.
36. Ucieczka Gogusia z hotelu.
37. Zatrzymanie się na plaży i spostrzeżenie rybaka.
38. Wychodzenie rybaka z wody i założenie przez niego identycznego kapelusza, jak ten Walerego.
39. Spotkanie w lesie kaleki.
40. Wybiegnięcie z lasu i wymiana informacji z Maćkiem.
41. Obserwacja domu wędkarza z drzewa.
42. Oszustwo niedołężnego.
43. Zaproszenie „Dziewiątki” na poziomki ze śmietaną przez rybaka.
44. Pożyczenie nakrycia głowy Krysi.
45. Wypytywanie o niebieską teczkę przez Gogusia.
46. Ucieczka od złodzieja kapelusza.
47. Wędrówka pod dom pana Walerego i śledzenie go.
48. Wejście pana Kolanki do domu brodacza.
49. Obserwowanie mężczyzn i pójście Krysi do hotelu.
50. Granie w brydża przez Gogusia i mamę Krystyny.
51. Wyjawienie przez Maćka informacji o niebieskiej teczce.
52. Pokazanie Waleremu kapelusza.
53. Śledzenie pana Walerego, który udaje się na spotkanie z rybakiem, przez Maćka.
54. Wygonienie dziewczynki z mieszkania przez właściciela baszty.
55. Wyjawienie policji informacji o włamaniu do domu brodacza i wypieranie się tego czynu przez Gogusia.
56. Udanie się Krysi do aktorki w celu poszukiwania kapelusza.
57. Wygonienie dziewczynki przez aktorkę.
58. Przebranie się w stroje duchów i pójście do baszty wraz z Maćkiem.
59. Znalezienie domu kaleki.
60. Schowanie się w krzakach przed basztą.
61. Posłuchanie części rozmowy Gogusia, aktorki i kaleki.
62. Udanie się Krysi do ogrodnika i otworzenie małych drzwi w garażu.
63. Oszustwo Gogusia (podanie się za inspektora służby śledczej).
64. Przyjazd statku ze Szwecji.
65. Udanie się do wiolonczelisty.
66. Znalezienie kuponu w notatniku pana Walerego.
67. Chęć ucieczki Gogusiów.
68. Zatrzymanie przez policję dwóch Gogusiów, Niemca, Moniki i kaleki.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Bohaterowie
Bohaterowie książki „Kapelusz za sto tysięcy”1) Dziewiątka – główna bohaterka powieści oraz jej narratorka. Tak naprawdę nazywa się Krystyna Cuchowska, ale woli, aby zwracano się do niej „Dziewiątka”, gdyż taki pseudonim miała w swoim dziecięcym gangu. Jest dwunastolatką i po wakacjach pójdzie do szóstej klasy. Pochodzi z Warszawy. Przyjeżdża do Nieborza na wczasy wraz ze swoimi rodzicami i bratem Jackiem. Jest typową „chłopczycą”, nie lubi dziewczęcych zabaw ani dziewczęcych strojów. Gdy dorośnie, chciałaby zostać szeryfem, który poślubi piękną córkę sędziego, aczkolwiek wie, że to niemożliwe ze względu na to, iż jest dziewczynką. Przyjeżdżając do Nieborza, pragnie przeżyć wielką przygodę, co po kilku dniach się spełnia, ponieważ dziewczynka dowiaduje się o kradzieży kapelusza i postanawia rozwiązać sprawę. Dziewiątka trenowała dżudo, dzięki czemu świetnie radzi sobie w bójkach z chłopcami i zawsze wygrywa. Jest sympatyczną i bardzo rezolutną dziewczynką, skorą do pomagania innym. Dowiadując się o sprawie kapelusza, od razu postanawia pomóc panu Waleremu, gdyż oprócz tego, że jest pomocna, to uwielbia intrygujące zagadki. Dziewiątka jest też bardzo ciekawska i dociekliwa, co pomaga jej w rozwiązaniu sprawy zaginionego kapelusza. Do jej innych cech można zaliczyć odwagę, spryt oraz przebiegłość.2) Maciek – przyjaciel Dziewiątki, którego dziewczynka spotyka na plaży w pierwszych dniach pobytu w Nieborzu. Również pochodzi z Warszawy, a dokładniej z dzielnicy noszącej nazwę Mokotów. Jest wyższy od Dziewiątki, posiada jasne włosy i duże, zielone oczy o zaczepnym spojrzeniu. Jest inteligentny i rezolutny, fascynuje się ornitologią i uwielbia fotografować ptasie gniazda. Uczęszcza także na lekcji gry na fortepianie. Pomaga Dziewiątce w rozwikłaniu tajemnicy zaginionego kapelusza, choć często na pierwszym planie są dla niego p
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
ptaki i nawet gdy śledzi podejrzanych, to zwraca uwagę na przeróżne nieznane okazy, które wzbudzają w nim fascynację mocniejszą od samej zagadki. Dziewczynka nie do końca rozumie hobby chłopca i często wypomina mu, że bardziej interesuje się ptakami niż kapeluszem.3) Walery Kolanko – wiolonczelista, właściciel tytułowego kapelusza za sto tysięcy. Jest łysy oraz dość tęgi. Jego ubiór charakteryzuje się niechlujnością. Rozpacza po utracie kapelusza, ponieważ w jego skórzanej zakładce ukrył kupon totolotka z sześcioma trafieniami. Jest sympatyczny i uprzejmy, choć na początku budzi podejrzenia Dziewiątki.4) Goguś – inżynier o nazwisku Kardasiewicz. Bohaterka nadaje mu pseudonim Goguś. Zdecydowanie przyczynia się do tego jego wymuskany wygląd zewnętrzy. Nosi elegancką odzież. Ma śniadą cerę i ciemne włosy z przedziałkiem na boku. To on zamienia kapelusze w kawiarni. Nakłania Dziewiątkę do oddania teczki profesora, podając się za oficera służb śledczych. Z czasem wychodzi na jaw, że jest oszustem współpracującym ze swoim sobowtórem.5) Profesor Barabasz – mężczyzna w podeszłym wieku. Jest barczysty, ma brodę o rudej barwie. Zamieszkuje wykonany z drewna domek usytułowany w lesie. Jednym z jego ulubionych zajęć jest łowienie ryb. Wykonuje zawód chemika. Pracuje nad stworzeniem czegoś droższego od złota. Jego teczka niestety znajduje się w centrum zainteresowania oszustów. Jest otwarty oraz bardzo przyjazny. Polubił Dziewiątkę, ponieważ przypomina mu własną wnuczkę.6) Babcia Maćka – starsza kobieta, miła, pogodna i sympatyczna. Jest niskiego wzrostu. Ma krótko obcięte siwe włosy, śniadą twarz i wesołe, nieco skośne oczy. Przypomina przez to Eskimosa. Uwielbia czytać powieści detektywistyczne. Chętnie pomaga dzieciom w rozwiązaniu zagadki. Bohaterka lektury lubi grać ze swoim wnuczkiem w ping-ponga. Codziennie wczesnym rankiem bierze kąpiel w Morzu Bałtyckim.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Streszczenie szczegółowe
„Kapelusz za sto tysięcy” – streszczenie szczegółoweBohaterką książki „Kapelusz za sto tysięcy” Adama Bahdaja jest Krysia Cuchowska. Bohaterka ma czternaście lat. Koledzy zwracają się się do niej „Dziewiątka”. Jej przezwisko wzięło się stąd, że była szefową gangu na Saskiej Kępie w Warszawie. Cały gang liczył dziewięć osób, a pozostałych osiem osób było podporządkowanych Krysi. Dziewczynka wyjechała na wakacje do nadmorskiej miejscowości Nieborze. Pobyt na początku jest bardzo nudny dla Krysi. Tata z bratem chodzą na połowy ryb, a mama gra ze znajomymi w brydża. Tylko Krysia nie może znaleźć sobie zajęcia. Cały czas marzy o tym, żeby spotkała ją wielka przygoda. Spacerując po plaży poznała Maćka – chłopca, który też pochodził z Warszawy. Interesował się ptakami. Lubił fotografować ptasie gniazda. Bohaterka zgłodniała i wybrała się do kawiarni, która znajdowała się na rogu ulicy Słowiczej i Jana z Kolna. Nosiła ona nazwę „Jantar”. Można było w niej zjeść rurki z kremem. Na wieszaku zobaczyła dwa identyczne kapelusze. Przykuły one uwagę dziewczynki. Oba były beżowe i suche, pomimo panującej wciąż deszczowej pogody. Niespodziewanie nieznajomy elegancki pan, którego Krysia nazwała Gogusiem, wziął kapelusz, który znajdował się bliżej drzwi, po czym wyszedł z lokalu. Po chwili do wieszaka zbliżył się drugi mężczyzna, ubrany gorzej od poprzednika. Zdjął kapelusz z wieszaka, po czym zorientował się, że zaszła pomyłka, a kapelusz, który trzyma w dłoni, nie należy do niego. Dziewiątka zaoferowała swoją pomoc i wybiegła z kawiarni w poszukiwaniu Gogusia. Niestety mężczyzna rozpłynął się w powietrzu. Krysia wróciła do kawiarni. Mimo że kapelusz pasował na drugiego mężczyznę, ten nie zabrał go ze sobą. Zostawił go u kelnerki z nadzieją, że wróci po niego właściciel. Dziewczynka, spacerując ulicami Nieborza, zobaczyła nagle znajomą postać – był to Goguś. Zaczepiła go, wyjaśniając mu pomyłkę, jaka zaszła w kawiarni „Jantar”. Ten wyparł się wszystkiego, a nawet powiedział, że nie był w żadnej kawiarni. Krysia, jako bardzo dobry detektyw, postanowiła doprowadzić sprawę do końca. Wymknęła się z domu z nadzieją, że spotka Gogusia, tymczasem, przechadzając się uliczkami, zauważyła drugiego mężczyznę. Ten wypytywał ją o mężczyznę, z którym pomylił kapelusze. Łysy jegomość – jak nazywała go dziewczynka – zaproponował odwiedzenie kawiarni w celu sprawdzenia, czy ktoś nie zostawił kapelusza. W lokalu dowiedzieli się od kelnerki, że żadna osoba nie zgłosiła się po kapelusz. Mężczyzna zaproponował Krysi porcję jednego z deserów, czekoladowego kremu. Ta zgodziła się, gdyż chciała wypytać nieznajomego o szczegóły. Był on pewny, że ktoś zamienił kapelusze. Ta pewność bardzo dziwiła Krysię, gdyż oba kapelusze były identyczne. Mężczyzna przyznał, że jego być ciut za duży i dlatego pod skórzaną wkładkę włożył pasek gazety. Powiedział, że kupił go za sto dwadzieścia sześć złotych, a następnego dnia będzie warty sto tysięcy. Te informacje bardzo zaciekawiły dziewczynkę. Była ona bardzo dociekliwa. Tylko z jej pomocą mógł odzyskać kapelusz, więc musiał udzielić jej jak najwięcej informacji. Mężczyzna nazywał się Walery Kolanko. Nie oznaczył jednak kapelusza swoimi inicjałami – to kapelusz pozostawiony w restauracji był oznaczony inicjałami WK. Mężczyzna powiedział, że dziewczynka jest dość wścibska. Dodał, żeby przestała zajmować się sprawą kapelusza. Gdy Krysia wracała do domu i przechodziła obok hotelu „Pod Trzema Żaglami” , na jednym z tarasów zobaczyła Gogusia. Mężczyzna wyglądał, jakby kogoś szukał. Po chwili zszedł z tarasu. Dziewczynka ruszyła za nim. Wszedł do urzędu pocztowego, a za nim Dziewiątka. Obserwowała go bacznie. Odebrał on depeszę z Warszawy i wyszedł z urzędu. Gdy przeczytał kartkę, podarł ją na kawałki i rozrzucił po chodniku. Dziewczynka uznała, że pozbiera kawałki rozrzucone po chodniku i uda się po poradę do Maćka. Tam razem z jego babcią udało się odczytać informacje z poskładanych karteczek. Pierwsza z nich brzmiała „Kapelusz pełen deszczu” (tytuł sztuki teatralnej) i „Marabut” (nazwa ptaka).NiedzielaNiedziela również zaczęła się deszczowo. Tata z bratem wybrali się na ryby, mama chciała pograć w brydża, a Krysia cały czas myślała o sprawie kapelusza. Gdy zjadła śniadanie, wyszła na spacer. Spotkała Gogusia, który poprosił ją o przysługę. Chciał, żeby dziewczynka zaniosła róże do hotelu, a konkretnie do pokoju numer dwadzieścia trzy. Kobieta tam przebywająca odmówiła przyjęcia kwiatów. Była to aktorka grająca w teatrze w Rzeszowie. Po wyjściu z hotelu Krysia udała się do Maćka. Po drodze zauważyła ogłoszenie o zaginionym kapeluszu. Dziewiątka postanowiła odnieść róże do Gogusia. W tym celu udała się razem z Maćkiem na ulicę Żart. Ale okazało się, że tam niestety mężczyzna nie mieszka. Dzieci dokonały odkrycia – po skręceniu w inną ulicę zobaczyły furtkę, przy której stał Goguś. Zbiegł betonowymi schodami w kierunku plaży, a dzieci postanowiły go śledzić. Udał się do lasku, gdzie zaczął okrążać drewniany dom i pytać o pokoje do wynajęcia. Właściciel przegonił go, mówiąc, że to prywatny dom. Dziewczynka przystanęła na ulicy Żart i zobaczyła pana Walerego, który poinformował ją, że kapelusz z kawiarni również zaginął. Po chwili pan Walery wyszedł od ogrodnika w towarzystwie Gogusia. Dziewiątka uznała, że są w zmowie. Nakazała Maćkowi śledzić Walerego, a sama poszła za Gogusiem. Ten wszedł do hotelu „Pod Trzema Żaglami” i poprosił o klucz do swojego pokoju. Przy obiedzie Krysia posprzeczała się z rodzicami, o to, że spędza z nimi za mało czasu. Gdy dowiedziała się, że mama idzie grać w brydża do hotelu, postanowiła jej towarzyszyć. W hotelu zobaczyła znaną aktorkę – kobietę, której dostarczała róże. Żadna z kobiet towarzyszącej jej matce nie znała jej, okazało się więc, że jest to zwykła oszustka. Dziewczynka po chwili zobaczyła Gogusia niosącego olbrzymi kosz róż. Dał je portierowi i poprosił o dostarczenie kwiatów aktorce. Dziewczynka pobiegła na piętro, aby zobaczyć, jak kolejny raz nie przyjmuje ona róż, jednak tym razem stało się inaczej. Na korytarzu dziewczynka spotkała pokojówkę i zapytała ją o Gogusia. Ta powiedziała jej, że mężczyzna mieszka pod numerem trzydzieści dziewięć i trzyma w szafie beżowy kapelusz. Pokojówka pozwoliła jej wejść do pokoju gościa i zajrzeć do szafy. Okazało się, że znajdujący się tam kapelusz nie miał wkładek z gazety i posiadał inicjały WK. Krysia udała się do Maćka, a następnie do kawiarni. Tam wpadł pan Walery. Był bliski płaczu. Krzyczał, że musi znaleźć kapelusz. Dziewczynka postanowiła mu pomóc.PoniedziałekO godzinie dziesiątej nastąpiło spotkanie głównej bohaterki z panem Walerym. W trakcie rozmowy zadeklarował, że w środę wyjawi jej tajemnicę zaginionego kapelusza. Bohaterowie poszli do hotelu „Pod Trzema Żaglami”, w którym zakwaterował się podejrzany. Gdy dotarli do jego pokoju, ten akurat się golił. Nie chciał z nimi rozmawiać. Twierdził, że dziewczynka wymyśliła całą historię z kapeluszem. Pan Walery sam zaczął wątpić w prawdziwość słów Krysi. Oburzona Krysia wybiegła z hotelu i udała się na plażę, a tam spotkała mężczyznę, który mieszka w domu na skarpie. Miał ze sobą kapelusz, który nie był tak ładny, jak ten z kawiarni – był zmięty i brudny. Krysia udała się za nim w stronę domu. Tam spotkała mężczyznę jeżdżącego na wózku inwalidzkim. Zapytał ją, na czyje zleceni śledzi mężczyznę. Dziewczynka zaprzeczyła i uciekła. Spotkała Maćka. Ten powiedział jej, że widział dziś rzekomą aktorkę, która była w towarzystwie mężczyzny na wózku. Dzieci zaczęły zastanawiać się, co łączy wszystkie postaci. Nagle pojawił się mężczyzna z drewnianego domku, który zamienił z nimi kilka słów. Krysia nakazała Maćkowi śledzić go, a sama zaczęła obserwować drewniany dom. Ukryła się na drzewie. Nagle pojawił się inwalida, który wstał z wózka i zaczął zaglądać do okien domu, szybko jednak usiadł na wózku, gdy�
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
� pojawił się Goguś z Moniką. Brodacz zaprosił Krysię na poczęstunek. Podczas jedzenia dziewczynka poinformowała go, że wokół jego domu kręcą się podejrzani ludzie. Podziękował jej i uznał, że najlepiej będzie zawiadomić o wszystkim milicję. Wspomniała, że interesują się jego kapeluszem. Nie rozumiał, że komuś może podobać się jego kapelusz. Widząc, że dziewczynce bardzo na nim zależy, podarował go jej. Po chwili silny wiatr zdmuchnął kartki leżące na biurku. Pomagała je zbierać i zobaczyła, że są napisane na nich wzory chemiczne. Mężczyzna wyjaśnił, że jest inżynierem i pracuje nad wynalezieniem czegoś, co jest droższe od złota. Krysia pobiegł w stronę miasta. Spotkała Gogusia i oznajmiła mu, że niesłusznie posądziła go o zamianę kapelusza w kawiarni. Dziewiątka weszła do sali klubowej. Zobaczyła tam swoją mamę grającą w brydża. Obok niej – zamiast pani doktorowej z Rzeszowa – zobaczyła Gogusia. Mężczyzna poinformował mamę głównej bohaterki, że już wcześniej miał okazję poznać jej córkę. Tymczasem do sali wbiegł Maciek z nowymi informacjami. Wiedział, gdzie znajduje się niebieska teczka. Dzieci postanowiły pójść do pana Walerego pod pretekstem pokazania mu kapelusza i w celu dowiedzenia się, co znajduje się w owej teczce. Krysia pokazał mu kapelusz, jednak ten ze smutkiem stwierdził, że nie należy on do niego. Dziewczynka po nieobecność Walerego zaczęła rozglądać się po pokoju. Znalazła teczkę, a na jej okładce widniał napis „Kapelusz pełen deszczu”. W środku znajdowała się kartka z chemicznymi wzorami. Ktoś włamał się do domu profesora. Razem z panem Walerym idą zawiadomić milicję. Ku zdziwieniu dzieci, wraz z sierżantem udali się do hotelu. Tam Goguś wyparł się wszystkiego. Twierdził, że cały czas grał w brydża. Walery z kolei twierdził, że ma na to świadka, że to na pewno on zamienił kapelusze. W tej chwili Dziewiątka podeszła do stolika. Jej mamie nie bardzo się to spodobało. Goguś twierdził, że dziewczynka ma bardzo bujną wyobraźnię. Wyparł się, że był tamtego dnia w kawiarni.WtorekRodzice Krysi byli bardzo zdenerwowani z powodu angażowania się córki w sprawy dorosłych. Postanowili, że teraz więcej czasu będą spędzać razem. Wybrali się na plażę. Tata i brat Krysi budowali zamku z piasku, mama plotkowała z doktorową, a dziewczynka pływała w morzu. Po chwili ujrzała pana Walerego. Przeprosił on dziewczynkę za to, że nie chciał jej wierzyć, ale teraz już wie, że Goguś jest sprawcą całego zamieszania. Krysia powiedziała mu, że Goguś wypytywał ją o niebieską teczkę, a wtedy pan Walery szybko popłynął na brzeg. Krysia dalszą część dnia spędziła na plaży z rodziną. Nagle pojawił się pan Walery, który pytał, gdzie dziewczynka zostawiła stary kapelusz. Ta jednak nie mogła sobie przypomnieć. Mężczyzna doszedł do wniosku, że to mógł być jego kapelusz – kapelusz wart sto tysięcy. Pomyślał również, że ktoś mógł go wrzucić do morza, a profesor go po prostu znalazł. Ten potwierdził te słowa. Dodał, że znalazł tam wkładkę z gazety, którą wyrzucił. Krysi przypomniało się, że kapelusz zostawiła w mieszkaniu pana Walerego. Ale kapelusza już tam nie było. O kradzież posądzono panią Monikę. Dziewiątka udała się do pokoju kobiety w celu poszukania kapelusza, jednak znalazła tam tylko depeszę o treści „Tytuł utworu brzmi kapelusz pełen deszczu”. Nakryła ją Monika. Ostro skarciła Krysię. Plan się nie powiódł, a dziewczynka spotkała się z panem Walerym i Maćkiem. Mężczyzna zaczął pocieszać Krysię, żeby się nie martwiła, gdyż kapelusz zapewne przepadł na zawsze. Bohaterowie udali się do baszty, aby tam przeszukać małą izdebkę. Dziewczynka zaczęła myszkować w pomieszczeniu, ale usłyszała czyjeś kroki i ukryła się pod łóżkiem. Wtem do pomieszczenia wszedł Goguś, który również czego szukał. Krysia nie chciała już więcej się narażać, więc wybiegła z pokoju. Po chwili zobaczyła trzy osoby, byli to Goguś, pani Monika i inwalida. Weszli do pokoju inwalidy i rozmawiali. Dzieci ukryły się w gąszczach bzu i zaczęły podsłuchiwać rozmowę. Dziewiątka uznał, że kapelusz musi znajdować się w domu ogrodnika. Udała się tam, chcąc kupić ogórki. Dziewczynka wkradła się do szopy, udała się na strych i otworzyła małe drzwi. Jej oczom ukazał się Goguś. Pokazał jej swoją legitymację i przedstawił się jako oficer służb śledczych. Poprosił ją, aby nie mieszała się w całą sprawę. Przyrzekł, że jutro całe zamieszanie się skończy. Zapytał ją również, czy wie cokolwiek na temat niebieskiej teczki. Dziewczynka wspomniała, że teczka znajduje się w domu wiolonczelisty. Goguś poprosił ją, aby nikomu nie wspominała o tej rozmowie.ŚrodaDo portu przybył statek ze Szwedami. Wszyscy mieszkańcy poszli zobaczyć, jak statek cumuje do portu. Krysia w tłumie spotkała Maćka, któremu powiedziała, że śledztwo już jej nie interesuje. Chłopak postanawia pracować na własną rękę. Przybyli Szwedzi udali się do hotelu „Pod Trzema Żaglami”. Przy hotelu na Krysię czekał Goguś, który poprosił ją, aby poszła do domu pana Walerego i i powiadomiła go, aby ten zaniósł teczkę do domu profesora. Walery źle się czuł i poprosił dziewczynkę, aby sama zaniosła teczkę. Po drodze spotkała Gogusia, któremu oddała niebieską teczkę. Udała się w stronę Nieborza i spotkała Maćka. Ten powiedział jej, że śledzi Gogusia, bo ten cały czas kręci się przy hotelu. Dziewczynka nagle zrozumiała, że jest dwóch Gogusiów. Zostawiła Maćka i szybko pobiegła do szopy ogrodnika. Obok znajdującego się samochodu siedziało dwóch Gogusiów. Jeden przekazał teczkę drugiemu i wyszedł na zewnątrz. Krysia udała się za nim i widziała, jak ten przekazał teczkę Szwedowi. Nagle pojawił się inwalida, oskarżając Gogusia o oszustwo. Krysia pobiegła na milicję. Trafiła na sierżanta, który dobrze ją pamiętał. Nie bardzo chciał jej wierzyć. Po chwili do ich rozmowy dołączył kapitan, który został przysłany w tej samej sprawie z komendy powiatowej. Udali się do szopy, aby złapać sobowtóra, ale nikogo tam nie zastali. Nie było również samochodu. Oficer zbliżył się do szafy, a po jej otwarciu okazało się, że znajduje się tam kapelusz. Krysia wzięła kapelusz do rąk, a w środku znalazła kawałek gazety. Czym prędzej udała się do wiolonczelisty. Spotkała Maćka, który powiedział jej, że Szwed został już złapany w hotelu. Pan Walery wziął kapelusz, rozwinął gazetę, ale niestety nic w niej nie było. Wyjaśnił, że w kapeluszu ukrył przed żoną kupon z wygraną, który jest dziś wart około pięciuset złotych. Pokazał notes, w którym miał zapisane cyfry. W pewnym momencie notes wypadł mu z ręki. Gdy upadł na ziemię, spomiędzy kartek wypadł kupon. Pan Kolanko nie wierzył własnym oczom. Zaczął tańczyć ze szczęścia, ponieważ to był ostatni dzień na odebranie nagrody.Po kilku dniachJeszcze przez kilka dni trwało śledztwo w sprawie niebieskiej teczki. Pan Walery po odebraniu wygranej wyprawił wielkie przyjęcie, na które zaprosił wszystkich. Był pięknie zastawiony stół i dużo jedzenia. Pan Walery opowiadał o wynikach śledztwa. Podziękował Krysi za to, że śledziła Gogusia, bo gdyby nie ona, byłby przekonany, że kupon został w kapeluszu. Goguś mieszkający u ogrodnika kierował całym śledztwem, a ten mieszkający w hotelu wykonywał jego rozkazy. Kapelusze zostały zamienione zupełnie przypadkowo przez mężczyznę mieszkającego w hotelu, a Krysia na ulicy Żart spotkała drugiego Gogusia. Na dole profesor Barabasz zaczął opowiadać historię niebieskiej teczki, w której znajdowały się wyniki jego długoletniej pracy. Próbował on stworzyć syntetyczną masę plastyczną, która byłaby twardsza od stali. Pracę prowadził po kryptonimem „Kapelusz pełen deszczu”, ponieważ bardzo podobała mu się sztuka o tym tytule. Z profesorem w instytucie pracował laborant, który zetknął się z parą aferzystów – sobowtórów. Opowiedział im całą historię wynalazku. Ci porozumieli się z niemieckim aferzystą zamieszkującym w Szwecji. Razem z nim zaplanowali wykradzenie teczki, aby móc ją później sprzedać zagranicznym przemysłowcom. Cała sprawa zakończyła się dobrze, a wszyscy oszuści trafili do więzienia.
Sprawdź pozostałe wypracowania:
Język polski:
Geografia:
Lektury dla klas 1 - 3
Lektury dla klas 4 - 6
Lektury dla klas 7 - 8
Wykryto AdBlocka
Wykryto oprogramowanie od blokowania reklam. Aby korzystać z serwisu, prosimy o wyłączenie go.