Czerwone buciki - Problematyka

„Czerwone Buciki” są krótką baśnią Hansa Christiana Andersena. Choć nie jest ona długa, jak na baśnie tego autora, to niesie za sobą ważne przesłanie i porusza ważne problemy.
Jednym z nich jest litość i chęć niesienia pomocy. Poczciwa szewcowa lituje się nad Karusią i prezentuje jej piękne czerwone buciki. Również starsza pani ulitowała się nad dziewczynką (ubogą i już bez matki) i przygarnęła ją pod swój dach, dbała o nią i się nią opiekowała, tak, że Karusi niczego nie brakowało.
Kolejnym z problemów poruszonych w baśni są dziecięce marzenia i obsesja Karusi na punkcie czerwonych pantofelków. Od początku marzyła o bucikach. Początkowo chodziła na boso lub zimą dużych drewnianych sabotach. Jednak odkąd dostała czerwone buciki od szewcowej, mimo iż nie były piękne, dla dziewczynki były spełnieniem jej dziecięcych marzeń. Kiedy starsza pani kazała je spalić, marzenie to przycichło, jednak wybuchło ze wzmożoną siłą, kiedy dziewczynka zobaczyła buciki tego koloru u królewny, która przyjechała do miasta z matką.
Następnym poruszonym w baśni problemem jest nieposłuszeństwo. Na dzień pierwszej komunii Karusi, starsza pani chce jej kupić piękne- jednak stosowne do uroczystości- ubranie. Jednak dziewczynka widząc w sklepie piękne czerwone pantofelki i wiedząc, że starsza pani ich nie zobaczy ze względu na słaby wzrok , kupuje je. Po komunii, gdy opiekunka dowiaduje się od innych o kolorze bucików Karusi, każe je schować i nigdy więcej nie wkładać, jednak w kolejnym tygodniu dziewczynka znów przeciwstawia się słowu starszej pani. Ostateczne nieposłuszeństwo ukazane jest w momencie choroby starszej pani, kiedy to ma ona nadzieję, iż dziewczynka się nią zaopiekuje, jednak wybiera ona wyjście na bal zostawiając tym samym opiekunkę na samotną śmierć.
Problemem poruszonym w baśni jest również kara za przewinienia. Karusia po założeniu czerwonych bucików na bal zaczęła tańczyć i nie mogła przestać. Nogi przestały jej słuchać i żyły własnym tanecznym życiem. Dziewczynka nie mogła zdjąć przeklętych bucików i postanowiła poprosić kata o odrąbanie nóżek chcąc chwili wytchnienia. Jednak mimo tego zabiegu dziewczynka i tak widziała swoje tańczące w bucikach stópki i miała ogromne wyrzuty sumienia za popełnione czyny, które próbowała odkupić pracą na plebanii.
I ostatnim problemem poruszonym w baśni przez Andersena jest odkupienie win i przebaczenie. Karusia zobaczyła swoje przewinienia i chciała je odkupić. Pracowała, modliła się i rozmyślała nad popełnionymi przewinieniami. Ostatecznie zostały jej one przebaczone przez miłosiernego Boga, a ona została zabrana do nieba.

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: