Menu książki:
Marcin Kozera
Streszczenie szczegółowe
NIEZNAJOMY CHŁOPIECDom Towarzystwa Polskiego mieścił się na placu Charles Square. Uczyły się tam języka polskiego dzieci emigrantów. W oczekiwaniu na wieczorne lekcje dzieci polskich robotników bawiły się wokół zielonego skweru. Byli to: Wicek, Zosia, Felek, Nacia, Krysia oraz Władek. Na początku rzucali liśćmi w drewnianego konia, żeby go „nakarmić”. Gdy im się to znudziło, wymyśliły kolejną zabawę. Podczas harców Władek wylądował na samym środku skweru, po którym chodzenie było zabronione. Na pomoc nieszczęśnikowi przybiegł chłopiec, który do tej pory siedział ze starszym panem na ławce pod Domem Towarzystwa Polskiego. Podał rękę przestraszonemu Władkowi i pomógł mu wyjść zza ogrodzenia. Po rozpoczęciu lekcji do klasy weszli chłopiec i starszy pan. Mężczyzna przedstawił się nauczycielce jako Mateusz Kozera. Był on stolarzem. Chłopczyk był jego synem i miał na imię Marcin. Miał już dwanaście lat, lecz nie znał żadnego słowa po polsku. Pan Mateusz zaczął tłumaczyć dwudziestojednoletniej nauczycielce, że matka jego syna zmarła, gdy ten miał zaledwie dwa latka. Mieszkał w otoczeniu Anglików i samodzielnie wychowywał Marcina. Chłopiec nie miał możliwości, żeby nauczyć się mówić po polsku. Nauczycielka postanowiła przyjąć go do klasy.
WYPRAWA Z KRYSIĄ
Marcin uczył się polskiego pilnie, jednak bez przekonania. Jeśli coś wleciało mu jednym uchem, to wyleciało drugim, zamiast zatrzymać się w sercu. Bardzo zmartwiło to nauczycielkę. Chłopiec swoim zachowaniem dawał zły przykład innym dzieciom. Był ich przewodnikiem, a do tego był uwielbiany, co także zmartwiło polonistkę. Marcin bardzo lubił Krysię. Zabrał ją na wycieczkę, a także obiecał, że pokaże jej Tamizę. Gdy znaleźli się na miejscu, zatrzymali się przed wielkim gmachem. Dziewczynka nie zdziwiła się wielkością budynku. Marcin wyjaśnił, że właśnie widzą parlament. Później obejrzeli opactwo westminsterskie, kościół oraz katedrę. Dwunastolatek na głos zachwycał się urokami Londynu, który uważał za swoje miasto. Zapytał Krysię, czy miejsce, z którego pochodzi – Łowicz – jest równie piękne, jak Londyn. Odpowiedziała, że nie wie, ponieważ opuściła Łowicz, gdy jeszcze była mała. Dzięki opowieściom taty wierzyła, że to piękne miejsce. Na koniec dodała: „Ale każdy lubi chwalić się swoim”. Marcin nie mógł przyjąć do wiadomości, że jego pradziadkowie byli Polakami. Zawsze uważał się za Anglika. Po tym, jak Krysia powiedziała mu, iż jest zarozumiały, obraził się na nią. Gdy wracali z wycieczki, postanowili się do siebie nie odzywać. Podczas wysiadania z autobusu dziewczynka spadła na przejeżdżającego cyklistę. Kozera zaprowadził ją do najbliższej apteki. Tam opatrzono jej rany. Dziewczyna płakała nad rozdartą z góry do dołu sukienką. Dzieci wreszcie się pogodziły.Chłopak oznajmił, że wstyd mu jest chwalić się pięknością oraz potęgą Wielkiej Brytanii, ponieważ nie było to zasługą jego pradziadków, mieszkających w Polsce. Oznajmił, iż nie może uważać się za Anglika. Gdy był wieczór, Marcin wraz z Krysią weszli do klasy – lekcje dobiegły końca. Inni bardzo ucieszyli się na ich widok, a nauczycielka uspokajała płaczącą wycieczkowiczkę. Pani pedagog oznajmiła, że dzieci przygotują jasełka i nauczą się śpiewać po polsku. Marcin został wykluczony z przedstawienia, ponieważ bardzo słabo mówił w ojczystym języku.
DZIECI UCZĄ SIĘ JASEŁEK
Jednego z grudniowych wieczorów dzieci pozostały w szkole do godziny dwudziestej pierwszej. Odbywały się próby do przedstawienia jasełkowego. Jedna z pań grała na pianinie. Podczas jednego ze spotkań Marcin poprosił o możliwość pozostania na próbie. Obiecał, że będzie cicho i nie będzie przeszkadzał, więc nauczycielka pozwoliła mu zostać. Podczas kolejnych prób chłopiec zapamiętywał sylaby, a później zaczął śpiewać. Gdy pani go z tego odpytywała, ze łzami w oczach jej odpowiadał. W ten oto sposób Marcin zaczął czynić postępy w nauce ojczystego języka. Podczas kolejnych prób i analizy postaci żołnierza, bohatera jednej z pieśni, nauczycielka zaczęła tłumaczyć, że śpiewnik został wydany w Warszawie, lecz „rząd rosyjski” tam panujący nie pozwala przypominać o polskim żołnierzu w książce, a co dopiero w teatrze. Po nacisku ze strony dzieci wprowadziła do jasełek scenę z żołnierzem. Rozdzieliła między dzieci role z pieśni. Uczniowie zaczęli prosić nauczycielkę, aby Marcin zagrał rolę ułana. Nazywając go małym Anglikiem, zapytała go o chęć wzięcia udziału w przedstawieniu. Ten zgodził się bez wahania. Rola panny Krysi została dana dziewczynce o tym samym imieniu, chociaż miała ona już inną rolę (anioła). Chłopiec ucieszył z takiego obrotu sprawy. Zapytał także nauczycielkę, kim jest: Polakiem czy Anglikiem. Odpowiedziała mu ona, że najważniejsze jest to, żeby – gdy zajdzie taka potrzeba – był dzielnym człowiekiem. Wtedy pozna odpowiedź na swoje pytanie.
PRZEDSTAWIENIE
W drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia odbyło się przedstawienie jasełkowe. Przybyli między innymi Polacy (dzielnica robotnicza), polscy studenci (Oxford) oraz bogaci ludzie (zachodnia część Londynu), którzy byli ubrani w ciepłe futra. Przedstawienie się rozpoczęło. Dzieci zaczęły śpiewać, a nauczycielka schowana za dekoracją grała na pianinie. Rodzice, którzy siedzieli na widowni i rozpoznawali swoje dzieci, byli zadowoleni z kostiumów, a także dumni ze swoich pociech. Tylko pan Mateusz czekał na występ syna. W pewnym momencie pojawiła się Krysia wraz z Marcinem, który był przebrany za ułana. Dzieci zaczęły szeptać, aby zaczął tańczyć z koleżanką, bo taką miał rolę. Chłopiec jednak stał nieruchomo, stremowany i wyprężony na baczność. Jego przyjaciółka również nie tańczyła. Oboje stali sztywno, trzymając się za ręce. Nagle na krzyk Stefana: „Do broni!” chłopiec się otrząsnął. Uklęknął na jedno kolano i ze łzami w oczach pocałował koleżankę w rękę. Po zakończeniu przedstawienia obce kobiety zadawały pytania Marcinowi w języku polskim, lecz on nic z tego nie rozumiał. Było mu bardzo wstyd. Zapłakany udał się do szatni, zdarł z siebie żołnierską kurtkę i porozrzucał płaszcze kolegów z klasy. Gdy nauczycielka w pewnym momencie złapała go za rękę, ten krzyknął: „tam do mnie mówili, a ja nie rozumiałem, stałem jak baran. Nie chce tego udawania! Oni myśleli, że ja to wy! Że ja to wszystko umiem, rozumiem! A ja to papuga! To oszustwo! To podłość! Mam tańczyć, a nie umiem mówić”.MARCIN POZNAJE SIEBIE
Pewnego razu na lekcji geografii w szkole angielskiej nauczyciel wskazał środek Europy i powiedział: „Z Niemcami graniczy tu Rosja, a tu Austria. Kiedyś była tu Polska, ale teraz dawno jej nie ma”. Te słowa bardzo zabolały młodego Polaka. Bił się on z myślami, lecz wiedział, że musi zaprotestować, przypominając sobie słowa nauczycielki, aby był dzielnym człowiekiem. Zebrał więc wszystkie siły, wstał i powiedział: „Polska jest proszę pana. Ja jestem Polakiem”. Mówił także o tym, iż kocha Anglię, lecz czuje się Polakiem i jest nim tak samo jak ojciec. Również obiecał, że kiedyś wróci do ojczyzny. Koledzy z klasy z wielkim zdziwieniem przyglądali się chłopcu. Zapadła dziwna chwila ciszy. Nauczyciel oznajmił, iż nie wiedział o pochodzeniu chłopca. Nagle oświadczył, że Kozera jest naprawdę dzielnym chłopcem oraz zasługuje na szacunek, ponieważ stanął w obronie swojego kraju. Wydał rozkaz: „Trzy okrzyki dla Marcina Kozery i za pomyślność jego ojczyzny”. Klasa wykonała je z wielką radością. Gdy chłopiec wrócił do domu, powiedział tacie, że jest szczęśliwy i pragnie, aby kiedyś pojechali do Strzałkowa, a także, iż kocha Polskę. Na wieczornej lekcji języka polskiego powiedział Krysi o tym, że wie, kim jest, a gdy dorosną – ona zostanie jego żoną.
Recenzja książki
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co byś czuł, gdybyś urodził się w Polsce, ale na stałe mieszkał w Londynie? Umiałbyś bez wahania określić, czy jesteś Polakiem czy Anglikiem? Myślałeś o tym, jak mogą się czuć dzieci polskich emigrantów, kiedy uświadomią sobie, w jakiej sytuacji się znalazły pod wpływem swoich rodziców?
Na te i wiele innych pytań znajdziesz odpowiedzi w opowiadaniu Marii Dąbrowskiej zatytułowanym „Marcin Kozera”. To wspaniała historia polskiego chłopca, który z ojcem mieszkał w Londynie. Urodził się i wychował w Wielkiej Brytanii. Mało wiedział o Polsce, nie potrafił mówić w ojczystym języku. Otoczony Anglikami myślał, że Londyn to jego dom. Chęć poznania Polski obudziła się w nim w wieku 12 lat, kiedy został zapisany do polskiej szkoły zorganizowanej w Domu Towarzystwa Polskiego. Tam uczył się języka polskiego i historii swojego kraju. Wtedy właśnie narodziło się w nim pragnienie bliższego poznania Polski.
Bez wątpienia na uwagę zasługuje ponadczasowość tego utworu. Z takimi samymi problemami, jakie miał mały chłopiec, borykają się dorośli ludzie, którzy wyemigrowali z Polski z poszukiwaniu „lepszego życia”, dlatego sądzę, że problem poruszany przez Marię Dąbrowską na początku XX wieku jest nadal aktualny.
Opowiadanie dostarcza wielu wzruszeń. Czytelnik razem z Marcinem osieroconym przez matkę, po spotkaniu z polskimi dziećmi w szkole, przeżywa brak poczucia przynależności do Polski, którą chłopiec znał tylko z opowiadań rodziców. Marcin docieka prawdy, czy jest Polakiem, tak jak jego przodkowie, czy też Anglikiem, za którego się uważa.
Wiele wydarzeń przedstawionych w opowiadaniu ukazuje tęsknotę bohaterów za ojczyzną, którą pozostawili, a są nadal jej wierni. Jednym z takich momentów jest śpiewanie pieśni patriotycznych podczas szkolnego przedstawienia.
Ciekawie ukazana jest sytuacja ojca Marcina, samotnie wychowującego syna, który nie potrafi przyzwyczaić się do życia na obczyźnie i z przerażeniem stwierdza, że powoli zapomina języka ojczystego. Niepokoi go Marcin, który mówi wyłącznie po angielsku i czuje się Anglikiem, dlatego wstydzi się za niego przed rodziną. Życiowe rady udziela Marcinowi nauczycielka z domu Towarzystwa Polskiego, która rozumie jego wątpliwości na temat pochodzenia chłopca i niezrażona jego brakami w nauce, stara się właściwie nim pokierować. To właśnie ona jako pierwsza rozbudza w małym chłopcu chęć poznania siebie i swojej przynależności do ojczystego kraju. Pozostałe dzieci z polskiej szkoły nie tylko darzą Marcina sympatią, ale widzą w nim autorytet. Największym zainteresowaniem darzy go Krysia, która staje się jego przyjaciółką.
Trudno nie docenić Marcina Kozery mającego w sobie tyle odwagi, determinacji, szacunku dla siebie i innych. Podziw wzbudza jego zaradność oraz umiejętność zachowania zdrowego rozsądku w trudnych sytuacjach, bo jest nie lada wyzwaniem dla tak młodego chłopca odnalezienie własnej tożsamości narodowej.
Styl, jakim pisze autorka, nie jest trudny w odbiorze, dlatego sięgnąć po to opowiadanie może absolutnie każdy. Młody czytelnik odbędzie ciekawą podróż do czasów tuż przed pierwszą wojną światową, pozna wielu interesujących bohaterów, z którymi przeżyje niejedną lekcję w polskiej szkole w Londynie, a starszy będzie mógł na chwilę zatrzymać się w biegu i zastanowić nad tym, co w życiu ma ogromną wartość.
Plan wydarzeń
,,Marcin Kozera”- Maria Dąbrowska- plan wydarzeń
1. Tata przychodzi z Marcinem Kozerą do Domu Towarzystwa Polskiego i pyta, czy jego syn może się uczyć w tej placówce.
2. Pani zgadza się na uczęszczanie Marcina Kozery do Domu Towarzystwa Polskiego.
3. Marcin uczy się mówić po polsku.
4. Marcin proponuje Krysi wycieczkę nad Tamizę.
5. Dzieci udają się autobusem nad Tamizę.
6. Dzieci zachwycają się pięknem Londynu. Marcin pokazuje Krysi brytyjski parlament i opactwo westminsterskie.
7. W drodze powrotnej, dzieci kłócą się, gdyż Marcin nie chciał powiedzieć Krysi pewnej rzeczy.
8. Krysia wychodząc z autobusu, upadła na przejeżdżającego rowerzystę, zdzierając sobie przy tym kolano i łokieć.
9. Dzieci udają się do apteki.
10. Marcinowi zdaje się, że nie jest Anglikiem.
11. Dzieci rozpoczynają przygotowania do jasełek.
12. Pani tłumaczy dzieciom, dlaczego w polskich książkach nie wspomina się o prawdziwej historii tego kraju.
13. Dzieci szyją kostiumy na jasełka.
14. Odbyły się jasełka w Domu Towarzystwa Polskiego.
15. Marcin wystąpił na jasełkach.
16. Marcin zdenerwował się, albowiem kiedy po zakończeniu przedstawienia ludzie zadawali mu pytania nic nie rozumiał.
17. Kiedy nauczyciel geografii stwierdził, że Polski nie ma, Marcin powiedział, że on jest Polakiem i, że Polska jest.
18. Marcin odkrył, że jest Polakiem i chce pojechać do tego kraju.
Streszczenie
,, Marcin Kozera”- Maria Dąbrowska- streszczenie
I
Dzieci z Domu Towarzystwa Polskiego próbowały nakarmić z okna konia, rzucając na niego liśćmi. Podczas pewnej zabawy dzieci zauważają, że patrzy na nich jakiś nieznajomy chłopiec, który siedział na ławce z starszym panem i gwizdał. Wieczorem w Domu Polskim starsze dzieci pisały dyktando. Wtedy do sali wszedł stolarz Mateusz Kozera. Chciał on, aby jego syn, Marcin, przychodził tu się uczyć. Okazało się, że chłopiec nie rozumie po polsku. Kiedy chłopiec zaczął płakać, dzieci powiedziały pani, żeby go przyjęła. Pani zapytała więc Marcina, czy chce uczęszczać do tej szkółki. Marcin wyraził taką chęć i został przyjęty.
II
Marcin Kozera uczył się mówić po polsku. Jednak podczas swojego pobytu dawał innym dzieciom zły przykład. Na przykład przyniósł piłkę futbolową, która potłukła naczynia w bufecie. W jego towarzystwie dzieci mówiły lepiej po angielsku. Wszystkie dzieci chciały go naśladować. On zaś sam bardzo lubił Krysię. Pewnego dnia zaproponował jej, że pokaże jej Tamizę. Kiedy Krysia się zgodziła, dzieci weszły do autobusu. Gdy dotarli na miejsce podziwiali piękno Londynu. Kiedy Krysia zobaczyła parlament myślała, że to zamek króla. Marcin pokazał też Krysi opactwo westminsterskie. Dzieci pokłóciły się, bo Marcin nie chciał powiedzieć Krysi tego, co on wie. Kiedy pokłócone dzieci wychodziły z powrotnego autobusu, Krysia wpadła na cyklistę. Zdarła sobie przy tym kolano i łokieć. Dzieci poszły więc do apteki. Tam okazało się, że Krysia ma rozdartą sukienkę, więc ją zszyli. Dzieci pogodziły się. Marcin powiedział Krysi, że nie wie, czy jest Anglikiem. Dzieci postanowiły wrócić do Domu Towarzystwa Polskiego. Po lekcji pani nauczycielka chciała porozmawiać z Marcinem o jego nieobecności. Nie wymierzyła mu jednak kary. Wcześniej, jeszcze podczas lekcji, Marcin dowiedział się, że nie weźmie udziału w jasełkach, gdyż nie umie jeszcze dostatecznie mówić po polsku.
III
Dzieci uczyły się do jasełek. Pani dawała osobom, które śpiewały różne wskazówki. Marcin chciał nauczyć się piosenki. Stwierdził jednak, że to dla niego za trudne. Pod koniec lekcji pani poświęciła Marcinowi całą godzinę. Poprawiała jego błędy. Pod koniec tej nauki pani stwierdziła, że do całości scenariusza, brakuje mowy o żołnierzu, który walczy za wolność. Dzieci zapytały dlaczego w tej książce nie ma mowy o żołnierzu. Pani wytłumaczyła im, że rząd rosyjski, który panuje w Warszawie nie pozwala na to, aby w polskich książkach była mowa o polskich żołnierzach. Postanowiono, że Marcin zagra żołnierza. Następnego dnia dzieci szyły dla siebie kostiumy.
IV
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia odbyły się jasełka. Przyjechało na nie wiele osób. Kiedy naszła kolej na występ żołnierza, Marcin zestresował się i większości roli nie odegrał. Gdy jednak nadeszła druga część jego występu, Marcin ją odegrał. Po występie wiele osób podchodziło i zadawało Marcinowi pytania. Ten jednak nie rozumiał mowy większości Polaków, co bardzo go zdenerwowało.
V
Marcin na lekcji geografii w swojej, angielskiej szkole, poznał, że jest Polakiem. Stało się to, gdy nauczyciel powiedział, że Polski nie ma. Wtedy Marcin powiedział, że Polska istnieje i, że on jest Polakiem. Po powrocie do domu Marcin powiedział ojcu, że chce pojechać do Strzałkowa, do Polski.
Najważniejsze informacje
,,Marcin Kozera”- Maria Dąbrowska- Najważniejsze informacje
1. Autor: Maria Dąbrowska
2. Czas akcji: Lata przed pierwszą wojną światową
3. Miejsce akcji: Londyn
4. Gatunek: opowiadanie
5. Bohaterowie:
• Marcin Kozera- główny bohater opowiadania. Był synem stolarza Mateusza Kozery. Uczęszczał do Domu Polskiego. Czuł się Polakiem. Uczył się polskiego. Bardzo lubił Krysię. W Domu Polskim stanowił autorytet dla większości uczniów. Według nauczycielki dawał im jednak zły przykład.
• Krysia- przyjaciółka Marcina Kozery. Pochodziła z Łowicza. Razem z Marcinem zwiedzała Londyn. Pod koniec książki zgodziła się wyjść na Marcina, gdy będzie już dorosła.
• Nauczycielka – uczyła w Domu Towarzystwa Polskiego. Starała się jak najlepiej nauczyć Marcina języka polskiego. I poświęcała mu bardzo dużo czasu. Była patriotką i bardzo kochała Polskę.
• Mateusz Kozera- ojciec Marcina Kozery. Był stolarzem. Pochodził z Strzałkowa.
• Władek- był kolegą Marcina Kozery.
• Jurek- był kolegą Marcina Kozery
• Wandzia- była koleżanką Marcina Kozery.
• Stefan- był kolegą Marcina Kozery
• Wicek- był kolegą Marcina Kozery
• Zosia- była koleżanką Marcina Kozery.
• Nacia- była koleżanką Marcina Kozery.
• Felek- był kolegą Marcina Kozery
Charakterystyka bohaterów
„Marcin Kozera” to fascynująca, piękna i wzruszająca książka, napisana w XX wieku przez wielką, polską pisarkę – Marię Dąbrowską, a wydana dokładnie w 1927 roku. Kobieta urodziła się 6 października 1889 roku, a zmarła 19 maja 1965 roku, co znaczy, że przeżyła 76 niesamowitych lat, w których tworzyła powieści i wciąż polepszała swe umiejętności zarówno pisarskie, jak i prozatorskie. Była ona, także autorką utworów, takich jak: „Noce i dni”, „Dzienniki”, „Uśmiech dzieciństwa i inne opowiadania” oraz „Ludzie stamtąd”. Omawiana dziś książka ma gatunek literacki-
opowiadania i mówi nam o historii pewnego chłopca. Każdy bohater tego utworu ma swój niepowtarzalny wątek oraz kieruje się własnymi przekonaniami, co czyni tę książkę tak niesamowitą.
Marcin Kozera to główny oraz tytułowy bohater. Chłopiec był z pochodzenia Polakiem, synem polskiego emigranta, lecz urodził się oraz wychowywał w Anglii. Na początku to właśnie to miejsce uważał za ojczyznę, lecz po pewnym czasie się to zmieniło. Ojciec bardzo chciał zapisać syna na lekcje z języka polskiego, ponieważ ten nie potrafił powiedzieć ani jednego słowa w ojczystym języku.
Marcin miał 12 lat, dobrze zbudowaną sylwetkę, czarne włosy i radosny uśmiech. Cechowała go jednak lekka upartość, energiczność, kłótliwość i hardy duch.
Ojciec tak bardzo nalegał na szkolenie języka polskiego, ponieważ strasznie chciał kiedyś wrócić do swej ojczystej wsi, położonej w Polsce, o nazwie Strzałkowo. Niestety jedyną przeszkodą właśnie była nieznajomość języka Marcina. Chłopiec był bardzo uczuciowy, chodząc po Londynie i porównując go z krajem swego ojca wzruszył się i pogubił w swoich uczuciach. Pewnego razu, w angielskiej szkole na geografii został poruszony temat Polski. Wtedy chłopiec zrozumiał jak bardzo kocha ten kraj i postanowił pomóc tacie w spełnieniu jego marzenia o powrocie do domu.
Uważam, że Marcin był jak najbardziej postacią pozytywną oraz sympatyczną. Mimo początkowej niechęci do Polski, ostatecznie zrozumiał, czym tak naprawdę jest ten kraj, ponieważ „Polska to nie miejsce, tylko żyjący tam ludzie”.
Mateusz Kozera był tatą chłopca pochodzącym ze Strzałkowa. W przeciwieństwie do swego syna, urodził się i wychował w Polsce, lecz musiał uciec ze względu na wojenną sytuację w swojej ojczyźnie. Tak oto został emigrantem wraz ze swoją żoną, która zmarła 2 lata przed wydarzeniami książkowymi. Mężczyzna mieszkał na ubogiej ulicy oraz pracował jako stolarz.
Uważam, że był on wspaniałym, kochającym ojcem, pragnącym wrócić do swej ojczyzny i żyć normalnie wraz ze swym synem.
Według mnie książka jest naprawdę niesamowitą historią, która zaoferowała mi wiele łez oraz wspomnień, które zostaną ze mną do końca życia. Polecam tę książkę każdemu fanowi tego typu utworów.
Problematyka
Książka pt. „Marcin Kozera” to opowiadanie o poszukiwaniu własnej tożsamości narodowej. Bohater urodził się w Anglii, jednak jego rodzice byli Polakami. Chłopiec umiał mówić wyłącznie po angielsku. Winny temu był głównie tata Marcina, ponieważ nie uczył chłopca ojczystego języka. Gdy Marcin był nastolatkiem jego tata zapisał go do szkoły, w której po raz pierwszy zetknął się z językiem polskim. Kontakt z językiem ojczystym sprawił, że młodzieniec zaczął wątpić w to, iż jest Anglikiem. W Marcinie zaszła przemiana – zaczął sobie uświadamiać kim jest naprawdę.
Ważnym problemem poruszonym w książce Marii Dąbrowskiej są losy emigracji polskiej w Londynie. Opisani Polacy mieszkają na uboczu, w hałaśliwej dzielnicy biedaków. Dzieci emigrantów uczęszczały do polskiej szkoły, gdzie uczyły się ojczystego języka. Ważną rolę w szkole odgrywała nauczycielka, która pomimo młodego wieku, była bardzo dobrym pedagogiem. Kobieta z wielką pasją nauczała dzieci języka polskiego. Starała się im również przybliżyć historię Polski. Zorganizowała jasełka, aby zaszczepić w młodych emigrantach miłość do ojczyzny. Na przedstawienie przybyli rodzice dzieci chodzących do szkółki.
Autorka książki opisała przekrój londyńskiej Polonii na początku XX w. Byli to nie tylko mieszkańcy dzielnicy robotniczej, ale także polscy studenci, bogaci nieznajomi oraz panowie i panie z zachodniej dzielnicy Londynu.
Maria Dąbrowska w książce pokazuje jak bardzo potrzebna była polska placówka za granicą. Miejsca te promowały naszą kulturę, pomagały emigrantom nie zapomnieć o Polsce a także pozwalały utrzymywać kontakt z ojczyzną, której nie było wówczas na mapie Europy.
Autorka książki porusza bardzo ważną kwestię patriotyzmu. Marcin nie urodził się w Polsce, a także nie mówił po polsku. Kontakt z językiem polskim, z emigrantami, poznanie historii oraz kultury polskiej wzbudziły w nim tęsknotę za prawdziwą ojczyzną. Wszystkie wiadomości o Polsce Marcin otrzymywał z „drugiej ręki”. Od ojca słyszał o pięknym Strzałkowie. Od nauczycielki dowiedział się o urokach Łowicza. Bohater zwykle zachwycał się Wielką Brytanią, w której mieszkał od urodzenia. Zdecydował się jednak na opuszczenie Anglii.
Bohater czuł się zobowiązany wobec swoich przodków do wypełnienia swoich patriotycznych powinności. Marcin dojrzał do tego by pokazać nauczycielowi geografii oraz całej klasie swoją miłość i tęsknotę za ojczyzną. Udowodnił również, że aby czuć się Polakiem nie trzeba znać doskonale języka polskiego, nie trzeba się urodzić oraz mieszkać w Polsce. Wystarczy ją po prostu kochać.
Geneza utworu i gatunek
Książka, którą opisuję nosi tytuł: „Marcin Kozera” bardzo popularnej autorki Marii Dąbrowskiej. Utwór jest bardzo lubiany przez dzieci, ponieważ opowiada o życiu codziennym. Nie ma w nim elementów fantastycznych ani bohaterów fikcyjnych. Jest napisany w formie opowiadania, a więc należy do utworów epickich. Zawiera fabułę i kilka wątków. Występuje więcej bohaterów niż w noweli. Dzieło powstało na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku. Książka opowiada o chłopcu, który nie przykładał się do nauki ojczystego polskiego języka, jednak wychowawczyni odkryła w nim potencjał, toteż wyrósł na porządnego chłopca. Poza tym był półsierotą, ponieważ za młodych lat umarła jego matka. Osobiście polecam przeczytanie tej książki, ponieważ nie należy do najdłuższych, a można się z niej wiele dowiedzieć.
Streszczenie krótkie
Marcin Kozera jest głównym bohaterem opowiadania Marii Dąbrowskiej. Chłopiec urodził się wtedy, gdy Polski nie było na mapie Europy. Marcin mieszkał w Anglii. Chociaż był Polakiem, w ogóle się nim nie czuł. Chłopiec mówił tylko po angielsku i wcale nie czuł potrzeby zmienienia swojej mowy na polską. Ojciec Marcina – Mateusz Kozera – marzył o tym, żeby kiedyś mogli wrócić do wolnej ojczyzny, co bardzo denerwowało chłopca. Marcin bardzo dobrze czuł się w Anglii, w której mieszkał od małego, i nie chciał wracać do Strzałkowa, w którym wcześniej mieszkali jego rodzice.Pomimo niechęci Marcina do uczęszczania do szkoły polskiej, jego ojciec zapisał go na zajęcia w Domu Polskim. Chłopak na początku nie chciał tam chodzić, lecz gdy coraz lepiej poznawał swój ojczysty język, polską historię, tradycje oraz obyczaje, coraz bardziej podobała mu się Polska – jego prawdziwa ojczyzna.Tytułowy bohater podczas zajęć w domu polonijnym poznaje wielu nowych kolegów i koleżanek. Najbardziej zaprzyjaźnia się z Krysią. Dziewczynka prawie w ogóle nie znała Anglii, więc Marcin zaproponował jej któregoś dnia, że oprowadzi ją i pokaże jej zabytki. Krysia z chęcią się zgodziła. Jednak przyjemna wycieczka została popsuta przez kłótnię pomiędzy dziećmi. Sprzeczka dotyczyła Polski – dziewczynka kochała swoją ojczyznę, a chłopak nie potrafił powiedzieć, kim jest. Czuł się zarówno Polakiem, jak i Anglikiem. Awantura Krysi i Marcina spowodowała wypadek: dziewczynka wpadła pod koła rowerzysty. Jednak wypadek był niegroźny i Krysia miała tylko rozbite kolano, które opatrzył jej zaprzyjaźniony aptekarz. Marcin zacerował sukienkę przyjaciółki i dzieci się pogodziły.Chłopak wziął udział w jasełkach, które wystawił Dom Polski. Było to dla niego wielką przygodą. Marcin dostał rolę, mimo że nie mówił jeszcze dobrze po polsku. Chłopiec był jednak tak zestresowany, że nie wypowiedział swojej kwestii. Pani, która zorganizowała jasełka, była jednak bardzo miła i wyrozumiała. Zamiast nakrzyczeć na chłopca, pochwaliła go za dobre chęci.Marcin oprócz nauki w szkole chodził po południu na polskie zajęcia. Polska stawała się dla chłopca coraz bliższa niż Anglia. Pewnego dnia w angielskiej szkole nauczyciel powiedział na lekcji geografii, że Polska już nie istnieje. Marcin, słysząc to, bardzo się oburzył, i zarzucił mężczyźnie, że kłamie. Chłopiec uznał, że Polska istnieje, ponieważ on, jego rodzice, a także przyjaciele są Polakami.Marcin po skończonych lekcjach wrócił do domu dużo szczęśliwszy niż zazwyczaj. Chłopak zrozumiał, że wie, kim jest, wie, że jest Polakiem.
Bohaterowie
„Marcin Kozera” Marii Dąbrowskiej – bohaterowieGłówni bohaterowie to:- Marcin Kozera;
– Krysia;
– Mateusz Kozera;
– nauczycielka języka polskiego;
– dzieci z Domu Towarzystwa Polskiego (Zosia, Felek, Wicek, Nacia, Władek).1) MARCIN KOZERA – Ma dwanaście lat, jest synem polskiego emigranta Mateusza Kozery, który jest stolarzem. Mieszka w Anglii i nie potrafi mówić w języku polskim. Jego matka zmarła, gdy miał dwa lata. Ojciec wychowywał go samotnie. Zostaje przyjęty do polskiej szkoły aby nauczyć się języka ojczystego. Tam poznaje Krysię i zaprzyjaźnia się z nią. Jest lubiany wśród dzieci, jednak daje im zły przykład, co niepokoi nauczycielkę. Początkowo Marcin jest bardzo dumny z Londynu i często przechwala się, opowiadając o nim Krysi. Dziewczynka opowiada mu o Łowiczu, miejscu, z którego pochodzi i które zna tylko z opowieści ojca. Marcinowi jest trudno pogodzić się z tym, że jest Polakiem, ponieważ uważał się za Anglika. Marcin bierze udział w organizowanych przez nauczycielkę jasełkach i tam zaczyna przykładać się do nauki języka polskiego. Ciągle zastanawia się, kim jest – Polakiem czy Anglikiem. Nauczycielka radzi mu, aby zawsze był dzielnym człowiekiem. Po występie w jasełkach, gdzie Marcin grał ułana, chłopcu było bardzo wstyd, ponieważ nie rozumiał, co mówią do niego ludzie w języku polskim. Na lekcji geografii, po tym, jak nauczyciel nie wskazał Polski na mapie, Marcin wyznaje, że jest Polakiem, a Polska istnieje, lecz jest pod zaborami. Wykazał się wielką odwagą i był dumny z tego, że jest Polakiem. Ostatecznie Marcin poczuł się szczęśliwy, ponieważ wiedział już kim jest.2) KRYSIA – przyjaciółka Marcina Kozery. Pochodzi z Łowicza i mocno wierzy, że jest to piękne miejsce, choć opuściła je, gdy była bardzo mała. Pomaga zrozumieć głównemu bohaterowi, że Polska jest ich krajem ojczystym – to z Polski pochodzą przodkowie Marcina oraz polskich emigrantów.3) MATEUSZ KOZERA – ojciec Marcina, jest polskim emigrantem mieszkającym w Londynie. Jest stolarzem. Samotnie wychowuje syna.4) NAUCZYCIELKA – ma dwadzieścia jeden lat. Jest polonistką, wyrozumiałą i cierpliwą nauczycielką. Udziela Marcinowi lekcji oraz radzi mu, aby był dzielnym człowiekiem, a wtedy znajdzie odpowiedź na pytanie o to, kim jest.
Charakterystyka
Autor
Maria Dąbrowska, z domu Szumska, urodziła się 6 października 1889 roku, zmarła 19 maja 1965 roku. Była powieściopisarką, eseistką, dramatopisarką, tłumaczką. Jaj najbardziej znanym utworem jest powieść „Noce i dnie”, za którą była nominowana do literackiej Nagrody Nobla.
Gatunek
„Marcin Kozera” jest opowiadaniem. To utwór epicki napisany prozą, krótki, jednowątkowy (tu podzielony na rozdziały). Narrator jest pierwszoosobowy – opowiada o zdarzeniach, które obserwował jakiś czas temu.
Geneza utworu
Opowiadanie zostało wydane w roku 1927, a wydarzenia w nim opisane dzieją się przed wybuchem I wojny światowej (Polska była w tym czasie pod zaborami). Porusza ono temat tożsamości narodowej, co było istotne dla Polaków na obczyźnie.
Czas i miejsce wydarzeń
Akcja opowiadania rozgrywa się przed pierwszą wojną światową, jesienią. Kończy się w grudniu lub na początku stycznia. Prawdopodobnie to rok 1913 (według badaczy literatury i historii to wtedy głośno podejmowano kwestię wolności ojczyzny i jej kształtu).
Miejscem akcji jest Londyn, a dokładniej budynek Domu Towarzystwa Polskiego, w którym polskie dzieci uczą się języka ojczystego.
Bohaterowie
1. Marcin Kozera – dwunastoletni chłopiec; syn stolarza Mateusza Kozery; matka zmarła, gdy był mały; jest wesoły, łobuzerski, odważny; dzieci go lubią; nie umie mówić po polsku; uczy się dość szybko, ale najpierw bez przekonania; zakochuje się w Krysi; zaczyna się zastanawiać, kim jest; odkrywa w sobie miłość do Polski;
2. Nauczycielka w Towarzystwie Polskim – młoda kobieta; uczy polskiego dzieci emigrantów; lubi Marcina; pomaga mu w nauce; daje mu rolę żołnierza w jasełkach; przyczynia się do tego, że chłopiec odkrywa w sobie Polaka;
3. Mateusz Kozera – wdowiec, ojciec Marcina; stolarz; chce wrócić do Polski, dlatego syn musi nauczyć się języka;
4. Krysia – dziewczynka, którą bardzo lubi Marcin; ona również jest do niego przywiązana;
Treść
W budynku Towarzystwa Polskiego uczą się dzieci polskich emigrantów. Pewnego dnia, jeszcze przed lekcjami, bawią się w pobliżu szkółki. Spotykają nieznanego im chłopca. Podczas lekcji pojawia się on wraz ze swoim ojcem w klasie. Mateusz Kozera prosi nauczycielkę, aby jego syn Marcin mógł uczyć się języka polskiego. Pan Kozera chce wrócić do Polski. Chłopiec odnajduje się w szkole. Dzieci go lubią. Pani też, ale trochę ją martwi łobuzerskie zachowanie chłopca. Marcin szczególnie lubi Krysię. Zabiera ją na wyprawę po Londynie. Chwali się nim jak własnym. Dziewczynka zachwala Łowicz, z którego pochodzi jej rodzina. Marcin jest zły, bo ta historia zmusza go do zastanowienia się, kim jest i co kocha. W szkole mają odbyć się jasełka. Marcin jeszcze słabo mówi po polsku, więc nie będzie w nich grał. Chce jednak zostawać na dodatkowych lekcjach śpiewu. Sam zaczyna śpiewać. Nauczycielka przydziela go do roli żołnierza i pomaga mu zrozumieć piosenki. Marcin nadal nie radzi sobie z odkryciem, kim jest, więc pani doradza mu, by był dzielnym człowiekiem. Jasełka okazują się bardzo udane, ale Marcina na scenie paraliżuje strach (jednak wszyscy myślą, że dobrze gra swoją rolę). Po przedstawieniu ucieka, bo mówi, że nie rozumie, co wszyscy do niego mówią. Po kilku dniach na lekcji geografii w angielskiej szkole nauczyciel mówi, że Polska obecnie nie istnieje. Marcin sprzeciwia się temu. Stwierdza odważnie, że jest Polakiem i kiedyś wróci do wolnej Polski. Nauczyciel jest pełen uznania dla niego. W polskiej szkole pani też jest dumna i mówi, że od dawna już wie, że chłopiec jest Polakiem.
#Problematyka
Opowiadanie „Marcin Kozera” pokazuje dzieci emigrantów, które uczą się w polskiej szkole. Polacy ci próbowali poprawić swój los lub nie mogli mieszkać w swoim dawnym kraju ze względów politycznych (Polska była po zaborami). Emigracja ma swoje konsekwencje. Tytułowy bohater na początku myślał, że jest Anglikiem. Długo mieszkał w Anglii, a Polski i polskiego nie znał. Potem zaczął się wahać. Szukał swojej tożsamości. Odkrył w sobie miłość do ojczyzny przodków.
Opracowanie
AutorMaria Dąbrowska urodziła się 6 października 1889 roku, a zmarła 19 maja 1965 roku. Była powieściopisarką, dramatopisarką, tłumaczką. Jest autorką takich utworów, jak: „Noce i dnie”, „Dzieci ojczyzny”, „Ludzie stamtąd” i „Marcin Kozera”.Gatunek. Narracja„Marcin Kozera” to opowiadanie – nie jest długie, ale jest podzielone na pięć rozdziałów. Mimo swojej długości jest jednowątkowe. Pierwszoosobowy narrator wspomina o wydarzeniach sprzed kilku lat – relacjonuje historię Marcina Kozery.Geneza utworuOpowiadanie – wydane w 1927 roku – jest przypomnieniem dyskusji toczącej się kilka lat wcześniej wśród emigrantów. Miała ona miejsce przed wybuchem pierwszej wojny światowej, a dotyczyła możliwości odzyskania przez Polskę niepodległości. Utwór dotyka problemu przynależności narodowej – dzieci emigrantów często nie znały Polski, za to były dość dobrze zasymilowane z mieszkańcami kraju, w którym przebywały.Czas i miejsce wydarzeńWydarzenia dzieją się przed pierwszą wojną światową. To kilka jesiennych i zimowych tygodni, jasełka i jeden dzień szkolny po Bożym Narodzeniu. Na podstawie wiedzy historycznej można powiedzieć, że był to rok 1913.Miejscem akcji jest biedniejsza dzielnica Londynu – tu mieszkali Polacy i tu znajdował się budynek Domu Towarzystwa Polskiego, w którym mieściła się polska szkoła.Bohaterowie1. Marcin Kozera – nastoletni chłopiec; półsierota (zmarła mu matka); jest uśmiechnięty, żywiołowy; to pomysłowy rozrabiaka, ale lubiany i mądry; imponuje kolegom; nauczycielka pomaga mu w nauce polskiego i w odkrywaniu siebie; bardzo lubi Krysię; na końcu uświadamia sobie, że jest Polakiem i chce wyjechać do Polski.
2. Nauczycielka – uczy polskiego w szkole związanej z Towarzystwie Polskim; jest zaangażowana w swoją pracę; przygotowuje jasełka; daje Marcinowi rolę żołnierza; pomaga chłopcu znaleźć w sobie odwagę do bycia Polakiem i odnalezienia go w sobie.
3. Mateusz Kozera – ojciec Marcina; troszczy się o syna, ale trudno mu zaakceptować, że ten nie umie polskiego; chce wrócić do rodzinnej wsi w Polsce.
4. Krysia – dziewczyna, w której kocha się Marcin; skłania go do refleksji na temat tożsamości narodowej; jest gotowa kiedyś za niego wyjść; chce wracać do Polski.TreśćDo szkoły znajdującej się w budynku Towarzystwa Polskiego trafia Marcin Kozera. Ojciec chce, by chłopak nauczył się polskiego. Marcin szybko zostaje zaakceptowany przez dzieci, które chcą się do niego upodobnić. Lubi Krysię (ze wzajemnością). Zyskuje też sympatię nauczycielki (choć trochę rozrabia). Ma jednak dylemat. Nie wie, czy jest Polakiem, czy Anglikiem. Marcin stopniowo robi postępy w nauce polskiego, ale umie za mało, by wziąć udział w jasełkach. Jednak on po lekcjach zostaje w sali i przysłuchuje się próbom. Marcin zaczyna angażować się w zajęcia, więc nauczycielka daje mu rolę żołnierza. Doradza mu też, by był dzielnym człowiekiem. Dzieci dobrze sobie radzą na scenie, ale Marcin gubi się i nie tańczy, tylko stoi. Po chwili jednak wyrywa się z otępienia. Po przedstawieniu płacze, bo nie rozumie, co mówią do niego Polacy. Po świętach nauczyciel geografii w angielskiej szkole tłumaczy uczniom, że Polski nie ma na mapie i że ten kraj nie istnieje. Marcin odważnie wstaje i mówi, że jest Polakiem, a jego ojczyzna będzie wolna i on będzie z niej dumny. Nauczyciel chwali jego postawę. Nauczycielka z polskiej szkoły dostrzega jego poruszenie i zapewnia go, że on już wie, kim jest.ProblematykaW opowiadaniu „Marcin Kozera” pojawiają się echa dyskusji o sytuacji Polski, która przed 1914 była pod zaborami, a która miała szansę na odzyskanie wolności (o czym emigranci wciąż myśleli i rozmawiali). Polacy będący na emigracji chcą wrócić do kraju. W utworze pokazane jest też zagubienie dzieci, które nie mają pewności, kim są. Muszą znaleźć odpowiedź na pytanie, czy ich domem jest Anglia, czy Polska. Ich ojcowie i dziadkowie tęsknią za krajem, ale dzieci często nawet w nim nie były. Utwór jest również opowieścią o odwadze w poszukiwaniu siebie i mówieniu o sobie z dumą.