Legenda o świętym Aleksym - Streszczenie

Utwór rozpoczyna się apostrofą, w której podmiot liryczny prosi Boga o wsparcie i błogosławieństwo w przedstawianiu historii świętego Aleksego, o którym – jak podkreśla – przeczytał w pewnej księdze. Po tym wstępie autor przechodzi do opisywania życia Aleksego i jego rodziny.
W Rzymie żył kiedyś pewien bogaty mężczyzna o imieniu Eufamijan. Miał wielki dwór i trzystu rycerzy, o których bardzo dbał. Zawsze zapraszał ich do stołu, aby mogli zjeść razem z nim. Jako dobry chrześcijanin pomagał sierotom i wdowom, przyjmował pod swój dach pielgrzymów. Miał żonę – Aglijas, która tak jak on, spieszyła z pomocą ubogim ludziom. Małżeństwo nie miało jednak potomstwa, więc modlili się o nie do Boga. W końcu Bóg wysłuchał ich próśb i zesłał im syna, co jest pewnego rodzaju cudem, ponieważ Aglijas była bezpłodna. Nadali swojemu synowi imię Aleksy. Był on, tak samo jak ojciec, bardzo pobożnym człowiekiem. Kiedy Aleksy skończył dwadzieścia cztery lata, ojciec nakazał mu się ożenić. Aleksy, jako posłuszny syn powiedział, że stanie się tak, jak ojciec będzie chciał. Jako że należał on do jednej z najbardziej zamożnych rodzin w Rzymie, cesarz oddał mu swoją córkę – Famijane – za żonę. Ich ślub został pobłogosławiony przez samego papieża. Jednak, kiedy młode małżeństwo miało spędzić razem swoją noc poślubną, Aleksy oddał jej obrączkę i powiedział, że zostawia jej dziewictwo i prosi, aby odwdzięczyła mu się w „niebieskim królestwie”. Mówi, że jutro od niej odchodzi, aby służyć Bogu. Kiedy wszyscy na zamku będą jeść obiad, on będzie już daleko stąd. Aleksy nakazuje żonie, aby ta służyła Bogu każdego dnia, aby karmiła i ubierała ubogich, żyła w zgodzie ze swoimi rodzicami i nie traciła przyjaciół. Famijana odpowiada mu, że nie musi się obawiać, kobieta pragnie pomagać innym, a sama żyć w cnocie. Obiecuje być wierną i czekać na męża tak długo, jak będzie trzeba.
Aleksy postąpił tak, jak obiecał, następnego dnia wziął tyle jedzenia i złota, ile dał radę i wyruszył w drogę. Zostawił matkę i ojca, którzy nie wiedzieli, gdzie podziewa się ich syn i bardzo się o niego martwili. Tylko jego żona wiedziała, gdzie tak naprawdę jest Aleksy.
Aleksy przybył do Syrii i tam rozdał wszystko, co miał żebrakom i ubogim. Nikt nie potrafił już rozpoznać w nim księcia. Przebywał całe dnie i noce u progu kościoła, chwaląc i wielbiąc Boga. Cierpliwie znosił mrozy, deszcze, aż pewnego dnia wydarzył się cud. Matka Boska wyszła z obrazu znajdującego się w kościele, podeszła do człowieka, z który pilnował kluczy i powiedziała, aby ten wpuścił do świątyni Aleksego, leżącego na mrozie przed kościołem. Strażnik przestraszył się i otworzył wrota kościoła, a na dodatek opowiedział wszystkim o tym zdarzeniu. Wiadomość o cudzie szybko rozniosła się po całej Syrii i ludzie zaczęli traktować Aleksego jak świętego. Tymczasem ojciec Aleksego nie szczędził pieniędzy i rozesłał po całym świecie swoich dworzan, aby ci odnaleźli jego syna. Pewnego razu w Jordanii Aleksy spotkał się nawet z wysłannikami swojego ojca, lecz oni go nie rozpoznali. Aleksy wiedział jednak, kim są ci ludzie i ucieszył się, że mógł ich spotkać. Przyjął od nich jałmużnę, ale nie przyznał się, kim jest. Ojciec Aleksego, gdy dowiedział się, że wysłannicy nie odnaleźli jego syna, pogrążył się na nowo w rozpaczy.
Aleksego zaczęła męczyć sławą i chwała, jaką ludzie darzyli go w Syrii. Postanowił udać się do Tarsu, miasta świętego Pawła, jednak wiatry sprawiły, że przypłynął do Rzymu, swojej ojczyzny. Postanowił spędzić resztę życia na dworze swojego ojca. Udał się do rodzinnego domu i poprosił ojca o jałmużnę i możliwość jedzenia resztek ze stołu, nie zdradzając, że jest jego synem. Eufamijan zgodził się i Aleksy zamieszkał pod schodami domu gospodarza. Przez szesnaście lat znosił tam wszystkie upokorzenia, każdy lał na niego pomyje. W siedemnastym roku poczuł, że jest u kresu swoich dni. Napisał list, w którym opisał swoje losy, mocno zacisnął go w ręce, był już gotów na śmierć. Kiedy Aleksy zmarł, stał się kolejny cud – wszystkie dzwony w Rzymie zaczęły dzwonić jednym rytmem. Mieszkańcy zaczęli szukać tego przyczyny, jednak na próżno. Po wielu godzinach szukania, jakieś dziecko powiedziało, że pod schodami u Eufamijana leży martwy mężczyzna. Od razu przybył tam papież, kardynałowie, cesarz i tłum ludzi. Każdy, kto przebywał w pobliżu ciała Aleksego, natychmiast zostawał uzdrowiony ze wszystkich chorób. Próbowano wyciągnąć Aleksemu list z ręki, ale nikomu się to nie udawało, nawet cesarzowi i papieżowi. Wszyscy prosili Boga, aby mogli odebrać Aleksemu list, chcieli się dowiedzieć, co jest w nim napisane, ale na nic zdały się ich modlitwy. List z ręki Aleksego udało się wyjąć tylko jego żonie – Famijanie. Po chwili wszyscy wiedzieli już, że mężczyzna leżący przez szesnaście ostatnich lat pod schodami jest tak naprawdę księciem cesarstwa rzymskiego i synem Eufamijana. W rękopisie brakuje dalszej części legendy.
Święty Aleksy jest ideałem ascety. Asceta jest to człowiek, który nie dba o potrzeby cielesne, żyję w ubóstwie z własnej woli, rezygnuje z normalnego, codziennego życia i tak, jak Aleksy, w całości oddaje swoje życie Bogu, pokazując tym samym bunt wobec świata. W średniowieczu wzór ascety był stawiany wyżej, niż wzór rycerza lub władcy.
Legendę o świętym Aleksym zaliczamy do literatury hagiograficznej i parenetycznej. Literatura parenetyczna to taka, która propaguje wzorce osobowe, które są godne naśladowania. Hagiografia jest to dział piśmiennictwa, który zajmuje się żywotami świętych. Legendy hagiograficzne miały na celu pokazanie ludziom, jaką moc ma Bóg i jego ziemscy wysłannicy – święci, których życie mogło stać się dla wielu inspiracją.
W omawianym tekście możemy spotkać bardzo powszechny w średniowiecznych utworach motyw – ars moriendi (sztuka umierania). Święty Aleksy to książę, który mógł wieść dostatnie życie u boku swojej żony wybrał życie żebraka. Zmarł pod schodami, upokarzany przez wiele lat, ale po jego śmierci zaczęły dzwonić dzwony w całym Rzymie, ludzie dowiedzieli się, kim tak naprawdę jest ten człowiek. To jest właśnie ta „sztuka umierania”. Ludzie zaczęli szanować Aleksego dopiero po śmierci, nie został zapamiętany jako żebrak, ale jako gody naśladowania ideał człowieka.
Nie wiadomo, czy Święty Aleksy był postacią prawdziwą, już w V wieku ludzie w Syrii zaczęli opowiadać historie o człowieku podobnym do przedstawionego w utworze bohatera. Około X wieku historia ta rozprzestrzeniła się wśród wszystkich chrześcijan na świecie. W tym samym wieku święty Wojciech spisał ją po łacinie. Polska wersja Legendy o świętym Aleksym, spisana wierszem należy do jednego z najstarszych zachowanych tekstów w języku polskim. Pochodzi z XV wieku. Obecnie kopia jej rękopisu jest przechowywana w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie. Nie jest ona kompletna oraz zawiera liczne błędy. Możliwe, że legenda o świętym Aleksym była niegdyś przekazywana ustnie wśród pielgrzymów i biednych ludzi. Święty Aleksy jest przecież patronem ubogich, którzy z własnej woli wyparli się bogactwa.

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: